Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tez mam skoki temperatur. Mierze sobie bo dopada mnie przeziębienie i sprawdzam czy gorączki nie mam.
madlene88 lubi tę wiadomość
09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
Przyjmij życzenia Babo kochana,
Od drugiej baby z samego rana.
Niech dzień Twój cały będzie radosny,
Trzymaj się Babo- aby do wiosny
Najlepszego kobitki!Natikka123, PazdziernikowaMama, BurzaHormonów, Karola27!, natty85, nadziejastru, kiti, Bella_Bella lubią tę wiadomość
-
PazdziernikowaMama wrote:a tak się zastanawiam, czemu suwaczek pokazuje, że dziecko ma 6 mm, skoro w tym tygodniu ma już około 2x więcej?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2017, 09:03
-
Wszystkiego najlepszego kobietki!
PaździernikowaMama dobry żarcik z tym 50%uśmiałam się
Ja wczoraj padłam o 21, zmęczona byłam strasznie, dużo emocji jak na jeden dzień wczoraj
Trzymam kciuki za wasze dzisiejsze wizyty -
A i ja już zmniejszam od dziś dawkę Duphastonu na 2x1 i powoli wychodzę z niego już całkiem, gin mówiła, że w ciągu miesiąca lub 1,5 już powinnam całkowicie odstawić
-
I wiecie co wczoraj jakoś ta moja gin, którą chciałam tak zmienić jakby innego podejścia nabrała, w sensie, że się tak bardziej zaangażowała i nawet powiedziała, że jeżeli się martwię czy wszystko ok to, że mogę przychodzić co tydzień lub 2 i będzie mi robić usg żeby zobaczyć serduszko za darmo... w szoku byłam trochę, za tydzień idę sprawdzić... (tylko teściowa coś brzęczała, że usg częste to szkodliwe jest dla dziecka). Prenatalne mam u innego lekarza 24 marca i jeszcze mam trochę czasu żeby się zastanowić czy zmienić na niego to prowadzenie ciąży... przekonuje mnie to, że pracuje w szpitalu, więc jakaś mała szansa, że będzie przy porodzie, czułabym się na pewno lepiej... no ale to teoretyczne założenia...
A tą wizytę do tej gin, co czekam od 4 miechów to chyba odwołam... bo raz to że 180 zł wizyta, 2 to raz w tygodniu jest tylko w moim mieście, tak to pracuje w Warszawie... ma dobre opinie i u niej rodzi się właśnie w jej szpitalu w Warszawie, opinie też są dobre o szpitalu, jedna znajoma tam rodziła i była zadowolona... nie wiem co mam robić szczerze
Może wydadzą wam się głupie te dylematy, no ale dla mnie to ciężka sprawa -
nadziejastru wrote:I wiecie co wczoraj jakoś ta moja gin, którą chciałam tak zmienić jakby innego podejścia nabrała, w sensie, że się tak bardziej zaangażowała i nawet powiedziała, że jeżeli się martwię czy wszystko ok to, że mogę przychodzić co tydzień lub 2 i będzie mi robić usg żeby zobaczyć serduszko za darmo... w szoku byłam trochę, za tydzień idę sprawdzić... (tylko teściowa coś brzęczała, że usg częste to szkodliwe jest dla dziecka). Prenatalne mam u innego lekarza 24 marca i jeszcze mam trochę czasu żeby się zastanowić czy zmienić na niego to prowadzenie ciąży... przekonuje mnie to, że pracuje w szpitalu, więc jakaś mała szansa, że będzie przy porodzie, czułabym się na pewno lepiej... no ale to teoretyczne założenia...
A tą wizytę do tej gin, co czekam od 4 miechów to chyba odwołam... bo raz to że 180 zł wizyta, 2 to raz w tygodniu jest tylko w moim mieście, tak to pracuje w Warszawie... ma dobre opinie i u niej rodzi się właśnie w jej szpitalu w Warszawie, opinie też są dobre o szpitalu, jedna znajoma tam rodziła i była zadowolona... nie wiem co mam robić szczerze
Może wydadzą wam się głupie te dylematy, no ale dla mnie to ciężka sprawa
Dylematy wcale nie głupie. W końcu chodzi o zdrowie Twoje i Waszego dziecka. Uważam że w takiej sytuacji nie ma nic ważniejszego niż zaufanie do lekarza, w którego ręce się oddajemy.
Sama mam podobnie. Lekarz, który wydawał mi się kompetentny okazał się bucem. Nie mam nic do jego wiedzy i doświadczenia, bo na pewno są ogromne, ale sam sposób traktowania pacjentki pozostawia wiele do życzenia i nie wyobrażam sobie wiązać się z nim na kolejne miesiące. Zwłaszcza że nie była to jednorazowa sytuacja, którą mogłabym zrzucić na gorszy dzień lekarza, tylko kolejna z rzędu wizyta, na której zachowywał się po prostu po chamsku. Od dawna mam zaplanowaną u niego wizytę w marcu i to będzie na pewno nasze ostatnie spotkanie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2017, 11:13
nadziejastru lubi tę wiadomość
-
A wy chodzicie na badania z mezami czy same ? Bo mój to ostatnio był że mną i teraz też idzie bo się umarł że też chcę widzieć i slyszec wszystko i lekarka jest milsza bo musi ograniczać złośliwe odpowiedzi jak ja pytam o coś. Jutro pewnie mnie opieprzy jak spytam o badania prenatalne i inne dodatkowe. Napewno mi powie ze mi starczy samo prenatalne i mam nie przesadzać09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
A i jeszcze mam pytanie. Bo któreś z was pisały o budzenie się w nocy i ze nie mogą spać tak jak ja.
Już nie mam sił bo wiecznie się budzę ok 3 i juz nie mogę spac. Zaraz się wykończe przez tą bezsenność. Macie na to jakieś pomysły?09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
Mój D chodzi ze mną na każdą wizytę. Słucha co lekarz mówi a potem mi w domu gada o tym
Co dobudzenia w nocy, ja wczoraj trochę się namachałam w dzień, aż lekko brzuch.bolał, zmęczona że hej a i tak się budziłam. Myślałam że po intensywnym dniu będę dobrze spała a tu doopa. -
Natikka123 wrote:A wy chodzicie na badania z mezami czy same ? Bo mój to ostatnio był że mną i teraz też idzie bo się umarł że też chcę widzieć i slyszec wszystko i lekarka jest milsza bo musi ograniczać złośliwe odpowiedzi jak ja pytam o coś. Jutro pewnie mnie opieprzy jak spytam o badania prenatalne i inne dodatkowe. Napewno mi powie ze mi starczy samo prenatalne i mam nie przesadzać
My w związku z tym , że musiliśmy się trochę przeleczyć przed ciążą to chodziliśmy razem, w ciąży zostało bez zmianBardzo fajne jest takie wspólne przeżywanie