Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAż mi sie głupio zrobiło;p Zachwalam bo jestem świeżo po oglądaniu;p Oczywiście każdy ma swoje zdanie:) Poza tym wszystkie rzeczy dla córeczki bardzo mnie cieszą
Nie mniej jednak wózek jest super
KasiaHaBe, Caro, MałaMi88, Zielona_konczynka lubią tę wiadomość
-
nadziejastru wrote:Barbie24 masz rację z tą wagą, tylko ja jeszcze nie znalazłam wózka do 1500-1800 zł, lżejszego niż 14-15kg z gondolą, a te po 10 kg to cena 3,4 tysiące w górę... znaczna rożnica... a ta gondola mimo wszystko ważna na jesień/zima, a im większa, tym wózek cięższy... i koła pompowane to też dodatkowy ciężar... nie da się łatwo znaleźć lekkiego wózka... a spacerówki-parasolki na później wiadomo, że leciutkie się znajdzie, z tym nie będzie problemu raczej
lekki z tych drozszych jest na pewno bugaboo ale sam sprzedawca w sklepie nam powiedzial ze jest lekki bo niewiele ma tak naprawde, generalnie idealny wozek do miasta, na plaskie powierzchnie, to owszem ale do jakiejs jazdy na wsi czy gorszych chodnikach to bym sie bala z dzieckiem brac. a masz mozliwosc zostawienia "na dole" w bloku chocby samego stelaza? nieraz widze w blokach zostawione, zlozony nawet to nie powinien sie nikt czepiac, czyms zabezpieczyc np jeszcze...moja kolezanka miala jeszcze jeden sposob, maz jezdzil tramwajem do pracy wiec po spacerze zostawiala w samochodzie stelaz, sama gondole brala tylko na gore
-
nadziejastru wrote:Agnesqe Twój zachwyt jest bardzo przekonujący, muszę obejrzeć dokładniej ten model, bo ostatnio tak tylko powierzchownie patrzyłam
chcebardzobycmama u mnie 4 października mam wpisane w książeczce, termin z usg prenatalnego ustalony
Oo to ja mam na 3pazdziernika wg usgnadziejastru lubi tę wiadomość
grudzień2015 mama aniołka (*)
październik2017 mama Oskarka
maj2019 mama Mikusia
-
Laski, któraś tam kiedyś wspominała o programach, zamawianiu próbek. wejdźcie sobie na stronę http://testoland.pl/ jest dosłownie WSZYTKO, do wyboru do koloru...dla wytrwałych bo mi po kilku rejestracjach leń się włączył
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2017, 17:13
-
Zielona_konczynka wrote:Ewcia gratuluje pozytywnych wiadomości
Bardzo się cieszę
Dziewczyny co myślicie o porodzie z mężem?
1. nie zmuszać faceta, dla zmuszanych to się potem podobno źle psychicznie kończy
2. przy pierwszej fazie jak najbardziej, nie wszyscy chcą potem uczestniczyć w rzeźni więc też mu to zostawić do decyzji, mojej kol. mąż właśnie na tym zakończył poród
3. jeśli już do końca to na pewno nie od TEJ strony. widoku zakrwawionego krocza, może i pociętego raczej żaden facet nie zniesie
my mamy trochę inną sytuację, mój musi być ze mną cały czas, ale to nie problem bo i tak sam by pewnie chciałWiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2017, 17:17
-
dżdżownica wrote:Z całym szacunkiem ale dla mnie chore jest ze 5 letnie dziecko ogląda sex w telewizji. W ogóle dziecko nie powinno oglądać telewizji, bajkę w weekend owszem lub pójść do kina na coś co jest odpowiednie do wieku.
-
a tak co do wózków my mamy Krasnal saturn 2 po córci jest super targalismy go z mezem na 3 pietro nie było tak żle teraz w gondoli maluch pojeździ a na wiosne kupimy nowa spacerówkę taka by miała dość duża powierzchnie spania i mocno zakrywajaca budkę oraz opkrowiec na nóżki i koniecznie regulowaną rączkę bo ja jestem niska a maz wysoki . Jak wybieralismy wózek dla Julki patrzyłam własnie na wygodna spacerówkę bo dłóżej dziecko jest w spacerówce niż w gondoli te co teraz sa robione podobaa mi sie bardzo gondole ale spacerówki już sa małe i jakos mi sie nie podobają w tym Krasnalu córa siedziałą do ponad 3 lat więc była ok niestety dla 2 dziecka się nie nadaje
a co do porodu z mężem bardzo maż chciał być przy narodzinach córki ja bo jak maz twierdzi że jak był przy poczeciu to i musi byc przy narodzinach niestety sprawy potoczyły się inaczej bo miałam cc -
nick nieaktualnyMój mąż nie ma wyjścia musi być przy porodzie, zresztą ma do wypełnienia bardzo ważną role, mega odpowiedzialne zadanie! Musi mnie głaskać po głowie ;p A tak serio, to nie wiem jak to będzie
Chodź niech tylko cholera stchórzy ;p Puki co myśli czy chce być. No i nie wiadomo czy ja cesarki nie będę mieć ze względu na stan zdrowia
India26 lubi tę wiadomość
-
Byłam oglądać wózki, właśnie wróciłam. Patrzyłam na wszystkie najpierw, te modele co wymieniałyście adamex ciekawe, bebetto też fajnie wyglądały, najbardziej badziewnie wyglądały te xlandery. Jak już w ostatniej alejce zobaczyłam mojego upatrzonego Husky to już wiedziałam, że to ten! Porozkładałam go razem z panią, obejrzałam gadżety, pojeździłam. Fakt waży sporo bo te 15 kg z groszem jakimś, ale szczerze kilogram różnicy mnie nie zbawi. Przed ciążą ciągle tachałam 17 kg roweru z pancernymi zabezpieczeniami na 4 piętro, teraz te 20 kg (z dzieckiem i ew. zakupami) też ujdzie, zawsze mogę zostawić stelaż na dole i przyjść po niego później. Mam upatrzoną używkę, znajoma idzie ją dla mnie obejrzeć, bo jest w fajnej cenie, wg. opisu w fajnym stanie, po jednym dziecku, ale nie w moim mieście. Także jestem dziś nakręcona troszku
smeg lubi tę wiadomość
-
Zielona_konczynka wrote:Dziewczyny co myślicie o porodzie z mężem?
"Nabroił" to niech też cierpi
Po drugie to wolę mieć kogoś przy sobie, kto w razie czego zawoła pomoc (bo położne mają jednak inne kobiety pod opieką też), po trzecie - jest ktoś kto poda coś do picia/przegryzienia, po czwarte - jest do kogo buzie otworzyćWiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2017, 18:11
dżdżownica lubi tę wiadomość
-
moj brat była przy dwóch porodach swoich synków i mimo że wszyscy się z niego smiali że nie da rady bo mdleje jak tylko krew zobaczy to pepowiny przeciął i jak sam mówi to były najpiękniejsze chwile w jego zyciu być przy narodzinach jego dzieci ale jak sam tez powiedział nie można faceta do tego zmuszać bo potem bedzie miał taki uraz i do żony i do dziecka . Ja tylko ubolewam ze u nas przy cc facet nie może siedzieć przy głowie żony no ale stał dzielny pod drzwiami
-
Ewcia cudowna wiadomość! Bardzo się cieszę razem z Tobą :*
Co do porodu, ja bym bardzo chciała żeby moj Puciol był ze mną ale on się trochę obawia że nie podoła, że padnie tam czy cośmam nadzieję że mu się odmieni bo jego obecność byłaby dla mojej mega wsparciem ale jeśli nie będzie ostatecznie chciał to zmuszać też nie zamierzam
Witam nowe Mamusie! :*
P.s. faktycznie nas na naszym wątku sporo i czasem rzeczywiscie ciezko jest nadążyć za czytaniem ale bardzo się ciesze, bo fajnie jest moc wymieniać się spostrzeżeniami z tyloma kobitkamibuziaki dla Was wszystkich! :*
E_w_c_i_a, MałaMi88, Barbie24 lubią tę wiadomość
-
co do porodu, to ja może i bym trochę chciała, żeby Mój był, ale on tak się nie pali. z drugiej strony...jeszcze w ogóle przestałabym mu się podobać po tak 'makabrycznym' wydarzeniu?
w pracy śmiałam się z dziewczynami, że nie było go przy poczęciu, to nie będzie przy porodzie - że niby zapłodnienie ma miejsce do kilku/kilkunastu godzin odwięc spora szansa, że to dziewczyny z pracy były w TYM momencie
ale one też nie wyraziły chęci na uczestniczenie przy porodzie