Październikowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny, mam pytanko.
Pobolewa Was czasami tylko z lewej strony podbrzusze? Mnie taki ból towarzyszy od rana. Ale zacznę od początku... Wczoraj miała trochę ciężki dzień bo skończyli remont łazienki i musiałam posprzątać, potem montowałam barierkę przy schodach i musiałam użyć trochę siły, wstałam dość szybko i poczułam z lewej strony dwa razy ukłucie, jakby więzadła lub jajniki. Chwilę pobolało, potem ból ustąpił. Przed spaniem poczułam ukłucie w macicy, ale nic więcej. W nocy nic się nie działo, a teraz ten ból... mogę normalnie funkcjonować, ale wciąż jest. Nic nie plamie, nic więcej mnie nie boli.
Nie mam z kim zostawić córki, ale wciąż kombinuje żeby kogoś znaleźć i lecieć do lekarza
Carolyn, Herbatka95 lubią tę wiadomość
🧑🏻🦰33 👱🏻♂️43
09.02.2024 Bianka 👧🏼
10.02 ⏸️ pierwszy test
26.05. 324g chłopiec 🩵
12.06. Prenatalne II trymestru
23.06. Kolejna wizyta
17.10. Termin porodu z OM
22.10. Termin porodu z USG🤱🏻
-
assialbnn wrote:Dzien dobry dziewczyny 🙂 odkąd byłam zmuszona od Was odejść pewnie kilka nowych dziewczyn zawitało 😊 jak się czujecie? 🙂❤️ kurcze patrze na Wasze stopki i to już 10/11tc 🙂 trochę mi przykro ale podniosłam się i idę dalej 😊
Papillon jak samopoczucie ? 🙂
Ja wracam w poniedziałek do pracy 😳 11 marca byłam na kontroli trochę szybciej niż zakładałam ale krwawiłam aby 8 dni więc nie było co zwlekać 🙂 macica wygląda pięknie, endometeium cienkie i mam zielone światło, ale lekarka zaleciała nowe witaminy więc wstrzymam się do pierwszej miesiączki i lecimy z tematem 🙈 chociaż oczekiwanie mnie teraz już nie martwi ale ujrzenie 2 kresek owszem 😱
Mam do Was jeszcze zapytanie 🙂 z racji że kolejnym razem będę starała podejść się do tematu na spokojnie i bez pośpiechu i do lekarza planuje wybrać się dopiero jak usg będzie miało sens to proszę powiedzcie mi w którym tygodniu ciąży był u Was widoczny na usg zarodek z serduszkiem ?
Dużo zdrowia dla Was i waszych maluszków ❤️ przytyłam i całuję 😘😍
W mnie 6+4 było serduszko. Trzymam kciuki 🤞
assialbnn lubi tę wiadomość
Katowice
Nadciśnienie, insulinooporność, Hashimoto, fibromialgia,
Acard 150 1x1, Dopegyt 250 mg 4x1, Nroparin 40mg 1x1, insulina Toujeo 20j.
19.02.25 - 7+1,CRL 1,12cm, ❤️ 148 bpm
21.02.25 OGTT - cukrzyca ciążowa 🙁
05.03.25 - 9+1, CRL 2,6 cm, ❤️ 169 bpm, krwiak podkosmówkowy 16x9
19.03. - 11+1,CRL 4,7 cm, ❤️ 159 bpm, krwiak podkosmówkowy 11x9
26.03.25 - I prenatalne - niskie ryzyka, wysokie ryzyko preeklampsji 1:13,12+5, CRL 6,26 cm,
11.04 - 14+3, CRL 9,5 cm, EFW 98 g,
24.04 -16+2, CRL ok 12 cm, 182 g, 🩵 , prawdopodobnie Chłopczyk 🩵
9.05. - 18+3, 256g,
19.05. - II PRENATALNE, 19+6 , 380g,
29.05. - 21+2, 430g,
18.06. - 24+1, 777g,
11.07. - 27+3, 1100g,
23.07. - 29+1, echo ❤️ i III prenatalne wszystko dobrze, 1300g,
-
Jessu zazdroszczę Wam Dziewczyny 😏 ja nadal nie mogę patrzeć w kierunku jedzenia, nie mam ochoty na nic totalnie, wręcz powiedziałabym, że nawet jak jestem głodna to jem na siłę. Ja zagorzały mięsożerca, no jest dramat w uj.... Nawet owoce mi nie leżą już.szlamek wrote:Właśnie dzisiaj się obudziłam z głodu o 5:30 bo wczoraj za wcześnie zjadłam kolację 😅 U mnie co 3h takie napady głodu że jak go nie zaspokoję to bym rozszarpała, po prostu nie ma dyskusji. Więc jem tak z 5 posiłków dziennie, też raczej małych bo mi niedobrze. I jak to źle wyliczę np jak wczoraj to niestety potem rano wczesna pobudka 🙃
Miałam dzisiaj drugi w tej ciąży atak migrenowki z aurą, zamigotał świat w oczach, na szczęście trwało to z pół h tylko i pozostał tylko ból głowy. 100 % od zmęczenia, wstałam przed 6 ztą 🫣 Od rana miałam biegane, szkoła, potem szybko na miasto, młody chce adoptować patyczaki 😱 więc musiałam znaleźć terrarium by te robale się nie wydostawały.. no o dzisiaj piątek więc późny trening i przez 21 w domu... Dobrze, że jutro sobota i ma być więcej 🌞🌞🌞 znowu. Milego dzionka dziewczyny i 🤞🏻🤞🏻🤞🏻 za Wasze wizyty dzisiaj 🥰🙋🏻♀️41 🫣
Okolice Poznania
17/01/03♂️Mateusz
17/12/16♂️Antoni
25/01/25⏸️🫣 to nie menopauza 🤯
29/01/25⏸️⏸️⏸️🫣😅
06/02/25🩺👀🥚
27/02/25🩺1,96cm💓160bpm
20/03/25 🩺4,62cm💓162bpm
27/03/25 I prenet. 6,00cm💓176bpm, kość 👃🏻👍🏻, NT 1,7mm,
PAPPA 👎🏻 ryzyko pośrednie t21
10/04/25🩺7,86 cm💓146bpm,
11/04/25 pobranie nifty pro -> niskie ryzyka -> będzie 🩵 Tymon
08/05/25 🩺 210g 🩵140bpm,
21/05/25 II prenet. 340g 🩵 wszystko dobrze, wieeeeelkie uffffff 😃
29/05/25 🩺 390g🩵145bpm,
17/06/25 🩺 660g🩵143bpm,
15/07/25 🩺 983g🩵149bpm, Doppler ✅👌🏻
29/07/25 🩺⏳
04/08/25 III prenet.⏳
05/10/25⏳....🤰🏻...🤱🏻
-
Werson wrote:Cześć dziewczyny, mam pytanko.
Pobolewa Was czasami tylko z lewej strony podbrzusze? Mnie taki ból towarzyszy od rana. Ale zacznę od początku... Wczoraj miała trochę ciężki dzień bo skończyli remont łazienki i musiałam posprzątać, potem montowałam barierkę przy schodach i musiałam użyć trochę siły, wstałam dość szybko i poczułam z lewej strony dwa razy ukłucie, jakby więzadła lub jajniki. Chwilę pobolało, potem ból ustąpił. Przed spaniem poczułam ukłucie w macicy, ale nic więcej. W nocy nic się nie działo, a teraz ten ból... mogę normalnie funkcjonować, ale wciąż jest. Nic nie plamie, nic więcej mnie nie boli.
Nie mam z kim zostawić córki, ale wciąż kombinuje żeby kogoś znaleźć i lecieć do lekarza
Wiesz co, mnie pobolewało raz z lewej, raz z prawej, czasami pachwiny ale od paru dni tego nie czuję, może bardzo delikatnie. Zdarzało się też jak na przykład zbyt gwałtownie wstałam albo usiadlam. Ogólnie takie delikatne pobolewania bez plamień czy krwawień są w normie z tego co wiem. Może faktycznie u Ciebie to od tego, że miałaś aktywny dzień. Myślę, że wszystko powinno być w porządku, ale jeśli towarzyszy Ci niepokój i masz możliwość wybrania się do lekarza to może faktycznie to zrób. A następna planową wizytę masz kiedy? 🙂
Werson lubi tę wiadomość
-
Mocno trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty ❤️
Wróciłam od diabetologa, insulina toujeo 4j. O 21-szej, dieta z niskim IG - wiadomo, nie najadac się i nie dopuszczać do głodu, 6-8 posiłków dziennie w tym późna kolacja, 2-3 spacery, zwłaszcza po jedzeniu, kontrola glikemi o 3 w nocy ( cel 80-120), mam zlecenie na sensor na 6 miesiecy, w przyszłym tyg szkolenie z sensora. Wizyta na NFZ - i jestem mega super zaskoczona. Kontrola za 3 tyg.
Insuliny się nie spodziewałam, bo normy nie były jakoś sporo przekroczone.
Teraz drzemka, potem jeszcze kardiolog i USG piersi.
A przyszła mi poducha, zamowiłam J, polecam jest boska 😍Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca, 11:41
Katowice
Nadciśnienie, insulinooporność, Hashimoto, fibromialgia,
Acard 150 1x1, Dopegyt 250 mg 4x1, Nroparin 40mg 1x1, insulina Toujeo 20j.
19.02.25 - 7+1,CRL 1,12cm, ❤️ 148 bpm
21.02.25 OGTT - cukrzyca ciążowa 🙁
05.03.25 - 9+1, CRL 2,6 cm, ❤️ 169 bpm, krwiak podkosmówkowy 16x9
19.03. - 11+1,CRL 4,7 cm, ❤️ 159 bpm, krwiak podkosmówkowy 11x9
26.03.25 - I prenatalne - niskie ryzyka, wysokie ryzyko preeklampsji 1:13,12+5, CRL 6,26 cm,
11.04 - 14+3, CRL 9,5 cm, EFW 98 g,
24.04 -16+2, CRL ok 12 cm, 182 g, 🩵 , prawdopodobnie Chłopczyk 🩵
9.05. - 18+3, 256g,
19.05. - II PRENATALNE, 19+6 , 380g,
29.05. - 21+2, 430g,
18.06. - 24+1, 777g,
11.07. - 27+3, 1100g,
23.07. - 29+1, echo ❤️ i III prenatalne wszystko dobrze, 1300g,
-
Werson wrote:Cześć dziewczyny, mam pytanko.
Pobolewa Was czasami tylko z lewej strony podbrzusze? Mnie taki ból towarzyszy od rana. Ale zacznę od początku... Wczoraj miała trochę ciężki dzień bo skończyli remont łazienki i musiałam posprzątać, potem montowałam barierkę przy schodach i musiałam użyć trochę siły, wstałam dość szybko i poczułam z lewej strony dwa razy ukłucie, jakby więzadła lub jajniki. Chwilę pobolało, potem ból ustąpił. Przed spaniem poczułam ukłucie w macicy, ale nic więcej. W nocy nic się nie działo, a teraz ten ból... mogę normalnie funkcjonować, ale wciąż jest. Nic nie plamie, nic więcej mnie nie boli.
Nie mam z kim zostawić córki, ale wciąż kombinuje żeby kogoś znaleźć i lecieć do lekarza
Też mam czasami takie mocniejsze ukłucia jak wykonam jakiś gwałtowny ruch, np energicznie wstanę. A tak to parę razy dziennie czuje jakieś dziwne akcje w macicy, ciągnięcie, rozpieranie trudno to nazwać.. nie że boli ale czuję że ją mam 😅
Werson lubi tę wiadomość
🙋🏻♀️41 🫣
Okolice Poznania
17/01/03♂️Mateusz
17/12/16♂️Antoni
25/01/25⏸️🫣 to nie menopauza 🤯
29/01/25⏸️⏸️⏸️🫣😅
06/02/25🩺👀🥚
27/02/25🩺1,96cm💓160bpm
20/03/25 🩺4,62cm💓162bpm
27/03/25 I prenet. 6,00cm💓176bpm, kość 👃🏻👍🏻, NT 1,7mm,
PAPPA 👎🏻 ryzyko pośrednie t21
10/04/25🩺7,86 cm💓146bpm,
11/04/25 pobranie nifty pro -> niskie ryzyka -> będzie 🩵 Tymon
08/05/25 🩺 210g 🩵140bpm,
21/05/25 II prenet. 340g 🩵 wszystko dobrze, wieeeeelkie uffffff 😃
29/05/25 🩺 390g🩵145bpm,
17/06/25 🩺 660g🩵143bpm,
15/07/25 🩺 983g🩵149bpm, Doppler ✅👌🏻
29/07/25 🩺⏳
04/08/25 III prenet.⏳
05/10/25⏳....🤰🏻...🤱🏻
-
Judyta_ wrote:Wiesz co, mnie pobolewało raz z lewej, raz z prawej, czasami pachwiny ale od paru dni tego nie czuję, może bardzo delikatnie. Zdarzało się też jak na przykład zbyt gwałtownie wstałam albo usiadlam. Ogólnie takie delikatne pobolewania bez plamień czy krwawień są w normie z tego co wiem. Może faktycznie u Ciebie to od tego, że miałaś aktywny dzień. Myślę, że wszystko powinno być w porządku, ale jeśli towarzyszy Ci niepokój i masz możliwość wybrania się do lekarza to może faktycznie to zrób. A następna planową wizytę masz kiedy? 🙂
Dzwoniłam właśnie do lekarza jego nawet nie ma dzisiaj w naszym mieście. W nagłych wypadkach mam jechać do szpitala w innym mieście (u nas nie ma oddziału ginekologiczno- położniczego) nie mam auta, fotelika dla małej a mąż ma do nas 500km. Przyjaciółka może z nią zostać, ale wtedy muszę prosić jeszcze kogoś żeby mnie zawiózł (mieszkam daleko od rodziny)
Dzisiaj odpuszczę sobie jakiekolwiek sprzątanie, dźwiganie itd już trochę wpadłam w panikę, ale staram się myśleć że może cos wczoraj naciągnęłam, nie wiem ...
wizytę mam 31.03Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca, 11:43
🧑🏻🦰33 👱🏻♂️43
09.02.2024 Bianka 👧🏼
10.02 ⏸️ pierwszy test
26.05. 324g chłopiec 🩵
12.06. Prenatalne II trymestru
23.06. Kolejna wizyta
17.10. Termin porodu z OM
22.10. Termin porodu z USG🤱🏻
-
Werson wrote:Cześć dziewczyny, mam pytanko.
Pobolewa Was czasami tylko z lewej strony podbrzusze? Mnie taki ból towarzyszy od rana. Ale zacznę od początku... Wczoraj miała trochę ciężki dzień bo skończyli remont łazienki i musiałam posprzątać, potem montowałam barierkę przy schodach i musiałam użyć trochę siły, wstałam dość szybko i poczułam z lewej strony dwa razy ukłucie, jakby więzadła lub jajniki. Chwilę pobolało, potem ból ustąpił. Przed spaniem poczułam ukłucie w macicy, ale nic więcej. W nocy nic się nie działo, a teraz ten ból... mogę normalnie funkcjonować, ale wciąż jest. Nic nie plamie, nic więcej mnie nie boli.
Nie mam z kim zostawić córki, ale wciąż kombinuje żeby kogoś znaleźć i lecieć do lekarza
To jest normalne. Rozciąga się macica, przygotowując się na rośnięcie dziecka.
Ja tak mam jak gwałtownie wstanę, czy kichnę np. Ostatnio po takim wstaniu zgięło mnie w pół na dobrą minutę.
Natomiast tak w ciąży może być.
Werson lubi tę wiadomość
Warszawa
👩🏼 37, 👱🏼♂️37
2 x kitku 🐈🐈⬛
Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS
OM 02.01
08.02 ⏸️
09.02- beta 3383, prog 26,4
11.02- beta 8266
21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
07.03- (8+6, z USG 9+3)- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
17.03- NIPT
28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
-
Werson wrote:Dzwoniłam właśnie do lekarza jego nawet nie ma dzisiaj w naszym mieście. W nagłych wypadkach mam jechać do szpitala w innym mieście (u nas nie ma oddziału ginekologiczno- położniczego) nie mam auta, fotelika dla małej a mąż ma do nas 500km. Przyjaciółka może z nią zostać, ale wtedy muszę prosić jeszcze kogoś żeby mnie zawiózł (mieszkam daleko od rodziny)
Dzisiaj odpuszczę sobie jakiekolwiek sprzątanie, dźwiganie itd już trochę wpadłam w panikę, ale staram się myśleć że może cos wczoraj naciągnęłam, nie wiem ...
wizytę mam 31.03
Na spokojnie, wiem, że można spanikować, ale z tego, co opisujesz to nie są jakieś wyjątkowo silne objawy. Kłucia i pobolewania mogą się zdarzyć. A z tego co piszesz wybranie się do szpitala będzie cię kosztować dużo gimnastyki i też stresu, co też nie jest nam teraz potrzebne. Odsapnij, będzie dobrze 😘 -
Nie wiem co moja głowa mi robi, że na co dzień się nie stresuję w ogóle, a w dniu wizyty albo USG nagle się zaczynam denerwować 🙄 muszę jakoś przetrwać do 17.30 😅
pupuś, Herbatka95, OniloraK lubią tę wiadomość
Kraków
👱♀️35 👦 41
Pierwsza ciąża ❤️
⏸️ 31/01
Czekamy na Zuzię 🩷
-
Już był płacz już był strach, ale siedzę z córką i jem śniadanie już trochę spokojniejsza. Gdyby coś się działo pojadę na szpital taxi nawet jeśli miałabym zapłacić 200 zł. .W pierwszej ciąży pamiętam bóle rozciągającej się macicy, ale ten ból z wczoraj mnie trochę przestraszył, szybko minął, ale wciąż pamiętam ...🧑🏻🦰33 👱🏻♂️43
09.02.2024 Bianka 👧🏼
10.02 ⏸️ pierwszy test
26.05. 324g chłopiec 🩵
12.06. Prenatalne II trymestru
23.06. Kolejna wizyta
17.10. Termin porodu z OM
22.10. Termin porodu z USG🤱🏻
-
EwiczekM wrote:Mocno trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty ❤️
Wróciłam od diabetologa, insulina toujeo 4j. O 21-szej, dieta z niskim IG - wiadomo, nie najadac się i nie dopuszczać do głodu, 6-8 posiłków dziennie w tym późna kolacja, 2-3 spacery, zwłaszcza po jedzeniu, kontrola glikemi o 3 w nocy ( cel 80-120), mam zlecenie na sensor na 6 miesiecy, w przyszłym tyg szkolenie z sensora. Wizyta na NFZ - i jestem mega super zaskoczona. Kontrola za 3 tyg.
Insuliny się nie spodziewałam, bo normy nie były jakoś sporo przekroczone.
Teraz drzemka, potem jeszcze kardiolog i USG piersi.
A przyszła mi poducha, zamowiłam J, polecam jest boska 😍
Kurcze, co diabetolog to inne zalecenia 🙈 mi na pierwszej wizycie powiedziala zebym jadła narazie 3 posiłki i jakies przekąski. I żebym zapisywała co jem i kontrola za 2 tyg. Jadłam tak (uwaga) dzien
po czym poczytałam tu i tam, że te zalecenia są bezsensowne i zeby własnie jesc mniej a czesciej tak jak to jest u Ciebie @Ewiczek. No i to się u mnie narazie sprawdza (wg glukometru)
EwiczekM lubi tę wiadomość
👩31 👨33
OM 24.01
20.02 ⏸️
14.04 I prenatalne: 5,3 cm bejbika 🍀
16.06 II prenatalne
__
20.11.24 - poronienie 10tc, puste jajo 💔 -
Mima85 wrote:Tak. Hemoglobina niska,bo się odchudzałam w styczniu i lutym 😅Dokładnie mam 9.9 teraz i muszę brać 2x1.
Co do jedzenia to też mam tak,że nie mogę dopuścić do głodu,bo zaraz mi niedobrze, a potem się to już utrzymuje do końca dnia jak zrobię za długa przerwę.
Ja to już głupieje 🫣 co lekarz to inaczej...sorbifer brałam od grudnia, bo miałam bardzo niską ferrytyne i miałam powiedziane, że jak tylko będę wiedzieć, że jestem w ciąży to natychmiast mam odstawić, bo jest toksyczny dla płodu. 🫣 i teraz faszeruje się zakwasem z buraka żeby jakoś dalej podnosić żelazo...27.02 dwie kreseczki
06.03 pęcherzyk
21.03 zarodek z ❤️
04.04 2,8 cm 👶
11.04 3,9 cm 👶
24.04 prenatalne 6,3 cm 🩵
05.05 7,4 cm 👶
-
Werson wrote:Cześć dziewczyny, mam pytanko.
Pobolewa Was czasami tylko z lewej strony podbrzusze? Mnie taki ból towarzyszy od rana. Ale zacznę od początku... Wczoraj miała trochę ciężki dzień bo skończyli remont łazienki i musiałam posprzątać, potem montowałam barierkę przy schodach i musiałam użyć trochę siły, wstałam dość szybko i poczułam z lewej strony dwa razy ukłucie, jakby więzadła lub jajniki. Chwilę pobolało, potem ból ustąpił. Przed spaniem poczułam ukłucie w macicy, ale nic więcej. W nocy nic się nie działo, a teraz ten ból... mogę normalnie funkcjonować, ale wciąż jest. Nic nie plamie, nic więcej mnie nie boli.
Nie mam z kim zostawić córki, ale wciąż kombinuje żeby kogoś znaleźć i lecieć do lekarza
Nie chciałam polubić 🫣
Dziewczyny dobrze mówią, że póki nie jest to bardzo mocny ból i długotrwały to normalne. Odpoczywaj, nie dzwigaj i powinno byc ok. Mi doktor powiedziała, że będę czuć prawy jajnik z którego byla owulacja i ktory jest powiększony na usg i faktycznie go odczuwam jak się schyle, kaszlne itp.
Werson lubi tę wiadomość
27.02 dwie kreseczki
06.03 pęcherzyk
21.03 zarodek z ❤️
04.04 2,8 cm 👶
11.04 3,9 cm 👶
24.04 prenatalne 6,3 cm 🩵
05.05 7,4 cm 👶
-
Kasaja wrote:Kurde! Zarezerwowałam pobyt nad Como początkiem kwietnia…
Będę po prenatalnych i mam nadzieje w końcu będę mogła ze spokojem cieszyć się ciązą. Wy coś planujecie po tym rozchwianym I trymestrze? 🌎
My zaszaleliśmy i stwierdziliśmy że nie będziemy zmieniać planów przez ciążę i jutro będzie mój ostatni dzień dwutygodniowego urlopu 😅 konsultowałam z lekarzem przed wyjazdem i powiedział że mogę jechać, tylko uważać na siebie żeby nie złapać czegoś od innych. W pierwszą stronę samolotem leciałam dla pewności w maseczce, bo u nas sezon grupowy, ale tutaj na miejscu pogoda piękna więc niczego się nie boję.
szlamek lubi tę wiadomość
29, Kraków
-
EwiczekM wrote:Mocno trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty ❤️
Wróciłam od diabetologa, insulina toujeo 4j. O 21-szej, dieta z niskim IG - wiadomo, nie najadac się i nie dopuszczać do głodu, 6-8 posiłków dziennie w tym późna kolacja, 2-3 spacery, zwłaszcza po jedzeniu, kontrola glikemi o 3 w nocy ( cel 80-120), mam zlecenie na sensor na 6 miesiecy, w przyszłym tyg szkolenie z sensora. Wizyta na NFZ - i jestem mega super zaskoczona. Kontrola za 3 tyg.
Insuliny się nie spodziewałam, bo normy nie były jakoś sporo przekroczone.
Teraz drzemka, potem jeszcze kardiolog i USG piersi.
A przyszła mi poducha, zamowiłam J, polecam jest boska 😍
O rany to niezłe bajlando z tą insuliną 😳
Też mam już u siebie poduchę, w kształcie U 😀 Na razie wielka miłość, dzisiaj nauczyłam się takiego ułożenia że nawet mnie te ramiona nie bolały w nocy. Zobaczymy jak na kark wpływa bo też mam bardzo wrażliwy
U mnie dzisiaj gorszy dzień, nudności, zero motywacji. Ta sama sytuacja co w każdy weekend 🙃 Na szczęście mam obiad z wczoraj bo mężowi nie podszedł więc przynajmniej nie muszę gotować 🫠
Tradycyjne kciuki za wszystkie wizyty!
Tradycyjnie
EwiczekM lubi tę wiadomość
👩🦰34 🧔♂️38
Warszawa
insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia
marzec 2019 - poronienie
2019-2025 bez starania
29.01.2025 ⏸️
30.01 betaHCG 887, progesteron 47
3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
26.02 betaHCG 133137
28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
14.05 🩺 połówkowe
20.05 🩺 następna wizyta
💊Euthyrox 25
💉Neoparin 0,4
-
Eustoma32 wrote:A czy też wstajecie w nocy na siku? Ja to co noc dwa razy...
Tak hahaha od paru tygodni co noc muszę wstać i podreptać do ubikacji. Ale piję też dużo więcej niż przed ciążą, teraz myślę spokojnie pod 3L bo cały czas mnie suszy29, Kraków
-
Werson wrote:Cześć dziewczyny, mam pytanko.
Pobolewa Was czasami tylko z lewej strony podbrzusze? Mnie taki ból towarzyszy od rana. Ale zacznę od początku... Wczoraj miała trochę ciężki dzień bo skończyli remont łazienki i musiałam posprzątać, potem montowałam barierkę przy schodach i musiałam użyć trochę siły, wstałam dość szybko i poczułam z lewej strony dwa razy ukłucie, jakby więzadła lub jajniki. Chwilę pobolało, potem ból ustąpił. Przed spaniem poczułam ukłucie w macicy, ale nic więcej. W nocy nic się nie działo, a teraz ten ból... mogę normalnie funkcjonować, ale wciąż jest. Nic nie plamie, nic więcej mnie nie boli.
Nie mam z kim zostawić córki, ale wciąż kombinuje żeby kogoś znaleźć i lecieć do lekarza
U mnie podobnie, nie jest to codziennie ale jak się pojawi po kłuje po kilka dni z rzędu i później przerwa. Może to być spowodowane rozciąganiem więzadeł, myślę że nie masz czym się martwić 😊
Werson lubi tę wiadomość
29, Kraków
