Październikowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
@pupuś mam dziś podobnie jak Ty. 4h chodzenia po sklepach, bez jakiś większych zakupów niestety i wróciłam jak dętka, w domu od razu zasnęłam na 2h. Czuję się jakbym maraton przebiegła 🫣 śmiem stwierdzić pierwszy raz w życiu, że zakupy nie są dla mnie. 😅
pupuś, szlamek lubią tę wiadomość
-
Mi jest dziś jest aż troszkę wstyd, mój mąż cały dzień był dziś w dodatkowej pracy, a do mnie przyjechała mama która umyła mi okna w całym domu, żyrandole i kuchnię, przywiozła gotowy obiadek i zrobiła ciepłą kolację, ja byłam tylko z psem na spacerze i przygrzałam obiad a jestem tak padnięta że szok 🙈 wszyscy jeszcze na pełnych obronach a ja się wykąpałam i gdyby nie leki o 22 to dawno bym spała 🙈
pupuś, Nati_96, Judyta_ lubią tę wiadomość
👩🏼28 🧔🏻♂️31
01.2023 Eurofertil CZ 6x❄️
02.2023 I FET bhcg 0
03.2023 II FET bhcg 0, 1❄️ źle rozmrożona
07.2023 I histeroskopia dr Janowiec (zapalenie endometrium)
09.2023 II histeroskopia dr Janowiec (adenomioza -> 6xDipherline)
12.2023 immunologia, dr Paśnik
02.2024 III FET CB💔 bhcg max 650 i spadek
03.2024 IV FET CB💔 bhcg 23 i złe przyrosty
05.2024 ciąża naturalna, puste jajo💔
07.2024 V FET 2x❄️ 💔bhcg 220, złe przyrosty
09.2024 Invimed Warszawa 6x❄️
09.2024 immunologia, dr Jarosz
10.2024 polip w USG
12.2024 histeroskopia
01.2025 VI FET 6dpt - 38; 7dpt - 84; 9dpt - 256; 10dpt - 370; 12dpt - 926; 14dpt - 2475; 16dpt - 4973; 20dpt mamy ❤️; 29dpt- CRL 1,12cm, FHR 150 ; 7+5 1,62cm; 8+5 2,27cm; 9+5 3,21cm; 10+5 4,13cm
12+0 prenatalne 5,44cm, niskie ryzyka 🩵🧸
-
Zło_snica wrote:Kariotypy to sprawdzenie DNA Twojego i męża/partnera. Według mnie może i są jakieś przypadki dziedziczenia trisomii, ale to głównie są wady przypadkowe, wynikające z jakiegoś nieprawidłowego podziału materiału genetycznego/budowy komórek itp. Prawidłowy kariotyp nie zapewni Ci tego, że zawsze urodzisz zdrowe dziecko. Nieprawidłowy faktycznie może wskazać na przyczynę niepowodzeń.
A tak z ciekawości - nie mieliście zleconych kariotypów przed procedurą? My mieliśmy do procedury podchodzić i to było jedno z badań, które musieliśmy wykonać. -
Guineapig wrote:Jeju, ma ktoś jak ją takie problemy z bezsennością w ciąży? A mówią wyśpij się na zapas.. 🙈
Ja w nocy śpię ale za to budzę się koło 5-max 6 i łapie mnie głód więc już nie mogę zasnąć 🙃 I to niezależnie o której pójdę spać, w piątek spałam przez to jakieś 4h bo miałam wieczorem imprezę 🫠 a poranki przecież wolne...Nati_96, Guineapig lubią tę wiadomość
👩🦰34 🧔♂️38
Warszawa
insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia
marzec 2019 - poronienie
2019-2025 bez starania
29.01.2025 ⏸️
30.01 betaHCG 887, progesteron 47
3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
26.02 betaHCG 133137
28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
12-16.05 🩺 połówkowe
20.05 🩺 następna wizyta
💊Euthyrox 25, Duphaston powoli odstawiamy
💉Neoparin 0,4
-
Zgłaszam się... jak się przebudziłam o 3.40, tak nie mogę spać... 🥲
szlamek, Guineapig lubią tę wiadomość
-
Guineapig wrote:Jeju, ma ktoś jak ją takie problemy z bezsennością w ciąży? A mówią wyśpij się na zapas.. 🙈
U mnie zależy.. Zdarzają się beznadziejne noce, że obudzę się i nie mogę zasnąć przez długi czas albo już wcale, a zdarzają się takie, że przesypiam prawie całe (z pobudką na toaletę 😅)Guineapig lubi tę wiadomość
-
szlamek wrote:Ja w nocy śpię ale za to budzę się koło 5-max 6 i łapie mnie głód więc już nie mogę zasnąć 🙃 I to niezależnie o której pójdę spać, w piątek spałam przez to jakieś 4h bo miałam wieczorem imprezę 🫠 a poranki przecież wolne...
Ja zasypiam mega szybko często już nawet o 20/21 i też budzę się zawsze punkt 5:45 chooore 😆 i muszę coś zjeść, bo wilczy głód jest silniejszy niż chęć snu, wcześniej ciężko mi było wstać do pracy o 7:00, a w weekendy spałam do 9/10. Może maluchy nas już przyzwyczajają powoli do nocnego i wczesnego wstawania hahaszlamek, Guineapig, Klaudia89 lubią tę wiadomość
28 👩🏼 + 28 🧔🏻♂️ + 🐶 -
Jednak dzisiaj święto bo dospałam jeszcze do teraz 🥳🥳🥳👩🦰34 🧔♂️38
Warszawa
insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia
marzec 2019 - poronienie
2019-2025 bez starania
29.01.2025 ⏸️
30.01 betaHCG 887, progesteron 47
3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
26.02 betaHCG 133137
28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
12-16.05 🩺 połówkowe
20.05 🩺 następna wizyta
💊Euthyrox 25, Duphaston powoli odstawiamy
💉Neoparin 0,4
-
Carolyn wrote:@pupuś mam dziś podobnie jak Ty. 4h chodzenia po sklepach, bez jakiś większych zakupów niestety i wróciłam jak dętka, w domu od razu zasnęłam na 2h. Czuję się jakbym maraton przebiegła 🫣 śmiem stwierdzić pierwszy raz w życiu, że zakupy nie są dla mnie. 😅
Mnie też wczoraj zmiotło po pracy, a to były tylko 4h na siedząco 🫠 Położyłam się o 17 i gdyby nie budzik na zastrzyk o 18 to bym spała do rana. A plan był taki że wracam, idę na długi spacer z psem i jeszcze robię gulasz na następne dni 😂Carolyn lubi tę wiadomość
👩🦰34 🧔♂️38
Warszawa
insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia
marzec 2019 - poronienie
2019-2025 bez starania
29.01.2025 ⏸️
30.01 betaHCG 887, progesteron 47
3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
26.02 betaHCG 133137
28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
12-16.05 🩺 połówkowe
20.05 🩺 następna wizyta
💊Euthyrox 25, Duphaston powoli odstawiamy
💉Neoparin 0,4
-
Nie licząc wstawania do toalety. No ja mama pobudkę koło 2 (zasypiam koło 23). Gonitwa myśli o wszystkim (sporo wciąż o pracy). I mam taką zasadę, jak w godzinę nie zasnę to już wstaje i idę wypić szklankę gorącego mleka z miodem - po tym magicznym napoju, zazwyczaj zasypiam do godzinki 🙈 Zaczynam się zastanawiać czy to może być skorelowane z za niską glukozą. Bardzo nie mogę doczekać się wtorkowej wizyty u lekarza, bo jestem jak zombie 🧟♀️
-
Klaudia89 wrote:Zgłaszam się... jak się przebudziłam o 3.40, tak nie mogę spać... 🥲
Guineapig lubi tę wiadomość
-
KASIEEK wrote:Mam identycznie 😄 budzę się oko 3/4 i nie mogę spać. Zasypiam potem ok 6 i pospie do 8 😄
Nati_96 lubi tę wiadomość
-
Guineapig wrote:A jak radzicie sobie z pracą ?
Ja jeżdżę do biura 2 razy w tygodniu, czasem 1, a resztę dni z domu. Jak mam kiepską noc przed dniem w biurze, to włączam tryb przetrwanie i czekam na drzemkę po pracy 😅 jak pracuję z domu to jest łatwiej, bo wstaje 8.20 i o 8.30 zaczynam pracę jeszcze w piżamie 😂 -
Guineapig wrote:A jak radzicie sobie z pracą ?
Ja mam bardzo lekką, mało stresującą pracę wiec narazie jeszcze pracuję, jak czuję się ok, ale są dni kiedy czuję się gorzej mdłości/albo teraz jestem przeziębiona już od tygodnia no to biorę od razu zwolnienie na kilka dni i odpoczywam w domku.28 👩🏼 + 28 🧔🏻♂️ + 🐶 -
przyszłamama96 wrote:Mi jest dziś jest aż troszkę wstyd, mój mąż cały dzień był dziś w dodatkowej pracy, a do mnie przyjechała mama która umyła mi okna w całym domu, żyrandole i kuchnię, przywiozła gotowy obiadek i zrobiła ciepłą kolację, ja byłam tylko z psem na spacerze i przygrzałam obiad a jestem tak padnięta że szok 🙈 wszyscy jeszcze na pełnych obronach a ja się wykąpałam i gdyby nie leki o 22 to dawno bym spała 🙈
Nie ma co się wstydzić! Ja też mam czasem takie dni, dajmy sobie pomóc. Ciąża to ogromny wysiłek dla naszego organizmu. Są kobiety, które bardzo dobrze znoszą ciążę, sama mam kilka takich koleżanek, ciąża dosłownie bezobjawowa haha, ale no ja np średnio znoszę 1 trymestr jeśli chodzi np o mdłości, brak sił czasem na cokolwiek i na prawdę każda taka pomoc czy mojej mamy, teściowej czy narzeczonego jest nieoceniona i na prawdę nie miej wyrzutów sumienia jak takie dni się zdarzają!Anettka10, przyszłamama96, szlamek lubią tę wiadomość
28 👩🏼 + 28 🧔🏻♂️ + 🐶 -
Guineapig wrote:A jak radzicie sobie z pracą ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia, 09:33
-
Hejoo. Piękna pogoda dziś w końcu więc będziemy korzystać ze ☀️☀️
Na 11.30 śmigamy do kościoła, potem spotkanie bo chłopaki idą do Komunii Świętej w maju 🙏😇 popołudniu chcemy jechać na Mękę Pańską a jeszcze w Moim mieście są dzisiaj food trucki 😎
Pięknego dnia dziewczyny 🤰👐 -
Dobrego dnia! 🌼
Widzę, że pisałyście o bezsenności, a ja w drugą stronę. Wczoraj w ciągu dnia 2h drzemki, a w nocy i tak spałam 11h. I dalej gniłabym w łóżku, gdyby nie głód 🫣 zastanawiam się czy to przez tą Bonjeste ta senność czy tak się akurat złożyło, że potrzebuję odpoczynku. 🤔