Październikowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
@Klaudia na zgagę najlepszy polecany też przez Zuzkę syrop Gaviscon. Ja mam zawsze przy łóżku 😉 przed ciążą też. Od razu hamuje ten kwas w przełyku.
@Nadzieja kciuki za Twoją mamę i szybki powrót do zdrowia!Klaudia89, Patkaa94 lubią tę wiadomość
Warszawa
👩🏼 37, 👱🏼♂️37
2 x kitku 🐈🐈⬛
Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS
OM 02.01
08.02 ⏸️
09.02- beta 3383, prog 26,4
11.02- beta 8266
21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
07.03- (8+6, z USG 9+3)- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
17.03- NIPT
28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
-
Szlamek, co za baba, brak słów 😡 zero profesjonalizmu. A Ty zrobiłaś właśnie coś bardzo dobrego dla Ciebie i dziecka i szczepiąc się na rsv też dbasz o zdrowo dzieciątka!
I nienawidzę jak ktoś mówi takie teksty jak ten odnośnie Twojego ciśnienia, co miałaś powiedzieć, "przepraszam"...? Masakra, mam wrażenie, że niektóre osoby pracujące w publicznej służbie zdrowia są po prostu już rozgoryczone tą pracą i wyrzucają to na pacjentów. Dlatego ja właśnie też troszkę się obawiam moich szczepień, że też mi jakieś dziwne teksty będzie mówić. Ech, no nic, Ty już sobie odsapnij moja droga i wszystko jest w porządku 😘
Zuzka, cieszę się, że jest stabilnie i że mała jest ruchliwa - to dobry znak! 😊 Wszystkie tutaj Cię wspieramy i życzymy Wam jak najlepiej!
Nadzieja, nie przepraszaj, przykro mi z powodu Twojej mamy i rozumiem Twój stres. Ale tak jak napisałaś, nie jest to skomplikowany zabieg i na pewno przeprowadzą go jak najlepiej. Szybkiego powrotu do zdrowia dla mamy!Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 12:42
szlamek lubi tę wiadomość
-
Nadzieja_95 wrote:Szlamek przykro mi, że trafiłaś akurat na taką osobę 😠 niestety czasami tacy lekarze bez empatii i wyczucia się zdarzają..
Zuzka super, że się odezwałaś. Wszystkie nadal bardzo mocno trzymamy kciuki za Was dziewczyny 💕
A ja od wczoraj w stresie. Moja mama trafiła do szpitala z ogromnym bólem brzucha.. okazało się, że to zapalenie wyrostka i za chwilę ma operację. Wiem, że to rutynowa operacja, ale już drugi raz w trakcie mojej ciąży mama jest w szpitalu i za pierwszym razem bardzo mocno to przeżyłam bo wtedy sytuacja była mega trudna 😔 przepraszam za poruszanie takich smutnych tematów 😔
Oj ściskam mocno Ciebie i Mamę, każda operacja jest stresująca 😔 Ale na pewno wszystko będzie dobrze ❤️👩🦰34 🧔♂️38
Warszawa
insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia
marzec 2019 - poronienie
2019-2025 bez starania
29.01.2025 ⏸️
30.01 betaHCG 887, progesteron 47
3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
26.02 betaHCG 133137
28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
14.05 🩺 połówkowe
20.05 🩺 następna wizyta
💊Euthyrox 25
💉Neoparin 0,4
-
Zuzka :) wrote:Dziękuję za dobre słowo kochana , bardzo doceniam ❤️odnośnie zgagi - pierwszy raz w życiu zaczęłam ją miewać tube szpitalu i dają mi graviston ( czy jakoś tak ) w tabletkach i mija. Wspomagająco partner kupił mi też syrop ,który lekarz zatwierdził więc jest bezpieczny a szybciej działa niż tabletki typu rennie. Wrzucam Ci zdjęcie poniżej :
https://zapodaj.net/plik-OkrNJcQL1x
O dzięki! Zaraz wyślę męża do apteki ☺️ -
Szlamek współczuję tej nieprzyjemnej wizyty, niektórzy to mają podejście do pacjenta, jak nic 🙈 masakra, obyśmy jak najrzadziej trafiały na tego typu specjalistów ..
Zuzka świetnie się czyta, że u Was stabilnie, oby tak dalej ✊🏻❤️
Nadzieja, dużo dużo zdrowia dla mamy i spokoju dla Waszej całej rodziny❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 13:18
szlamek lubi tę wiadomość
👩🏼29 🧔🏻♂️31
01.2023 Eurofertil CZ 6x❄️
02.2023 I FET bhcg 0
03.2023 II FET bhcg 0, 1❄️ źle rozmrożona
07.2023 I histeroskopia dr Janowiec (zapalenie endometrium)
09.2023 II histeroskopia dr Janowiec (adenomioza -> 6xDipherline)
12.2023 immunologia, dr Paśnik
02.2024 III FET CB💔 bhcg max 650 i spadek
03.2024 IV FET CB💔 bhcg 23 i złe przyrosty
05.2024 ciąża naturalna, puste jajo💔
07.2024 V FET 2x❄️ 💔bhcg 220, złe przyrosty
09.2024 Invimed Warszawa 6x❄️
09.2024 immunologia, dr Jarosz
10.2024 polip w USG
12.2024 histeroskopia
01.2025 VI FET 6dpt - 38; 7dpt - 84; 9dpt - 256; 10dpt - 370; 12dpt - 926; 14dpt - 2475; 16dpt - 4973; 20dpt mamy ❤️; 29dpt- CRL 1,12cm, FHR 150 ; 7+5 1,62cm; 8+5 2,27cm; 9+5 3,21cm; 10+5 4,13cm
12+0 prenatalne 5,44cm, niskie ryzyka 🩷🧸
-
Wczoraj ktoś polecał koszulę do karmienia które pojawiły się w Pepco, byłam, kupiłam i chyba polecam 😅 jeśli macie tak jak ja, że nie lubicie koszul, ale na początek mieć je trzeba to myślę że to dobra opcja, 30zl, 100% bawełna i jedną już mamy tanim kosztem, a nie jest w sumie taka brzydka 😃 wzięłam M żeby była luźniejsza i taka komfortowa, jest przed kolano bo tak dziwnie zrobiłam te zdj
https://zapodaj.net/plik-GjGu53F0Wbszlamek, Patkaa94 lubią tę wiadomość
👩🏼29 🧔🏻♂️31
01.2023 Eurofertil CZ 6x❄️
02.2023 I FET bhcg 0
03.2023 II FET bhcg 0, 1❄️ źle rozmrożona
07.2023 I histeroskopia dr Janowiec (zapalenie endometrium)
09.2023 II histeroskopia dr Janowiec (adenomioza -> 6xDipherline)
12.2023 immunologia, dr Paśnik
02.2024 III FET CB💔 bhcg max 650 i spadek
03.2024 IV FET CB💔 bhcg 23 i złe przyrosty
05.2024 ciąża naturalna, puste jajo💔
07.2024 V FET 2x❄️ 💔bhcg 220, złe przyrosty
09.2024 Invimed Warszawa 6x❄️
09.2024 immunologia, dr Jarosz
10.2024 polip w USG
12.2024 histeroskopia
01.2025 VI FET 6dpt - 38; 7dpt - 84; 9dpt - 256; 10dpt - 370; 12dpt - 926; 14dpt - 2475; 16dpt - 4973; 20dpt mamy ❤️; 29dpt- CRL 1,12cm, FHR 150 ; 7+5 1,62cm; 8+5 2,27cm; 9+5 3,21cm; 10+5 4,13cm
12+0 prenatalne 5,44cm, niskie ryzyka 🩷🧸
-
szlamek wrote:Podobno można jakąś inną kupić w aptece na własną rękę ale nie interesowałam się tym.
@Patkaa współczuję przechorowania krztuśca. Tyle się teraz mówi o tym, że jest nawrót tej choroby 😡 No już nie chcę się wkurzać, najadłam się prażonego solonego słonecznika skoro to moje ciśnienie TAKIE NISKIE że cud że jestem przytomna 🫠
Mega podziw (kolejny raz) @Patkaa za to tempo kompletowania wyprawki 😍 Powodzenia z pakowaniem, oby pogoda dopisała na miejscu 😊
No nie było super jak złapałam tego krztuśca 🙈
Z 1,5 miesiąca na l4 bylam, no kaszel straszny tyle czasu
Teraz juz na spokojnie bede mogla pakować torbę, prać, składać mebelki… no będzie co robić jeszcze przez te 83 dni ;p a może 69 tylko 👌🏻
Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 14:15
szlamek lubi tę wiadomość
02.2018r. 👦
03.2019r. 👦
29.01.2025 ⏸️
30.01 betaHCG 23,5 progesteron 19
1.02 betaHCG 65,2
6.02 betaHCG 744 progesteron 29
12.02 sam pęcherzyk ciążowy
20.02 maluch 0,61 cm ♥️ krwiaczek, bez plamień
13.03 🩺 maluch nadgonił do terminu Om, wszystko ok ❤️
19.03 NIPT 🩺 bardzo niskie ryzyka 🌸 dziewczynka
26.03 USG prenatalne, wszystko super ❤️ maluszek ma 5,45 cm (11+6)
02.04 USG prenatalne Invicta 🩺
(12+6)
6,4 cm ❤️ wysokie ryzyko preeklampsji 1:4 , trismomie niskie ryzyka 🥰 acard 150
10.04 (14+0) 7,74 cm 🌸
23.04 🩺
-
Również nie polecam krztuśca! Co prawda przechodziłam go jak miałam 12 lat ale będę pamiętać na zawsze. Miałam 8 antybiotyków w ciągu 4 miesięcy bo żaden z lekarzy nie wiedział co mi jest. Doszło do tego że wymiotowałam od kaszlu i nie mogłam oddychać. W szpitalu spędziłam chyba 2 miesiące, ponieważ najpierw leczyli mnie na „utajnione zapalenie płuc” 🙃 do dziś pamiętam taką wielką strzykawkę antybiotyku który zapijałam drugim w tabletkach. W końcu któryś z lekarzy stwierdził że może by mi zrobić test na krztusiec i koszmar się skończył.
Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 14:46
-
Korki wrote:O Zuzka to super że sobie trwacie w takim dobrostanie! 🌺
Dziewczyny, które już przejrzałyście wszelkie możliwe łóżeczka, czy może wpadła wam w oko jakaś wyjątkowo niska dostawka? Wydawało mi się, że niedawno widziałam taką co można ustawić na 27 cm, a teraz kompletnie nie mogę jej znaleźć. Mamy takie łóżko prawie na podłodze, a ostatnio obudziłam się w nocy z nogą czterolatka gdzieś na szyi, mężem zepchniętym przez głowę dziecka gdzieś w kąt i jeszcze naszym wielkim klopsiastym kotem pomiędzy, na bank potrzebuje dla niemowlaczka jakiejś bezpiecznej przestrzeni prywatnej 😅
My kupiliśmy dostawkę Roba i ona bodajże ma od 23 cm rmdo 40-iluś. Tak prxynajmniej piszą na Internecie, bo tej naszej jeszcze nie rozpakowywaliśmy 😅Korki lubi tę wiadomość
-
Zuzka :) wrote:Nie mam dosyć , to miłe,że ktoś o nas pamięta ☺️. U nas stabilnie na tą chwilę aktualnie . Ktg wczoraj wieczorem i dziś rano na bardzo akceptowalnym poziomie. Wczoraj miałam też USG przepływów i nie ma pogorszenia (bo na polepszenie nie mogę liczyć ) , więc jeśli nie ma pogorszenia to w mojej sytuacji to dobra wiadomość . Zabawne ciut było to ,że to USG robi mi już któryś raz jedna konkretna młoda dziewczyna , która trochę się popisuje przed koleżankami ( siedzi w tym pomieescdeniu kilka osób i raczej tylko siedzą , może jakieś praktykantki oprócz tej co robi mi badanie , ona to chyba też dość młody narybek w tej robocie , ale level wyżej niż pozostałe ) . Generalnie dotyczas była dość zarozumiała , waliła komentarze na temat mojego stanu określając wszystko dosłownie jako " kiepskie " albo " mega słabe " mówiąc mi z takim powątpiewaniem w głosie " no myślę że Pani długo to nie wytrzyma , ostatecznie kilka dni " to ta co mi tak koniecznie już natychmiast chciała amnio robić i była w szoku ,że ja nie chcę wiedzieć jeśli Haniutek ma jakąś " wadę " . Teraz jak o tym myślę,że ona wtedy chciała mnie nastawić na amnio bo koniecznie chciała pokazać koleżankom jak to się robi i ,że ona " umie " . Sama mam zawód medyczny ( nie pracuje w nim z wyboru ) i są takie przedmioty w programie nauczania jak psychologia oraz nauka o kontakcie z pacjentem . Ją wysłałabym na dodatkowy rok powtórzenia tych przedmiotów 🙄 bo rozmowa z pacjentem to połowa sukcesu w całym procesie leczenia i " zdrowienia ". Dodatkowo robi mi badanie i nagle do koleżanek jakby była na kawusi pyta czy jadą gdzieś na jakieś warsztaty albo czy widziały sukienke dziś jakiejś tam Pani doktor i jaka ta kiecka nie jest wiesniacka. Mega nieprofesjonalne I stresujące dla mnie jako pacjenta bo mam wtedy wątpliwości czy jest dostatecznie skupiona na tym po co tam przyszłam . 🤦
Do rzeczy: macie już obraz tego jak moje badanie przepływów wyglądało dotychczas. Wczoraj w tym pomieszczeniu zamiast " koleżanek" była moja Pani doktor ,która generalnie chyba dowodzi na oddziale Patologii ciąży , nie robiła badania , siedziała po prostu przy biurku i coś przeglądała na komputerze. Hitem jest jak zachowywała się kobieta co znowu robiła badanie . Nagle potrafiła się przyjaźniej wyrażać , nagle było " ładnie " , " względnie dobrze " , nawet jakies coś na D ( nie pamiętam , to fachowa terminologia była ) mieć " piękne " . Nawet moje małowodzie nie było " beznadziejnie kiepskie " tylko "w miarę ok bez szału , ale poprawne " . Odniosłam wrażenie ,że chce przed moją doktor uchodzić za najbardziej profesjonalną operatorkę USG w całym szpitalu i nawet słownictwo nagle stało się profesjonalne i kompletnie z żadną czynnością nie miała problemu 🤣. Patrzyłam na nią i jej sztuczne zachowanie i chciało mi się ryknać śmiechem z niej , bo pamiętam ze swoich praktyk takie najmądrzejsze na świecie i nieomylne , zachowywały się identycznie w grupie ale same lub z kimś decyzyjnym w otoczeniu były totalnymi miękkimi kluchami 🤢 koniec końców przy ostatecznych egzaminach wcale nie uchodziły z wynikami za najlepsze tylko mocno przeciętne . Ot tak chciałam się podzielić jak się ludziom szybko postawa potrafi zmienić.
Wczoraj i dziś ktg wyszło lepiej niż przed ostatnie dni . Haniutek szaleje jakby uczestniczyła w intensywnym kursie tańca co lekarzy cieszy bo ruchliwe dziecko to dotlenione dziecko i ten objaw ma zawsze cieszyć w naszej sytuacji - taki komentarz dziś usłyszałam od Pani doktor na porannym obchodzie. Czekamy na kolejne KTG o 12:00Trzymajcie kciukersy ❤️
Zuźka cudowne wieści i kolejny dzionek z Hanią w brzuszku! 🫶🏻 tymi lekarkami to się nie przejmuj… wpuszczaj i wypuszczaj co gadają, obrzydliwe jest ogólnie komentowanie czyjegoś wyglądu i ocenianie, jeszcze w towarzystwie pacjenta no ręce opadają. Bardzo nieprofesjonalne zachowanie. Masakra… oby takich sytuacji już nie było.28 👩🏼 + 28 🧔🏻♂️ + 🐶 -
@szlamek nie przejmuj się totalnie… nie zaszkodziłaś maleństwu i sobie. W sumie tak na logikę to lekarz nie wypisałby Ci skierowania na coś co mogłoby zaszkodzić Tobie lub dziecku. Niektórzy lekarze to po prostu muszą sobie pogadać… ja jak byłam teraz po zwolnienie lekarskie u innego ginekologa niż moja to też musiał sobie pogadać na jakiej podstawie dostałam zwolnienie itd, dopiero jak zerknął na wyniki badań to stwierdził, że faktycznie mogę się czuć słabo i ogólnie źle.
@Nadzieja bardzo mi przykro 🥺 trzymam kciuki za Twoją mamę, wierzę, że szybko wróci do zdrowia! 🫶🏻Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 15:05
szlamek lubi tę wiadomość
28 👩🏼 + 28 🧔🏻♂️ + 🐶 -
szlamek wrote:Pamiętam jak pisałyście ostatnio o tym, że każdy lekarz daje inne zalecenia... No dzisiaj miałam tego próbkę i ja, internistka, która wg mojej pani ginekolog miała mnie zakwalifikować do szczepienia, miała pretensje że nie mam skierowania do szczepienia od ginekologa, bo "ona przecież mi ciąży nie prowadzi". Miałam ze sobą oczywiście kartę ciąży, nawet nie zajrzała. I robiła mi cały czas atmosferę jakby to szczepienie stwarzało mi jakieś zagrożenie - wzięłam boostrix z przychodni, a ona mówi, że "tylko że wie pani, że to jest 3x większe obciążenie dla organizmu" (szczepionka kombinowana krztusiec/tężec/błonica). I jeszcze sugerowała, że szczepienie na rsv jest kiepskim pomysłem 😵💫 Ale wypisała mi receptę czy co tam trzeba. Nie wiem, wychodzę stamtąd z poczuciem że zaszkodziłam sobie i dziecku. Zaraz chyba wrócę do domu i się rozpłaczę.
Miałam identyczną sytuacje w I ciąży. Łącznie z pielęgniarkami w POZcie po mnie jechali a ten lekarz (baran jeden) powiedział, że mnie nie zaszczepi. Najpierw ze nie mam od ginekologa skierowania, później, że nie ma takich zaleceń żeby szczepić w ciąży. Zadzwoniłam do położnej i chyba ona interweniowała, oddzwonili „zaprosili na szczepienie” utrudniając jak tylko to możliwe. Wróciłam do domu i zaczęłam grzebać w internecie, a jak urodziłam Małego to była „niespotykana dotąd liczba zakażeń na krztusiec”.
Według mnie zrobiłaś dobrze. Przyjmujemy na siebie szczepionkę - dziecko dostaje przeciwciała, nie wiem czy istnieje bezpieczniejsza opcja.Starania od 06.2021
21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie 🩵
___________
„Jak przechytrzyć endomende” - 11.2024 starania o drugiego Bobasa
15.02.2025 ⏸️, 18.02.2025: beta 400,54mIU/ml, 10.03.2025 ❤️, 14.04.2025 usg prenatalne, 15.04.2025 SANCO „dzień dobry Chłopczyku” 💙😉
To Ty, mamo,
moja żywa kołysko,
byłaś bliżej niż blisko,
gdy serdeczne stukanie,
Twoje ciche śpiewanie
było pierwszym kochaniem. -
Z tymi lekarzami i ciężarnymi to mam wrażenie, że wszyscy unikają podejmowania jakichkolwiek decyzji w sprawie ciężarnej. Dwa dni po zobaczeniu 2 kresek mialam mieć usuwana chirurgicznie 8 ale przełożyłam to ze względu na ciążę. Jak ostatnio dzwoniłam tam zeby sie umówić to tam chcą pisemne oświadczenie od ginekologa, że mogą mi usunąć bo w razie gdyby coś było nie tak to ginekolog by wtedy odpowiadał za to... a ginekolog mi nie wystawić bo nie wiem co mi tam będą podawać, jakie znieczulenie itd I powiedział, ze stomatolodzy to też lekarze i powinni sami wiedzieć jak obchodzić się z ciężarna! I takim sposobem musze chyba poczekać z usunięciem 8 do po porodzie 🤨 i to wszystko w nie byle przychodni tylko w Klinice Uniwesyteckiej w Krakowie 😐Małopolska
Starania od 09.2024
Cud w ostatnim cyklu stymulacji przed laparo
19.02 ⏸️
28.02 🩺 pecherzyk ciazowy 0.86cm
07.03 🩺 malutki czlowieczek 0.26cm z ❤️
14.03 kolejna wizyta
22.04 I prenatalne - wszystko w porządku, CRL 6.38cm, na 90% chłopczyk 🩵🩵
2.05 wizyta u prowadzacego
30.05 kolejna wizyta - chłopiec potwierdzony🩵
10.06 II prenatalne
-