X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe mamy 2025
Odpowiedz

Październikowe mamy 2025

Oceń ten wątek:
  • OlgaB87 Autorytet
    Postów: 1114 2220

    Wysłany: 24 sierpnia, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KASIEEK wrote:
    Czy któraś z Was też ma takie ciągotki do słodkiego? Od paru dni moglabym nic innego nie jesc🙈 wczoraj sobie zrobiłam serniczka królewskiego i obawiam się, że sama cala blaszkę wsunę 🙉

    Kochanieńka, CAŁĄ ciążę. Mogłabym żywić się czekoladą.
    Aż myślałam, że to dziewczynka, bo mądrości ludowe głoszą, że słodycze to na dziewczynkę, no ale nie- mój chłopaczek to powoduje 😃
    (Chociaż… słodycze kocham miłością szczerą i prawdziwą od zawsze, nie będę się wymawiać ciążą xD).

    przyszłamama96, Herbatka95, Nati_96, KASIEEK, Wera92 lubią tę wiadomość

    Warszawa
    👩🏼 37, 👱🏼‍♂️37
    2 x kitku 🐈🐈‍⬛

    Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS

    OM 02.01
    08.02 ⏸️
    09.02- beta 3383, prog 26,4
    11.02- beta 8266
    21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
    28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
    07.03- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
    17.03- NIPT
    28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
    25.09.2025- wielki dzień, Bruno na świecie ♥️

    age.png
  • przyszłamama96 Autorytet
    Postów: 919 1658

    Wysłany: 24 sierpnia, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KASIEEK wrote:
    Czy któraś z Was też ma takie ciągotki do słodkiego? Od paru dni moglabym nic innego nie jesc🙈 wczoraj sobie zrobiłam serniczka królewskiego i obawiam się, że sama cala blaszkę wsunę 🙉


    Ja tak mam ale niestety nie od paru dni, a od dłuższego czasu 😅 mogłabym nie jeść nic innego tylko tak jak Olga pisze, żywić się czekoladą 🙈 ze zdrowego rozsądku staram się zjadać jednego batonika albo loda dziennie i jak już zjem to nie mogę się doczekać kolejnego dnia żeby to powtórzyć 😅 nigdy tak nie miałam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia, 10:48

    OlgaB87, Nati_96, KASIEEK, Wera92 lubią tę wiadomość

    👩🏼29 🧔🏻‍♂️31

    01.2023 Eurofertil CZ 6x❄️
    02.2023 I FET bhcg 0
    03.2023 II FET bhcg 0, 1❄️ źle rozmrożona
    07.2023 I histeroskopia dr Janowiec (zapalenie endometrium)
    09.2023 II histeroskopia dr Janowiec (adenomioza -> 6xDipherline)
    12.2023 immunologia, dr Paśnik
    02.2024 III FET CB💔 bhcg max 650 i spadek
    03.2024 IV FET CB💔 bhcg 23 i złe przyrosty
    05.2024 ciąża naturalna, puste jajo💔
    07.2024 V FET 2x❄️ 💔bhcg 220, złe przyrosty

    09.2024 Invimed Warszawa 6x❄️
    09.2024 immunologia, dr Jarosz
    10.2024 polip w USG
    12.2024 histeroskopia
    01.2025 VI FET 6dpt - 38; 7dpt - 84; 9dpt - 256; 10dpt - 370; 12dpt - 926; 14dpt - 2475; 16dpt - 4973; 20dpt mamy ❤️; 29dpt- CRL 1,12cm, FHR 150 ; 7+5 1,62cm; 8+5 2,27cm; 9+5 3,21cm; 10+5 4,13cm
    12+0 prenatalne 5,44cm, niskie ryzyka 🩷🧸

    preg.png
  • Herbatka95 Autorytet
    Postów: 352 563

    Wysłany: 24 sierpnia, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KASIEEK wrote:
    Czy któraś z Was też ma takie ciągotki do słodkiego? Od paru dni moglabym nic innego nie jesc🙈 wczoraj sobie zrobiłam serniczka królewskiego i obawiam się, że sama cala blaszkę wsunę 🙉

    Totalnie tak hahaha normalnie nie jem prawie nic słodkiego a od paru tygodni mega mnie ciągnie. Ostatnio nawet kupiłam kamyczki! Smak mojego dzieciństwa, zaczęłam też częściej piec żeby jednak mieć kontrolę nad składnikami i ilością cukru - niedawno wjechały malinianki a wczoraj cynamonki :D Ale mam zasadę że piekę tylko jak mamy mieć gości żeby nie jest codziennie takich drożdżówek hahahah

    Nati_96, KASIEEK, Wera92 lubią tę wiadomość

    29, Kraków

    preg.png
  • Anettka10 Autorytet
    Postów: 380 968

    Wysłany: 24 sierpnia, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzka :) wrote:
    Hej Wam ,

    Nie jestem w stanie nadrobić tyłu stron , więc nawet nie próbuje , przepraszam 🥺.

    Witamy się z Hanią. Jesteśmy cały czas w szpitalu ofc , ale Hania we wtorek skończy miesiąc 🤯. Mamy delikatny problem z płuckami , ale jest rehabilitowana w szpitalu i ma inhalacje robione i jest lepiej . Aktualnie 40 cm i 1350 g . Szpital teraz to mój 2 dom, ale radzimy sobie . Jak Wy będziecie rodzić to my będziemy mam nadzieję szykować się do domu 🙏. Temat laktacyjny też już mam obje*any i walczę bo muszę się odciągać dla małej , a zapotrzebowanie ma co raz większe 🫠, więc służę pomocą :D . Odnośnie brzuchów to ja swój mam nadal ,i nadal ludzie chcą przepuszczać mnie w kolejkach 🤣 ,sam połóg jest dla mnie łaskawy poza hormonami ,które powodują ,że jestem płaczliwa i nerwowa ( ale głównie to dlatego ,że Hani nie ma ze mną w domu i muszę bez niej też jakoś funkcjonować co jest dla mnie emocjonalnie trudne ). W domu permanentny nieład , ale jeszcze nie jestem w stanie wyszorować domu na kolanach szczoteczką do zębów , więc ogarniam tyle byle jakoś trwać i radzić sobie z niezbędnym minimum .

    https://zapodaj.net/plik-BLHUxDFThg

    Zuzka, codziennie o Was myślałam. Masz cudowną córcię i Ty też jesteś cudowna i bardzo silna! ❤️ Trzymam kciuki żebyście były szybko razem w domku. ✊🏼

    👩🏻32

    preg.png
  • Anettka10 Autorytet
    Postów: 380 968

    Wysłany: 24 sierpnia, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KASIEEK wrote:
    Czy któraś z Was też ma takie ciągotki do słodkiego? Od paru dni moglabym nic innego nie jesc🙈 wczoraj sobie zrobiłam serniczka królewskiego i obawiam się, że sama cala blaszkę wsunę 🙉

    Dla mnie przed ciążą słodycze mogłyby nie istnieć, a w ciąży to jakiś dramat.. Cały czas mogę jeść 🙈😅

    KASIEEK, Wera92 lubią tę wiadomość

    👩🏻32

    preg.png
  • OlgaB87 Autorytet
    Postów: 1114 2220

    Wysłany: 24 sierpnia, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przyszłamama96 wrote:
    Ja tak mam ale niestety nie od paru dni, a od dłuższego czasu 😅 mogłabym nie jeść nic innego tylko tak jak Olga pisze, żywić się czekoladą 🙈 ze zdrowego rozsądku staram się zjadać jednego batonika albo loda dziennie i jak już zjem to nie mogę się doczekać kolejnego dnia żeby to powtórzyć 😅 nigdy tak nie miałam

    Ja to samo 😃
    Jak zjem to czekam na dzień następny i na „przeżyjmy to jeszcze raz”.

    przyszłamama96, Wera92 lubią tę wiadomość

    Warszawa
    👩🏼 37, 👱🏼‍♂️37
    2 x kitku 🐈🐈‍⬛

    Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS

    OM 02.01
    08.02 ⏸️
    09.02- beta 3383, prog 26,4
    11.02- beta 8266
    21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
    28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
    07.03- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
    17.03- NIPT
    28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
    25.09.2025- wielki dzień, Bruno na świecie ♥️

    age.png
  • Nati_96 Autorytet
    Postów: 350 704

    Wysłany: 24 sierpnia, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OlgaB87 wrote:
    Kochanieńka, CAŁĄ ciążę. Mogłabym żywić się czekoladą.
    Aż myślałam, że to dziewczynka, bo mądrości ludowe głoszą, że słodycze to na dziewczynkę, no ale nie- mój chłopaczek to powoduje 😃
    (Chociaż… słodycze kocham miłością szczerą i prawdziwą od zawsze, nie będę się wymawiać ciążą xD).

    Podpisuję się pod wszystkim co napisałaś @Olga 😂🤎Moja miłość do czekolady jest tak duża, że codziennie muszę wsunąć choć jednego kinderka, żeby poczuć się lepiej 🥺

    Jeszcze nutella to jest moje guilty pleasure teraz 😫

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia, 12:37

    OlgaB87, Wera92 lubią tę wiadomość

    28 👩🏼 + 28 🧔🏻‍♂️ + 🐶
  • Duśka202 Ekspertka
    Postów: 219 359

    Wysłany: 24 sierpnia, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Zuzia śliczne masz to bobo! Cieszę się że u was wszystko w porządku ^^.

    Dziewczyny, a czy któraś z was ma też takie "miesiączkowe bóle"? Zaczęło sie u mnie dwa dni temu (tak przez chwilke) ale z dnia na dzien czuje ich coraz więcej. Teraz wlasnie juz chyba 2 godziny leżę i ciągle je czuje. To takie typowe obok jajników, nie są jakieś mocne (tak 4/10) ale dość męczące. Czy to juz mogą być te skurcze zapowiadające? 🤔

    18 cs o ciąże

    29.01 -> ⏸️
    Beta -> 285 (31.01) -> 885 (03.02) -> 10 134 (10.02)
    24.03 -> 5,6 cm bejbika, 151 BPM <3

    preg.png
  • Duśka202 Ekspertka
    Postów: 219 359

    Wysłany: 24 sierpnia, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do diety to u mnie dosłownie tragedia ostatnio. Mogłabym przeżyć tylko na twixach 😆. Na normalne jedzenie nie mam za bardzo ochoty, ale sie zmuszam. Plus teraz co tydzien mamy dość ważne imprezy więc do tego dochodzi masa cukru 🙈. Staram sie powstrzymywać, ale jak tutaj nie wziąć karpatki? 😅

    KASIEEK, Wera92, Nati_96 lubią tę wiadomość

    18 cs o ciąże

    29.01 -> ⏸️
    Beta -> 285 (31.01) -> 885 (03.02) -> 10 134 (10.02)
    24.03 -> 5,6 cm bejbika, 151 BPM <3

    preg.png
  • OniloraK Autorytet
    Postów: 773 1027

    Wysłany: 24 sierpnia, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anettka10 wrote:
    Dla mnie przed ciążą słodycze mogłyby nie istnieć, a w ciąży to jakiś dramat.. Cały czas mogę jeść 🙈😅
    To tak jak u mnie, przed ciążą w ogóle a w ciąży tak....i to bardzo.... ale nie mogę 🤷🏻‍♀️😅😅 i jak tu żyć 😅😅

    Anettka10, Wera92 lubią tę wiadomość

    🙋🏻‍♀️41 🫣
    Okolice Poznania
    29/01/25⏸️🫣😅 ---> 05/10/25🤱🏻
    06/02/25🩺👀🥚
    27/02/25🩺1,96cm💓160bpm
    20/03/25 🩺4,62cm💓162bpm
    27/03/25 I prenet. 6,00cm💓176bpm, kość👃🏻👍🏻NT 1,7mm,
    PAPPA 👎🏻 ryzyko pośrednie t21
    10/04/25🩺7,86 cm💓146bpm,
    11/04/25 pobranie nifty pro -> niskie ryzyka -> będzie 🩵 Tymon
    08/05/25 🩺 210g 🩵140bpm,
    21/05/25 II prenet. 340g 🩵 wszystko dobrze, wieeeeelkie uffffff 😃
    29/05/25 🩺 390g🩵145bpm,
    17/06/25 🩺 660g🩵143bpm,
    15/07/25 🩺 983g🩵149bpm, Doppler ✅
    29/07/25 🩺1516g🩵151bpm, Doppler, KTG ✅
    04/08/25 III prenet. 1625g, Doppler ✅
    12/08/25🩺1867g, Doppler, KTG ✅
    26/08/25 🩺2391g, Doppler, KTG ✅
    09/09/25🩺2900g, Doppler ✅
    22/09/25⏳skierowanie na indukcję w 38w1d...
    16.09.2025 witaj Tymku🤱🏻❤️

    age.png
  • Klaudia89 Ekspertka
    Postów: 239 664

    Wysłany: 24 sierpnia, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Zuzka, śliczna córcia! ❤️ dużo siły dla Was obu!
    Duśka202 wrote:
    Dziewczyny, a czy któraś z was ma też takie "miesiączkowe bóle"? Zaczęło sie u mnie dwa dni temu (tak przez chwilke) ale z dnia na dzien czuje ich coraz więcej. Teraz wlasnie juz chyba 2 godziny leżę i ciągle je czuje. To takie typowe obok jajników, nie są jakieś mocne (tak 4/10) ale dość męczące. Czy to juz mogą być te skurcze zapowiadające? 🤔

    Ja tak mam od wczoraj, do tego dużo i często kopniaki pod żebra. Dzisiaj ciąg dalszy, jest 13.30 a ja już mam dość na dziś 😅

    Zuzka :) lubi tę wiadomość

    Kraków

    👱‍♀️35 👦 42


    Pierwsza ciąża ❤️
    ⏸️ 31/01

    Zuzia - poród SN - 30.09.2025

    age.png
  • szlamek Autorytet
    Postów: 838 1412

    Wysłany: 24 sierpnia, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KASIEEK wrote:
    Czy któraś z Was też ma takie ciągotki do słodkiego? Od paru dni moglabym nic innego nie jesc🙈 wczoraj sobie zrobiłam serniczka królewskiego i obawiam się, że sama cala blaszkę wsunę 🙉

    Ja mam straszne, a odkąd mi wyszła dobra krzywa cukrowa to już w ogóle nie ma zmiłuj🫣 Staram się przynajmniej czasami oszukiwać bezcukrowymi słodyczami, dobrze mi też wjeżdżają owoce 😍 I zaczęłam pić do śniadania pół szklanki soku pomarańczowego, to też sam cukier przecież... Dobrze że teraz mam te pudełka, to codziennie sobie wybieram coś słodkiego z menu i to też są w miarę zdrowe rzeczy. A w ogóle - byłam na takim wykładzie z dietetyczką jeszcze na początku ciąży, i ona mówiła że na kilka tygodni przed porodem (a zwłaszcza tak tydzień-2) warto jeść dużo węglowodanów prostych!! Bo ciało będzie potrzebowało ogromne ilości energii, jak przy maratonie. "Ostatni posiłek" przed porodem też powinien być wysoko węglowodanowy. Oczywiście nie przy cukrzycy 🙃 Ale już np mówiła że warto jeść te węglowodany niezależnie od tego, ile w ciąży przytyłyśmy, bo na finiszu to ta energia jest priorytetem. Tak że najlepsze jeszcze przed nami 😁😁😁

    Też mam te bóle jak na miesiączkę albo rozwolnienie 🫠 I twardnienie brzucha od czasu do czasu. Plus kilka dni temu zaczęły się kopniaki w żebra, nie powiem żeby było to coś przyjemnego 😅 Generalnie te ruchy małej są coraz częściej bolesne, mam nadzieję że już ma te 2kg i to dlatego. Jutro prenatalne to się czegoś dowiem 🥰

    przyszłamama96, Wera92, Nati_96 lubią tę wiadomość

    👩‍🦰34 🧔‍♂️38
    Warszawa

    insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia

    marzec 2019 - poronienie
    2019-2025 bez starania
    29.01.2025 ⏸️
    30.01 betaHCG 887, progesteron 47
    3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
    26.02 betaHCG 133137
    28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
    26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
    5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
    14.05 🩺 połówkowe
    20.05 🩺 następna wizyta
    💊Euthyrox 25
    💉Neoparin 0,4

    preg.png
  • OlgaB87 Autorytet
    Postów: 1114 2220

    Wysłany: 24 sierpnia, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati_96 wrote:
    Podpisuję się pod wszystkim co napisałaś @Olga 😂🤎Moja miłość do czekolady jest tak duża, że codziennie muszę wsunąć choć jednego kinderka, żeby poczuć się lepiej 🥺

    Jeszcze nutella to jest moje guilty pleasure teraz 😫

    Ja sobie w związku z tym nakupiłam słodyczy bez cukru, żeby chociaż nie pakować tyle tego :D
    No i pozwalam sobie po obiedzie, na deser. Ale czasem to i po śniadanku i po kolacji by się chciało...

    Nati_96 lubi tę wiadomość

    Warszawa
    👩🏼 37, 👱🏼‍♂️37
    2 x kitku 🐈🐈‍⬛

    Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS

    OM 02.01
    08.02 ⏸️
    09.02- beta 3383, prog 26,4
    11.02- beta 8266
    21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
    28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
    07.03- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
    17.03- NIPT
    28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
    25.09.2025- wielki dzień, Bruno na świecie ♥️

    age.png
  • OlgaB87 Autorytet
    Postów: 1114 2220

    Wysłany: 24 sierpnia, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szlamek wrote:
    Ja mam straszne, a odkąd mi wyszła dobra krzywa cukrowa to już w ogóle nie ma zmiłuj🫣 Staram się przynajmniej czasami oszukiwać bezcukrowymi słodyczami, dobrze mi też wjeżdżają owoce 😍 I zaczęłam pić do śniadania pół szklanki soku pomarańczowego, to też sam cukier przecież... Dobrze że teraz mam te pudełka, to codziennie sobie wybieram coś słodkiego z menu i to też są w miarę zdrowe rzeczy. A w ogóle - byłam na takim wykładzie z dietetyczką jeszcze na początku ciąży, i ona mówiła że na kilka tygodni przed porodem (a zwłaszcza tak tydzień-2) warto jeść dużo węglowodanów prostych!! Bo ciało będzie potrzebowało ogromne ilości energii, jak przy maratonie. "Ostatni posiłek" przed porodem też powinien być wysoko węglowodanowy. Oczywiście nie przy cukrzycy 🙃 Ale już np mówiła że warto jeść te węglowodany niezależnie od tego, ile w ciąży przytyłyśmy, bo na finiszu to ta energia jest priorytetem. Tak że najlepsze jeszcze przed nami 😁😁😁

    Nie wiem, czy potrzebowałam to wiedzieć :D

    Nati_96 lubi tę wiadomość

    Warszawa
    👩🏼 37, 👱🏼‍♂️37
    2 x kitku 🐈🐈‍⬛

    Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS

    OM 02.01
    08.02 ⏸️
    09.02- beta 3383, prog 26,4
    11.02- beta 8266
    21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
    28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
    07.03- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
    17.03- NIPT
    28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
    25.09.2025- wielki dzień, Bruno na świecie ♥️

    age.png
  • Mama4 Autorytet
    Postów: 465 677

    Wysłany: 24 sierpnia, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Zuzka, śliczna ta Twoja Hania! I coraz bardziej przypomina dzidziusia urodzonego w terminie 💛 Już niedługo będzie z Tobą w domku. Trzymajcie się dziewczyny!

    Zuzka :) lubi tę wiadomość

  • Mama4 Autorytet
    Postów: 465 677

    Wysłany: 24 sierpnia, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Szlamek trudno mi uwierzyć w takie zalecenia, nigdy ich nie słyszałam. ;) Za to można takim jedzeniem dodać sobie dodatkowych, niepotrzebnych kilogramów.
    Ja z kolei często słyszałam porady, aby zjeść czekoladę albo miód, aby mieć energię podczas porodu. Ale tak naprawdę to ciało w czasie porodu podpowiada Tobie co powinnaś w tym czasie zrobić. Ja nie byłam w czasie porodu w stanie nic zjeść. Nie czułam w ogóle potrzeby, choć czekoladę uwielbiam. :)

    Dziękuję Wam za info o tym gwizdku, nigdy nie słyszałam o czymś takim. Ciekawe to jest. Z oddychania ja polecam podczas I okresu porodu wciąganie powietrza nosem i stopniowe wydychanie ustami, ale nie na raz jak zdmuchiwanie świeczki, tylko wydech, wydech, wydech. Nie wiem jak to opisać. Mam nadzieję, że wiecie o co chodzi. :) W każdym razie lepiej pomaga w bólu niż wydychanie całego powietrza na raz. ;) Oczywiście jak przychodzi kryzys to całe to oddychanie szlag trafia. 😅

  • OlgaB87 Autorytet
    Postów: 1114 2220

    Wysłany: 24 sierpnia, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama4 wrote:
    @Szlamek trudno mi uwierzyć w takie zalecenia, nigdy ich nie słyszałam. ;) Za to można takim jedzeniem dodać sobie dodatkowych, niepotrzebnych kilogramów.
    Ja z kolei często słyszałam porady, aby zjeść czekoladę albo miód, aby mieć energię podczas porodu. Ale tak naprawdę to ciało w czasie porodu podpowiada Tobie co powinnaś w tym czasie zrobić. Ja nie byłam w czasie porodu w stanie nic zjeść. Nie czułam w ogóle potrzeby, choć czekoladę uwielbiam. :)

    Dziękuję Wam za info o tym gwizdku, nigdy nie słyszałam o czymś takim. Ciekawe to jest. Z oddychania ja polecam podczas I okresu porodu wciąganie powietrza nosem i stopniowe wydychanie ustami, ale nie na raz jak zdmuchiwanie świeczki, tylko wydech, wydech, wydech. Nie wiem jak to opisać. Mam nadzieję, że wiecie o co chodzi. :) W każdym razie lepiej pomaga w bólu niż wydychanie całego powietrza na raz. ;) Oczywiście jak przychodzi kryzys to całe to oddychanie szlag trafia. 😅


    Ja mam nawet na liście co spakować do torby szpitalnej napisane, że czekoladę czy inne cukierki, coś wysokoenergetycznego. Ciekawe, czy będę w stanie coś wtedy jeść.

    A gwizdek to właśnie pomaga w ćwiczeniu wdechu ustami i spokojnego, miarowego wydechu ustami. Po prostu masz wtedy dodatkowo pomocne narzędzie.

    Mama4 lubi tę wiadomość

    Warszawa
    👩🏼 37, 👱🏼‍♂️37
    2 x kitku 🐈🐈‍⬛

    Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS

    OM 02.01
    08.02 ⏸️
    09.02- beta 3383, prog 26,4
    11.02- beta 8266
    21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
    28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
    07.03- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
    17.03- NIPT
    28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
    25.09.2025- wielki dzień, Bruno na świecie ♥️

    age.png
  • szlamek Autorytet
    Postów: 838 1412

    Wysłany: 24 sierpnia, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama4 wrote:
    @Szlamek trudno mi uwierzyć w takie zalecenia, nigdy ich nie słyszałam. ;) Za to można takim jedzeniem dodać sobie dodatkowych, niepotrzebnych kilogramów.
    Ja z kolei często słyszałam porady, aby zjeść czekoladę albo miód, aby mieć energię podczas porodu. Ale tak naprawdę to ciało w czasie porodu podpowiada Tobie co powinnaś w tym czasie zrobić. Ja nie byłam w czasie porodu w stanie nic zjeść. Nie czułam w ogóle potrzeby, choć czekoladę uwielbiam. :)

    Dziękuję Wam za info o tym gwizdku, nigdy nie słyszałam o czymś takim. Ciekawe to jest. Z oddychania ja polecam podczas I okresu porodu wciąganie powietrza nosem i stopniowe wydychanie ustami, ale nie na raz jak zdmuchiwanie świeczki, tylko wydech, wydech, wydech. Nie wiem jak to opisać. Mam nadzieję, że wiecie o co chodzi. :) W każdym razie lepiej pomaga w bólu niż wydychanie całego powietrza na raz. ;) Oczywiście jak przychodzi kryzys to całe to oddychanie szlag trafia. 😅

    Nie weryfikowałam tego gdzie indziej więc ręki za to nie oddam 😅 Ale uzasadniała to tym, że trzeba to potraktować jako przygotowanie do ekstremalnego wysiłku fizycznego, np. maratonu. Wykład był w szpitalu w ramach warsztatów Świadoma Mama więc źródło z tych pewniejszych 🙃 Ale oczywiście moim zdaniem wszystko z umiarem 😉 A z ostatnim posiłkiem nie chodzi o jedzenie w trakcie akcji porodowej, tylko o zjedzenie czegoś przed pojechaniem do szpitala, żeby zwyczajnie dostarczyć mięśniom energii. Później to już ryzykowne, jednak w razie czego warto być gotowym na znieczulenie ogólne. Ewentualnie lizaki, izotoniki, różne takie.

    Wera92, Nati_96, Mama4 lubią tę wiadomość

    👩‍🦰34 🧔‍♂️38
    Warszawa

    insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia

    marzec 2019 - poronienie
    2019-2025 bez starania
    29.01.2025 ⏸️
    30.01 betaHCG 887, progesteron 47
    3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
    26.02 betaHCG 133137
    28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
    26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
    5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
    14.05 🩺 połówkowe
    20.05 🩺 następna wizyta
    💊Euthyrox 25
    💉Neoparin 0,4

    preg.png
  • Carolyn Autorytet
    Postów: 538 955

    Wysłany: 24 sierpnia, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w sumie do szóstego miesiąca totalnie nie miałam ochoty na słodkie, a ostatnio mi sie zmieniło. 🫣 lody codziennie muszą być, tak samo jak kawka w dalszym ciągu 😅

    @pupuś to dawaj znać jak tam po wizycie u dr Mędrka 🤩 ja mam 2 września. 😊

    pupuś lubi tę wiadomość

    27.02 dwie kreseczki
    06.03 pęcherzyk
    21.03 zarodek z ❤️
    04.04 2,8 cm 👶
    11.04 3,9 cm 👶
    24.04 prenatalne 6,3 cm 🩵
    05.05 7,4 cm 👶

    preg.png
  • Wdzięczna Autorytet
    Postów: 280 1130

    Wysłany: 24 sierpnia, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @ Zuzka cieszę się, że u Was wszystko dobrze i dajecie radę🩷 jeszcze troszkę i będziecie cieszyć się sobą razem w domku ☺️

    Ja wczoraj miałam taki ból spojenia łonowego, że ledwo chodziłam. Umówiłam się do urofizjo na środę. Prawdopodobnie mam rozejście spojenia łonowego właśnie 🤦 no dramat. Boje się, że to się będzie nasilać a jeszcze tyle pracy w domu przed nami🙈 udało się kupić szafę i komodę do pokoju Marysi 🩷 położyliśmy też tapetę, wczoraj kuzyn założył gniazdka, a teraz mąż kładzie podłogę w korytarzyku i u małej 🤩 już mi się chce dekorować bo kupiłam firankę i zasłonkę 🙈 wiecie jak to jest☺️ na salon przyszła nam też nowa koncepcja więc chyba będzie większa zmiana niż miało być 😉

    Jutro lecę na krew, mocz i TSH a w czwartek wizyta 😁
    Życzę wszystkim dobrych wizyt i wyników. Niech się organizmy przygotowują do godziny "zero" ale jeszcze nie za szybko 😉
    Miłego mamusie 🤰

    Pdes, Nati_96, Aszzz, Wera92, Lovi25, ananas123, Zuzka :) lubią tę wiadomość

    Okolice Poznania 👐
    2013😇2015♂️2017😇2017😇2018♂️
    "Jeśli Bóg z Nami któż przeciwko nam" ❤️✝️🕊️
    preg.png
    7.02⏸️
    27.02- jest ❤️
    10.03- 2.1 cm szczęścia ❤️
    20.03- 3.14 cm szczęścia ❤️
    31.03- 4.90 cm szczęścia ❤️
    17.04- 8 cm szczęścia ❤️
    🩺 15.05 207 g szczęścia🩷
    🩺 12.06 450 g szczęścia 🩷
    🩺10.07 800 g szczęścia 🩷
    🩺07.08 1500g szczęścia🩷
    🩺28.08 2 kg szczęścia🩷
    🩺18.09 2640 kg szczęścia 🩷
    🩺02.10
‹‹ 654 655 656 657 658 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ