Październikowe Szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
mizzelka wrote:
1. Ibiza – TP 1.10.2016
2. anulka1978 – TP 1.10.2016
3. Xaxa – TP 2.10.2016
4. Jusstin – TP 3.10.2016
5. a.badziak – TP 3.10.2016
6. MMM2016 – TP 3.10.2016
7. EwelinaaKa – TP 3.10.2016
8. Kasiowa – TP 4.10.2016
9. szynszyl – TP 4.10.2016
10. Sunflower – TP 4.10.2016
11. kalika – TP 5.10.2016
12. Aghi – TP 5.10.2016
13. Ewelka Elka – TP 5.10.2016
14. elficzka – TP 5.10.2016
15. Lusia8998 – TP 5.10.2016
16. MagicM - TP 5.10.2016
17. LillaMy – TP 6.10.2016
18. Auro – TP 7.10.2016
19. aleala – TP 8.10.2016
20. Ola_85 – TP 8.10.2016
21. Canario – TP 8.10.2016
22. kasiaa.. - TP 8.10.2016
23. Aanka29 – TP 9.10.2016
24. mizzelka – TP 10.10.2016
25. Kasia_1988 – TP 10.10.2016
26. Asia_08 – TP 11.10.16
27. urocza – TP 12.10.2016
28. Jacqueline – TP 12.10.2016
29. Dea28 – TP 12.10.2016
30. Rutelka – TP 13.10.2016
31. Blu – TP 13.10.2016
32. Zetzet – TP 13.10.2016 bliźniaki
33. Adrenalina – TP 15.10.2016
34. pielegniarka_w_mundurze – TP 17.10.2016
35. Visenna - TP 18.10.2016
36. kkkaaarrr – TP 19.10.2016
37. MOI – TP 22.10.2016
38. angelstw – TP 23.10.2016
39. Madziull – Tp 24.10.2016
Rutelko, dopisz mnie na TP 23.10.2016Rutelka lubi tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
szynszyl wrote:Dea koło Lubaczowa mieszkają
i też myślę, że bardzo dużo zależy od sprzętu jakim dysponuje lekarz, tego nie przeskoczy nawet doświadczeniem.
Jeżeli chodzi o sprzęt powiem wam tak - bylam na usg w prywatnym gabinecie w czwartek i bilo serduszko, ktore sama widzialam. W sobotę wyladowalam na SORze. Jak powiedziałam lekarzowi, że biło serce był w szoku - pokazał mi obraz, wszystko zamazane i nie umialabym z tego odczytać w ogóle ciąży. Tym samym przy biciu serca postawił mi w karcie "?". W poniedzialek ponowna wizyta u prywatnego - zarodek widoczny, bicie serca również. Jak mój gin stwierdził, dużo zalezy od sprzetu. Powiedział, że pracuje tam właśnie ze względu na super sprzet ( który notabene kosztuje 25.000!), bo w szpitalu takiego nie posiadają.
Więc jeśli nawet u was nie widać serduszek, a liczycie, że powinny być - to spokojnie, bardzo duuuzo zależy od samego sprzetu!LillaMy lubi tę wiadomość
-
Trochę mnie nie było żeście nasmaliły tych postów i ile już dziewczyn na październik
Ja to dziś już odpadam z towarzystwa byłam u siostry i lecę spać bo w głowie aż się kręci, znając życie to pójdę na górę i od razu spać się odechce hehe
Jak to u was jest możecie przespać cały dzień i noc czy macie bezsenność tak jak ja ? Siostry mąż przyszły pan ginekolog stwierdził że to może nerwy spać nie dają i kazał się odstresować
Dobranocki mamuśki i fasolki -
Jacqueline wrote:kasiaa - Folik to zwykły kwas foliowy, tylko kwas foliowy występuje pod wieloma nazwami handlowymi Jedna tabletka ma standardowe 0,4 mg Swoją drogą ciekawe czemu kazał dwie tabletki brać.. No niby nie zaszkodzi
Gratulacje serduszek Co raz bardziej nie mogę doczekać się wizyty czytając, że kolejne zobaczyły już serduszka
Widze ,ze lista październikowych mam rośnie suuuper. Gratuluje każdej z osobna
U mnie z tym październikiem super sie złożyło,ja urodzilam się 10.10 moj maż 17.10 a syn 05.10 i kolejny domownik bedzie na pazdziernikLusia8998, urocza, Blu lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDea28 wrote:Evee ja też miałam ostatnią miesiączke 4.01 ale jak byłam 1.02 to nic nie było widać
Dea ja miesiączkę miałam 7.01.
Nic kompletnie nie było widać na usg ani 1, ani 5 ani 6.02. Kompletnie nic. Dlatego zatrzymali mnie w szpitalu z podejrzeniem ciąży pozamacicznej. Dopiero 8.02. na usg pojawił się maleńki 6mm pęcherzyk (ale pusty, bo za mały). I dopiero 11.02. na kolejnym usg widać było pęcherzyk ciążowy, a w nim pęcherzyk żółtkowy i zarodek wielkości 1mm. Także spokojnie, nie stresuj się.LillaMy lubi tę wiadomość
-
kasia_1988 wrote:Lila chodzi ale w domu od3/4 dni. na dwór jeszcze sama się nie wypuszcza. Rośnie jak na drozdzach. Mamy całe 2 zeby. W nocy pobudka jedna na mleczko ok 150 ml. Nie lubi jeść obiadów. Grrr...
Wszystko co powiem że nie wolno to ona bierze za trzeba zrobić. Taki mały diabełek. A jak to u Was wygląda?
no Jasiek chodzi, ale tylko przy meblach, łóżkach, krzesła przestawia po całym domu. Czasem się puści i chwilę sam postoi ale to jeszcze rzadko wczoraj wyszedł nam 6. ząbek, zjada wszystko co się da w nocy śpi kiepsko 4-5 pobudek to standard butle mleka je na wieczór i nad ranem ok 3-4 i tyle mleka Jaś z kolei na "nie wolno" często reaguje płaczem ale ogólnie jest przekochanym dzieckiem! co raz bardziej kumaty się robi, pokazuje gdzie miś ma oko, nosek i ucho, robi tuli tuli do podusi, wie gdzie jest pszczółka i gdzie świeci światełko, mówi mama tata (na ile świadomie - pojęcia nie mam baba, ba - jak coś zrzuci na ziemię, nie a no i uwielbia sprawdzać jak dobrze Tata przymocował listwy maskujące przy panelachBlu lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny mogłam kogoś pominąć, bo dosłownie dziś przybyło chyba kilkanaście stron. Jak ktoś zgłaszał i go tu nie ma, to niech się przypomni. Visenna proponuje, żeby dodać miasto. Możemy dodać jak chcecie.
1. Ibiza – TP 1.10.2016
2. anulka1978 – TP 1.10.2016
3. Xaxa – TP 2.10.2016
4. Jusstin – TP 3.10.2016
5. a.badziak – TP 3.10.2016
6. MMM2016 – TP 3.10.2016
7. EwelinaaKa – TP 3.10.2016
8. Kasiowa – TP 4.10.2016
9. szynszyl – TP 4.10.2016
10. Sunflower – TP 4.10.2016
11. kalika – TP 5.10.2016
12. Aghi – TP 5.10.2016
13. Ewelka Elka – TP 5.10.2016
14. elficzka – TP 5.10.2016
15. Lusia8998 – TP 5.10.2016
16. MagicM – TP 5.10.2016
17. LillaMy – TP 6.10.2016
18. Kukuletka – TP 6.10.2016
19. Auro – TP 7.10.2016
20. aleala – TP 8.10.2016
21. Ola_85 – TP 8.10.2016
22. Canario – TP 8.10.2016
23. kasiaa.. - TP 8.10.2016
24. Aanka29 – TP 9.10.2016
25. mizzelka – TP 10.10.2016
26. Kasia_1988 – TP 10.10.2016
27. Asia_08 – TP 11.10.16
28. urocza – TP 12.10.2016
29. Jacqueline – TP 12.10.2016
30. Dea28 – TP 12.10.2016
31. Rutelka – TP 13.10.2016
32. Blu – TP 13.10.2016
33. Zetzet – TP 13.10.2016 bliźniaki
34. Adrenalina – TP 15.10.2016
35. pielegniarka_w_mundurze – TP 17.10.2016
36. marti_88 – TP 18.10.2016
37. Visenna – TP 18.10.2016
38. kkkaaarrr – TP 19.10.2016
39. MOI – TP 22.10.2016
40. angelstw – TP 23.10.2016
41. kehlana_miyu – TP 23.10.2016
42. Madziull – Tp 24.10.2016 -
Dziewczyny...z trudem nadrobiłam ostatnie 4 godziny
Gratuluję serduszek Zgadzam się, ze bardzo dużo zależy od sprzętu i umiejętności lekarza.
Przykład Rutelki dał mi do myślenia.... Myślę, ze trzeba spokojnie "wyczekać" to upragnione serduszko...Ono już jest tylko my JESZCZE go nie widzimy:) Tak to sobie tłumaczę
Moja wizyta jutro o 18.00 Odliczam
Co do starszaka, mojego dwulatka: piersią karmiłam 15 miesięcy i odstawiałam kolejne karmienia. Ostateczne odstawienie przebiegło spokojnie.
Do skończenia roku było jeszcze jedno karmienie ok 2 w nocy. Po skończonym roczku - zakończyliśmy karmienie w nocy. Dwie noce strasznie się buntował, trzecią noc przespał i tak już zostało
Chodzić (zupełnie samodzielnie) zaczął jak skończył rok i dwa miesiące. Wg naszej rodziny - PÓŹNO Wg nas po prostu nie najszybciej
Za to jak zaczął chodzić tak od momentu skończenia roku i 4 miesięcy ANI RAZU NIE SIEDZIAŁ W WÓZKU Po prostu mały wędrowniczek:)
urocza, LillaMy, Jusstin, Blu lubią tę wiadomość
-
przybywa nas! pięknie!
ja mam plan z pierwszą wizytą wyczekać do połowy marca
właśnie po to by zobaczyć od razu serduszko. Jeśli nic mi nie będzie dolegało do tego czasu to poćwiczę swoją cierpliwość i spróbuję wyczekać do marca
u mnie kp niestety trwało 5,5 miesiąca. Ja nie chciałam Jasia odstawiać, on sam zadecydował, długo walczyłam aż przyszedł moment kiedy zrozumiałam że to nie ma sensu skoro moje dziecko widząc pierś zaczynało płakać i odwracać się. Popłakałam i w końcu pogodziłam się z tym, ale brakowało mi tej bliskości jaka jest podczas kp -
Myślę, że karmienie piersią jest intuicyjne. Jeśli jedna ze stron nie chce- nie ma co się się męczyć.
Ja chciałam karmić rok - jeśli będzie taka możliwość. Później ustaliłam termin zakończenia i się go trzymałam. Chyba wszyscy byli zadowoleni:)
Mały był już dużym klopsem i uznałam, ze krzywda mu się nie stanie
Ja też odetchnęłam z ulgą
Ten czas był wystarczający
Oczywiście przy drugim dziecku może być wszystko zupełnie inaczej...np. (ekstremalnie) mogę nie mieć pokarmu (koleżanka tak miała)
Grunt to przyjąć rzeczywistość taka jaką jest
-
co do karmienia piersią, to ja zakończyłam jak Łucja miała 7 miesięcy, bo chcieliśmy się starać o kolejnego maluszka, a ja nie miałam okresu. Schodziłyśmy stopniowo co kilka dni omijałam jedno karmienie. Dobrze się zbiegło akurat z rozszerzaniem diety dzidziusia, to pierś zastępowałam czymś nowym.