X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe szczęścia 2018
Odpowiedz

Październikowe szczęścia 2018

Oceń ten wątek:
  • Pikapik Autorytet
    Postów: 462 359

    Wysłany: 26 lutego 2018, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuuziaaaa wrote:
    Dziewczyny, robię sobie oficjalny detox od fora. Uwielbiam Was czytać i będę tu wpadać raz na jakiś czas, ale chciałabym jak najrzadziej. Ostatnio nie czytałam Was przez kilka dni i oczywiście bez urazy, było mi jakkolwiek "lepiej". Nie zrozumcie mnie źle, trzymam za nas wszystkie kciuki, ale czytając forum, czasami sama się nakręcam i nie radzę. Spędziłam naprawdę produktywny tydzień w pracy, później wspaniały weekend z mężem, mimo siedzenia w domu. I jakoś tylko się z ciąży cieszyłam, a nawet co więcej, o niej zapomniałam (w pozytywnym tego słowa znaczeniu)! Ciszyłam się dniami i nie porównywałam Waszych wyników do moich. Nie czekałam z niecierpliwością na wizytę. Po prostu funkcjonuje ciesząc się, że się udało :)
    Mam nadzieje, że nie odbierzecie mnie źle. Trzymam za Was kciuki i będę się odzywać informując co u nas, przynosząc oczywiście same dobre wieści! :)

    PS. Ja również podziękuje, ale nie skorzystam z grupy na FB, nie mam nawet konta na FB - i istnieje o dziwo :p
    Doskonale Cię rozumiem :)

    Zuuziaaaa, NatkaZ, Kathrine lubią tę wiadomość

    201809291774.png



    OM: 17.05


    Insulinoopornosc
  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 26 lutego 2018, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pikapik wrote:
    Doskonale Cię rozumiem :)
    Dziękuje :)

    NatkaZ lubi tę wiadomość

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • Ewelka Elka Ekspertka
    Postów: 175 95

    Wysłany: 26 lutego 2018, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosia1991 wrote:
    A propo szczepienia... we wtorek mam szczepienie MMR Odra rozyczka swinka syna i nie wiem czy bedac w ciazy moge go zaszczepic, czy sie nie zaraze od niego? Na odre i rozyczke bylam szczepiona, ale czy po tylu latach daje mi to jeszcze odpornosc? Moze ktoras slyszala cos na ten temat?
    Ja byłam właśnie z synkiem w przychodni szczepić ta szczepionka akurat dzień po tym jak wyszły mi dwie kreski :) i wpadłam na pomysł żeby zapytać lekarki czy to nie jest przeciwwskazanie. Nie zaszczepiła go, bo mówi że to jest żywa szczepionka a w pierwszym trymestrze byłoby bardzo groźne się zarazić. Mam go zaszczepić dopiero jak się dzidzi urodzi ;)

    2iq53e5e3yojhi4f.png
    4c3thqvknxkcy7op.png
  • Milano Autorytet
    Postów: 969 405

    Wysłany: 26 lutego 2018, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy mówiliście już w pracy? A rodzinie?

    7 CS i w końcu są dwie kreski! :)

    oar83e3kt53wl0vf.png
  • Marsylia Autorytet
    Postów: 718 1623

    Wysłany: 26 lutego 2018, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie. Groszek rośnie, serduszko bije. Dostałam skierowanie na prenatalne, umówiłam już na 14.03. Gin założył kartę ciąży; ma takie okropne pismo, że nie jestem w stanie odczytać wyników badań, chyba są dobre bo nic dodatkowo nie zalecał.

    Karo_Wi, Ewelka Elka, Milano, Mamusia_Ksawusia, Bajka111, Du-Dulia, Blu, Kathrine, Kolorowapani, NiecierpliwaKarolina, tym_janek lubią tę wiadomość

    Eliza Barbara <3 wcześniak 35/36tc
    d69cj48ax1acv9cd.png

    Wiktoria Klara <3 wcześniak 27tc, ZD
    bhyw9vvjj54cn9n5.png
  • mitaka Autorytet
    Postów: 980 872

    Wysłany: 26 lutego 2018, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosia1991 wrote:
    A propo szczepienia... we wtorek mam szczepienie MMR Odra rozyczka swinka syna i nie wiem czy bedac w ciazy moge go zaszczepic, czy sie nie zaraze od niego? Na odre i rozyczke bylam szczepiona, ale czy po tylu latach daje mi to jeszcze odpornosc? Moze ktoras slyszala cos na ten temat?
    Pozwolę sobie napisać, jestem z wrześniowych :) Jak możesz to przełożyć to szczepienie do II trymestru to zaczekaj. Szczepiłam synka jak byłam w 7 tygodniu ciąży MMR, chorował mi po tym 2 miesiące, zaraził i mnie i męża, córka urodziła się z wieloma wadami genetycznymi (nie dziedzicznymi bo nasza i jej krew była zdrowa), lekarze zapewniają, że nie miało to wpływu, ale jednak niektórzy z nich każą zaczekać ze szczepieniem. Nie chcę absolutnie straszyć, zajrzałam tu, bo chciałam poszukać informacji o tętnie i trafiłam akurat na te pytanie i chciałam się podzielić moją historią :( lepiej dmuchać na zimne. I nie jestem przeciwniczką szczepień, syna szczepiłam na wszystkie nfz +pneumokoki.

    Ewelka Elka lubi tę wiadomość

    zrz6ha0087gvqc3d.png
    ex2bi09kf6yrzsk3.png
  • Choklito Ekspertka
    Postów: 149 96

    Wysłany: 26 lutego 2018, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My jeszcze nikomu nie powiedzieliśmy, wiemy tylko mąż i ja i tak pozostanie do 12 tygodnia. Już się nie mogę doczekać aż powiemy rodzinie

    34bw3e3kvde0eohd.png
  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 26 lutego 2018, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W pracy nie mówiłam- u mnie to bez sensu, bo wiązałoby się z zamianą dyżurów 12h (w tym i noce) 3 razy w tygodniu na 5 dyżurów po 8 godzin. Pracując w ten sposób w tej firmie psychicznie bym nie wyrobiła. I fizycznie chyba też nie.
    Nie mówiłam też współpracownikom, bo najpierw chciałam zobaczyć serduszko- a zobaczyłam je w trakcie trwającego właśnie urlopu. Miałam po powrocie ich poinformować, ale chyba od marca pójdę na L4, więc się sami domyślą ;) Chociaż część z nich pewnie i tak już wie, bo rozmawiałam z byłą pracownicą, która jest obecnie w ciąży z chłopakiem, który aktualnie u nas pracuje. Więc myślę, że plota poszła w eter ;)

    Rodzina jeszcze nie wie- mieliśmy powiedzieć w ten weekend (były moje urodziny), ale się rozchorowałam i siedzieliśmy w domu. Teściom powiemy prawdopodobnie w sobotę, bo mąż już chodzi po ścianach z tego powodu, że wytrzymać w tajemnicy nie może. A moim rodzicom to nie wiem... może zaraz po a może w święta ;)

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • Milano Autorytet
    Postów: 969 405

    Wysłany: 26 lutego 2018, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie jadę w ten weekend do domu i mąż tak samo już nie może się doczekać. Ja bym jeszcze wytrzymała, troche się boje powiedzieć ale co to zmieni w sumie.
    W pracy dopiero powiem pod koniec miesiąca bo do końca marca mam w sumie i tak umowę.

    7 CS i w końcu są dwie kreski! :)

    oar83e3kt53wl0vf.png
  • *SmoczycA* Autorytet
    Postów: 629 401

    Wysłany: 26 lutego 2018, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pikapik wrote:
    Ja ostatnio byłam u lekarza innej specjalizacji niż ginekolog, oczywiście poinformowałam ja o moim stanie. To był 6 tydzień, po odpowiedzi „szósty” pani nie czekając aż skończę mówić zapytała „tydzień czy miesiąc” :(:(
    Hahaha przepraszam,ale padłam :D małpa normalnie:D ja byłam dzisiaj w luxmedzie u drugiego lekarza i mam skierowania na badanka wszystkie z pakietu i dodatkowe usg;) pani dr widząc moją panike powiedziała ze cytologie zrobi mi po 12 tyg bo jakbym zaczela plamic co sie zdarza to już mnie widzi jak latam po lekarzach w panice;) powiedziała ze oszczedzi mi stresu i zbadala tylko ginekologicznie, jalimiś papierkami jakie ph jest itp.,wasi lekarze tez Was tak badają?

    km5szbmh5pl1vtix.png
    2nn3gywlmnvu4555.png
  • moli5 Autorytet
    Postów: 476 461

    Wysłany: 26 lutego 2018, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiecierpliwaKarolina wrote:
    Na usg połówkowym określa się płeć.
    Chociaż niektórzy lekarze coś tam próbują dojrzeć już na usg w 12 tygodniu.
    Ja z synkiem znałam już płeć w 12 tyg. Teraz też na to liczę:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2018, 14:21


    mt7wfge.png
    2nn3gzu3xr2ol32b.png
    09.2015- początek leczenia (napro)
    6.06.1016- synek, nasz cud (16 mc starań)
    3.10.2017Aniołek 8tydz.6 dz.(




  • moli5 Autorytet
    Postów: 476 461

    Wysłany: 26 lutego 2018, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosia1991 wrote:
    No mozna odlozyc ale na ile, dokladnie jak mowisz potem bedzie male i tez strach szczepic
    Jejku dziewczyny z tymi szczepieniami to taka masakra jest. Ja sama nie wiem co robić.
    Po pierwsze po porodzie synek został zarażony w szpitalu gronkowcem MRSA i regulamin pojawiały mu się na ciele ropnie ,które musiał mieć usuwane chirurgiczne.
    Ciągle silne antybiotyki itd.
    A jeszcze po szczepionce na meningokoki nie mogłam go dobudzić, spał przez 4 h z półotwartymi oczami a jak się obudził to miał sparaliżowana połowę twarzy.
    Od tamtego momentu go nie szczepimy. Odwlekamy wszystko jak skończy 3 latka.
    Drugiego maleństwo.zaszczepie po 3 mc życia i będę robiła każda szczepionkę chyba raz na pół roku a nie raz na 6 tyg.
    Boimy się po prostu :(


    mt7wfge.png
    2nn3gzu3xr2ol32b.png
    09.2015- początek leczenia (napro)
    6.06.1016- synek, nasz cud (16 mc starań)
    3.10.2017Aniołek 8tydz.6 dz.(




  • moli5 Autorytet
    Postów: 476 461

    Wysłany: 26 lutego 2018, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chichibi wrote:
    Ja tez nie przenoszę sie na fb. Jestem z grudniowek 2015 u na fb zaczelysmy sie przenosic po jednej grubej aferze, po ktorej do£ączyly inne grupy mam ale t9 dluga historia :) to bylo jakos po porodach. Dla mnie to jest jednak za wczesnie.

    Ja prenatalne mam 15 marca. Teraz 6 marca ide dopiero na drugie usg :) juz sie nie moge doczekac :)

    Martwi mnie tylko ze jem tak duzo :( w pierwszej ciazy przytylam 30kg.. Ale to z.mojej winy bo jadlam i jadlam.. Teraz nie chce do tego dopusic wiec sie pilnuje ale ciezko to idzie..

    A jak jest u was? Zaczelyscie cos tyc? Ja jak zaszlam to mialam 55kg teraz na razie tylko 1 kg na plusie...
    Ja już pzytyłam 2,5 kg. 1 kg to prawie nic.
    W pierwszej ciąży przytyłam 23 kg. Po mimo ,że po 3 mc ważyłam tyle ile przed ciążą to też nie chcę aż tyle przytyć.
    Ale jak mnie mdli to muszę coś zjeść i w zasadzie ciągle coś jem.
    Oby te mdłości i senność minęła bo ledwo funkcjonuję.


    mt7wfge.png
    2nn3gzu3xr2ol32b.png
    09.2015- początek leczenia (napro)
    6.06.1016- synek, nasz cud (16 mc starań)
    3.10.2017Aniołek 8tydz.6 dz.(




  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2018, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My jeszcze też nie mówiliśmy nikomu.

  • NatkaZ Autorytet
    Postów: 1758 1004

    Wysłany: 26 lutego 2018, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas rodzina już wie. Doszliśmy do wniosku, że co ma być to będzie, a czy powiemy czy nie to i tak tego nie zmienimy :)

    Mamusia_Ksawusia, Kathrine lubią tę wiadomość

    Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
    Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
    Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
    Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016
  • Choklito Ekspertka
    Postów: 149 96

    Wysłany: 26 lutego 2018, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też się mega chce spać. Siedzę w pracy od rana a prawda jest taka że od kilku godzin wpatruje sie w ekran i zastanawiam się jak zrobić jedno zadanie, które powinno mi zająć pół godziny max. Nie mogę się skupic.do tego mnie trochę mdli a już nic do jedzenia mi nie zostało

    34bw3e3kvde0eohd.png
  • Mamusia_Ksawusia Autorytet
    Postów: 803 489

    Wysłany: 26 lutego 2018, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NatkaZ wrote:
    U nas rodzina już wie. Doszliśmy do wniosku, że co ma być to będzie, a czy powiemy czy nie to i tak tego nie zmienimy :)

    mam to samo zdanie ;) najbliżsi wiedzą

    NatkaZ lubi tę wiadomość

    74dip07wq093hfek.png

    860ip07wa0euhgkg.png


    20161001650123.png

  • Marsylia Autorytet
    Postów: 718 1623

    Wysłany: 26 lutego 2018, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moli byliście u neurologa na konsultacji?

    Ja dzisiaj mega głodna a jeść nie mogę, zjem kęs i mam dość, po chwili mnie mocno mdli prawie do wymiotów :/ Poszłabym najchętniej spać, Wiki szaleje i krzyczy więc niewykonalne.

    Mąż się wygadał rodzinie więc już wiedzą.

    Eliza Barbara <3 wcześniak 35/36tc
    d69cj48ax1acv9cd.png

    Wiktoria Klara <3 wcześniak 27tc, ZD
    bhyw9vvjj54cn9n5.png
  • Cukierniczka Autorytet
    Postów: 834 407

    Wysłany: 26 lutego 2018, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My chcieliśmy najpierw powiedzieć tylko rodzicom i wytrzymać tak gdzieś do 12tyg, ale moja mama w euforii nie umiała utrzymać języka za zębami i część rodziny już też wie... Plus wiedzą moi najbliżsi przyjaciele, bo ze względu na krwiaka musiałam odwołać długo planowany z nimi wyjazd i nie chciałam im ściemniać.

    NatkaZ lubi tę wiadomość

    atdc3e5euobdwxyo.png
    www.zcukremalbowcale.com
  • 1Malinka1 Autorytet
    Postów: 1392 809

    Wysłany: 26 lutego 2018, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wiedza mama, siostry i ich partnerzy. Potrzebowałam wsparcia, choć początkowo chciałam czekać do pierwszego usg. Jeszcze czekają Nas rodzice partnera, to dopiero będzie :).

    f2wlpx9ishio9eby.png
    tb738ribmbqosoos.png
‹‹ 182 183 184 185 186 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ