PRACA I L4
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie musisz chodzić do tego samego lekarza, nie musisz też mówić kolejnemu o wystawionej karcie ciąży. Możesz mieć ich nawet 10 ważne żebyś poszła przed 10 tygodniem żeby pobrać potem ewentualne becikowe.
edwarda20 lubi tę wiadomość
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
nick nieaktualnyWstrzymaj się chociaż do wizyty aż dostaniesz zaświadczenie o ciąży od lekarza. Ja chciałam być fair i powiedziałam od razu i prawie bym poroniła przez stres w pracy, kombinowali żebym się zwolniła. Szybciej atmosfera była super. Jak podłożysz papierek, że jesteś w ciąży to jesteś chroniona przez prawo.
-
Dokladnie, mozesz dostac l4 od internisty.
Kart ciazy mozesz miec 10. Nie musisz mowic lekarzowi o tej poprzedniej.
Zaswiadczenie o ciązy dostaniesz na wizycie w grudniu, tymczasem juz jestes w ciazy i nikt tego nie podwazy. Prawnie jestes od 5 tygodni chroniona.
Ciezka praca, zmiany, nocki - mow od razu. Jak Cię nie chcą to wykorzystaj pare dni uropu a potem l4 od internisty.
-
Polka, ja bylam w 5t+3 dni, byl tylko pecherzyk ciazowy, a w 7+4 bylo juz serduszko.
Ja nie powiedzialam w pracy dopoki nie bylo serduszka, mialam wczesniej zwolnienie od internisty pomimo, ze ginekolog dal mi zwolnienie, ale nie chcialam zeby jeszcze wiedzieli. -
Ja czekam do serduszka z tym oficjalnym powiadamianiem, w sumie nawet dziadkow jeszcze nie powiadomilismy, bd ok to dowiedzą sie wszyscy. Na L4 sie nie wybieram jesli nie bd potrzeby, tylko warunki pracy juz troche zmieniam na bezpieczne dla kluseczki. I gra gitara:).
-
Dziewczyny dobrze radza, pokombinuj ze zwolnieniem od zwyklego lekarza, a od gina dopiero jak zywa ciaza (serduszko) bedzie potwierdzona. Ja chcialam isc na zwolnienie szybko (z lenistwa, przyznaje), ale chcialam poczekac do poczatku II trym., no ale wyszlo tak, ze musialam isc juz w 6tc.
Loczek2018 lubi tę wiadomość
Lipiec 2018 - synek ♥️
Październik 2020 - poronienie 6tc
Kwiecień 2021 - poronienie 6tc
Listopad 2021 - puste jajo 9tc
Złoty strzał -> Marzec 2023 - czekam na drugiego synka (Grudzień 2023)
-
Co do zwolnienia pracownicy w ciąży, to niestety do 12 tygodnia ma takie prawo. Nawet jeśli go o tym powiadomisz. Może lepiej wziąć od lekarza rodzinnego do tego 12 tyg?
A co do serduszka... to oczywiście nikomu nie życzę własnych przeżyć ale u mnie wszystkie ciąże miały bijące serduszka a póki co mój syn jest jedynakiem. Choć mam nadzieję, że teraz już będzie okWiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2017, 09:05
06.01.2010 - syn Artur
08.2013 - [*] 8t
08.2016 - [*] 9t
06.03.2018 - syn Marek -
Oczywiście, że powodem zwolnienia nie może być ciąża, ale może wręczyć jej wypowiedzenie przed 12 tyg podając inny powód zwolnienia. Można się z tym odwołać do sądu pracy itd. ale takie sprawy ciągną się długo, choć przeważnie na korzyść pracownicy.06.01.2010 - syn Artur
08.2013 - [*] 8t
08.2016 - [*] 9t
06.03.2018 - syn Marek -
Z całym szacunkiem autorko, ale to co chcesz zrobić to skrajna głupota.
Brać zwolnienie kiedy nie wiesz czy ciąża jest żywa?
Poważnie?
W tak wczesnej ciąży jeśli nie masz krwawień/plamień to praca Ci nie zaszkodzi.
Sama piszesz, że martwisz się plotkami, więc pomyśl jak się poczujesz kiedy naopowiadasz wszystkim, że jesteś w ciąży i odchodzisz na L4, a tydzień później na USG okaże się, że jest brak echa zarodka. I teraz pomyśl, że czeka Cię powrót do pracy i opowiadanie o swojej traumie, a także wysłuchiwania "litości" i "współczucia" szefowych i koleżanek.
Przepraszam za taką dosłowność, ale dzieci umierają we wczesnych ciążach, czasem trafi się i puste jajo. A określenie lekarza "dziecko jest wielkości główki od szpilki" to jakaś bzdura. Na USG można pomierzyć zarodek, u mnie w 4w6d było CRL 1,8 mm i nikt nie posługiwał się określeniami abstrakcyjnymi tylko podawana jest wielkość dziecka. Dziwny ten lekarz.
Nie zrozum mnie źle, nie jest to jakiś hejt, piszę to z perspektywy osoby, która musiała przerwać swoją pierwszą ciążę z powodu pustego jaja płodowego i pomimo, że nie obwieściłam tego jeszcze całemu światu, tylko kilku osobom to niestety opowiadanie potem o tym dlaczego już nie jestem w ciąży to był dla mnie dramat.wichrowe_wzgórza, Monika_DM lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja poszłam na L4 w 5 tygodniu ciązy. Nawet planowałam wczesniej ze względu na stan zdrowotny (duzy miesniak, torbiele jajnika i problemy z tarczyca) czekałam na wizyte u lekarza aby potwierdzic ciaze, jendak do niej nie doszło, wczesniej znalazłam sie w szpitalu z powodu duzego bólu mojego miesniaka. Leżałam cały tydzien. Lekarze bezsprzecznie powiedzieli ze mam zakaz powrotu do pracy. Takze juz od kilku tyg siedze na L4
-