X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Reakcja na ciąże – koniec relacji
Odpowiedz

Reakcja na ciąże – koniec relacji

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • Tequilla Przyjaciółka
    Postów: 66 60

    Wysłany: 13 grudnia 2021, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska bardzo dziękuję Ci za te słowa i za przedstawienie swojego zdania w oparciu o swoje trudne doświadczenia. Z całą pewnością "syty głodnego nie zrozumie" - przynajmniej nie w pełni i doświadczenie niepłodności jest bardzo trudne...
    Ja byłam dopiero w przedpokoju tego piekła i na szczęście się udało, ale moja siostra, chyba podobnie jak Ty, obeszła chyba wszystkie jego kręgi :(
    Macie racje, że życie toczy się dalej, ale tego czego obawiam się najbardziej to całkowitej izolacji ze strony siostry.
    Tak jak napisała jedna z dziewczyn, przecież będziemy wychowywać dziecko w funkcjonującej rodzinie z dziadkami, ciociami itp. Pytanie czy moja siostra będzie w stanie w tym uczestniczyć, nie będę oczywiście jej naciskać.
    Chyba tylko czas może być tutaj ewentualnym lekarstwem...

    U mnie na Wigilii będzie siostra z mężem moja mama i tata oraz moje dwie babcie. Moim kochanym Babciom też chciałam dać to zdjęcie, bo one chyba najbardziej czekają na prawnuka :). Wtedy będzie wyglądać tak, że tego zdjęcia nie dostanie tylko moja siostra...
    Później idziemy jeszcze na Wigilię do rodziców mojego męża, ale tam będą już tylko teściowie.

    dobuska, Babcia lubią tę wiadomość

    p19uskjoo1yy2x93.png
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7390 3516

    Wysłany: 13 grudnia 2021, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też to przeżyłam. Zauważ, do czego się odniosłam - do słów o rzucaniu wydrukiem z usg o choinkę. Robienie wariatki z kobiety, która cierpi jest po prostu niedorzeczne. Oczywiście zgadzam się z tym, że autorce ma prawo być przykro, ale i druga strona cierpi, nawet dużo bardziej, poniosły ją emocje, może wcale tak nie myśli... Może warto spróbować porozmawiać, kiedy już nieco się z tym oswoiła, zamiast robić główny problem z obecności siostry na wigilii, a o ciąży powiadomić resztę rodziny w inny sposób (np. spotkać się przed świętami w mniejszym gronie i tam przekazać wiadomość). "Ja też bardzo cierpiałam, ale...", "nie przesadzajmy", "szybko wzięłam się za siebie" - słabe.

    19ilonka87 lubi tę wiadomość

    qb3cg7rfycx8vq7e.png
    lprkj48ahla5owvn.png
  • Tequilla Przyjaciółka
    Postów: 66 60

    Wysłany: 13 grudnia 2021, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma, też myślałam o tym, czy tej wiadomości nie przekazać bez udziału mojej siostry. Rozważam zaproszenie tylko moich rodziców i teściów na osobny obiad po Świętach. Myślałam np. o 6 stycznia - Trzech Króli.
    Z drugiej strony, nie wiem czy moja siostra nie poczuje się wtedy wyłączona od rodziny i od przekazania tej wiadomości. Nie chciałabym, żeby poczuła się w jakikolwiek sposób pominięta. Bo tak jak zostało tutaj przedstawione przez dobuska, jest to ważne aby przed taką osobą nie ukrywać faktów i nie izolować jej "niby dla jej dobra żeby nie cierpiała". Chce na to spojrzeć z każdej strony i dogodzić każdemu.
    Absolutnie nie chciałam, żeby moje słowa o rzuceniu wydrukiem w choinkę zostały przez kogokolwiek odebrane tak że przedstawiam moją siostrę jako niezrównoważoną. Napisałam tylko o moich - niestety bardzo realnych - obawach.
    Z jednej strony chcę się cieszyć tą wiadomością w rodzinnym gronie, a z drugiej strony zważam na uczucia bardzo bliskiej mi osoby.

    Babcia lubi tę wiadomość

    p19uskjoo1yy2x93.png
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 13 grudnia 2021, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2022, 23:28

    Babcia, Stokrotka 86, Malinka2021, karmar lubią tę wiadomość

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 13 grudnia 2021, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2022, 23:28

    Babcia lubi tę wiadomość

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 13 grudnia 2021, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2022, 23:28

    Babcia lubi tę wiadomość

  • Tequilla Przyjaciółka
    Postów: 66 60

    Wysłany: 13 grudnia 2021, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo dziękuję za gratulację :)

    dobuska, po Twoich wypowiedziach widać, że przeszłaś naprawdę dłuuuugą drogę różnych doświadczeń.
    Moja sytuacja wygląda tak, że raz na jakiś czas (raz w tygodniu, raz na 10 dni) piszę smsa do siostry (telefonów nie odbiera), czy ma ochotę pogadać i że jakby miała takową to jestem dostępna. Niestety za każdym razem odpisuje że "nie da rady", "nie wie kiedy się odezwie". Szanuje to nie drożę tematu, tylko od czasu do czasu przypominam o naszej relacji.
    Masz rację, że rozmowa to klucz do rozwiązywania problemów i na chwilę obecną, poza dobrymi informacjami z badań prenatalnych, o niczym na świecie tak nie marzę jak właśnie o rozmowie z siostrą.

    dobuska lubi tę wiadomość

    p19uskjoo1yy2x93.png
  • Daisy_87 Ekspertka
    Postów: 248 142

    Wysłany: 13 grudnia 2021, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytam ten wątek drugi dzień i wydaje mi się, że nie ma złotego środka w takiej sytuacji, bo ludzie i ich reakcje są różne a na dodatek często pod wpływem impulsu robimy coś, czego zwyczajnie po pewny czasie się wstydzimy albo inaczej byśmy załatwili. Rozumiem, że chciałaś z tej wyjątkowej nowiny uczynić radość w czasie Świat. Ale może, po prostu każdemu powiedzcie osobno, teściom, rodzicom, babcia bez takiej fety dodatkowej. Wierz mi, i tak będą mega szczęśliwi. My o pierwsza córcię staraliśmy się 7 lat, to była walka, łzy, potem już się zwyczajnie pogodziłam i bum!!! Powiedzieliśmy zwyczajnie, bez prezentów, oprawy a łzy leciały rodzicom jak grochy, to było bardzo wzruszające. Z koleżanką, która aktualnie ma problem, powiedziałam jak byłam już w drugim trymestrze, ale głównie dlatego że bałam się kolejnej straty. Jje reakcja była bardzo wspierająca. Sami mamy sąsiadów, którzy walczą o dziecko. Ostatnio otwarli się nie co z tematem, widząc że nam się udało po tylu latach. I byłam z nimi szczera, to trudny temat i tylko jeżeli chcą mogę powiedzieć jak to u Nas było, nie wyskakują z pytaniami do nich, nie pytam czemu bociana nie zapraszają... My takie teksty słyszeliśmy od drugich sąsiadów non stop, zero taktu...
    Pamiętaj, że ciągle myślenie, co siostra zrobi to trochę nakręcanie się. Daj jej czas, tyle I aż tyle i zobaczysz co to da. Na siłę nie szukaj kontaktu, bo zwyczajnie ona nie ma wielu rzeczy przepracowane. Swoją drogą wiem o czym mówię, sama chodziłam na terapię. Wysyłam moc uścisków!

    dobuska, Malinka2021 lubią tę wiadomość

    w4sqrjjgdooeimz6.png
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 13 grudnia 2021, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2022, 23:28

  • Nicka Znajoma
    Postów: 19 0

    Wysłany: 23 lutego 2022, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zawsze jest taka szansa, ale nie ukryjesz tego trzeba się z tym zmierzyć

1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ