X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Rocznik 1981. Jesteście szczęściary?
Odpowiedz

Rocznik 1981. Jesteście szczęściary?

Oceń ten wątek:
  • Dakota Autorytet
    Postów: 706 496

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :)
    Z jedzeniem już całkiem niezle, wczoraj wsunęła cal6 słoiczek marchewki z jabłkiem a dziś na dwa razy krolika z jarzynkami.
    Byłyśmy tez na szczepieniu wiec było mierzenie, ważenie itd. Jutro będzie równe 7 miesięcy i waga jest 8100, dl 69 cm.
    Wszystko jest w porządku, Domińika jest zdrowa, jedyne co to ta zmiańia, która wyszła jej po jabłku jak sądziłam to jest zmiana atopową ale bardzo łagodna wiec nie przepisała sterydów ani niczego w ogóle. Niestety ząbki jeszcze nie idą jakoś widocznie.

    Annie ile miała Emilka jak jej wyszedł, wyszły zęby? Bo z tego co pamietam to Ktosik już ma. :). Poza tym po zbadaniu motoryki pani dr stwierdziła, ze może się tak stać, ze nie będzie raczkować tylko od razu wstanie. Nie wiem na jakiej podstawie tak stwierdziła, ale chyba coś zobaczyła jak ja na brzuszek dała. Domińika bardzo nie lubi na brzuszku być, zazwyczaj jest straszy krzyk jak się przekręca.

    Co do tych krzyków to chyba jakiś skok właśnie ma rozwojowy bo od dwóch dni nie wrzeszczy w foteliku, tzn w momencie wkładania tak ale za chwile się uspokaja sama. Jeśli chodzi o noszenie to nadal tak samo, najchętniej byłaby cały dzień na rękach :) tylko w takiej pozycji jest unieruchomiona i może stad ten brak entuzjazmu do „gimnastykowania” .

    A jak u was? Jakieś zmiany?

    Ps. Po 7 miesiącach zaczyna się wnerw na tesciowa Haha. A sądziłam, ze już jestem za stara na takie sprawy :).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2018, 22:47

    Dakota
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dakota. Z badań wynika, że dzieci noszone właśnie szybciej się rozwijają, więc tym się nie przejmuj ;)
    Emilce pierwsze ząbki wyszły jak miała 7 miesięcy.

    U nas chyba nic nowego. Emilka dużo czasu spędza na podłodze, bawi się sama. Chodzimy na grupy dla dzieci i jeździmy na wycieczki. Do tego przygotowuje się do wyjazdu do Polski i roczku, który tam będziemy organizować. Jeszcze tylko 2 tygodnie do wylotu, nie mogę się doczekać, chociaż muszę jeszcze sporo spraw załatwić wcześniej, więc muszę się spiąć ;)

    Dakota lubi tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My walczymy o czwartego ząbka, noce sa do dupy, kilka dni temu doliczyłam sie 6 pobudek, a usypia po 22.

    A rozszerzanie diety nam nie wychodzi.

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 01:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ktosiowa wrote:

    A rozszerzanie diety nam nie wychodzi.
    To się często zdarza, szczególnie przy ząbkach. Trzeba konsekwencji, cierpliwości i brak presji. Powodzenia.

    ktosiowa lubi tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej trochę mnie nie bylo, zajęta byłam ;)
    Ktosiowa u nas w zeszla niedzielę zaczęła sie przebijac jedynka a dzis juz 5 ząbków mamy i chyba kolejna dwojka do kompletu juz jest w drodze. Jestem w szoku tyle zabkow na raz :O
    Podczytuje ale nie jestem na bierzaco.
    Zazdroszczę dziewczynom ktorych dzieci chca tylko cycusia. U nas żadnego problemu z lyzeczka i rozszerzeniem diety za to niechec do piersi :( mecze i syna i siebie do kp. Coz taki egzemplarz mi sie trafil, jak widac nikomu nie dogodzi.
    Musze sie pochwalic ze ladnie juz siedzi choc zdarzaja sie upadki ;) rodzina twierdzi ze powinien " umiec" to i tamto bo co najgorsze ma swoich rówieśników i ten robi to a tamten tamto i mądrości nie brakuje :D jednak przy drugim dzuecku potrafie juz wyluzować ale zeby nie było wkurzaja mnie te madrosci ludowe.

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 26 sierpnia 2018, 00:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gretta, niezle tempo ząbkowe :)))

    Co do „rad”, to całkowicie je olewam, słuchać, wysłucham, ale robię swoje.

    Greetta lubi tę wiadomość

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 26 sierpnia 2018, 00:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ps. Ktosiek wczoraj stanął w łóżeczku - olaboga!

    kattalinna, Greetta, Annie1981 lubią tę wiadomość

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
  • Onana36 Ekspertka
    Postów: 224 53

    Wysłany: 26 sierpnia 2018, 01:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Jestem rocznik '81. Myślałam że do Was dołączę. Życie to zwyryfikowało. Poroniłam w 13 tyg ciąży. Nie wiem co się stało. Szyjka długa, zamknięta, a wody odchodziły. Urodziłam synka. 7 lipca w naszą 11 rocznicę ślubu. Ale się nie poddam. Chce mieć dziecko. Moje dzieci chcą mieć rodzeństwo. Będę walczyła.

    ❤03.04.2008 Córeńka
    ❤02.06.2010 Synuś
    ❤07.07.2018 14 tc- Synuś Mój Aniołek[*]
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8695 7455

    Wysłany: 26 sierpnia 2018, 03:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Onana, bardzo mi przykro :-( dobrze, że się nie poddajesz, życzę powodzenia!

    Ktosiowa, cierpliwości i snu :-* szybki ten mój zięć :-) będą się uzupełniać bo mojej się nie spieszy ;-)

    Greetta, czy to już po wszystkich ważnych wydarzeniach? :-D

    zem3qps6in5tddof.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gretta. Gratuluję tyłu ząbków ;)
    Zastanawiam się nad "takim egzemplarzem" ;) Czy on dostawał butelkę i smoczek od początku?

    Onana. Przykro mi. Trzymaj sie.

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję komplet jedynek.

    Greetta, Annie1981, kattalinna lubią tę wiadomość

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 28 sierpnia 2018, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie tak ten egzemplarz dostawal od poczatku i butelke i smoczka dopiero od 3 doby cycus byl i jak zaczal go ssac z pojekiwaniem i placzem tak jest do tej pory. Zla jestem na siebie ze w szpitalu nie wywalczylam kp jak tylko moglam pojsc do malego, nie pozwalały mi go nakarmic piersia tylko ściągać moglam i przynosic dla niego. Do tej pory noce byly super a teraz juz druga dobe oprocz cycusia wstaje i robie mu mm bo cycka ssie i jeczy a jak buteleczka jest to z zadowoleniem najada sie i zasypia na dluzej tzn jakies 3-4h bo nigdy nie spal mi dluzej tak od poczatku mam. A mleczko w piersi zostaje :/
    Jakby mleczko poszlo lyzka to by moglo byc, ogolnie do łyżeczki to się az trzesie a jeszcze lepiej chwycic w dlon i samemu operowac tylko jest przy tym taki pazerny ze boje sie ze mi sie przydlawi. Za miesiac gdzies dam mu jedzonko do reki bo by wszystko na raz do buzi wlozyl. Ponoc jego tatus tak samo mial tylko ze od poczatku bylo mm a jak poczul zupki to kuz nic innego nie chcial. Obydwaj lubią sobie pojesc.
    Od poczatku nie bylo kp ale tak mysle ze moze byc leniwy do ssania piersi i nie koniecznie za nia przepada tak zwyczajnie.
    Moja mama mowi ze przy czworce dzieci jedno nie chcialo piersi i byc moze moje dziecie tez tak ma. Nie wiem co myslec ale jedno jest pewne czuje ze zmhszam syna do cycusia a pok jest i mialam nadzieję karmic do roku a nawet do kwietnia kiedy okres przeziebien minie. Mam nadzieje ze to chwilowy kryzys przy tych zabkach.

    Ktosiowa gratuluje kompletu jedynek u nas komplet plus jedna dwojka i cos mi sie wydaje ze kolejna gorna sie juz zbliza do wyjscia :O tak nie pokolei wszystko idzie ze nie ogarniam.
    Moj tez sterczy w lozeczku tak od soboty ma bo chyba sie napatrzyl na starszego o 3 msc koleszke i jak on zaczal mi na imprezie na nogi stawac, ogolnie to wygladalo jak "popisuwa " z jego strony he he :O

    Katta, tak juz po wszystkich ważnych uroczystościach dzis juz nawet mija 10dni :P

    Onana przytulam z powodu straty i trzymam kciuki za powodzenie. Wody z roznych powodow mogly sie saczyc, najczęściej z powodu infekcji moze byc. Dobrze by bylo poznac przyczyne przed kolejna ciaza.

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
  • Dakota Autorytet
    Postów: 706 496

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Greta, Ktosiowa, jak czytam posty o waszych dzieciach to zaczynam się martwić bo u nas ani jednego nawet przebijającego się ząbka nie ma :(.
    Z innych rzeczy to Dominika coraz dłużej siedzi sama, ale do siadu musi się podciągnąć za moje ręce. Jak poleci do przodu to umie się już podnieść. Poza tym do stania w ogóle nie wykazuje zainteresowania. Jak chodzi o jedzenie i spanie to normalnie mi się budzi co 2 a czasem co godzinę. Z wprowadzaniem pokarmów tez już nie ma problemu, je naprawdę chętnie, staram się jej dawać 3 razy dziennie coś innego niż piers. Greta piszesz o tym smoczku i ja zaczynam żałować, ze Domińika nigdy nie chciała smoczka, myśle, ze to mogłoby ułatwić jej przysypianie kilku więcej godzin w nocy na raz. Ale pomyślałam, ze może ma te noce takie marudne i czesto się budzi przez ząbki. Jeju jak już w końcu wyjdzie jakiś to chyba zwariuje hehe.

    Annie jak idą przygotowania do wyjazdu?

    Witaj Onana, bardzo mi przykro z powodu Twojej straty. Trzymaj się.

    Dakota
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ktosiowa. Gratuluję ząbków ;) Pewnie to jest powodem niepowodzenia przy rozszerzaniu, może teraz będzie z górki.

    Gretta. W takim razie to nie jest taki egzemplarz tylko powodem odrzucenia piersi jest podawanie smoczka i butelki, więc zaburzenie odruchu ssania. Dzieci same z siebie nigdy nie odrzucają piersi przed pierwszym rokiem życia. Zdrowe dzieci, bo czasem może być jakiś problem, np. zbyt krótkie wędzidełko. Jeżeli nie ma medycznego powodu, to odrzuceniu zawsze winna jest ingerencja człowieka.
    Przykre, że nie może się przekonać do piersi. Znajoma miała tak samo. Męczyła synka prawie do roku. Tak samo miała z rozszerzeniem diety. Oni zaczęli od razu BLW. Mały napychał sobie buźkę jak chomik a potem płakał, ale dali radę ;)

    Dakota. Nie martw się o ząbki, to jest genetycze i każdemu wychodzą indywidualnie. Jedne dzieci mają pierwszego w wieku 4 miesięcy, a inne koło roku nawet.
    Ciesz się, że nie chciała smoczka, bo różnie mogłoby być z Waszą laktacja ;) Zawsze jest coś za coś ;)

    U mnie jak na wariackich papierach. Mam mnóstwo spraw do pozałatwiania. Zamawiam tort, rozpytuje w różnych cukierniach o cenę, bo dość drogo się cenią. Chcę też zamówić krówki personalizowane, po mału już się pakować, ale jeszcze samochód przeglądu nie przeszedł, bo czepili się nie działającej wycieraczki, więc tu sporo załatwiania przed wyjazdem. Lista zamiast maleć to rośnie ;)

    Dakota lubi tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie szybkiego pozalatwiania sprawonkow z listy zycze i zeby sie juz nie wydluzala tylko skracala ;)
    A no przykre ze sie nie chce przelonac do piersi i wiem ze tu wina butelki i smoczka ni i dopoki damy rade to bedzie piers
    Dzis juz bylo lepiej tylko dwie noce takie ze butelka poszla w ruch. Myślę ze to przez te ząbki taki niespokojny. Zaczynam je czuc przy karmieniu piersia no i boje sie tego malego zlosliwca bo cos czuje ze z usmiechem na buzi mnie uciapie :/ ;)
    Tak ogolnie to bylam pewna ze piers będzie bez problemu bo to nie wczesniak i zmylka. I jak na ingerencje zarówno smoczka jak i butelki to cud ze mam jeszcze pokarm i @ przyszla po 6msc :O :)
    Mam nadzieje ze jeszcze sie trochę pokarmimy piersia, nadal nie rezygnuje bo licze ma te przeciwciala ze jeszcze maly jakies zalapie, oby jak najwiecej.

    Dakota ząbkami sie nie przejmuj, mijemu starszemu wyszedl pierwszy zabek w 9msc a jego siostrze w 11msc i nie jest ona wczesniakiem no i nie ma co zazdroscic smoczka bo on wcale nie zapewnil nam spokojnych nocy ani dluzszego snu. I tak jak pisze Annie zaburzyl by laktacje.
    Jesli chodzi o postepy maluszkow to każde ma indywidualny tok postepowania ;) to ze mala robi "mniej" niz jej rowiesnicy nie oznacza ze ich nie wyprzedzi jeszcze ;)
    Najwazniejsze, ze maluszki zdrowe chocmy mybdostalismy skierowanie do kardiologa bo lekarz wysluchal u malego szmery no i nie ma sie czym martwic bo dzieci moga miec tak do 6r. zycia albo cos jest i mamy to sprawdzic. Na 17 października nas zapisali dopiero. Jeszcze nie panikuj zaczne przed gabinetem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 23:01

    Dakota, Annie1981 lubią tę wiadomość

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8695 7455

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dakota, moja Ania goni Dominikę wielkością ;-) już wjechał rozmiar 74, 68 na styk a niektóre body zapinam z przedłużką bo kilku cm brakuje. Nie wiem co będzie za pół roku :O

    zem3qps6in5tddof.png
  • Dakota Autorytet
    Postów: 706 496

    Wysłany: 2 września 2018, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katalina co Ty jesz , ze Ania tak szybko rośnie :)?

    U nas postępy, tzn siedzenie już całkiem ładnie i długo wychodzi i zaczęła tez na nóżkach „stawać” czyli np jak siedzi mi na kolanach okrakiem, ja na sofie np, to nóżkami się podnosi. Cieszę się bo wcześniej tego ńie robiła, a wszystkie dzieci jakie znam prężą nóżki i chcą stać:). Poza tym w nocy to w zasadzie co godzinę się budzi, chyba to jednak ząbki, choć nadal nic nie widać.
    Wózek ciagle nie jest jej ulubionym środkiem do przemieszczania, najlepsźe są moje ręce. Domińika dostała jakiejś wysypki na twarzy, ciekawe czy to jakaś jedzeniowe sprawa. Myślicie, ze powinnam do lekarza się udać czy poczekać jak to się rozwinie? Nie chce z byle krosta latać, ńie jest to jakieś zaognione czy w ogóle duże...chyba poczekam.

    Annie jak przygotowania do wyjazdu? Udało Ci się wszystko załatwić?

    Greta Dominika miała taki etap podgryzania moich sutków, bałam się co bedzie jak pojawia się ząbki, ale na szczęście jej przeszło, a ząbków wyczekujemy :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2018, 23:08

    kattalinna lubi tę wiadomość

    Dakota
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8695 7455

    Wysłany: 3 września 2018, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dakota, obserwowałabym. Jeśli zachowuje się normalnie i kupy bez zmian to nie szłambym do lekarza.

    A ja jem wszystko ;-) też taka byłam: malutka urodzeniowo a potem szybko do przodu. Dziś szczepienie więc sprawdzimy dokładnie ile waży i mierzy. Strasznie się stresuję bo to pierwsze poza szpitalem...

    Czy u Was jeszcze gondola czy już spacerówki? My się rozglądamy powoli za spacerówką bo moja panna zaraz wyrośnie z gondoli. Do pół roku raczej nie doczeka... A spacerówki z zestawu nie chcemy bo ten wózek to czołg, chcemy coś lżejszego więc będzie typowa spacerówka. Tylko jeszcze nie wiem jaka.

    Edit: Ania waży 7170g. Niestety, u nas nie mierzą na długość (czego nie rozumiem). Ale długa też jest :-) szczepienie zniosła lepiej niż mama. Płakała bardzo przy kłuciach ale pod razu się uspokoiła jak wzięłam na ręce. Ja ryczę co chwila prawie. Strasznie boję się czy wszytko będzie ok. Nie wiem kto wymyślił żeby takie maleństwa tak faszerować końskimi dawkami patogenów :-(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 22:02

    zem3qps6in5tddof.png
  • Dakota Autorytet
    Postów: 706 496

    Wysłany: 3 września 2018, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katalina z Dominika jest tak samo przy szczepieniu, płacze, ale jak tylko przytulne to przestaje. A ten płacz jest taki inny, stad wiem, ze to z bólu i serce pęka zawsze, ale na szczęście szybko jej przechodzi:) nie martw się bo wszystko będzie dobrze, ja wolałabym nie szczepić, ale pońoc w dzisiejszych czasach naprawdę trzeba.
    Co do wózka to my już w spacerówce tak od około miesiąca. Niestety póki co to wózek w sumie jest niepotrzebny bo nasze dziecko tylko w nim śpi, jeździ tylko chwilkę a potem jest już darcie, nerwy, prezeńie, żeby ja wyjąc. Już nawet odwróciłam ja przodem do jazdy, ale to pomogło na chwile tylko. Nasza spaćerowka jest z zestawu wiec nie pomogę Ci w kwestii wyboru.
    Wysypkę obserwuje, dziś była jakaś mocniejsza. Poczekam jeszcze kilka dni jak nie mie to pójdę z tym do lekarza.

    Dziewczyny zastanawiam się jeszcze czy dawać np chleb do raczki jak nie ma jeszcze ząbków? Boje się zakrztuszeńia, a z drugiej strony ma już 7,5 miesiąca.

    Dakota
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8695 7455

    Wysłany: 4 września 2018, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dakota, skórkę od chleba dawaj, bez miękkiego. Będzie sobie ciumkać.

    Lekarka wczoraj powiedziała, że po 4mż możemy rozszerzać dietę. Pokiwałam głową ale nie skomentowałam. Ręce opadają... Nie wiem czemu lekarze uważają, że jak dziecko duże to nagle mleko im przestaje wystarczać, przecież na tym mleku właśnie tak urosła...

    Dziś w nocy po raz pierwszy mieliśmy płacz i noszenie na rękach. Serce pęka jak patrzę jak się męczy :-(

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    zem3qps6in5tddof.png
‹‹ 62 63 64 65 66 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ