Rocznik 1981. Jesteście szczęściary?
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tam nie widzę nic u nich... Ale spytam w ogóle to nastawiam się na Twoje rozwiązanie cały czas z kupnem łupiny. Ten mc citi ma dużo miejsca w środku? Bo gabaryty moja córa ma konkretne zresztą, będziemy mierzyć. Ale się jaram tymi zakupami dziś
Ed: aaaa, trzeba kliknąć pod zdjęciem w kolorWiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2018, 08:01
-
Jesteśmy po wizycie w gwiazdkach. Ostatecznie małpujemy po Tobie na teraz tylko jeden fotelik 0-18 ale baaardzo mi się nie podobał kupujemy więc łupinę, jakieś nam pokazali i przymierzyli do auta ale za drogie na to rozwiązanie. Jutro zatem w ramach spaceru idę z młodą do Tosi przymierzyć tego mc i ewentualnie co tam jeszcze mają w tych pieniądzach. Jak się okaże, że ok to mąż po pracy podjedzie, przymierzy do auta i kupi. Takie kombinacje ale dziś Ania już była zmęczona bo to jej pora kąpieli i szykowania się do spania więc odpuściliśmy wizytę w sklepie tuż przed zamknięciem...
Plus wizyty jeszcze taki, że nam pasy poprawili w tym naszym nosidle i sprawdzili przypięcie w aucie. Przynajmniej tyle jest lepiej.
Ps. Taki mogliśmy kupić teraz ale mi się nie podoba wiem, wiem, ale estetyka też ważna https://osiemgwiazdek.pl/klippan-kiss-2-plus-0-18kg-grupa-0-1,3,724,763Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2018, 21:30
-
Ja już nie kombinowałam, bo chciałam mieć to za sobą (czyli fotelik w domu). Stelaż twierdzi, że byłam podjarana na maxa (faktycznie, chyba ostatnio taka podniecona byłam jak kupiłam domek, a skończyło się to Ktosikiem ), chciał mnie nawet do łóżka zaciągnąć po zakupie, ale Młody się obudził, więc koniec końców Stelaż pojechał do pracy (na 2gą zmianę), a ja poszłam z Ktosikiem na spacer, żeby ochłonąć. A chyba faktycznie było w okolicy ovu .
Boję się tylko przepinania z samochodu do samochodu (już wyczytałam, żeby kupić extra parę pasów kotwiczących i to pomaga), więc obstawiam, że już definitywnie (milionerzy) będzie tak, że moje autko na codzień i tu Minikid, a na wyjazdy przepięcie do samochodu Stelaża (myślę, że zimą będą zgrzyty) i pewnie wizyta w 8* żeby upewnić się, że jest ok (obstawiam zgrzyt). Ja jeszcze poluję na lusterko i matę w dobrej cenie (2 tygodnie temu była fajna promo, ale nie zdecydowałam się, bo mnie wkurzyło, że muszę zapłacić za transport). Czekam na 8* w Krakowie i łudzę się, że będzie wtedy też promocja.kattalinna lubi tę wiadomość
-
My będziemy zmieniać samochód to dopasujemy już do nowego no i więcej opcji wyboru będzie, a obsługa taka tam, że można jeździć. Tylko głupio nam było, że nic nie kupiliśmy. Ale staram się nie kupować z uprzejmości względem sprzedawców, szczególnie za grube stówy
A podjarana i tak jestem ale chyba nie na tyle, żeby stelaż miał się z czego cieszyć -
Ode mnie aż buchało, bo chcialam go już mieć , do tego promocja! Promocje działają na mnie tak, że głowa mała (najchętniej to bym jeszcze różowego dokupiła dla potencjalnej, teorettycznie córki). Kolejne miesiące nie będą lepsze finansowo, a jak dojdzie żłobek (ponad tysiąc zł miesięcznie) to już będzie masakra. Wyciągnęłam już amunicję pt. wiesz ile oszczędziliśmy na tym, że karmię piersią? To chyba stać nas na Minikida.(Odpowiedź Stelaża: już kilka razy tego argumentu użyłaś - huehue). Stelaż kazał mi się dowiadywać w czym wożą dzieci moje koleżanki (a nie są to odpowiednie odpowiedzi), więc czułam się jak na tykającej bombie. W końcu powiedział, że jak mi tak zależy to mogę jechać i kupić (a ja chciałam z nim, żeby facet przekonał faceta), a on miał tą drugą zmianę (w końcu pojechaliśmy razem).
Najlepsze było, jak sprzedawca szedł ze mną do samochodu i się pyta: a dlaczego chcecie już zmieniać fotelik? A ja na to: a ja wcale nie chcę zmieniać, ja chcę tylko kupić póki jest promocja . Kupić i już mieć z głowy
Ps. Dziewczyny, a wy nie chciałybyście się przenieść na fb? Prawdę mówiąc byłoby to dla mnie wygodniejsze i na pewno byłabym aktywniejsza.kattalinna lubi tę wiadomość
-
Ja już wyrosłam z promocji, teraz mam dystans. Ale jakby mi zrobili to chętnie:-D no dobra, dziś kupiłam pieluszkę, bo promocja a wcale nie potrzebujemy kasę na fotelik młoda ma swoją, więc tu przynajmniej luz. Mój to tylmo patrzy na wszystko, żeby potem dobrze sprzedać. Tym sposobem też kupujemy chyba baby joggera a nie coś połowę tańszego (a teraz promocja w dodatku )
Bożenka chyba też podjarana. Normalnie mi się wzięła zbudziła o północy. Pora karmienia, ale to nie powód żeby nie spać. Dobrze, że nie drze się przynajmniej. Zresztą kolesie w sklepie byli zaskoczeni, że taka spokojna przy tym wkładaniu do fotelików pod koniec było marudzenia, ale nie histeria.
Z tym fb nie wypali : -
Ja mam zielony , bo był po 299 )).
Już wiem, jak czytać to, ze axkid minikid 2 jest z przedziału 0-25, czyli ze ma wkładki, dzięki którym można wozić dziecko lżejsze niż 9 kg, ale i tak SIEDZĄCE, czyli np Ktosika, który już chyba 2 miesiące siedzi, a wczoraj ważył 8870 gramów.kattalinna lubi tę wiadomość
-
Ktosiowa, a propos wkładki, fotelika i dziecka... W tym citi jest wkładka - bez niej mam wrażenie, że młoda lata za bardzo, w sklepie mierzyłam z nią. Ale ona ma otwór na pasy tylko jeden, nam wypada, że pasy z najwyższej pozycji ale wtedy ta gąbka z wkładki wędruje w górę. Jutro będziemy jeszcze na spokojnie sprawdzać wszytko ale spokoju mi to nie daje a jutro jedziemy. Jak Wy jeździcie?
Ps. Wczoraj były po 319, dziś stary kupił za 349... 20 zeta taniej był biały. Mamy więc czarny. Jest całe 3 dni starszy od mojej młodej -
Dziewczyny szalejecie na calego udanych zakupów życzę
Ps.Mój wczoraj ważył 9.985g i mierzył 76cm (tak sobie myślę ze jakby rano kupy nie zrobił to by byla dyszka ha ha )
No i ja nie mam fbWiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2018, 23:18
kattalinna lubi tę wiadomość
Synio 02.02.2006 31tc cc Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 Synio 05.01.18 39tc sn
-
Ja też mam Minikida 2.0. Chciałam szarego, ale był tylko czarny niestety.
Największy minus tego fotelika to rzeczywiście przepinanie do innego samochodu. Nie będzie już tak łatwo jak z łupina, ale całe szczęście u nas to się rzadko zdarza.
Gretta. Emilka miała 3 dawki meningokoków. Była szczepiona w 2 miesiącu, 4tym i na roczek. To są te typu B i C.
Ktosiowa. Nie wiem jak było wcześniej, ale raczkowanie może zepsuć sen nawet na 3 miesiące. U nas tak było, teraz wraca do normy.
Fajne argumenty uzywalas do przekonywania męża
FB jest wygodniejszy na pewno pod tym względem, że można fotki bez obaw wrzucać. Jak się zdecydujecie to mogę przejść na FB.
Greetta, ktosiowa lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Ja na szczęście nie mam problemu z doborem fotelików czy innych rzeczy, zwyczajnie używamy tego co dostaliśmy i się cieszę z tego ale fajne są takie zakupy tylko kaski szkoda ale czasem trzeba i grubsze stowki wydac i najwazniejsze ze jest dla kogo
Annie dzieki za info, to wczesnie szczepilas na meingokoki tu na pneumokoki tak szczepienie wyglada (mam na mysli wiek dziecka). Musze jeszcze doczytać bo u nas to chyba albo B albo C sie szczepi. Doczytam.
Placki z manny pyszne, robilam na wodzie. Dzis kupie mleko roslinne i z tym zrobie.
Ktosiowa Dakota a jak u Was z meingokokami szczepilyscie, szczepicie? Katta a Ty masz je w planach?
Dakota jak po "bilansie", jak ruchowo lekarz ocenil? Cos sie wyjasnilo, rozwialy sie Twoje watpliwosci?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2018, 12:34
Annie1981 lubi tę wiadomość
Synio 02.02.2006 31tc cc Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 Synio 05.01.18 39tc sn
-
Greetta, my do tej pory też wszystko co dostaliśmy. Ale tamto nosidło... no ja chora byłam za każdym razem gdy jechaliśmy gdzieś. Widzę różnicę teraz. No i jest większe to nowe. Pewnie jeszcze bym przemeczyła z tamtym (6 letnie) gdyby nie to, że Ania zaczęła wyrastać. Teraz jestem spokojna o jej bezpieczeństwo i wygodę
Na meningokoki nie szczepię. Chyba o nich położna mi mówiła, żeby odczekać kilka lat. Bo to można w każdej chwili? Ogólnie my szczepimy tylko to co musimy.
Ktosiowa, w końcu nie sprawdziliśmy bez wkładki, jedzie z nią. Chyba jest dobrze bo nie protestuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2018, 23:00
ktosiowa, Greetta lubią tę wiadomość