X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Rodzinka wielodzietna, w oczekiwaniu na kolejne szczescie:)
Odpowiedz

Rodzinka wielodzietna, w oczekiwaniu na kolejne szczescie:)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 czerwca 2019, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinnera tak mi przykro 😞 Miałam nadzieję, że już z tym krwiakiem wyczerpałaś limit nieszczęść 😞
    A badaliście poprzedniego malucha?

    Tinnera lubi tę wiadomość

  • Tinnera Autorytet
    Postów: 382 189

    Wysłany: 18 czerwca 2019, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kark zakamuflowany na maksa wrote:
    Tinnera tak mi przykro 😞 Miałam nadzieję, że już z tym krwiakiem wyczerpałaś limit nieszczęść 😞
    A badaliście poprzedniego malucha?

    Badaliśmy. Był zdrowy...



    "Troszkę Nas Jest.."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 czerwca 2019, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinnera Kochana aż nie wiem co napisać , tak mi przykro , może jakieś bardziej specjalistyczne badania by Wam pomogły dlaczego znów tak się stało .

    Przytulam Cię mocno do serca

  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2290

    Wysłany: 18 czerwca 2019, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinnera strasznie mi przykro :( Nawet nie bede udawac, ze wiem co czujesz, bo nie wiem. Trzymaj sie mocno.

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2019, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej ☺☺.

    Byłam dziś znów u chirurga już to co miało wylecieć wyleciało ☺, ta mała dziurka co mi się zrobiła sama się zrośnie i nie trzeba tego operować , czy coś w ten deseń , mam przemywać Ryvanolem i octeniseptem i za tydzień mam się pokazać , w ciągu dwóch tygodni powinmo to mi się wszystko ładnie zagoić .
    Macie a raczej czy znacie jakieś magiczne sposoby na zasypianie niemowlaka , ja już nie wiem jak mam małego usypiać spacery nie pomagają jak nawet zaśnie to zaraz się budzi , w domu to katorga czasami 5 godzin muszę Dominika usypiać , a ja nie mam sił aby go nosić czy bujać , mam taki leżaczek bujaczek ale też nie chce małego do ciągłego bujania przyzwyczaić , dodam że żadne szumy , piosenki czy kołysanki nie działają na Dominika , dziś od 8 rano go usypiałam i dopiero teraz od godziny 11 tak mocno śpi .

    Wczoraj Marysia miała pożegnanie w zerówce , bardzo pięknie to wszystko wyglądało niestety nic nie udało mi się nagrać bo telefon caly czas mi się wyłączał , ja to na prawdę mam fajne to " szczęście " co do telefonów . Dziś Grześ miał o 9.00 zakończenie roku szkolnego , potem z całą klasą idą na pizzę trochę to takie smutne że po 8 latach się rozstają i każdy pójdzie w swoją stronę .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2019, 11:49

  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1175

    Wysłany: 19 czerwca 2019, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinnera Tak strasznie mi przykro :( Nie wyobrażam sobie, co teraz czujesz, tracąc Maleństwo po raz drugi :(

    Szczęśliwa może to przez tą temperaturę Dominik nie chce spać? Zosi chrzestnym jest kuzyn mojego M. na którego on igdy nie chciał się zgodzić, więc postawiłam go przed faktem dokonanym :) Bałam się, że jak hcrzestny przyjedzie, to M. bedzie fochy stroił i nie fajnie się zachowywał wobec tego kuzyna, ale było super :)

    A to nasze Kluski https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a57873482be6.jpg

    kark zakamuflowany na maksa, Rene lubią tę wiadomość

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2019, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa Ale cudeńka kochane <3 <3 .

    Teraz u nas co do temp i pogody to jest tak w miarę więc chyba to nie od tego , gdyż wczoraj jak było chłodno , i tak płakał marudził pewnie to przez te kolki mamy Delicol i Debridat , oraz nawet inne mleko mm Bebilon , ono jest takie mniej wzdymające .

    Ogólnie ja mam takiego kuzyna , ale nie mamy ze sobą od lat żadnego kontaktu . Mój mąż też ma kuzynow i braci ciotecznych . ale nie chce żadnego z nich wybrać i zawsze jest o to kłótnia , mawet wczoraj mu powiedziałam że ma mi znaleźć chrzestnego nie piszę już odpowiedzi bo to dzkoda słów i tyle ja nie mam na prawdę gdzie i kogo znaleźć , mój mąż jak się uprzr to żebym nie wiem co robiła nie przrmówisz mu do rozumu , już nawet mu powiedziałam że niech tego K swojego brata ciotecznego poprosi , albo takiego swojego " znajomego " że jak nie chce to może i w domu siedzieć nie każe mu iść do kościoła i byc na tych chrzcinach , na chrzcie Marysi i Gabrysi też robił wielkie ale jak mieliśmy ślub kościelny połączony ze chrztem Ani to też robił problemy , a i tak ja miałam wszystko na głowie całe te przygotowania itp itd .

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2019, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa, ale cuda 😍 Jak starszaki podchodzą do dziewczynek? Przyjęły bez sprzeciwu, że musisz teraz malutkim więcej czasu i uwagi poświęcić?

    Tinnera, a badalas u siebie np mutacje? Bo po 2gim poronieniu masz prawo nawet na nfz do badań wszystkich, a z tego co ostatnio czytam na forum to dużo dziewczyn ma mutacje i np heparyna czy acard ratują im ciąże.

    Szczęśliwa przy Kajtusiu mi pomagał prysznic. Brałam go do łazienki w leżaczku, ja szłam pod prysznic, on na patrzył, słuchał i zasypiał 😅
    A Basię niestety tylko bujanie przez pierwsze 6 miesiący lub zasypianie przy cycu 😒

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2290

    Wysłany: 19 czerwca 2019, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa moja druga corka taka byla. Nie sklamie jesli powiem, ze wyprobowalam 500 roznych sposobow i zupelnie nic. Katorga z nia byla. I nie pociesze jak Ci napisze, ze dopiero teraz jest lepiej, a za miesiac z grubsza konczy dwa lata. Poki wszystkie zeby nie wyszly byla tragedia non-stop od urodzenia ze spaniem.

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 19 czerwca 2019, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa u nas najlepiej działa jak kładę mała na poduszce na kolanach i delikatnie bujam. Zasypia bardzo szybko a ja nadrabiam seriale 😂
    Tinnera przykro mi :(

    Szczęśliwa Mamusia, kark zakamuflowany na maksa lubią tę wiadomość

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 20 czerwca 2019, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinnera bardzo mi przykro.

    Szczęśliwa a próbowałaś owijać go ściśle choćby tetra takie noworodki lubią mieć ciasno czują się bezpieczniej wtedy. Ja Ulke usypialam w ciągu dnia we wózku bo też nie miałam siły żeby ją nosić nieraz coś sobie robiłam o nogą wózkiem jeździłam bo inaczej bym była usadzona na cały dzień,na szczęście w nocy spała u siebie bez problemu

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    cf409fc7e7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 czerwca 2019, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kleopatra Oj u mnie to raczej się nie sprawdzi , mój mały to zaraz macha rączkami i nóżkami .

    Pawlikowska Kochana i to też nie przynosi efektów, jest w beciku i strasznie w nim się kręci, najlepiej to nijakie na lewo i prawo tak w boki pomaga.

  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 20 czerwca 2019, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa no właśnie chodzi o to żeby tak go spętać żeby nie dał rady się kręcić ,tak jak w szpitalu w becik ciasno dziecko związują. A może to poprostu ten brzuszek mu dokucza i dlatego taki niespokojny jest

    kark zakamuflowany na maksa lubi tę wiadomość

    cf409fc7e7.png
  • Rene Autorytet
    Postów: 3906 1756

    Wysłany: 20 czerwca 2019, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinnera wrote:
    Dziewczyny u mnie znowu to samo..
    Straciłam maluszka.. szłam na prenatalne i serduszko przestało bić. Wtedy był 11+4 a dziś 11+5.. nie rozumiem tego..
    Tak bardzo mi przykro :"-(

    Patryk
    17u9anlieh0fpken.png
  • Rene Autorytet
    Postów: 3906 1756

    Wysłany: 20 czerwca 2019, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my znów w szpitalu :-(
    Szczęśliwa niech się teraz ładnie goi :-)takie pożegnania są czasem trudne tyle wspólnych lat razem tyle wspólnych spraw, a powiedz czy Grześ będzie z kimś znajomym chodził dalej do szkoly?
    Niecierpliwa śliczne księżniczki :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2019, 18:01

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    Patryk
    17u9anlieh0fpken.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 czerwca 2019, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rene wrote:
    A my znów w szpitalu :-(
    Szczęśliwa niech się teraz ładnie goi :-)takie pożegnania są czasem trudne tyle wspólnych lat razem tyle wspólnych spraw, a powiedz czy Grześ będzie z kimś znajomym chodził dalej do szkoly?
    Niecierpliwa śliczne księżniczki :-)


    Prawdopodobnie spotka dwóch swoich kolegów z klasy będą osobno chodzić , Grześ mi mówił że jak trójka klasowa w ich klasie czytała taki list pożegnalny to wszystkie dziewczyny w płacz , i ich wychowawczyni też płakała szkoda że nie byłam przy synu w tak ważnym dla niego dniu .

  • Rene Autorytet
    Postów: 3906 1756

    Wysłany: 20 czerwca 2019, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa Mamusia wrote:
    Prawdopodobnie spotka dwóch swoich kolegów z klasy będą osobno chodzić , Grześ mi mówił że jak trójka klasowa w ich klasie czytała taki list pożegnalny to wszystkie dziewczyny w płacz , i ich wychowawczyni też płakała szkoda że nie byłam przy synu w tak ważnym dla niego dniu .
    Tez bym płakała takie pożegnania niestety takie są i ta myśl że pewnych osób już być może nigdy się nie zobaczy. Niby jest fb i inne portale społecznościowe ale to nie to samo. Dobrze ze będzie miał miłe wspomnienia z tym okresem życia. Na początku być może będzie czuć pustkę później ta pustkę po części zajmą nowi znajomi nowi nauczyciele
    Ja do dziś chociaż minęło już tyle lat to jak spotykam jakiegoś nauczyciela to tak mi się ciepło na sercu robi
    A. Grześ pewnie wie ze byłaś z nim myślami i ze może zawsze na Ciebie liczyć :-)

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    Patryk
    17u9anlieh0fpken.png
  • Rene Autorytet
    Postów: 3906 1756

    Wysłany: 21 czerwca 2019, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas już lepiej jest bardzo duża szansa ze we wtorek wyjdziemy czekamy na spadek crp

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    Patryk
    17u9anlieh0fpken.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2019, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rene Wiem moja droga ;-).

    No i już dzieci mają wakacje normalnie istny kosmos mam w domu , mały nadal ma problemy z zasypianiem ja już nie wiem co robić smoczek nie , bujnie , noszenie odpada , szumy , piosenki, kołysanki też nie spacery może i pomagają , ale zaraz po śpi 5 minut i wstaje czy to te kolki tak go męczą że zasnąć nie może :-(. .
    Z Panem mężem mamy ciche dni ja już mam serdecznie dość jego zachowania , zawsze wina leży po mojej stronie /:-) i mnie o wszystko obwinia . Wczoraj powiedział że wszyscy go wkurw *** ja i dzieci też obraził się nawet na mnie , a niech się i obraża mam jego w du ** napisze kocham cie i po sprawie tak jasne teraz tego nie daruje niech w końcu mnie przeprosi , a nie o wszelkie zło mnie obwinia , a sam to święty ja na pewno pierwsza ręki nie wyciągnę ile to można szczerze rozmawiać i te rozmowy wszak pomagają a potem znów jest tak samo .

  • Rene Autorytet
    Postów: 3906 1756

    Wysłany: 21 czerwca 2019, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh Ci faceci są gorsi niż dzieci :-(
    Fajny wakacyjny avatarek :-)
    Pojechałam sobie na takie wczasy...

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    Patryk
    17u9anlieh0fpken.png
‹‹ 200 201 202 203 204 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ