X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Samopoczucie psychiczne na początku ciąży.
Odpowiedz

Samopoczucie psychiczne na początku ciąży.

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • Alicja ❤️ Debiutantka
    Postów: 16 12

    Wysłany: 4 lipca, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ! Jestem w 10 tygodniu planowanej ciąży, dopadają mnie myśli że może to jednak nie był dobry moment, boję się że tego wszystkiego nie udźwignę, że wszystko w moim życiu się zmieni. Czuję się jakoś nieswojo. Czy któraś z was tak miała, jak sobie z tym poradziłyście, co wam pomogło ? :) pozdrawiam ❤️

  • Asia2000 Autorytet
    Postów: 874 655

    Wysłany: 4 lipca, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja ❤️ wrote:
    Hej ! Jestem w 10 tygodniu planowanej ciąży, dopadają mnie myśli że może to jednak nie był dobry moment, boję się że tego wszystkiego nie udźwignę, że wszystko w moim życiu się zmieni. Czuję się jakoś nieswojo. Czy któraś z was tak miała, jak sobie z tym poradziłyście, co wam pomogło ? :) pozdrawiam ❤️
    Mialam podobnie. Spokojnie jak zobaczysz na badaniach pierwszych prenatalnych malego czlowieka( bedzie juz tak wygladac), pozniej 3 tygodnie pozniej poczujesz ruchy to to minie. Daj sobie czas, hormony robia swoje i to one nam mieszaja w glowie. Bedzie dobrze🍀

    Alicja ❤️, Ola8999, Bergamotka94 lubią tę wiadomość

    age.png
  • Alicja ❤️ Debiutantka
    Postów: 16 12

    Wysłany: 4 lipca, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia2000 wrote:
    Mialam podobnie. Spokojnie jak zobaczysz na badaniach pierwszych prenatalnych malego czlowieka( bedzie juz tak wygladac), pozniej 3 tygodnie pozniej poczujesz ruchy to to minie. Daj sobie czas, hormony robia swoje i to one nam mieszaja w glowie. Bedzie dobrze🍀

    Jejku, dziękuję. Nawet nie wiesz ile dla mnie znaczy Twoja wiadomość… bo ostatnio czuję się jakoś źle sama ze soba i swoimi myślami. Jeszcze raz dziękuję ❤️

    Asia2000 lubi tę wiadomość

  • Szu_szu Autorytet
    Postów: 688 822

    Wysłany: 4 lipca, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mocno przytulam, miałam dokładnie to samo, mimo, że ciąża planowana i wystarana. Chaos w głowie, przepłakane dni. Czasem nadal mam dni płaczu, że to był głupi pomysł 🫣 ale już dużo rzadziej.
    Chyba tylko czas pomoże, byłam też kilka razy u psychologa i przegadałam najbardziej martwiące mnie rzeczy.

    Alicja ❤️, Ola8999 lubią tę wiadomość

    👩🏻👦🏻😺😺🐶

    Starania od 6.2023, z pomocą medyczną od 01.2025

    12.03 IUI 2 podejście 🍀🤞🤞
    23.03 ⏸️
    24.03 betaHcG 213 mIU/ml
    26.03 betaHCG 577 mIU/ml

    9.04 USG wykazało 3 fasolki z serduszkami 🤯

    11.05 🍓🍓🍓 rosną, 3,87 cm, 3,85 i 3,34 cm dzieciaczków

    27.05 zdrowe dzieciaczki 🩷🩷🩵

    15.07 ekipa ma już🩵 331 g,🩷 311 g, 🩷301 g

    4.08 - połówkowe gitówa 💪

    19.08 małe pulpeciki 🩵788 g, 🩷 749 g, 🩷712 g


    4.10 Trio już na świecie 31+1
    Julian 🩵
    Florentynka 🩷
    Matylda 🩷
  • Alicja ❤️ Debiutantka
    Postów: 16 12

    Wysłany: 4 lipca, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szu_szu wrote:
    Mocno przytulam, miałam dokładnie to samo, mimo, że ciąża planowana i wystarana. Chaos w głowie, przepłakane dni. Czasem nadal mam dni płaczu, że to był głupi pomysł 🫣 ale już dużo rzadziej.
    Chyba tylko czas pomoże, byłam też kilka razy u psychologa i przegadałam najbardziej martwiące mnie rzeczy.

    A już myślałam, ze ten problem dotyczy tylko mnie. Widzę że chwilę się staraliście, ale za to z jakim skutkiem ❤️❤️❤️. Fajnie, że jest to forum i możemy wymieniać się swoimi (jak widać często podobnymi odczuciami).

  • Lavender91 Ekspertka
    Postów: 150 431

    Wysłany: 4 lipca, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi w ciąży wróciła nerwica lękowa i bywa ciężko, ale chodzę regularnie do psychologa i pomału pojawia się światełko w tunelu. Ciaza to bardzo wymagający czas zarówno fizycznie jak i psychicznie, do tego burza hormonów i wiele wyrzeczeń. To normalne, że pojawiają się dziwne myśli i nie niej o to do siebie wyrzutów. Pamiętaj, że gdybyś potrzebowała pomocy to są specjaliści i można brać leki, gdyby już było bardzo źle. Trzymam za Ciebie kciuki 🫶

    Alicja ❤️, Ola8999 lubią tę wiadomość

    P. 05.09.2025 3940g, 53 cm, 10/10 💖
  • Alicja ❤️ Debiutantka
    Postów: 16 12

    Wysłany: 4 lipca, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavender91 wrote:
    Mi w ciąży wróciła nerwica lękowa i bywa ciężko, ale chodzę regularnie do psychologa i pomału pojawia się światełko w tunelu. Ciaza to bardzo wymagający czas zarówno fizycznie jak i psychicznie, do tego burza hormonów i wiele wyrzeczeń. To normalne, że pojawiają się dziwne myśli i nie niej o to do siebie wyrzutów. Pamiętaj, że gdybyś potrzebowała pomocy to są specjaliści i można brać leki, gdyby już było bardzo źle. Trzymam za Ciebie kciuki 🫶
    Dziękuję i również trzymam kciuki za Ciebie i Twoje maleństwo ❤️

    Lavender91 lubi tę wiadomość

  • Mala.mi Ekspertka
    Postów: 352 59

    Wysłany: 4 lipca, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam podobnie, mimo że bardzo chcieliśmy dziecko, bardzo nas zaskoczył moment kiedy się pojawiła ciąża 🤭 myśli miałam od najpięknieszych, że będzie nasz mały człowieczek do takich czy sobie poradzę (zero doświadczenia z dziećmi, żadnych malych dzieci w bliskiej rodzinie)I u mnie było tak, że to czego sie obawiałam nie nadeszło, za to czego się nie spodziewałam było. Ale wiele rzeczy robi sie jakoś intuicyjnie. Warto porozmawiać też z innymi kobietami co mają dzieci o ich doświadczeniach ciazowo-rozwojowych dziecka. Jest to bardzo pomocne mimo, że każda ciąża jest inna, każda z nas jest inna I każde dziecko również.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca, 19:50

    Ola8999, Alicja ❤️ lubią tę wiadomość

  • Wilga27 Autorytet
    Postów: 810 642

    Wysłany: 4 lipca, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę, że to całkowicie normalne. My staraliśmy się 3,5 roku i podchodziliśmy do 5 transferów IVF a mimo to, jak się udało to początek miałam ciężki, z myślami co
    Ja narobiłam i co teraz..
    wiedziałam, że mi to minie więc po prostu starałam się nie wkręcać i choć teraz nie zawsze jest idealnie bo cały czas nachodzi mnie strach jak to będzie to oczywiście na maksa się cieszymy i nie możemy się już doczekać grudnia!

    Trzymaj się, będzie dobrze na pewno. Najważniejsze to się nie nakręcać i nie biczować za te myśli- wg mnie

    Ola8999, Alicja ❤️ lubią tę wiadomość

    👩34 👨42


    🌿🏋🏻‍♀️🤸‍♂️🚴‍♂️

    Starania naturalne od 2021.
    W klinice od IX.2023

    4 nieudane transfery
    3 pierwsze - beta 0
    4 - 9dpt beta 51,5, 11dpt beta 49,5 ❌
    Punkcja nr 2 - 03.2025
    5 transfer 7.04 ❄️zarodek 5AA
    8dpt beta 158
    11dpt beta 635 😍
    15dpt beta 3062 🫣
    5.05 mamy ♥️
    19.05 2cm człowieczka 🌞
    6.06 4,6cm byka
    Panorama ok 🌸
    16.06 prenatalne wszystko dobrze 🥳
    11.08 połówkowe lux 😎

    preg.png
  • Ola8999 Autorytet
    Postów: 1005 885

    Wysłany: 4 lipca, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezu dziewczyny. Jak ja wam dziękuję za te posty. Też długo czekałam na ciążę a jak zaszłam to jestem przerażona jakie to będą wielkie zmiany. Mam nadzieję że będzie coraz lepiej 🫡

    Alicja ❤️ lubi tę wiadomość

    ♀️'89 ♂️'87
    starania od 06.2023
    7.05 IUI ❌
    13.06 kwalifikacja in vitro ✅
    16.06 ⏸️ 11dpo 🫢 naturals
    beta 132,58/544,35/1849,89 🎉
    8.07 6+4 CRL 6mm i bijące ♥️
    18.08 USG prenatalne prawidłowe, NT 1,7 🥳 CRL 6,8cm, pappa wszystkie ryzyka niskie 🍀
    Cukrzyca ciążowa 🤷🍭
    9.10 połówkowe wszystko w porządku 🩵 333g
    TP 23/27.02.2026

    preg.png
  • tęczynka Ekspertka
    Postów: 156 124

    Wysłany: 4 lipca, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na samym początku czułam to samo co ty. 6 lat czekałam na ciążę po drodze jedna biochemiczna i słowa lekarza że zostaje nam invitro a mimo to miałam myśli zwątpienia.
    Zmienia nam się wszystko włącznie z samopoczuciem, ciałem i życiem. Początki nie są łatwe.
    Nie raz płakałam bo może nie czas, może popełniliśmy błąd, tyle stracimy, w dwójkę było tak dobrze i wygodnie zwłaszcza że lubiliśmy podróżować, w pracy się układało a od początku jestem na L4 i nie wiadomo kiedy wrócę jeżeli wogule. Wstydziłam się powiedzieć o moich myślach partnerowi ale gdy się odważyłam to dostałam tyle wsparcia że z każdym dniem było coraz lepiej a teraz jak przypomnę sobie że jestem w ciąży to płacze ze wzruszenia.
    Takie myśli są normalne i nie sprawiają że jesteś złym człowiekiem a tym bardziej mamą.

    Ola8999, Alicja ❤️, Lillka lubią tę wiadomość

  • tęczynka Ekspertka
    Postów: 156 124

    Wysłany: 4 lipca, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żyjemy w świecie internetu gdzie wszystko jest słodko pierdzące zwłaszcza ciąża i macierzyństwo przecież nikt nie pokaże jak wymiotuje albo że ma rozstępy.
    Moim zdaniem też to nas nakręca bo przecież jakaś babeczka kwitnie w ciąży, brzuszek piękny okrągły bez rozstępów a tu walka o każdy kęs, łyk, tu boli tam wkurwia i jednak jest inaczej niż się można nastawić.
    Bardzo ważne żebyś nie została sama z takimi myślami w ciąży hormony robią swoje i nie trudno o depresję

    Ola8999, Mala.mi, Hajkonk lubią tę wiadomość

  • Kate95 Ekspertka
    Postów: 224 325

    Wysłany: 4 lipca, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam dokładnie to samo.Jestem w drugiej długo wyczekane ciąży.Odczuwam wielki strach o zdrowie dzieci.Pierwszą ciążę miałam trudną,musiałam leżeć 2,5 miesiąca żeby ją w ogóle dotrzymać.Oczywiście bardzo się cieszymy.

    Ola8999 lubi tę wiadomość

    preg.png. age.png
  • Mala.mi Ekspertka
    Postów: 352 59

    Wysłany: 5 lipca, 06:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tęczynka wrote:
    Żyjemy w świecie internetu gdzie wszystko jest słodko pierdzące zwłaszcza ciąża i macierzyństwo przecież nikt nie pokaże jak wymiotuje albo że ma rozstępy.
    Moim zdaniem też to nas nakręca bo przecież jakaś babeczka kwitnie w ciąży, brzuszek piękny okrągły bez rozstępów a tu walka o każdy kęs, łyk, tu boli tam wkurwia i jednak jest inaczej niż się można nastawić.
    Bardzo ważne żebyś nie została sama z takimi myślami w ciąży hormony robią swoje i nie trudno o depresję
    O to też trafione w punkt! Internet nas bardzo zaburza i jeszcze dodatkowo możemy przeczytać bardzo sprzeczne informacje. Wybudzaj do jedzenia, nie wybudzaj, zrób tak, siak... I wychowanie idealne, cały czas promieniującą mama, zawsze pięknie ubrana, nie zmęczona, mająca czas na wszystko, zabawy z dzieckiem, gotowanie dwudaniowego obiadu, pasję, pracę, itd. Prawdziwe życie tak nie wygląda. Każda z nas ma zwatpienia, pojawiają łzy, okropne zmęczenie, brak snu, brak czasu, a jednak dajemy radę i przy tym okropnym zmęczeniu odczuwamy niesamowite szczęście jakim jest ten nasz mały cud 🥰.

  • Szu_szu Autorytet
    Postów: 688 822

    Wysłany: 5 lipca, 07:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tęczynka wrote:
    Żyjemy w świecie internetu gdzie wszystko jest słodko pierdzące zwłaszcza ciąża i macierzyństwo przecież nikt nie pokaże jak wymiotuje albo że ma rozstępy.
    Moim zdaniem też to nas nakręca bo przecież jakaś babeczka kwitnie w ciąży, brzuszek piękny okrągły bez rozstępów a tu walka o każdy kęs, łyk, tu boli tam wkurwia i jednak jest inaczej niż się można nastawić.
    Bardzo ważne żebyś nie została sama z takimi myślami w ciąży hormony robią swoje i nie trudno o depresję

    O to ja powiem, że mnie właśnie bardziej dobija na insta ta część, która pokazuje prawdziwe macierzyństwo, bo takich kont co raz więcej, rolek o trudach ciąży, rozstępy czy te babki na kiblu też już widziałam. To samo potem -awantury o banany, bitwy, wrzaski i aż szukałam jakiś właśnie słodkich pierdzących kont, bo zewsząd umęczone matki miały dla mnie jeden przekaz: "nie warto". I to, że będzie ciężko słyszę z każdej strony, więc chciałam się pokarmić powodami dlaczego w ogóle to robię 🤷‍♂️

    Ola8999, Lillka lubią tę wiadomość

    👩🏻👦🏻😺😺🐶

    Starania od 6.2023, z pomocą medyczną od 01.2025

    12.03 IUI 2 podejście 🍀🤞🤞
    23.03 ⏸️
    24.03 betaHcG 213 mIU/ml
    26.03 betaHCG 577 mIU/ml

    9.04 USG wykazało 3 fasolki z serduszkami 🤯

    11.05 🍓🍓🍓 rosną, 3,87 cm, 3,85 i 3,34 cm dzieciaczków

    27.05 zdrowe dzieciaczki 🩷🩷🩵

    15.07 ekipa ma już🩵 331 g,🩷 311 g, 🩷301 g

    4.08 - połówkowe gitówa 💪

    19.08 małe pulpeciki 🩵788 g, 🩷 749 g, 🩷712 g


    4.10 Trio już na świecie 31+1
    Julian 🩵
    Florentynka 🩷
    Matylda 🩷
  • Mala.mi Ekspertka
    Postów: 352 59

    Wysłany: 5 lipca, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie z kolej te "wyidealizowane"konta bardzo dobiły i nie potrafiłam sobie poradzić z tym, że nie potrafię przy dziecku zrobi tyłu rzeczy i potrzebowalam właśnie tego na co mogłam powiedzieć "mialam/mam tak samo". Ale to pokazuje jak bardzo jesteśmy różne, mamy inne potrzeby i to też jest piękne 🩷

  • Alicja ❤️ Debiutantka
    Postów: 16 12

    Wysłany: 5 lipca, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szu_szu wrote:
    O to ja powiem, że mnie właśnie bardziej dobija na insta ta część, która pokazuje prawdziwe macierzyństwo, bo takich kont co raz więcej, rolek o trudach ciąży, rozstępy czy te babki na kiblu też już widziałam. To samo potem -awantury o banany, bitwy, wrzaski i aż szukałam jakiś właśnie słodkich pierdzących kont, bo zewsząd umęczone matki miały dla mnie jeden przekaz: "nie warto". I to, że będzie ciężko słyszę z każdej strony, więc chciałam się pokarmić powodami dlaczego w ogóle to robię 🤷‍♂️
    Miałam podobnie, trafiłam na jakieś konta gdzie mamy pokazywały prawdziwe trudy macierzyństwa i mało tam było pozytywnych rzeczy, po przejrzeniu treści tych kont przyszły myśli „po co my kobiety sobie to robimy”. Myślę ze brakuje treści gdzie pokazuje się i piękne i trudne chwile, że brakuje czegoś po środku :)

    Szu_szu lubi tę wiadomość

  • Kate95 Ekspertka
    Postów: 224 325

    Wysłany: 5 lipca, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mala.mi wrote:
    Mnie z kolej te "wyidealizowane"konta bardzo dobiły i nie potrafiłam sobie poradzić z tym, że nie potrafię przy dziecku zrobi tyłu rzeczy i potrzebowalam właśnie tego na co mogłam powiedzieć "mialam/mam tak samo". Ale to pokazuje jak bardzo jesteśmy różne, mamy inne potrzeby i to też jest piękne 🩷
    Ja w pierwszej ciąży własnie trafiłam na takie słodkopierdzące konta a tu bam.Ciężka ciąża.Dobił mnie połóg nie miałam depresji a wyrzuty sumienia,że urodziłam dziecko i powinnam odczuwać tylko i wyłącznie radość na różowej chmurce.Tymczasem zniosłam go okropnie,miałam nacięcie krocza i masę szwów.Poczucie,że jest że mną coś nie tak bo powinnam się cieszyć a mnie wszystko boli.Na szczęście połóg się skończył i było coraz lepiej.

    preg.png. age.png
  • tęczynka Ekspertka
    Postów: 156 124

    Wysłany: 5 lipca, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja lubię oglądać amerykańskie gotujące mamy jakoś odrazu robi mi się lepiej 😁

  • Magnes Ekspertka
    Postów: 157 93

    Wysłany: 7 lipca, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam tak samo. Strasznie pragnęłam drugiego dziecka, a teraz ogarnia mnie niesamowity lęk. I chociaż u mnie to dopiero początek i tak na prawdę nie wiadomo jak to się skończy to cały czas mam w głowie myśli, czy to faktycznie był dobry "pomysł" 😩

    👫 30&33
    02.2019 🤱🩵
    01.25 💔 (8 tydz.)
    04.25 cb 💔

    27.06 ⏸️
    będzie dziewczynka 🩷

    preg.png
1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ