❤️Sierpień 21❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Bezsilna, ja niestety nie pomogę bo nie robiłam. A zrobienie tego wyniku zlecił Ci lekarz czy sama zrobiłaś?
Dziewczyny, mnie znów od kilku dni mdli całymi dniami... Już sił nie mam. Jem często i małe porcje ale nic to nie daje. Do tego w nocy mam tak zapchany nos, że chrapać zaczęłam 🤪 Az sama się budzę 😆
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
agulineczka wrote:Hej
Kojarzę Ciebie z wątku starania o drugiego maluszka, byłaś tam od początku,bardzo długa walkę stoczylas, ale grunt to się nie poddawać! 🙂 Cieszę się, że się udało! wszystkiego dobrego życzę, do samego końca!
Tak, już mija szósty rok jak tutaj jestem. Choć droga nie była łatwa w końcu mogę cieszyć się zdrową ciążą!
Oby każdej z nas udało się urodzić zdrowe dorodne bobaski 🤩
Pytanko do Was kochane. Czy któraś z Was ma nadal taki metaliczny posmak w buzi? U mnie jest praktycznie od początku ciąży i miałam nadzieję, że z wejściem w II trymestr zniknie, ale nic z tego ... Bardzo to męczące bo od dawna już nie mogę się cieszyć smakiem potraw i napoi 😣
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Kika, też myślałam, że już mdłości minęły 😅 ale jednak nie do końca. Co 2-3 dni mam mdłości. A było tak fajnie nie mulić się.
A katar to jeszcze większy niż wcześniej.
Cieszę się z tego, że już woda mi smakuje. Wcześniej musiałam pić soki, herbaty z cytryną i wszystko inne smakowe bo woda jeszcze bardziej sprawiała że mi było nie dobrze.
Jutro po godz 18, mam wizytę 😍 zobaczę w końcu Dzidziutka i może będzie już wiadomo na 100% jaka płeć 🤗 ale się cieszę, miesiąc się nie widzieliśmy 😁😁
Kika, agulineczka, aganieszkam, Lucy2323 lubią tę wiadomość
-
W pierwszej ciąży miałam dziwny posmak całą ciąże. Po porodzie w szpitalu delektowałam się każdym posiłkiem 🙈 wszystko było takie pyszne 😆 w tej ciąży też mam taki niefajny posmak i też pewnie będzie do poroduBitterSweetSymphony wrote:Tak, już mija szósty rok jak tutaj jestem. Choć droga nie była łatwa w końcu mogę cieszyć się zdrową ciążą!
Oby każdej z nas udało się urodzić zdrowe dorodne bobaski 🤩
Pytanko do Was kochane. Czy któraś z Was ma nadal taki metaliczny posmak w buzi? U mnie jest praktycznie od początku ciąży i miałam nadzieję, że z wejściem w II trymestr zniknie, ale nic z tego ... Bardzo to męczące bo od dawna już nie mogę się cieszyć smakiem potraw i napoi 😣
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
olkakarolka wrote:Cześć dziewczyny,
Dostałam wynik pappy i wyszła trisomia 21 1 do 196. Lekarz z prenatalnych zaleca amniopunkcje.. jestem przerażona 😭
A usg wyszło w porządku? Nie było żadnych nieprawidłowości? Jeśli nie to może warto zrobić NIFTY?
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Ja właśnie też od kilku dni mam w nocy zapchany nos i budzę się przez to codziennie z bólem głowy...Kika wrote:Bezsilna, ja niestety nie pomogę bo nie robiłam. A zrobienie tego wyniku zlecił Ci lekarz czy sama zrobiłaś?
Dziewczyny, mnie znów od kilku dni mdli całymi dniami... Już sił nie mam. Jem często i małe porcje ale nic to nie daje. Do tego w nocy mam tak zapchany nos, że chrapać zaczęłam 🤪 Az sama się budzę 😆
-
Metaliczny smak nie, ale np. nie mogę ciągle jeść nabiału. Bo zaraz strasznie wymiotuję.. jakieś uczulenie mi się zrobiło..
Olkakarolka, a który tydzień ciąży to? Bo amnio daje 100% pewności, jako badanie diagnostyczne, nifty tylko 99% i to ciągle przesiewowe.. aczkolwiek my jutro robimy nifty, tyle że u mnie wyszło 1:800.
Mój lekarz prowadzący jeszcze pytał, jakie było ryzyko podstawowe i póki ono jest większe niż skorygowane, powinno być wszystko ok. Ale nie zazdroszczę
Gosha, i jak?
A ja znowu schudłam! Przed ciążą 58kg, dziś rano 54,8... Pewnie przez to leżenie mniej jem.. ale żeby ciągle tyle..Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2021, 12:42
06.08 Witaj na świecie 🥰 zdrowy chłopiec, CC
Starania od 2017
Hsg ok, Nasienie ok, Mięśniak 50mm
Dostinex 0,25tabl/tydz
Od 11.2018 w klinice
5 cykli z ovitrelle
06.2019 zmiana lekarza i zmiana leczenia
Od 07.2019 letrox50/25, glucophage 1000
Od 08.2019 letrozol - 5 cykli
01.2020 - planowane IVF, krótki protokół, kriotransfer - odsunięte: stan zapalny, potem covid
03.20 - powrót do letrozolu, 2 cykle;
25.05.20 - start ivf
05.06.20 - punkcja, 22 kumulusy, 8 komórek, 8 zapłodnionych, 5 ☃️
26.08.20 Transfer - ☃️ + glue
- 9dpt beta 3,18
-12dpt beta 0,63.
Transfer 26.10 odwołany - podejrzenie covid19
07.12.2 Transfer ☃️ + glue
9dpt beta 272
11 dpt beta 697
20dpt pęcherzyk
Mięśniak blisko
13.02-hospitalizacja: krwawienie
krwiak
18.02 - 13t1d prenatalne - chłopiec
19.02 - wypis,reżim łóżkowy do 30.04
16.04 - połówkowe - wszystko ok
Cukrzyca ciążowa (insulina)
11.06 - USG 3 trymestru - ok -
Miałam prenatalne USG i PPA i klinika która to robiła mówiła że wszystko ok. Jednak mój ginekolog coś tu wynalazł i kazał zrobić ten wynik i dlatego tak trochę się martwię. Ale podobno nie jestem jedyną której zlecił to badanie także może chce mieć pewność że nic złego się nie dzieje. Ja objawów nie mam praktycznie żadnych prócz zaparć które dokuczają. 🤣
-
Cześć Ja byłam wczoraj na wizycie i widziałam się z Dzidzią, ale mimo że to juz połowa 18 tygodnia ciąży, nie znamy płci
poza tym przytyła już 4,5 kg, mimo że nie widzę tego po sobie jakoś bardzo
No i cały czas się zastanawiam, czy to co czuję to ruchy, czy jednak nie ruchy
poza tym mi też dokuczają bardzo mocno zaparcia i pojawiły się hemoroidy.. zapchany nos też jest!
BitterSweetSymphony, Sto_krotka lubią tę wiadomość
I procedura, II transfer, 18 listopada 2020 r. 💕
Naturalny cud❤️
p -
olkakarolka - bardzo współczuje, naprawdę.. myślę, że gdyby mnie coś takiego spotkało, to zrobiłabym te badania inwazyjne, ale wiadomo, mogę sobie gadać. A właśnie jak USG ?
Mi natomiast po prenatalnych wyszło wyzokie ryzyko nadciśnienia tętniczego, mam też trochę gorsze przepływy w tętnicach macicznych. Czy któraś z Was wie coś więcej na ten temat ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2021, 14:31
I procedura, II transfer, 18 listopada 2020 r. 💕
Naturalny cud❤️
p -
bezsilna wrote:A ja przytyłam od początku 3.5 kg... Oby dalej tak szybko nie szlo 🤣
U mnie dokładnie tyle samo na plusie. Gdzieś czytałam, że to jak najbardziej prawidłowy przyrost wagi 😉
bezsilna lubi tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
aganieszkam wrote:W pierwszej ciąży miałam dziwny posmak całą ciąże. Po porodzie w szpitalu delektowałam się każdym posiłkiem 🙈 wszystko było takie pyszne 😆 w tej ciąży też mam taki niefajny posmak i też pewnie będzie do porodu
Nawet mnie nie strasz
Z córką taki posmak minął po kilku tygodniach. Widać ciąża ciąży nierówna.
Dodatkowo mam wrażenie, że owy posmak wzmaga mi się po soku z buraka. Pijam go na hemoglobinę i erytrocyty bo wynik wykazał znaczny spadek.
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
U mnie taki nie przyjemny posmak pojawia się codziennie ale na szczęście nie utrzymuje się długo. W 1 trymestrze było gorzej.
Ja od początku ciąży mam już +5.5 kg 😭
2kg w miesiąc mi przybyło a wcale tak dużo nie jem.. 😔
Mieszkam na 4 piętrze i codziennie chodzę po tych schodach a i tak kg przybywają jak dla mnie za szybko. Na długie spacery nie mogę sobie pozwolić chodź bym chciała bo tylko wyjdę na dwór a już mi się siku chce. I weź tu leć z powrotem na 4pietro tylko do toalety 🤦♀️
Boje się że za szybko przytyje.. jak moja siostra w 1 ciąży.
I pytanko. Używacie jakichś balsamów nawilżających, przeciw rozstępom?
Jest coś co możecie polecić? Nie drogie i w dużej pojemności 😊
-
Patryska ja staram się robić 5km dziennie a jak nie mogę iść na spacer to robię jakiś trening w domu by jakkolwiek się ruszać bo tyłek przyrasta do kanapy haha 😆
Ja używam oliwki z rossmana na rozstępy naprzemiennie z olejkiem i masłem z firmy Nacomi. Bardzo polecam nie za drogie a wg mnie dobre.
Ps mam suwaczek ale mi się nie wyświetla jak Wam. Jak to zrobić? -
Patryśka ja używam kremu i olejku na rozstępy mustela. Olejek tylko na brzuch a krem na całe ciało, jest bardzo wydajny a kupiłam 2 w zestawie w aptece. Bardzo przyjemny zapach.
A właściwie to Olejek jeszcze w ramach eksperymentu nałożyłam kiedyś na włosy przed myciem i też rewelacja.
Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
11.2020- II CS z Lamettą - 💕
19.05. 2020-III badania prenatalne:
♀️ 2048g 💓150/ min
♂️ 2272g💓 145/min
"Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie" -
Dla mnie nie ma problemu żeby zrobić kilka km w ciągu dnia ale co z tego jak to siku ciśnie a w mieście nie ma krzaczka, a jak jest krzaczek to i przypadkowy człowiek jest obok 🙈
Tydzień temu od lekarza wracałam na pieszo (2km) , pogoda piękna ale siku się chciało. Ostatnie metry to już biegłam do domu🤦♀️ to był najgorszy dzień jaki miałam 😅
A treningi.. robiłam ale jakoś straciłam motywację 😔
Obecnie używam regenerującego balsamu ze śluzem ślimaka bo taki w domu miałam ale chciałam zmienić na coś typowo ciążowego albo na pewno sprawdzonego 🤗
bezsilna lubi tę wiadomość
