❤️Sierpień 21❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Jesli chodzi o ubranka to warto sie dowiedziec w szpitalu czy sa konieczne. Nam szpital zapewnial ubranka dla dziecka i rozek czy cos na wzor wiec o tyle mniej pakowania a w domu prania. Dla dziecka tylko mialam miec pampersy, chusteczki i krem do pupy. Ubranka na wyjscie.W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Aha w sumie to weszłam żeby dać Wam znać ze w h&m stacjonarnie rozpoczela sie wyprzedaz i jest duzo malych slicznosci.
❤️ Heart ❤️, bezsilna, Mała Matylda lubią tę wiadomość
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
A właśnie, bierzecie różki do szpitala? Wydają mi się za grube na sierpień 🤔
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Agnieszkam, czy przy posiewie zrobili Ci antybiogram? Może ten grzyb nie jest wrażliwy akurat na ten antybiotyk, który przyjmujesz? Niedoleczenie grzyba będzie problemem podczas porodu?
Agi, nie wiem jaki rozmiar ma moja duża walizka🙈. Lada dzień będę się pakować na urlop więc przy okazji ją zmierzę.
Też kupiłam 6 par majtek siateczkowych. Poprzednio miałam 4 i dało radę, prałam je i rzeczywiście szybko schły.
Szpitale zwykle publikują na swojej stronie listę rzeczy, które warto zabrać na poród i pobyt, dla siebie i dziecka. U mnie muszę mieć wszystko swoje. Wprawdzie udostępniają sól fizjologiczną, krem do pupy i chusteczki nawilżane, ale nie uzupełniają tego na bieżąco.
Rożek kupiłam, ale jeszcze nie wiem czy go zabiorę do szpitala. Poprzednio wzięłam, położna zawinęła w niego córeczkę po porodzie mimo że był upalny czerwiec. Później w domu używałam go na noc.
Minęła doba od mojego szczepienia, więc chyba mogę uznać że przeszłam je łagodnie🙂. Dokucza mi tylko ból ręki w miejscu wkłucia.Sylwia_i_Niki, Agi83, aganieszkam, Glenka lubią tę wiadomość
-
Aganieszkam teoretycznie planuje zabrać. Specjalnie kupiłam z samej bawełny, bo miałam taki z minky, no ale na to będzie na pewno za ciepło... W poniedziałek mam wizytę u cdl i ta Pani pracuje także jako położna na Solcu w Warszawie, także zapytam... Bo ja rodząc w październiku i w listopadzie, pamiętam zaduch i wysoką temp w sali szpitalnej, a co dopiero w sierpniu 🙈 na pewno wezmę też kocyk i w razie co będę zawijać kocykiem 😁
Wczoraj przyszła nasza wkładka do gondoli i jestem zakochana 😍 jeśli, któraś się jeszcze zastanawia, to polecam!!
Miałam zamawiać 2, ale póki co wzięłam 1 i ewentualnie domówię.. Nie mogłam się zdecydować na wzór, pełna wątpliwości czekałam na dostawę, a teraz nie wyobrażam sobie innego 😂 więc nie wiem czy jakikolwiek inny będę chciała założyć 😂
https://zapodaj.net/7667aa85010ae.jpg.html
Dziewczyny, a jak planujecie ubierać dzieci w szpitalu??Mała Matylda, Kika, Elleen, bezsilna, aganieszkam lubią tę wiadomość
-
Sylwia_i_Niki wrote:Aganieszkam teoretycznie planuje zabrać. Specjalnie kupiłam z samej bawełny, bo miałam taki z minky, no ale na to będzie na pewno za ciepło... W poniedziałek mam wizytę u cdl i ta Pani pracuje także jako położna na Solcu w Warszawie, także zapytam... Bo ja rodząc w październiku i w listopadzie, pamiętam zaduch i wysoką temp w sali szpitalnej, a co dopiero w sierpniu 🙈 na pewno wezmę też kocyk i w razie co będę zawijać kocykiem 😁
Wczoraj przyszła nasza wkładka do gondoli i jestem zakochana 😍 jeśli, któraś się jeszcze zastanawia, to polecam!!
Miałam zamawiać 2, ale póki co wzięłam 1 i ewentualnie domówię.. Nie mogłam się zdecydować na wzór, pełna wątpliwości czekałam na dostawę, a teraz nie wyobrażam sobie innego 😂 więc nie wiem czy jakikolwiek inny będę chciała założyć 😂
https://zapodaj.net/7667aa85010ae.jpg.html
Dziewczyny, a jak planujecie ubierać dzieci w szpitalu?? -
Sylwia, piękna ta wkładka!
Też kupiłam rożek mający po obu stronach bawełnę i również zamierzam zabrać kocyk jako alternatywę dla rożka. Wezmę taki bambusowo- bawełniany.
Wprawdzie rodziłam latem, ale mimo wszystko mam dylemat co zabrać 🙈. Po pierwszym porodzie (czerwiec, temperatura w dzień ok. 25 stopni, ale córka urodzona po godzinie 22) położna założyła małej body z krótkim rękawem, pajacyk ze stopkami, na to skarpetki i jeszcze czapeczkę. Potem malutka miała body z długim rękawem i skarpetki, a następnie dostała do łóżeczka świecącą matę z powodu żółtaczki, więc nosiła tylko pampersa. Była przykryta kocykiem i było widać że jest jej gorąco. Teraz na po porodzie zabiorę chyba taki zestaw jak poprzednio, ale nie wiem co później. Uwzględniając rodzinne tendencje przy drugim dziecku spodziewam się porodu ok. 15-20 sierpnia. Pogoda może być różna, zarówno 18 jak i 30 stopni.
Jestem ciekawa co napiszą dziewczyny 🙂.
-
Ja ostatnio na grupie na fb "ciąża Kraków" czytałam, że w moim szpitalu wymagają czy też zalecają do zestawu 2 rzeczy na długi rękaw, czyli np body z długim plus pajac. Ja osobiście spakowałam też body z krótkimi rękawkami, lub śpiochy. Teraz jak piszecie, to się zastanawiam czy faktycznie brać te różki, czy nie lepiej kocyki.
Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
11.2020- II CS z Lamettą - 💕
19.05. 2020-III badania prenatalne:
♀️ 2048g 💓150/ min
♂️ 2272g💓 145/min
"Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie" -
Sylwia ale piękna wkładka 🤩😍 gdzie zamawialas? Ja też mam w planie kupić ale jest taki wybór wzorów, że nie wiem na co się zdecydować 😉
Dziś w nocy do toalety wstawałam dosłownie co 1,5h...do tego u nas dziś strasznie duszno i jakaś słaba jestem.
Ja z tym ubieraniem to poczytam tutaj bardziej doświadczone mamy 😉
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
Dziewczyny wkładka kupiona na allegro u sprzedawcy MK-BESZKA wzorów ogrom, całe szczęście wybór już za mną 😂
U nas zestawy długi rękaw + pajac i skarpety, to były w listopadzie, dlatego mam wątpliwości co do niego 🙈 na pewno spakuje też krótki...
Mała Matylda ja też celuje w 15-20 sierpnia 😁 kierując się ostatnimi latami, to obstawiam, że koniec sierpnia będzie jeszcze gorący... Ja nawet myślę, że we wrześniu będzie bardzo ciepło... W zeszłym roku na koniec października chodziłam z dziećmi na grzyby do lasu w krótkich rękawkach 😂Kika, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
Część Dziewczyny kiedyś bardzo dawno temu pisałam tu jeden post, później parę smutnych zakończeń mnie mocno stresowały więc przestałam tu wogole wchodzic. Chciałabym Was teraz podpytać o jedną rzecz. Zwłaszcza te Dziewczyny, które mają cukrzycę ciążową. Moja lekarka kazała mi mierzyć cukier godzinę od startu jedzenia a wszędzie czytam że mierzy się od zakończenia posiłku. Jakie Wy macie zalecenia? Dziękuję z góry.
Krótko jeszcze o mnie...jestem w 29+3 dni tygodniu ciąży. To moja druga ciąża. Mam na stanie 2.5 letniego synka. Teraz będzie też synek. Jestem z Warszawy.Patryśka, Sylwia_i_Niki, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
Gratuluję udanych wizyt 😄❤️
Dzieciątka rosną pięknie ❤️
Ja od wczoraj jestem w domu. W posiewie wyszła bakteria ale tak jak przypuszczałam, że było to kwestią tego, że mocz pobrałam przed południem zabiegana od badania do badania i na szybkiego. Jeśli dali by mi możliwość zrobienia tego rano to bym się umyła i pobrała jak należy. A tak coś wpadło. Lekarz stwierdził, że jakiś tam grzybek jest ale nie do leczenia szpitalnego.
Więc nie jest poważny.
Co do skurczy to wczoraj już nie miałam.
Pierwszym razem wcale ich nie odczuwałam ale na ktg wykazały. Drugim razem już wiedziałam, że są bo to były właśnie bóle miesiączkowe.
Skąd tak szybko? Nie wiem. Być może dlatego, że dzień wcześniej byłam świadkiem jak lokatorce z sali odeszły wody 😅
Dostałam leki, i za tydzień na kontrolę do swojej ginki która oczywiście pracuje w tym szpitalu więc będzie na bieżąco z moją sprawą.
Co do wniosków ze szpitala to brakowało mi takiego większego zainteresowania lekarzy i położnych pacjentkami. Wszystkim się spieszyło. No i położne i salowe potrafią dość głośno odgadywać pacjentki. Ale cóż.
Co do walizki. Ja mimo, że nie rodziłam 😄 to byłam spakowana w walizkę.
Raz sama ją ciągnęłam a kilka razy położne to robiły i nie trzeba było je prosić o to. Same brały.
Tak samo kobiety co przyjechały rodzic miały walizki które są naprawdę wygodne.
Segregacja ubranek dla Dziecka też w woreczki strunowe polecam. Pokazała mi jedna dziewczyna jak ma zapakowane i podpisane woreczki z ubrankami i to naprawdę ułatwi późniejsze szukanie. Nie pakować wszystkich bodów w jedno, tylko kompletne ubranie dzienne w każdy woreczek.
Ja miałam dla siebie najmniejszą walizkę w szpitalu. Do porodu planuje wziąć największą. Niby nic nie bierzesz, ale nagle wszystko Ci potrzebne. Nie będę się pakować na zapas, tylko wezmę to co mi będzie potrzebne. W razie czego też naszykuje mężowi paczkę jaką ma mi dowieźć gdyby czegoś zabrakło. W szpitalu nie było problemu żeby wszedł i przekazał paczkę tylko niestety nie mogłam się z nim widzieć. Przy porodzie może być i 2 godz później.
Postanowiłam, że w tym miesiącu już muszę mieć wszystko kupione. Nigdy nie wiesz co się stanie. Biorę się za robienie listy, bo tak to miałam tylko zrzuty ekranu zrobione z waszymi poleceniami i nic więcej.
A moje Dziecko to jak zauważyłam typowy Tatuś. Nie poczeka, musi być na już.
Co do szyki to niestety nie jest super. Więc oszczędny tryb.
-
Aaa i jeszcze jedno. Jedzenie.
Jeśli macie pewność, że wasz szpital naprawdę dobrze karmi to nie bierzcie dużo przekąsek. Jeśli nie macie tej pewności to weźcie więcej. Ja po tych prawie 5-ciu dniach w szpitalu schudłam. Ważę mniej niż tydzień temu na wizycie u ginki.
Mimo, że miałam swoje przekąski to nie były jakoś mocno pożywne.
Jest na korytarzu lodówka więc warto mieć coś jeszcze oprócz suchego prowiantu. 😁
Wiem, że po porodzie warto schudnąć a nie przytyć ale chodzić głodnym nie warto.
Bo czasem naprawdę nie da się zjeść tego co dająWiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2021, 12:51
-
Ja dwójkę dzieci rodziłam w okresie późnej jesieni i zimy więc do szpitala brałam tylko pajace z długim rękawem lub body + półśpiochy, do tego czapeczka bawełniana i skarpetki. Miałam tez rożek. Teraz też się zastanawiam czy brać krótki rękaw, ale chyba wezmę.
Może tym razem tez przemyślę walizkę, bo zawsze miałam 2 torby.
Co do wkładek do gondoli to ja już tez zamówiłam, ale nie tam gdzie Sylwia i Niki , bo o ile dla dziewczynek faktycznie piękne wzory, tak dla chłopców jakoś nic mi nie przypadło do gustu. W końcu znalazłam wzór, który mi w 100% przypasował
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Patryska w jakim szpitalu lezalas?
Mozesz tez napisac czy dziewczyny do porodu mialy ogromne walizki?
Blumchen cukier mierzysz godzine od pierwszego kesa, nie po skonczonym posilku.W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Agi83 ja byłam w Siedlcach.
Powiem Ci, że różnie miały. Miały i ogromne (na co lekarze reagowali dziwnie) i średnie.
Ja planuję mieć dużą ale nie jakoś przesadnie ogromną.
W tym szpitalu każda z mam miała osobną sale i kilka z nich leżało na naszym oddziale-widocznie porodówka była przepełniona. A na patologi już pustki się robiły.
Ale, jeśli trafiło by się że będzie 2 mamy na sali to przy ogromnej walizce takiej XXL może być problem funkcjonalny. Rozłożyć ją i dostać się do rzeczy.
Byłam z dziewczyną co miała ogromną walizkę i dostała środkowe łóżko i jej było naprawdę ciężko cokolwiek wziąć z walizki i jeszcze gdzieś ją postawić. A było nas 3 w sali.
Były też dziewczyny co miały torby. Ale nie były to wygodne rozwiązania. Najpierw jechała dziewczyna na poród a później wracała położna po jej rzeczy. A tak razem z walizką by pojechała 😄Agi83 lubi tę wiadomość
-
I jak przechadzałam się po korytarzu patologi to przywozili świeże mamy z Dzieciątkami to powiem Wam, że to takie maleństwa były, że szok 😄 a słodkie oj... 😍
Mamy wymęczone, z brzuszkiem poporodowym trochę mnie przeraziły, że i ja nie lepiej będę wyglądać 😔
A co do rożka. Też nie planowałam kupować. W ogóle myślałam, że to będzie bez sensu. Ale jedna mnie uświadomiła, że takie maleństwo świeżo po porodzie wygodniej będzie brać w czymś sztywniejszym. Żeby było stabilniej i bezpieczniej dla Dziecka i dla nas.
I chyba kupię rożek. Najwyżej będzie leżał, albo sprzedam go później. Ale wolę żeby był.
W tym szpitalu po porodzie odrazu ubierają dziecko w szpitalne rzeczy. Dopiero później mama może przebrać w swoje ubranka.