❤️Sierpień 21❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja przy pierwszym porodzie miałam podzielone walizka dla córki (mała) i dla mnie torba, no i torba się nie sprawdziła... Ciężko było mi w niej cokolwiek znaleźć...
Teraz mam średnią walizkę i myślę, że się w nią wcisnę, ewentualnie zabiorę torbę do wózka ( jak już znajdę tą właściwą 😂)
Moje dzieci się rodziły "krótkie" dla nas 56 były luźne, więc 62 sobie nawet nie wyobrażam 🙈 teraz mam parę szt ciuszków na 50, bo zakładam, że jednak się przydadząbezsilna lubi tę wiadomość
-
W moim szpitalu dla dziecka potrzebuję tylko pieluszek, chusteczek i komplet ubranek, ale jedynie na dzień wyjścia. Każą zapakować to do osobnej torby więc też chyba zapakuję to do torby od wózka. Dzięki temu będę miała więcej miejsca w walizce na swoje rzeczy.
Nie zamierzam brać rzeczy mniejszych niż 56, a i chyba zrobię dwa komplety - na 56 i 62. Moja pierwsza córka miała 59cm jak się urodziła. Teraz też zapowiada się pokaźna dzidzia.
Czy któraś z Was korzystała z kinesiotapingu do uśmierzania bólu?
Mnie ta cieśń wykańcza... Dzisiejszej nocy budziłam się z bólu co godzinę. Nie wytrzymam tak do porodu 😥 Już nawet w dzień drętwienie nie mija...
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Słuchajcie mam taką zagwostke.
W tamtym tygodniu powinnam zrobić badania tarczycy i być u Endo.
Ale, że szpital wypadł to muszę to zrobić w tym tygodniu.
Nie wiedziałam a w szpitalu przy badaniu krwi zrobili mi badania tarczycy. Tylko, że brak jest wyniku ft3. Mój Endo chce pełną tarczycę czyli tsh, ft3 i ft4.
Zastanawiam się czy wystarczy zrobić mi ft3 i iść z różnymi wynikami bo z innych źródeł (szpital i diagnostyka) czy zrobić od nowa wszystko w diagnostyce. Szpitalne wyniki mają inne 'widełki' prawidłowości niż te co zawsze dostarczam.
Tracić jutro dzień i dzwonić do przychodzi i pytać czy nie pytać i robić po swojemu czyli tylko tf3 dorobić? 🤷♀️
Hmm.. -
BitterSweetSymphony wrote:W moim szpitalu dla dziecka potrzebuję tylko pieluszek, chusteczek i komplet ubranek, ale jedynie na dzień wyjścia. Każą zapakować to do osobnej torby więc też chyba zapakuję to do torby od wózka. Dzięki temu będę miała więcej miejsca w walizce na swoje rzeczy.
Nie zamierzam brać rzeczy mniejszych niż 56, a i chyba zrobię dwa komplety - na 56 i 62. Moja pierwsza córka miała 59cm jak się urodziła. Teraz też zapowiada się pokaźna dzidzia.
Czy któraś z Was korzystała z kinesiotapingu do uśmierzania bólu?
Mnie ta cieśń wykańcza... Dzisiejszej nocy budziłam się z bólu co godzinę. Nie wytrzymam tak do porodu 😥 Już nawet w dzień drętwienie nie mija...
Ja miałam na rozejście zakładany tejping i bardzo mi pomógł 😃 teraz idę w czwartek, więc pewnie też mi założy fizjo.
Przykro mi, że tak się męczysz.
A co do ciuszkow - przydało się to 56? Bo u nas też duża dzidzia i zastanawiam się czy kupować w ogóle 56 w większej ilości08.2021 - synek 💙
06.2024 - synek 💙 -
Karolina z mojego doświadczenia 56 jak najbardziej się przydaje, zależy też z jakich sklepów. Nowonarodzony maluszek w typowo większym 62 będzie się kąpać. Takiego maluszka w za dużym ubranku też się gorzej trzyma. Mój synek ważył równo 4005g i 56cm więc raczej większy niż mniejszy i 56 mieliśmy gdzieś na około 1 miesiąc. Taki dzidziuś na początku, a zwłaszcza chłopiec (tendencja do przesiusiwania) zużywa dość sporo ubranek na początku. Moje dzieci dodatkowo sporo ulewaly, więc tym bardziej. Ubranka z h&m wypadają przykładowo sporo większe.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Odnośnie rozmiaru ubranek mogę napisać jak było u nas. Moja starsza córka urodziła się z wagą 3250g, 53cm. Ubranka w rozmiarze 56 w większości były na nią lekko luźne, ale nie ewidentnie za duże. Z pierwszych rzeczy wyrosła gdy miała 6-7 tygodni. Początkowo przybierała na wadze około 1kg na miesiąc, czyli przestawały pasować powyżej wagi 4,5 kg. Najwięcej ubranek miałam marki Next, 56 z H&M nosiła znacznie dłużej.
Patryśka, myślę że warto zadzwonić do przychodni. Tak naprawdę lekarz ma najlepszy obraz porównując wyniki (poprzednie i obecne) z tego samego laboratorium, więc stosunek do takiej kombinacji może być różny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2021, 08:13
Patryśka lubi tę wiadomość
-
Pisałam z przerwą i Agulineczka mnie uprzedziła😋, mogłabym po prostu napisać, że zgadzam się z koleżanką wyżej😉 bo doświadczenia mam podobne. Moja córka miała niższą wagę urodzeniową, więc rozmiar 56 przydał się jeszcze dłużej.
agulineczka, bezsilna lubią tę wiadomość
-
U mnie było podobnie jak u dziewczyn wyżej 🙂 córka urodzona 3300g.,53cm.i rozmiar 56 był na nią lekko za duży, szczególnie nogawki i rękawki były za długie. Nosiła go koło miesiąca, ale przez pierwsze 3 miesiące bardzo szybko przybierała na piersi, więc np.przez rozmiar 62 w zasadzie przeskoczyła, miała go na tydzień-dwa.
-
KarolinaK wrote:Ja miałam na rozejście zakładany tejping i bardzo mi pomógł 😃 teraz idę w czwartek, więc pewnie też mi założy fizjo.
Przykro mi, że tak się męczysz.
A co do ciuszkow - przydało się to 56? Bo u nas też duża dzidzia i zastanawiam się czy kupować w ogóle 56 w większej ilości
Dziękuję Ci Karolina za odzew 😘
Czy ten tejping pomógł Ci w bólu? Jak często trzeba zmieniać te taśmy?
Co do ciuszków to rozmiar 56 ubrałam córkę tylko przy wyjściu i było jej w nim ciasno. W domu od razu przeskoczyłam na 62.
Warto mieć uszykowane dwa zestawy (większy i mniejszy).
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Trzymał się około tygodnia, a do fizjo chodzę raz na miesiąc / dwa tygodnie. Teraz rzadziej, bo pracujemy z mięśniami dna miednicy, a wcześniej pilnowałyśmy tego rozejścia.
Jedynie problem z tejpingiem na brzuchu u mnie był taki, że jak akurat był założony w momencie, kiedy sobie bardziej urosnął to mnie trochę cisnął i zdjęłam szybciej
Ale w sumie nie wiem, co na cieśni poradzą... myślę, że dobry fizjo coś wymyśli.
08.2021 - synek 💙
06.2024 - synek 💙 -
A jakie organizery z ikei polecacie do ubranek? My na starym mieszkaniu będziemy miesiąc od porodu, potem na chwilę do rodziców, a potem do tego, które kupujemy i dopiero tam chce zorganizować pokoik synkowi, więc wtedy kupimy komodę i inne rzeczy.
Zastanawiam sie jak sie zorganizowac z ciuszkami teraz, bo mam wydzieloną jedną dużą pólke na razie08.2021 - synek 💙
06.2024 - synek 💙 -
Ja się oklejam taśmami co tydzień , z racji tego ze mam potworne nerwobóle międzyżebrowe i rozchodzą mi się mięśnie taping trochę pomaga choć większość czasu i tak śpię na siedząco bo ból nie pozwala inaczej plus tego wszystkiego jest taki ze mam wspaniała terapeutke uroginekologiczna która oprócz pracy nad moimi bólami przygotowuje mnie do porodu. Minus niestety koszta , co tydzień 120 zł , i dużo i mało . Jednak po tym jak wykosztowalismy się na walkę o dziecko , invitro , teraz koszt wyprawki , moje dojazdy prywatnie do lekarza prowadzącego do innego miasta to już naprawdę ledwo zipie z kasa ☹️ Ale postanowiliśmy już do końca doprowadzić ta ciąże najlepiej jak możemy.
Ja kupuje 56 rozmiar do szpitala, i tez do końca nie wiem czy dobrze robię bo o ile moja córeczka jest chudziutka ( kończę 7 miesiąc i dalej wymiotuje to skąd ma być duża ) to jest strasznie długa z tego co widać od początku , tatuś i brat wysocy tylko ja maluch.
Karolina ja tez mam takie zamieszanie lokalowe , muszę opuścić teraźniejsze mieszkanie wiec na chwile przenosimy się do mieszkania teściowej ( 4 piętro bez windy na koniec ciąży 🤦🏼♀️ ) a do swojego już wiemy ze się na sierpień nie wyrobimy wiec pewnie za jakieś 4 miesiące. Moj Narzeczony pracuje za granica przyjeżdża co dwa trzy tygodnie wiec ja zostałam z przeprowadzka , odnowieniem oddawanego mieszkania , remontem nowego na głowie , bólem i wymiotami. A dodatkowo szyjka się skraca i mam ograniczyć aktywność . Zwariuje 🤦🏼♀️ -
BitterSweetSymphony wrote:Dziękuję Ci Karolina za odzew 😘
Czy ten tejping pomógł Ci w bólu? Jak często trzeba zmieniać te taśmy?
Ja miałam w pierwszej ciąży tejpy na plecach na bóle kręgosłupa i wtedy tak pomagały +/-. One nie mają jakiegoś magicznego działania p/bólowego, tylko odciążają napięte mięśnie i dzięki temu mniej boli. W tej ciąży miałam naklejone na brzuch na rozejście mięśni, ale w pewnym momencie tak mnie skóra zaczęła swędzieć, nie pomogła zmiana firmy i odpuściłam. Moja fizjo twierdzi, że tejpy utrzymują ten naciąg/napięcie przez 48h tylko, ale ja czułam różnice w podtrzymywaniu mięśni przez ok tydzień.
BitterSweetSymphony lubi tę wiadomość
-
Ja 2 tygodnie temu zakładałam tejpy, żeby odciążyć bolące biodro. Średnio na to zadziałało, ale te co miałam na brzuchu przyklejone były spoko. Nie miałam takiego uczucia jak mam teraz, że mi brzuch opada.
Dziewczyny podziwiam Was, że takie aktywne jesteście. Remonty, przeprowadzki. Ja to bym najchętniej teraz tylko leżała. Zero sił i energii, niewyspana i do tego nogi opuchnięte🥵 a jeszcze upały idą. Jak żyć?
Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
11.2020- II CS z Lamettą - 💕
19.05. 2020-III badania prenatalne:
♀️ 2048g 💓150/ min
♂️ 2272g💓 145/min
"Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie" -
Ta aktywność jest mocno wymuszona , nie mam nikogo kto mógłby mi pomoc niestety a narzeczony niestety na odległość . Czasem są dni ( np. Cały ostatni tydzień ) ze nie daje rady nic zrobić i tylko leżę , tak jak wspomniałam nadal wymiotuje , mam bóle , zawroty głowy , krwotoki z nosa , koszmarna zgagę , i już sama nie wiem co jeszcze 😂
U mnie dochodzi jeszcze problem odległości , będę rodzic w Krakowie a mieszkam 80 km od niego. Mimo nacisków ze strony narzeczonego i rodziny na cc (mam pewne problemy zdrowotne które mogą być wskazaniem ale tez niekoniecznie ) zdecydowałam się na poród naturalny , instynkt i przeczucie mi tak mówi . I im bliżej porodu tym bardziej martwię się ze zacznę wcześniej i będę sama 🤦🏼♀️ Zaczyna być nerwowo w środku mnie 😂 oczywiście mam możliwość urodzenia na miejscu ale tam mam przygotowany plan z moja lekarka i ona ma być przy porodzie... eh już bym chciała mieć to wszystko za sobą -
Przeraża mnie to, że mam coraz częściej skurcze przepowiadające. Jak wcześniej to były bezbolesne twardnienia brzucha tak teraz są bolesne 🙊. Mam schizy, że zacznę rodzić na zakupach czy na placu zabaw 😂 najgorsze jest to, że mąż za granicą, ja sama z córką... Także byłoby ciekawie. Motywuje mnie to do skompletowania w końcu wyprawki 🙈. Dobrze, że w czwartek wizyta.
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
aganieszkam wrote:Przeraża mnie to, że mam coraz częściej skurcze przepowiadające. Jak wcześniej to były bezbolesne twardnienia brzucha tak teraz są bolesne 🙊. Mam schizy, że zacznę rodzić na zakupach czy na placu zabaw 😂 najgorsze jest to, że mąż za granicą, ja sama z córką... Także byłoby ciekawie. Motywuje mnie to do skompletowania w końcu wyprawki 🙈. Dobrze, że w czwartek wizyta.
Ja mam twardnienie brzucha ale mam wrazenie ze mloda sie tam lokuje?W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Agi83 wrote:Aga mozesz opisac te skurcze?
Ja mam twardnienie brzucha ale mam wrazenie ze mloda sie tam lokuje?
Twardnieje brzuch i ból podobny do miesiączkowego, najczęściej "z krzyża". Jak zmienię pozycje lub wstanę (najczęściej są jak leżę) to przechodzą.Agi83 lubi tę wiadomość
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r.