❤️Sierpień 21❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Jak Wam zazdroszczę już donoszonych dzieci w brzuszkach 😀
Agi zaraz poznasz swoje ❤
U mnie wcześnie, a mój mi taką imprezę na szyjce uskutecznia, że już nie wiem co robić... Nawet po domu ciężko mi się chodzi z tym uczuciem, jakbym miała zaraz urodzić 🙈 oby tylko przeżyć do wizyty do poniedziałku 🙏 a potem do 37 tc...
Wyobraźcie sobie, że ja we wt byłam na dodatkowe wizycie, lekarka widziała mnie pierwszy raz, a dzwoniła do mnie wczoraj zeby zapytać jak sytuacja... ale to miłe! 🤗Agi83, Aaasti, Patryśka, aganieszkam lubią tę wiadomość
2021 (4FET)💙
2022 naturals 💔
2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0 -
Sto_krotka wrote:Ps. A ja mam Accard 75, to też chyba niebawem muszę odstawić? Dopytam w pon o ile nie zapomnę 🤦♀️
Ja acard miałam odstawić od 36tc.
Aaasti nie strasz 😂 mój brzuch nie wytrzyma kolejnych 12 tygodni kłucia 😉 Już teraz pod koniec te zastrzyki tak bolą, że dość mam 😏
Aaasti lubi tę wiadomość
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
Kika wrote:Ja acard miałam odstawić od 36tc.
Aaasti nie strasz 😂 mój brzuch nie wytrzyma kolejnych 12 tygodni kłucia 😉 Już teraz pod koniec te zastrzyki tak bolą, że dość mam 😏W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Dziewczyny, a miałyście albo macie takie dni, że cały czas była impreza w brzuchu? Dzisiaj od nad ranem, na odmianę cały czas się przewala i przeciąga i gmera, właściwie bez przerwy 🤷♀️ martwię się, że coś mu dolega... 🙁2021 (4FET)💙
2022 naturals 💔
2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0 -
Ja odstawiłam Acard 150 od 36tc, heparyna jeszcze 6 tygodni po porodzie. Ja już mam dosyć tych zastrzyków. To moja druga ciąża na zastrzykach i nie wiem czy poprzednio tez juz mnie tak bolało, ale teraz to ledwo co udaje mi się zrobić w brzuch. Bardzo bolą
Agi83 lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Acard zazwyczaj stosuje się do 36 tygodnia ☺️
A co do heparyny po porodzie, to te 6 tygodni jest z uwagi na to, że przez ten czas rzeczywiście klinicznie organizm ma większą skłonność do tworzenia zakrzepów. Te 12 tygodni to są najnowsze badania i nim wejdą (o ile w ogóle) do codziennej praktyki to trochę minie 😉
A chciałam was zapytać gdzie i jak się kłujecie, że macie tak obolałe te miejsca?
U mnie dziecię jednego dnia skacze, drugiego cisza, trzeciego na zmianę impreza ze spaniem. Także nie zauważyłam żadnego rytmu dnia 😂 już widzę skuteczność codziennej rutyny po porodzie 😂 jak z synem...blumchen30 lubi tę wiadomość
-
Stokrotka ja tak mialam jakis czas temu myslalam ze zwariuje, jedyne bylo dobre ze jak spalam to mala spala, a juz jak pobudka to 15 min ruchu. W dzien do zwariowania nie wazne czy stalam czy siedzialam czy jechalam samochodem istny armagedon.
Agulineczka lacze sie z Toba w bolu bo u mnie tez druga na zastrzykach od samego poczatku w tej jeszcze nakluwacz z glukometru dobrze ze chociaz bez insuliny.W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Dziewczyny, ile to wieści i postów! Dzieje się!
Agi, trzymam kciuki aby jutro odbyło się planowane CC. Powiem szczerze, że miałam podobne rozmyślania jak Glenka ale napewno lekarz nie zrobiłby nic, co mogłoby zaszkodzić Tobie lub dziecku.
Kika, Ty też już praktycznie rozpakowana! To chyba plus cesarki, że zna się tą dokładną datę.
Ja to wogole się nie znam i nigdy nie czytałam nic na ten temat, ale moja lekarka raz wspomniała, że ona nie robi planowanych CC przed 39 tygodniem bo termin porodu to tylko szacowana data i często później matki są martwią, bo dziecko ma problemu z oddychaniem więc domyślam się, że w jej szpitalu też się nie podaje sterydów w zaawansowanej ciąży.
Agnieszka, zdecydowanie zrobiłabym tak jak Ty. Co to wogole za hasło, że ponosisz jakąś odpowiedzialność za zgon dziecka w brzuchu???!!! Kobiety chodzą z 2 cm rozwarciem i tydzień, dwa. To przeciez proces i z Twojego opisu nie ma żadnego zagrożenia dla Was. Coś się zacznie dziać to jedziesz do szpitala i tyle..
Stokrotka, dowiedziałaś się czegoś ciekawego na szkoleniu o laktacji? Super, że zdecydowała się na coś takiego. Ja uważam po swoich doświadczeniach, że to powinnien być obowiązkowy punkt każdej szkoły rodzenia.
Ja jestem na wcześniejszym etapie ciąży niż Wy ale w pierwszej ciąży też skurcze przepowiadające pojawiły się dopiero po 37 tyg i to może raz albo dwa. Dlatego też jak już zaczął się poród to nie myslalam, że to już myślę więc, że nie trzeba się stresować i to jest kwestia bardzo indywidualna z tymi skurczami.
Agi83 lubi tę wiadomość
-
Sto_krotka wrote:Dziewczyny, a miałyście albo macie takie dni, że cały czas była impreza w brzuchu? Dzisiaj od nad ranem, na odmianę cały czas się przewala i przeciąga i gmera, właściwie bez przerwy 🤷♀️ martwię się, że coś mu dolega... 🙁
Stokrotka szaleje póki ma jeszcze miejsce do figli;) myślę, że nie ma co się martwic bo raczej brak ruchu jest niewskazany. U mnie ostatni dni spokojne, dziś już często czuje i jestem z kolei ja spokojnaPatryśka lubi tę wiadomość
-
blumchen30 wrote:Stokrotka szaleje póki ma jeszcze miejsce do figli;) myślę, że nie ma co się martwic bo raczej brak ruchu jest niewskazany. U mnie ostatni dni spokojne, dziś już często czuje i jestem z kolei ja spokojna
Dokładnie. Lepsze szaleństwo w brzuchu codziennie niż głucha cisza 😉
U mnie też dziś fajnie już fika i to mnie cieszy bo ostatnio był bardzo leniwy.blumchen30 lubi tę wiadomość
-
Dostalam kwalifikacje anestezjologiczna plytki spadly w przeciagu 3 dni ze 139 do 134 czyli niewiele ale jednak sa w dolnej granicy normy. Jutro badamy ponownie. Jak beda w granicy 100 to czeka mnie znieczulenie ogolne jak pozostana w takiej ilosci to zzo. Juz mam stres...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2021, 19:24
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Kochane, pierwszy raz wstawiam zdjęcie, także nie wiem, czy się uda 🙈 ale chciałam pokazać w jakim miejscu robię heparynę, nic mi nie boli ani nie przeszkadza, igła wchodzi wręcz bezboleśnie 🙂 sorki za mój negliż 🙈😂
https://zapodaj.net/8b18055225d65.jpg.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2021, 19:44
Patryśka lubi tę wiadomość
-
Agi trzymam kciuki za jutrzejszy wielki dzień✊✊ Spróbuj się wyspać. Jutro poznasz swoje Maleństwo😍
Powiem Ci, że u mnie na końcówce też była małopłytkowość (z resztą, czego to u mnie nie bylo😳) i nie brali pod uwagę znieczulenia ogólnego. Heparyne brałam do samego końca. Ostatnia była wieczorem, dzień przed zabiegiem. Acard odstawiłam już wcześniej, jakieś 2 tygodnie.Agi83 lubi tę wiadomość
Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
11.2020- II CS z Lamettą - 💕
19.05. 2020-III badania prenatalne:
♀️ 2048g 💓150/ min
♂️ 2272g💓 145/min
"Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie"