❤️Sierpień 21❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
@BSS ja też się z tego śmieje 😁 a dzisiaj właśnie przeczytałam artykuł u mamy ginekolog co robić by przyspieszyć poród i jest tam wymienione min. jedzenie ananasa 😁 jest to o tyle śmieszne dla mnie, że od jakiegos ponad tygodnia kupuje co 2.dzien w Biedrze pół ananasa i sama go opitalam 😂 traktowałam to w ramach zachcianki ciążowej, a tu nieświadomie pracowalam nad moim porodem 😂 nigdy wcześniej mi aż tak nie smakowały świeże ananasy, ale teraz chyba jest sezon na nie, bo są wyjątkowo słodkie 😁
Agi83, BitterSweetSymphony, Sto_krotka, Patryśka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny kciuki za wizyty i nastepne porody, moze bedzie dzisiaj jakis nowy obywatel?
Patryska gratulacje! Nareszcie razem!
Agnieszka super ze wychodzicie, nie ma jak w domu!
aganieszkam, Sto_krotka, Patryśka lubią tę wiadomość
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Ale te ananasy ciekawe potrafia porod przyspieszyc i pomagaja w zagniezdzeniu zarodka 😉Glenka wrote:@BSS ja też się z tego śmieje 😁 a dzisiaj właśnie przeczytałam artykuł u mamy ginekolog co robić by przyspieszyć poród i jest tam wymienione min. jedzenie ananasa 😁 jest to o tyle śmieszne dla mnie, że od jakiegos ponad tygodnia kupuje co 2.dzien w Biedrze pół ananasa i sama go opitalam 😂 traktowałam to w ramach zachcianki ciążowej, a tu nieświadomie pracowalam nad moim porodem 😂 nigdy wcześniej mi aż tak nie smakowały świeże ananasy, ale teraz chyba jest sezon na nie, bo są wyjątkowo słodkie 😁
Sto_krotka, bezsilna lubią tę wiadomość
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Patryśka - ogromne gratulacje! Duży chłopczyk ❤️ u mnie na szkole rodzenia panie fizjoterapeutki mówiły, żeby nie korzystać z tych kółek. Mam nadzieję, że szybciutko się rana zagoi.
Kika - współczuję tego, że się wymęczyłaś i tych wrażeń ze szpitala. Moja mama też miała okropne przeżycia porodowe i dlatego jestem jedynaczką - męczyli ją masażami szyjki, kroplówkami, zastrzykami, a jak akcja nie postępowała, przyszedł lekarz, to mnie wypchnął sobą dosłownie. Mama pękła mocno i w środku i na zewnątrz. Dziś by przy braku postępu zrobili CC, a wtedy za przeproszeniem na chama musieli tak.
Glenka, BBS - przybijam piątkę, u mnie wczoraj na wizycie dr stwierdziła brak gotowości do porodu, jedynie szyjka zmiękkła.
Generalnie muszę się teraz stawiać co dwa dni na KTG i przez to, że leżałam w szpitalu, w którym nie chce rodzić, to trochę sama sobie namieszałam, ale moja lekarka przestała pracować w szpitalu kilka miesięcy temu i trochę nie wiedziałam co zrobić. U mnie jest problem z terminem, bo wg OM wypada na 30 czerwca (tak!), wg USG genetycznych na 27 lipca, a wg tego, kiedy ja wiem, że mogłam zajść w ciążę to na 2 sierpnia. Ta ostatnia zgadzała się z datami z pierwszych USG w 6 tygodniu i 8 tygodniu, więc lekarka się tego trzyma, ale w Żeromskim się okropnie o to czepiali. Mi doszły dość mocne obrzęki i lekarka powiedziała że dodając to wątpliwe czasami KTG to muszę się liczyć że niebawem będą chcieli wywoływać i nie nastawiać się na to że sobie pochodzę na wolności. Jeszcze w gabinecie u niej ciśnienie mi odpaliło także... Najlepiej byłoby jakby akcja sama ruszyła ale poza ciągłym twardnieniem brzucha i bólami nic się nie dzieje.
Zdecydowałam się w ostatniej chwili na swoją położna z gabinetu mojej doktor. Nie byłam do tego przekonana ale od razu kamień z serca. Ona ogarnia teraz moje KTG w szpitalu i jest w kontakcie z dr w razie wątpliwych zapisów i rozwoju sytuacji. Czuję się dużo bezpieczniej.
Patryśka, Kika lubią tę wiadomość
08.2021 - synek 💙
-
Kika, jeszcze mi się przypomniało, że czytałam cały rozdział w książce o korzyściach z CC w trakcie własnej akcji porodowej. I faktycznie wynika z tego dużo dobra dla maluszka! Najważniejsze, że córeczka już na świecie.
Agnieszka, trzymam kciuki, aby córeczka dobrze zareagowała 😀 czekamy na wieści!
aganieszkam, Kika lubią tę wiadomość
08.2021 - synek 💙
-
Patryska ale duży synek;) jak na pierwszy poród to faktycznie waga malucha spora. Nie proponowali znieczulenia?
U mnie 37+2 tc. Wczoraj miałam usg i okazuje się ze dziewczyna też może być sporawa bo wg szacunków ok 3600g na ten moment, główka ok 31 cm w obwodzie na te chwile. Trochę się wystraszylam, bo poprzednia była mała w 38+5 jak urodziłam to miała 3015g ale poród wywolywali przed terminem. Teraz nic narazie nie zapowiada porodu, główka ani nisko ani wysoko. Do 40tc to może jeszcze przybrać... Ja za pierwszym razem uniknelam naciecia, dziecko było bardzo szczupłe i główka mała 32cm.
Patryśka lubi tę wiadomość
-
Bardzo się cieszę, że jesteście w domu ❤👍 Ty to jesteś już Mama nauczona jak się właściwie Maluchem zająć, super ze KP idzie 😀 po Twojej historii rozumiem sens zabierania kocyków/rożków... Nie wiem tylko czy mnie zlinczują za rożek, bo piszą, że nie chcą. Ale ja mam taki cienki jak kolderka jeden 🤔aganieszkam wrote:Stokrotka dzięki, że pytasz. Dalej zawijam go w koce, bo się szybko wychładza. Przy takiej temperaturze wydaje mi się to dziwne i boję się go przegrzać...No ale nie chce żeby zużywał za dużo energii na ogrzanie się. Cukry ok. Przestał już tracic na wadze, bilirubina spada 🙏
Od wczoraj zaczął budzić się na karmienia, wcześniej to spał i spał...
A i karmimy się tylko piersią, z czego też się cieszę ♥️
A powiedz, Małemu sprawdzali wiecej niż raz cukier? Jak to wygląda? Bardzo się boję efektów moich cukrów na dziecko 😐 a najchętniej bym jadla teraz 🍬🍦🍰🍪 a tu Rafaello jedno na 3x 🤪
aganieszkam, Agi83 lubią tę wiadomość
2021 (4FET)💙
2022 naturals 💔
2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0
-
Sto_krotka wrote:Bardzo się cieszę, że jesteście w domu ❤👍 Ty to jesteś już Mama nauczona jak się właściwie Maluchem zająć, super ze KP idzie 😀 po Twojej historii rozumiem sens zabierania kocyków/rożków... Nie wiem tylko czy mnie zlinczują za rożek, bo piszą, że nie chcą. Ale ja mam taki cienki jak kolderka jeden 🤔
A powiedz, Małemu sprawdzali wiecej niż raz cukier? Jak to wygląda? Bardzo się boję efektów moich cukrów na dziecko 😐 a najchętniej bym jadla teraz 🍬🍦🍰🍪 a tu Rafaello jedno na 3x 🤪
Podczas porodu musiałam co godzinę sprawdzać cukier glukometrem. Miałam cały czas koło 70, więc włączyli mi kroplówkę z glukozy ale niewiele jej zdążyło spłynąć i już parte. Na sali poporodowej jak kangurowałam małego to zmierzyli mu cukier (podobnie jak glukometrem, z paluszka) i miał tylko 31. Także zabrali go, karmili 2 razy po 5ml bo po 1 karmieniu cukier 38. Po drugim już zaczął ładnie rosnąć. Potem przystawiłam do piersi i pół godziny po karmieniu sprawdzali, był już 78, powiedzieli że ok. Sprawdzali mu cukier z kilka razy w dzień porodu. Na następny dzień rano miał badania krwi i wtedy chyba też sprawdzali. Także trochę go pokłuli
A i nie wiem czy te spadki cukru miał przez moją cukrzycę czy wcześniactwo 🤷♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2021, 15:56
06.2024- wracamy po ostatnią ❄️🍀
Krzyś 26.07.2021 💙
Madzia 13.12.2019 💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia, mamy ♥️😍
6dpt pozytywny test, beta-46,8; 8dpt beta-132,3; 10dpt beta-393,7 🍀
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA (została 1❄️)
11.2020 - wracamy po ❄️
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt- 47,16, 8dpt-140,50, 10dpt-361,70, 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
No to nieźle nakłują te dzieci, mojego pewnie też to czeka i mnie 🙈 ciężko wyczuć, pewnie jedno i drugie, ale myślę, że większości dzieci przy cukrzycy mamy takie losy czekają nim się przyzwyczają. U Ciebie super, bo KP idzie, wiec ładnie się wyrównuje 💪😍 ja już na zapas mam małego nerwa jeszcze o to, ale co poradzę poza względnym pilnowaniem się 🤷♀️2021 (4FET)💙
2022 naturals 💔
2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0
-
Kika, jestem w szoku czytając Twoj opis. Nie rozumiem, czemu lezalas cala mokra...a te baby sobie siedziały i kazały czekac na lekarza. Porazka!!! tak nie wygląda poród a te baby to nie położne.
Powiem Ci, że naprawdę niewiele Ci brakowało do naturalnego porodu skoro miałas rozwarcie 7 cm i tak naprawdę trochę "podwójnie" sie namęczyłaś. Skoro miałas planowane CC to chyba ze wzgledu na brak lekarza kazali Ci tyle czekac, z drugiej strony ponoc faktycznie dla laktacji i dziecka lepsze jest jak CC jest po "akcji porodowej". W kazdym badz razie pamiętaj, że nie wszędzie to tak wygląda.
Kika lubi tę wiadomość
-
Stokrotka ja nie pamietam dokladnie bo mnie tak nacpali ale wiem ze po cc mierzylam kilka razy ale nie pamietam jaki byl wynik raz dostalam glukoze chyba a mala jak przyniesli dostawili ale nie ssala wiec zabrali dokarmili i mierzyli chyba cukier po. I tak 2x ja dokarmili i pomiar i bylo ok. Nic mi nie mowili albo nie pamietam, mysle ze jak by bylo zle to chyba bym pamietala? I to bylo tylko raz w tym dniu co cc.
Sto_krotka lubi tę wiadomość
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
A i dzisiaj miałam mieć ostatnią wizytę przed porodem z diabetolog 🙉 napisałam jej maila, wysłałam raport z glukometru i powiedziała, że cukry po porodzie super, nie muszę mierzyć, mam jeść normalnie. Po połogu, czyli za ok. 2 miesiące krzywa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2021, 18:21
Agi83, blumchen30, Sto_krotka lubią tę wiadomość
06.2024- wracamy po ostatnią ❄️🍀
Krzyś 26.07.2021 💙
Madzia 13.12.2019 💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia, mamy ♥️😍
6dpt pozytywny test, beta-46,8; 8dpt beta-132,3; 10dpt beta-393,7 🍀
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA (została 1❄️)
11.2020 - wracamy po ❄️
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt- 47,16, 8dpt-140,50, 10dpt-361,70, 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Super Agnieszka, że już wychodzicie 😊
Też bym chciała wyjść. To siedzenie na walizkach ni jak pomaga.
Nas jeszcze czekają serie badań. Mały tak się umeczył porodem, że jest nie spokojny. Dostał niedawno czopek z lekiem przeciwbólowym bo chyba główka Go bolała. Spać bardzo nie mógł. Wszystko Go wytrącało ze snu. Teraz już jest lepiej.
Ale pewnie w nocy znów nie damy sobie rady 🙈
Muszę dokarmiać Synka bo chyba mam mało pokarmu i przez to, że głody to też nie spokojny.
W czasie porodu nie miałam żadnego znieczulenia. Jedynie gaz dostałam. Wyciągałam jak szalona, aż mi się w głowie kręciło. A lekarze robili co musieli.
Nawet nie patrzyłam na nich bo byłam tak zmęczona, że prawie spałam ale parłam 🙈
Tak, a Mąż z tych wrażliwych. Mówił, że zawołała go położna, żeby wszedł a on nie wiedział co tam się dzieje ze mną i trochę zobaczył i odrazu w tył zwrot zrobił 🤣
Słyszał dużo, moje krzyki i takie tam. Więc wie, że to nie prosta sprawa. Szkoda było mu mnie.
Ale powiem Wam, że bywam przeklęta a na sali powiedziałam tylko 'kuźwa' i to raz 🤣🤣
-
Patryśka podziwiam 🍀 ja miałam lekki poród bo malutkie dzieci, myślę że to też ma wpływ. Trzymam kciuki, żebyście szybko wyszli do domu, w szpitalu ciężko odpocząć. Pierwszy dzień po porodzie obudzili mnie o 5 rano, żeby iść z dzieckiem na badania krwi...a ja się bujałam z Małym przy cycku od 3.30 i wreszcie coś zjadł i zasnął o 4.30.. 😒
Patryśka lubi tę wiadomość
06.2024- wracamy po ostatnią ❄️🍀
Krzyś 26.07.2021 💙
Madzia 13.12.2019 💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia, mamy ♥️😍
6dpt pozytywny test, beta-46,8; 8dpt beta-132,3; 10dpt beta-393,7 🍀
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA (została 1❄️)
11.2020 - wracamy po ❄️
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt- 47,16, 8dpt-140,50, 10dpt-361,70, 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Agnieszka podziel sie info jakie masz cukry na czczo?
U mnie wczoraj 88, dzisiaj 103, bez diety, po posilkach dobre.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2021, 18:51
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Agi83 wrote:Agnieszka podziel sie info jakie masz cukry na czczo?
U mnie wczoraj 88, dzisiaj 103, bez diety, po posilkach dobre.
75-80
Agi83 lubi tę wiadomość
06.2024- wracamy po ostatnią ❄️🍀
Krzyś 26.07.2021 💙
Madzia 13.12.2019 💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia, mamy ♥️😍
6dpt pozytywny test, beta-46,8; 8dpt beta-132,3; 10dpt beta-393,7 🍀
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA (została 1❄️)
11.2020 - wracamy po ❄️
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt- 47,16, 8dpt-140,50, 10dpt-361,70, 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Patryska ja klnelam przy partych mocno😋
Ciężki poród za Wami. Teraz wiadomo szkoda Ci synka ale może potrzebuje takiego czasu adaptacji. Przystawiaj do piersi bo czasem to nasze złudne wrażenie że nie ma pokarmu a taki maluch ma żołądek wielkości orzeszka i naprawdę dużo nie potrzebuje. Ja bym co 2-3 godziny przystawiala a dopiero jakby płakał to mm. Poproś położna o pomoc może przy przystawianiu bo można łatwo sobie załatwić brodawkiWiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2021, 20:17
Glenka, Patryśka lubią tę wiadomość
