SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
czekamy:)a ja postanowilam na razie nie kupowac poscieli, mam kocykow dosyc, najwyzej dokupie pozneij:)
http://blog.wojnanasmaki.pl/files/2013/01/ciasto-battenberg.jpg zjadlam juz 5 kawalkow i dzielnie bronie sie przed szostym:dWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2015, 12:37
małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
psioszka11 wrote:Mój syn się ruszył :)Słabo,ale się ruszył.
Jeszcze nie ma go na świecie, a ja drżę o niego w każdej minucie. Co będzie jak już przyjdzie na świat? Osiwieje do jego 18tki:)psioszka11, zabka11, 0na88 lubią tę wiadomość
-
Cassie_DE wrote:A niby dlaczego nie mozna jesc kalafiora karmiac???
Przeciez kalafior nie jest wzymajacy. Jest zdrowy.
Jadlam kalafior podczas karmienia i zadnych rewelacji nie bylo
Euforia wypiszesz sie w 36tygodniu czy zostaniesz?
U Nas upaly od tygodnia, wychodze jedynie do przedszkola po syna a tak nosa za drzwi nie wystawiam. -
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2015, 12:55
KasiaeN., jasmine89, małaMyszka, kasiuleek, Laura, Aga89, 0na88, Weridiana, Zetka, Martucha86, gianna88, aaaaga, niecierpliwa, Maniuś, Lady Savage, Amberla, chcebycmama, magda sz, psioszka11, lys, zabka11, Pati Belgia, Y, mamasia, bosa lubią tę wiadomość
-
Wróciłam z parku, zrobiłam zakupy, przytargałam siatę, kupiłam sobie drożdżówkę z makiem, zeżarłam ją i teraz walczę z makiem między zębami...
zasłoniłam okna i czuję się jak w bunkrze... ale nie wali słońce przynajmniej...
wykąpałam się i co??? zrobiłam sobie papiloty aaaaaahahahahahahahahaah a co tam!!!
kawkę wypiłam, biorę się za gofry, zrobię je na gotowe i jak M. wróci to tylko truskawki i śmietanę przygotuję.
Powoli biorę się też za obiad.
Laura, Zetka, magda sz, psioszka11, zabka11 lubią tę wiadomość
-
A w ogóle musze Wam powiedzieć jaka niedobra jestem dla mego męża
wczoraj nieco przeholowalam z pracami w domu,jeszcze znajomi wpadli i po południu zaczął mnie boleć brzuch to się położyłam. P sam sobie odgrzał obiad jak mnie zobaczył, bo ponoć nie wygladalam, ale że był umówiony wstępnie na piwo to zapytał nieśmiało czy może iść, wiec mu pozwoliłam. Dość długo go nie było, ale mi przeszło i poszłam tylko na kompa ściągnąć pocztę, w tym czasie słyszałam, że wyciąga klucze, zgasilam światło i schowałam się za szafka w pokoju małego. Słyszę, że ten lata po pokojach i wszędzie zapala światło, a ja już ze śmiechu nie mogłam. W końcu mnie dopatrzyl i słyszę jak odetchnąl z ulgą, przytulił przerażony i powiedział, żebym tak nie robiła, bo prawie na zawał by zszedł. Nie wiedział, gdzie mnie szukać czy juz po szpitalach czy coś, a nie miał żadnych połączeń nieodebranych. O taki żarcik, o! Może nieco brutalny, ale jak zwykle nie dzwoni do mnie z pracy to dziś już ze cztery razy jak się czuje
także dotarło chyba do niego, że już coraz bliżej
Laura, lys, małaMyszka, Zetka, gianna88, Kkarolinaaaa, niecierpliwa, Amberla, magda sz, psioszka11, KasiaeN., zabka11, Y lubią tę wiadomość
-
Iys tak myslam o zaparciach i ja pamiętam że też miałam ten problem w pierwszej ciąży. Powodem było żelazo-tabletki. Być może warto sięgnąć po ten syrop o którym wspominała Cassie lub tak jak Paula codziennie pić sok z buraków z dodatkiem innych owoców lub warzyw.
To chyba najlepszy sposób. Paula wspominała że hemoglobina jej ładnie podskoczyla
nie wiem dlaczego ale mój ginekolog (pomimo dobrych wyników) kazał mi brać dodatkowo żelazo. Wtedy tego nie kwestionowalam ale teraz biorę tylko witaminy bez dodatkowej dawki żelaza i jest ok.
Pewnie gdybym miała niedobory to bym zaczęła pić sok z buraków (moja mama też tak robiłamałaMyszka, magda sz lubią tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:Wróciłam z parku, zrobiłam zakupy, przytargałam siatę, kupiłam sobie drożdżówkę z makiem, zeżarłam ją i teraz walczę z makiem między zębami...
zasłoniłam okna i czuję się jak w bunkrze... ale nie wali słońce przynajmniej...
wykąpałam się i co??? zrobiłam sobie papiloty aaaaaahahahahahahahahaah a co tam!!!
kawkę wypiłam, biorę się za gofry, zrobię je na gotowe i jak M. wróci to tylko truskawki i śmietanę przygotuję.
Powoli biorę się też za obiad.duzo dałabym aby zjeść gofra lub drożdzówkę....
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Dzisiaj jestem mega śpiąca i wogóle codziennie chce mi się spać, mam tak od kilku tygodni....
Ciekawe co u Pauli? czy poszła do lekarza? nic się nie odzywa.....
Migotka piękne łóżeczko
My dzisiaj jedziemy po słoneczko, mąż dzisiaj je kończy i pewnie jutro bądz sobotę będzie na ścianieWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2015, 13:09
małaMyszka, magda sz, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Migotkaa wrote:Myszka zrobiłam taki sam zakup tylko do tego mleko truskawkowe
magda sz lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Kochane w szpitalach zaciskajcie nogi jak najmocniej się daTrzymam mocno kciuki żeby dzieciaczki zostały w brzuszkach jak najdłużej
Migotkaa super wyglądasz
Muszę się Wam pochwalićJakiś czas temu (KasiaeN wrzuciła zdjęcie ręcznie wykonanej karuzeli) pisałam Wam że nie mam zdolności i że w życiu nawet guzika nie przyszyłam
Jakoś mnie to ruszyło psychicznie i wczoraj poszłam do pasmanterii i kupiłam pierwszą nić i guziki
Debiut już mam za sobą dziś przyszyłam pierwsze 5 guzików w moim życiu
Mała rzecz a cieszy
Wybacie że o takich pierdołach piszę ale jestem z siebie taka dumna
Mam natomiast pytanie czy do szpitala wystarczy mi jedna paczka pieluch newborn (28szt) czy lepiej ze kupić dwie?Laura, Zetka, małaMyszka, lys, aaaaga, niecierpliwa, Amberla, magda sz, KasiaeN., Weridiana, zabka11, mamasia, witaminkab lubią tę wiadomość
-
Weridiana wrote:Iys tak myslam o zaparciach i ja pamiętam że też miałam ten problem w pierwszej ciąży. Powodem było żelazo-tabletki. Być może warto sięgnąć po ten syrop o którym wspominała Cassie lub tak jak Paula codziennie pić sok z buraków z dodatkiem innych owoców lub warzyw.
To chyba najlepszy sposób. Paula wspominała że hemoglobina jej ładnie podskoczyla
nie wiem dlaczego ale mój ginekolog (pomimo dobrych wyników) kazał mi brać dodatkowo żelazo. Wtedy tego nie kwestionowalam ale teraz biorę tylko witaminy bez dodatkowej dawki żelaza i jest ok.
Pewnie gdybym miała niedobory to bym zaczęła pić sok z buraków (moja mama też tak robiła
Weridiana ja nie biorę żelaza bo mam je na wysokim poziomie, nie mam niedoboru. Anemię miałam z niewiewiadomej przyczyny ale już nie mam bo hemoglobina samoistnie wróciła prawie do normy czyli 11.4małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Laura wrote:Myszko ale robisz smaka
duzo dałabym aby zjeść gofra lub drożdzówkę....
ale codziennie między 11:30 a 13 piję kawkę i jem drożdżówkę. Potem jem obiad, staram się zjeść go max do 16, a kolację jem o 18 i 21, w zależności od tego co jem na wieczór. Wczoraj ugotowałam bób, zjedliśmy go ok 21 i nic już nie jadłam ani o 18 ani po 21.
Czasami zrezygnuję ze śniadania o 9:30 lub kolacji o 18, bo jestem akurat na spacerze najczęściej.Laura, magda sz lubią tę wiadomość