X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie ;)
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie ;)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2014, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda2013, a jak rozpoznalaś, że to ciemieniucha? Grzesio też ma lekko przesuszoną skórę głowy, ale lekarz nic na ten temat nie mówił.

    Z mojego Grzesia zrobił się leń, bo wcześniej ładnie przewracał się z brzuszka na bok, a teraz tylko szuka rączki i ją ciamka na uspokojenie, bo nie cierpi leżeć na brzuszku.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2014, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tez zmagamy sie z ciemieniucha. Kuoila olejuszke w aptece. Widze jak skorka schodzi i sie luszczy, mysle pare dni i calkiem poodbadaja te luski..
    Mielismy miec jutro szczepienia ale moj znowu chory :( jestem zalamana, zas ma katar i sie meczy :(

    Ale wam fajnie ze dzieciaczki wasze takie silne.. Moj to nie podnosi zbytnio, o przewracaniu to nawet nie marze..

    Wspolczuje wam dziewczyny problemow z zoltaczka.. Oby szybko dzieciaczki wyzdrowialy!

    mala_mi, genoweffa, Dodi, Magda2013, Diablo lubią tę wiadomość

  • celia Autorytet
    Postów: 1460 3325

    Wysłany: 5 października 2014, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :)

    Współczuję również żółtaczki, biedne maleństwa :/

    Daria u nas też jeszcze stan pokatarowy. Straszne ma glutki, szczególnie w nocy ma trudności w oddychaniu. Nabyliśmy inhalator (a raczej nabulizator)i inhalujemy ją solą fizjologiczną. Najważniejsze, że mała to nawet lubi :) Mam nadzieję, że pomoże.

    Moja to też leniuszek i nie lubi leżeć na brzuszku, ale jakoś tam tę główkę unosi ;) Za to wciąż czekam na radosny uśmiech w pełni intencjonalny ;)

    mala_mi, genoweffa, Dodi, Diablo lubią tę wiadomość

    p19ucsqvqom8u4oa.png
    wnid9vvjzm38tk1g.png
  • mala_mi Autorytet
    Postów: 366 1527

    Wysłany: 5 października 2014, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CELIA, RUDA, MAGDA, miło Was widzieć, Wy dezerterki jedne :P Pozdrówcie resztę fejsbookowych mam ;)

    Co do ciemieniuchy to chyba właśnie nadszedł moment, gdy sierpniowe dzieciaki zaczynają się z nią zmagać. Kolejna przypadłość do zwalczenia..
    U nas najpierw pojawiła się na brwiach i szybko to zlikwidowałam, a teraz widzę na główce. CAMILA, pisałam o tym szamponie:
    http://allegro.pl/mustela-szampon-w-piance-150ml-ciemieniucha-i4649685234.html
    Nakładam go na główkę podczas kąpieli i zostawiam na około minutę, po czym spłukuję. Gdy włoski wyschną widać łuszczącą się skórę, smaruję ją lekko oliwką i czeszę. Super schodzi to dziadostwo. Szampon naprawdę jest skuteczny. Nie robią się żadne łuski tylko od razu złuszcza się całość.

    Celia, Klara ładnie trzyma główkę, ale też nie przepada za leżeniem na brzuszku. Niekiedy udaje mi się ją potrzymać w tej pozycji kilka/kilkanaście minut, ale zwykle szybko się buntuje i krzyczy, by ją obrócić.
    Za to uśmiecha się pięknie i świadomie, i nowość od kilku dni: zaczyna gaworzyć :D Ech, gdyby nie żółtaczka byłoby cudownie ;)
    Buziole dla Twojej Justysi :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2014, 21:59

    genoweffa, Dodi, celia, Magda2013, Camille87 lubią tę wiadomość

    9f7jzbmhwqv82yrb.png
  • Dodi Autorytet
    Postów: 2995 10236

    Wysłany: 5 października 2014, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja rowniez dolaczam sie do wspolczuc jesli chodzi o ta cholerna zoltaczke. Nie przypuszczalabym ze moze sie to tak dlugo utrzymywac :-/ przykro mi ze tyle nerwow Was to kosztuje ale oby bylo juz tylko lepiej :*

    Amelka wazona byla w pt i ma 4150g wiec przybiera dobrze na szczescie. U nas z kolei wciaz zapchany nosek i mala dziwnie piszczy chyba przez to bo lekarka 2 razy juz Ja osluchiwala i nic nie mowila a ciagle zakrapiam sola. Oprocz tego prawie codziennie ok 19 mamy akcje placzu przy karmisniu i nerwy i nie wiem czy to kumulacja wrazen calodziennych bo niby cos takiego istnieje bo kolki chyba to nie sa bo brzuszek raczej twardy nie jest :-/

    To tak po krotce ode mnie ;) oczywiscie podczytuje reguladnie :)

    Amela super ze juz po przeprowadce ale pewnie roboty masz jeszcze pelne rece. ;) wazne ze juz na swoim a Nelka przecudna :)

    Wasze dzieci robia duze postepy widze, super :) Amelka troche polezy na brzuchu i cwiczymy podnoszenie glowki :]

    Ruda kurcze kiedy Was te chorobska opuszcza :( wszystko Wam sie odwleka ciagle <3

    celia, Magda2013, Camille87, mala_mi, genoweffa lubią tę wiadomość

    29.04.13(8t 2d) [*]/kolejna szansa 24.11.13relgh371jzp75q9n.png
    1995fd7a4d57bc6e.png
  • celia Autorytet
    Postów: 1460 3325

    Wysłany: 5 października 2014, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej Dodi czyli Ty też walczysz z katarkiem maleństwa? U nas, tak jak pisałam, takiego lecącego już nie ma, ale charczy strasznie od gęstych glutków, których nie możemy wyciągnąć aspiratorem :/ Zobaczymy co zmienią inhalacje.

    Mala_mi zazdroszczę uśmiechów, ale cierpliwie czekam :) Zwłaszcza, że widzę już ogromny postęp w zachowaniu. Więcej czuwa, jest zainteresowana otoczeniem i bardziej rozumna ;) A czy już karmiłaś z butelki odciągniętym pokarmem? Ja jeszcze wciąż nie próbowałam, bo w zasadzie wciąż jestem z małą ;)
    Aha i waży już 5500g :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2014, 23:06

    Dodi, Camille87, mala_mi, genoweffa lubią tę wiadomość

    p19ucsqvqom8u4oa.png
    wnid9vvjzm38tk1g.png
  • Magda2013 Autorytet
    Postów: 1722 2864

    Wysłany: 5 października 2014, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Genoweffa, Maja wczesniej miala az taka skorupke na glowce ktora byla koloru bardzo jasno zoltego. Posmarowalam jej oliwka cala glowke i wyczesalam. Zeszlo ladnie ale teraz widze ze ma dosc sucha skore glowy, nie wiem czy sie ta ciemieniucha nie odnawia :/
    Maja tez wciaz szuka raczki,dzis sobie wsadzila palec i az jej sie ulalo troche :/ musze ja pilnowac jednak i dawac smoczek. Boje sie zeby sie nie udusila.

    Celia, Justysia na dniach napewno zacznie sie usmiechac :) Maja juz tak zaczyna na glos sie smiac,nieraz jej sie uda :D

    Daria,Dodi,Celia kurcze teraz taka pora juz jesienna ze przeziebienia beda coraz czesciej wystepowac.. oby wasze maluszkki szybko wyzdrowialy <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2014, 22:59

    Dodi, celia, genoweffa lubią tę wiadomość

    mjvydf9hx78lq90r.png
    822_20150427_223558.png
  • Dodi Autorytet
    Postów: 2995 10236

    Wysłany: 5 października 2014, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Celia od czasu jak palimy w piecu to powietrze pewnie suche, mokrego kataru nie ma ale caly czas cos tam siedzi :-/

    Jak czytam ile dziewczyny odciagaja pokarmu to jestem w szoku bo mi to cos nie idzie :-/ jak karmie to mleko samo leci z drugiej piersi a jak chce odciagnac to lipa. Ale z butelki juz Amelka pije :)

    Magda fajnie Ze Maja tyle potrafi a raczki Amelka tez juz do buzi cisnie :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2014, 23:03

    genoweffa, Magda2013, celia lubią tę wiadomość

    29.04.13(8t 2d) [*]/kolejna szansa 24.11.13relgh371jzp75q9n.png
    1995fd7a4d57bc6e.png
  • Diablo Ekspertka
    Postów: 127 112

    Wysłany: 6 października 2014, 00:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Quendi niestety raz dziennie mm nic nie dalo ogolnie po szczepieniu sie zrobil bardziej zolty nie wiem czy to ma zwiazek jakis tez w polowie miesiaca powtorze bilurbine najgorzej dziewczyny ze nasze dzieciaczki musza tyle razy muszą byc nakłuwane ;/ z piętki płakał strasznie a ostatnio trafiłam na fajną laborantkę co pobrała z paluszka i w ogóle nie płakał każdy w szoku był.

    taka pogoda jesienna, zmienna i katarki łapią malenstwa.

    ja już zgłupiałam bo w nocy przestałam wybudzac synka do jedzenia i śpi 6 godzin spotkałam znajomą i mówiła ze jej mówiono ze nalezy wybudzac co 3 godziny i karmic to juz sama nie wiem co robic ;/ w dzien to je co 2 godziny taki łakomy jest że czasem wymiotuje z przejedzenia wkurza mnie to że co lekarz to inna opinia i tak z wszystkim i bądź tu mądry

    miłej nocy :)

    genoweffa, Magda2013, celia lubią tę wiadomość

    f2w3rjjgx4qe9e4w.png

    c55fsek2cpmnrsgq.png
  • mala_mi Autorytet
    Postów: 366 1527

    Wysłany: 6 października 2014, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CELIA, niestety karmię butelką i to nie swoim mlekiem, a sztucznym, bo jestem w grupie mam walczących z żółtaczką i mm ma wypłukiwać bilirubinę. Początkowo mała nie chciała pić z butli, ale szybko się nauczyła. Lecz nie zamierzam porzucić cyca i tylko jedno-dwa karmienia dziennie zastąpiłam modyfikowanym mlekiem.
    Jak dotąd nie opuściłam żadnego jej karmienia i gdy wychodzę sama z domu (w ramach odreagowania dla "higieny psychicznej" ;) ) to tylko na czas między jedzeniem czyli 2-3 godziny. Nie czuję się na siłach zostawić Klarę na dłużej, bo po prostu strasznie tęsknię..:)
    A uśmiechów się doczekasz, to przychodzi nagle, po prostu pewnego ranka widzę nową umiejętność :) Wczoraj dostrzegłam, że Klara podczas przewijania zaczyna podpierać się na piętach i podnosi plecy i pupę - kolejna sztuczka, by utrudnić mi przewijanie ;) ;)

    DIABLO, wybudza się noworodki, bo bywają leniwe i zapominają o jedzeniu. Nasze dwumiesięczne dzieciaki już wiedzą kiedy są głodne i same się budzą. Moja mała pierwszą fazę snu, tę zaraz po kąpieli, też ma długą i potrafi przespać 5-6 godzin czyli do mniej więcej 1, 2 w nocy. Potem pobudki są co 2,5 godziny. Nie martw się więc, bo wszystko jest ok :)


    Teraz taka zmienna temperatura na dworze, że mam problemy z ubieraniem na spacer. Nie chcę małej przegrzewać, ale boję się przeziębienia. Od czasu do czasu podglądam maluchy w mijanych wózkach, by ocenić co mają na sobie i zwykle są naubierane grubiej niż moja Klara.
    A gdy pomyslę, że wkrótce będzie trzeba wciskać malucha w kombinezon, czego
    na pewno nie będzie lubił, to już mi słabo ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2014, 09:39

    Dodi, genoweffa, Diablo, Magda2013, celia lubią tę wiadomość

    9f7jzbmhwqv82yrb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2014, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny :)

    Umówiłam Grzesia na prywatną wizytę u pediatry na środę. Mam nadzieję, że rozjaśni mi w głowie. Przede wszystkim chce rozwiać wątpliwości co do żóltaczki i szczepienia, bo co innego mówią na ośrodku, a co innego w szpitalach. No i chcę aby ten pediatra przejrzał ostatnie wyniki morfologii, bo od obecnej pediatry dowiedziałam się tylko, że mały ma infekcje i tyle.

    Od samego początku mały miał problem z noskiem. A to że śluz po porodowy, a to że powietrze za suche, a teraz to chyba jakas odmiana kataru. Mały w nocy strasznie się wierci i w efekcie wybudza przez ten zatkany nos. Stosuje sól fizjologiczna, sól morską, aspirato i wszystko o kant tyłka rozbić, bo nie pomaga. Dziś byłam w aptece i się okazuje, że na nasivine Grzesio jest jeszcze za mały, ale dostałam maść majerankową, oby poskutkowało. Podejrzewam, że mały załapał jakiegoś bakcyla przez ciągłe łażenie do przychodni. Poza tym mnie też coś w nosie kręci :(.

    Jeśli idzie o spanie w nocy (poza wyjątkami przebudzenia od noska), to Grzesio śi dokładnie tak, jak napisała mala_mi. Ze dwie godziny przez tą najdłuższą fazą snu tankuje do pełna, czyli je właściwie co pół godziny i to spore ilości. Zastanawiam się gdzie on to mieści :P

    Magda2013, Grzesio miał przez jakiś czas mocno wysuszoną skórę głowy i nóżek. Oliwka się u nas nie sprawdziła, ale teraz mam nivea baby nawilżający i jest ok. :)

    Grzesio też ciamka często rączkę :) Ale najbardziej lubię jak pochylam się nad łóżeczkiem a on się do mnie uśmiecha i robi miny jakby się nagle zawstydził :) Po porannym karmieniu, wsadzam go do leżaczka i ćwiczymy minki, uśmiechamy się do siebie no i gadamy :P Czasami dużo z siebie wyrzuca, a czasami tylko się uśmiecha :)

    mala_mi, Magda2013, celia lubią tę wiadomość

  • Diablo Ekspertka
    Postów: 127 112

    Wysłany: 6 października 2014, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    też nie będe wybudzac tak jak piszecie dziewczyny po co jak w dzien jedza czesto i np moj nie spi dlugo w dzien tylko drzemki to w nocy widocznie potrzebuje tego długiego 6-7 godz snu.

    oj tak minki uśmiechy, gaworzenia sa cudowne :) maluch mówi wyraźnie NIE i powtarza sobie NIE NIE hehe albo jak uleje to mówi oj albo aj i słodka minka że nie wie co sie stało.

    to ciekawe Genowefa co powie Ci pediatra może w końcu cos wiecej sie dowiesz jak to zwalczyc.

    Mala mi ja nie probowalam jeszcze 48h mm do pozbycia sie żółtaczki może spróbuje bo faktycznie jeszcze 3 tyg i 3 miesiace bedzie mial a jego pediatra nic nie zleciła ;/ co do ubierania na dwór to tez zastanawiam sie czy nie przegrzewam i patrze na inne wózki .

    genoweffa, mala_mi, Magda2013 lubią tę wiadomość

    f2w3rjjgx4qe9e4w.png

    c55fsek2cpmnrsgq.png
  • Quendi Autorytet
    Postów: 785 1376

    Wysłany: 6 października 2014, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Diablo ja odstawiłam od cyca na 48 h-zero cycka tylko mm. Oby było dobrze.

    Diablo lubi tę wiadomość

    tb736iyeli5hckvm.png
  • Diablo Ekspertka
    Postów: 127 112

    Wysłany: 6 października 2014, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to tez spróbuje odstawic to witaminy k+d nie dajesz przez te 2 dni ? my na spacerku bylismy eh wychodzimy placz pomimo ze zjadl w trakcie placz przerazliwy zasnal pol godz i znowu placz nawet godziny nie moglam pospacerowac

    f2w3rjjgx4qe9e4w.png

    c55fsek2cpmnrsgq.png
  • seneka Autorytet
    Postów: 304 374

    Wysłany: 6 października 2014, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    genoweffa wrote:
    Magda2013, a jak rozpoznalaś, że to ciemieniucha? Grzesio też ma lekko przesuszoną skórę głowy, ale lekarz nic na ten temat nie mówił.

    Z mojego Grzesia zrobił się leń, bo wcześniej ładnie przewracał się z brzuszka na bok, a teraz tylko szuka rączki i ją ciamka na uspokojenie, bo nie cierpi leżeć na brzuszku.

    Genoweffa mój mały tez ma przesuszoną skóre głowy az na polikach bylam u lekarza myslalam ze to ciemiucha a pytalam sie w aptee i jakos babka sie pomylila to to zadna ciememiucha.
    Mi lekarka kazala normalnym dzieciecym mydełkiem myć bo te płyny do kąpieli to szkodza niemowlakom sprawdzaja sie na straszych, i mowila ze przejdzie a tak to wyglada jakby mial na cos uczulenie

    genoweffa lubi tę wiadomość

    qq873e5erivgw16d.png
  • Magda2013 Autorytet
    Postów: 1722 2864

    Wysłany: 6 października 2014, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Diablo haha Maja tak samo mowi nie nie :D i to dosc wyraznie,smiac mi sie chce czasami :)

    Mala mi-Maja tez opiera sie na nozkach na przewijaku,wierci sie,kreci nieraz nie moge jej pampersa zalozyc :D

    Seneka mi sie wydaje ze te mydelka tez wysuszaja. Ja mylam Mai glowke mydelkiem Oilan i wydaje mi sie ze od tego dostala ciemieniuchy. Teraz jej narazie myje ziajka na ciemieniuche.

    genoweffa, Diablo, Dodi, mala_mi, celia lubią tę wiadomość

    mjvydf9hx78lq90r.png
    822_20150427_223558.png
  • Diablo Ekspertka
    Postów: 127 112

    Wysłany: 6 października 2014, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja kąpie w balneum baby dosłownie 6 kropel i skóra bardzo ładna nie musze już niczym smarować po ciemieniusze ani śladu główkę też w nim myje synkowi i jak używałam oliwy to też łuszczyła się skóra na głowie.

    oj śmieszne te gaworzenia a to dopiero początek i synek zaczął się śmiać na głos ale rzadko fajny głosik :)

    genoweffa lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgx4qe9e4w.png

    c55fsek2cpmnrsgq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2014, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Diablo, ja się tylko raz doczekałam takiego głośnego śmiechu, za to jak go zostawiam teściowej to niby zawsze rechocze :P ALe może mi ściemnia :)

    A właśnie jeszcze odnośnie ubierania maluchów... Tościowa kupiłam małemu kombinezon. Nie powiem, bardzo ładny i małe Buu w tym ślicznie wygląda, ale przesadziła twierdząc, że już teraz mogę go w to ubierać :P hiihih :D

    mala_mi, Diablo lubią tę wiadomość

  • makasa Autorytet
    Postów: 604 563

    Wysłany: 7 października 2014, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pytanie do was mamusie.Czy bylyscie juz na wizycie w poradni preluksacyjnej na prześwietleniu bioderek dziecka??ja byłam wczoraj,niby dobrze ale lekarz powiedzial ze mam wiazac jej pieluszke flanelowa,dodam ze moj lekarz okazal sie byc nie polakiem(chyba hindus jakis)i ciezko mi bylo go zrozumiec,szybko szybo kazal,i nawet nie wytlumaczyl jak mam zakladac ta pieluszke(moze nie potrafil wytlumaczyc po polsku)moze ktoras z was tez ma zakladac pieluszke i wie cos na ten temat.z gory dziekuje

    ug37uay334snzwle.png

    atdc9vvjfum5rj8f.png
  • Magda2013 Autorytet
    Postów: 1722 2864

    Wysłany: 7 października 2014, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makasa to znaczy ze musisz szeroko pieluchowac. Ja tez to musze robic. Skladasz pieluszke (ja zakladam tetrowa) na pol,potem jeszcze raz na pol i wkladasz dziecku miedzy nozki na pampersa. I na to zakladasz jakies spodenki zeby przytrzymalo.

    mjvydf9hx78lq90r.png
    822_20150427_223558.png
‹‹ 1841 1842 1843 1844 1845 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ