Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Magda2013 wrote:Diablo haha Maja tak samo mowi nie nie i to dosc wyraznie,smiac mi sie chce czasami
Mala mi-Maja tez opiera sie na nozkach na przewijaku,wierci sie,kreci nieraz nie moge jej pampersa zalozyc
Seneka mi sie wydaje ze te mydelka tez wysuszaja. Ja mylam Mai glowke mydelkiem Oilan i wydaje mi sie ze od tego dostala ciemieniuchy. Teraz jej narazie myje ziajka na ciemieniuche.
Magda polecam Ci maść cholesterelową kupisz ją w aptece bez recepty 9 zł kosztuje jest robiona, znajoma mi poleciła na tę suchą głowę i powiem Ci smaruje 2 dzien i już zanika ten suchy naskórek bo tak to sie łuszczyło i wyglądało jak łupież. Ta maść tez jest na buzke dla niemowląt z problemami skórnymi idealna ona jest na bazie wazeliny parafini i witaminy a REWELACJA nie wiedzialam ze tak szybko mu to bedzie schodzić -
Kochane my dziś na szczepienie się wybieramy i już stres mnie ogarnia
Też mamy kolejny sukces na koncie, bo Justysia już drugą noc budzi się regularnie o 24, 3/4 i 7
Mala_mi bardzo współczuję z tą żółtaczką. Ja właśnie postanowiłam wypróbować butelkę, bo póki co karmiłam wyłącznie piersią. Ściągnęłam pokarm i chciałam podać, ale mała nie umiała się przyssać. Mam tę polecaną butelkę Medeli, która niby ma imitować kobiecą pierś, ale smoczek wydaje mi się nieco za duży... No nic dziś znowu spróbuję, bo w pt chcieliśmy pójść na koncert i muszę babcię wyposażyć w butelkę Czy któraś też używała butelki medeli?
A co do lekarzy i opinii. Wyobraźcie sobie, że jak poszłam z tym przedłużającym się katarem małej, to pediatra kazała nabyć inhalator i inhalować pulmicortem. Oczywiście nebulizator kupiliśmy, ale w porę moja przyjaciółka przestrzegła mnie, że to pulmicort to steryd więc tak małemu dziecku może lepiej nie podawać i zacząć od inhalowania solą fizjologiczną. Tak zrobiłam a dwa dni później poszłam na kontrolę do innej pediatry i ona stwierdziła, że żadnych inhalacji, bo to może tylko zaszkodzić. A w ogóle to dziecko jest zdrowe, a takie chrząkania są normalne u niemowląt I bądź tu mądrym ....
genoweffa, Dodi, mala_mi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCelia, znam ten ból. Co pediatra to inna odpowiedź i inne podejście do choroby. Zupełnie jakby jedni kończyli standardowe studia, a drudzy Hogwart Najlepiej gdyby rodzice kończyli medycynę
Ja dziś odwiedzam kolejnego pediatrę, ciekawe jaką teorię tym razem usłyszęDiablo, mala_mi, celia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo i z tym lekarzem to zupełnie inna rozmowa. Wszystko mi wytłumaczył co z czego wynika i że Grzesio zdrowy i świetnie przybiera na wadze, ma 6480g i 61 cm długości Powiedział, że wolno schodząca bilirubina to efekt progesteronu zawartego w moim mleku. A gdyby był jakiś stan zapalny, to próby wątrobowe wyszłyby źle. Powiedział, że z takim poziomem bilirubiny (3,12) nie trzeba już nic robić, bo sukcesywnie ona znika. Mało tego powiedział, że dla niego byłoby lepiej gdyby był wcześniej zaszczepiony. Mam się domagać szczepienia.
Z wyników morfologii wyczytał, że aktualnie kończy mu się zapas przeciwciał, które dostał podczas ciąży, ale że to normalne.Powiedział też, że warto podawć małemu żelazo, bo zapasy mu się kończą, więc kupiliśmy Ascofer start. No i zwrócił uwagę na to, że Grzesio się ślini (wspominałam o tym dotychczasowej pediatrze i nic), zapytał jeszzce o kilka rzeczy i powiedział, że to refluks. Ale to też jest normalne dla jego wieku. Zalecił tylko by po posiłku układać go pod kątem 45 stopni, przez godzinę.Diablo, mala_mi, Dodi, Magda2013 lubią tę wiadomość
-
No niestety, rozbieżnosci w opiniach lekarzy są ogromne. Widać to dobrze tu na forum, gdzie każda z żółtaczkowych mam dostaje inne wytyczne.
Celia, na jakie szczepienia się zdecydowaliście? My 5 w 1. Rotawirusa odpuściłam, ale w drugim półroczu szczepimy na pneumo i meningokoki. A Wy?
Co do noska to raczej 2miesięczny maluch nie ma kataru, a to co świszczy to naturalna wydzielina albo (jak to często zdarza się mojej córci) ulane mleko. Zakrapiam wodą fizj. i baaardzo delikatnie przecieram patyczkiem, takim do ucha.
Niestety, do butelki dziecko przyzwyczaja się dość szybko, więc do piątku Justynka opanuje tę sztukę. Udanego koncertu Ciekawe czy będziesz tęsknić (ja zawsze tęsknię, gdy wychodzę sama ).
Genoweffa, najwyraźniej trafiłaś do doświadczonego lekarza Nareszcie jakiś konkret. Podobnie mówiła mi nasza pani dr, że ta brb sama będzie spadać. W przyszłym tygodniu idziemy zbadać jej poziom. Oby była już przynajmniej taka niska jak u Twojego Grzesia...
A co do ślinienia: moja małą też strasznie się ślini. I od kilku dni wpycha całą piąstkę do buzi - nie podoba mi się to.
Dziewczyny, wychowujecie dzieci bez smoczka? Planowałam, ale mi się nie udało i Klara dorasta ze smokiem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2014, 17:22
genoweffa, Dodi, Diablo, Magda2013, celia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDiablo, robiłam ALT, AST, GGTP, fosfataza alkaliczna ALP i CRP
Mala_mi, u Grzesia te świsty to też po części ulane mleko. Chyba najlepiej sprawdza się sól morska, ja mam disnemar.
Grzesio póki co bez smoczka, bo go wypluwa. Ale koleżanka mi mówiła, że zimą się sprawdza, żeby dziecko nie nałykało się zimnego powietrza.
Lekarz na pewno doświadczony, swoje lata ma Tak na oko sześćdziesiąt pare no i jest dr nauk med.mala_mi, Dodi, Diablo lubią tę wiadomość
-
Celia ja mam butelke medeli i kilka dni probowalismy az w koncu Amelka zalapala i teraz bez problemu pije
Aktualnie cierpimy z powodu kolek najprawdopodobniej i nie wiem czy kupic cos na wlasna reke czy lepiej to skonsultowac bo normalnie rece mi codziennie opadaja tak od ok 18
Widze ze rozbieznosci w diagnozach lekarzy sa ogromne i badz tu czlowieku madry. Mam nadzieje ze juz niedlugo wszystkie pozbedziecie sie tych nieszxzesnych problemow z zoktaczka
Napisalabym cos wiecej ale niecierpie pisac ze smarka a wczoraj zalalam kompa i nie dziala mi klawiatura, fuck...
Dobrej nocy :*genoweffa, celia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDiablo, witaj w klubie Ja też jestem sama i właściwie tam gdzie ja, tam Grześ Ale ostatnio wyczaiłam, że po porannej pobudce tj. między 7-10 Grzesio nie jest marudny i nie płacze, więc właśnie wtdy wyskakuję na zakupy. Wszystko idzie sprawniej i więcej mogę na raz kupic.
Waga urodzeniowa Grzesia to 3860g, ale jak wychodziliśmy ze szpitala to 3570g. Także przybiera 1,5kg na miesiąc
My też chcemy szczepić tą 5w1, mam nadzieję że w końcu go zaszczepią. Zmieniłam przychodnię i termin mam na 16 października. Musiałam pobrać kartę szczepień z poprzedniej przychodni no i słyszałam jak moja była pediatra znów jakichś rodziców molestuje, że mają pójść z maluszkiem do nefrologa żeby potwierdzić to co inny doktor powiedział, bo potem kto się będzie tłumaczył. Według mnie ta kobieta boi się ponosić odpowiedzialność i dlatego wysyła od annasza do kajfasza, póki wszystko nie będzie jak w ksążkach.Diablo, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDiablo, ja też byłam na zleconych badaniach prenatalnych, ze względu na wiek. Po pierwszym usg ryzyko wystąpienia zespołu downa wynosiło 1:54. Byłam załamana. Proponowano mi amniopunkcję, by mieć 100% pewność. Ale z narzeczonym doszliśmy do wniosku, że nie będziemy tego robić, bo nawet jeśli miałoby się okazać, że dziecko ma ZD to i tak bym urodziła. Współczuję tej kobiecie. Dziecko z ZD potrzebuje więcej uwagi, a tu jeszcze brak wsparcia ze strony partnera
No z tym dotykaniem to faktycznie porażka. Niektórym nie przyjdzie do głowy, że zarazki roznoszą i mogą zrobić krzywdę temu fajnemu bobasowi.Diablo lubi tę wiadomość
-
Seneka dzieki za info o tej masci,chyba ja kupie bo ta ziajka nie pomaga ogolnie Maja ma ta ciemieniuche tylko na czubku glowki i troche dalej i na skroniach a z tylu i po bokach ma normalna skore. 3 dni temu znowu jej zrobilam oliwka i wyczesalam ale widze ze ma teraz jeszcze gorzej chyba przez oliwke kurcze.
Dodi na kolki polecam Delicol,Mai pomaga wczesniej dawalam Esputicon ale nie podzialal.
Ja uzywam butelke antykolkowa Lovi-Maja chetnie z niej pije a od cyca sie nie odzywczaila czego sie najbardziej balam
MalaMi ja tez daje smoczek-do wozka jak jedziemy na spacer,do spania-po czasie zawsze go wypluwa. Ja mam smoczek z firmy MamBaby.
Genoweffa dobrze ze w koncu trafilas do dobrego lekarza
genoweffa, Dodi lubią tę wiadomość
-
No i my dziewczęta wciąż przed szczepieniem, bo trzecia pediatra stwierdziła, że mała furczy i musi wyzdrowieć i należy robić inhalacje, również z pulmicortem (dodam, że 2 dni temu druga pediatra powiedziała, że mała jest zdrowa, a to furczenie jest zupełnie naturalne Dziewczyny oszaleć można z tymi różnicami w opiniach
Mala_mi my się wciąż wahamy pomiędzy refundowanymi a 5w1. Tu również opinii mnóstwo, a najbliżsi znajomi murem stoją za refundowanymi. Zobaczymy...
Justysia za smoczkiem nie przepada. Czasem jak bardzo marudzi daję jej, ale zawsze muszę przytrzymać, bo wypluwa. W nocy to zupełnie bez sensu, bo chyba musiałabym nad nią stać i co 2 minuty wkładać do buźki
Dziś nie spróbowałam z butelką i już sama nie wiem czy nie odpuścić sobie koncertu. Mała ostatnio mocno marudna i nie chcę żeby babcia się wystraszyłamala_mi, genoweffa lubią tę wiadomość