Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
To my wczoraj - obcięta przez córkę:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7d297c1c2c86.jpg
To dziś w czarnym fryzura od fryzjera, w szarym sama układałam:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8f4407a41ebb.jpg
Asymetrycznie, lewy bok krótki, prawy dłuższy.
Jeszcze nie wiem czy fajnie, zobacze po paru dniach.
Martynka30, oLena31, Ania_1986, Betty Boop, paola89, _cherryLady, Ninka0111 lubią tę wiadomość
Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003
Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016
Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015 -
nick nieaktualnyTo szybko do Olsztyna. Ja jak bede w Elku a cos sie bedzie dzialo to od razu na Olsztyn. Ja mam za tydzień wizyte w tej nieszczesnej pordni. Ale chociaz wszystko mam na skierowanie. Wyniki z krwi, mocz, tsh i glukoza i chociaz darmowe usg mi zrobiaMartynka30 wrote:Ja się tego strasznie boję, u nas w Piszu szpital nie ma sprzętu i co wtedy?
przeraża mnie to wszystko 
gorzej jak znow bedzie ta glupia lekarka.
a ja kupuje jutro spacerówke dla Marcela. Uzywka za 80 zl. Na zdjęciu bardzo ladnie wyglada i nie zniszczona. Jutro ja obejrzę, oby byla w realu taka jak na zdjęciu.
Ninka0111 lubi tę wiadomość
-
Koleżanka mnie parę dni temu pytała czy planuję jakąś poduszkę do karmienia, ja jej na to że słyszałam taką fajną nazwę kura babci jakiejś tam, a koleżanka na to że wie o co chodzi i że mi taką kupiRudi88 wrote:Ja do karmienia kupuje Kurę Babci Dany ( znaczy się mama mi funduje ) a do spania mam od siostry. Ale dziewczyny polecły Moterhood ( chyba źle napisałam
) i teraz jest na nie promocja w Smyku on-line . Teraz już wiem od kogo słyszałam.
-
kaarolaa wrote:To szybko do Olsztyna. Ja jak bede w Elku a cos sie bedzie dzialo to od razu na Olsztyn. Ja mam za tydzień wizyte w tej nieszczesnej pordni. Ale chociaz wszystko mam na skierowanie. Wyniki z krwi, mocz, tsh i glukoza i chociaz darmowe usg mi zrobia gorzej jak znow bedzie ta glupia lekarka.
a ja kupuje jutro spacerówke dla Marcela. Uzywka za 80 zl. Na zdjęciu bardzo ladnie wyglada i nie zniszczona. Jutro ja obejrzę, oby byla w realu taka jak na zdjęciu.
Jak nagle ( nie daj Boże) dostanę skurczy to gdzie ponad 120 km i co jak nikogo nie będzie przy mnie w domu tfu tfu tfu
Karola trzymam kciuki za udany zakup.Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Martynka30 wrote:Jak nagle ( nie daj Boże) dostanę skurczy to gdzie ponad 120 km i co jak nikogo nie będzie przy mnie w domu tfu tfu tfu
Karola trzymam kciuki za udany zakup.
Martynka to wtedy do najbliższego mi się wydaje, ze jak coś to Cię przetransportują i maleństwo gdzie trzeba , jeśli zajdzie taka potrzeba, ale nie zajdzie bo Ty urodzisz dopiero w sierpniu
Martynka30, kaarolaa lubią tę wiadomość
-
Ta znajoma to szwagierka mojej przyjaciółki, którą ja też znam, bo przez jakiś czas razem pracowałyśmy. Ogólnie to całą ciążę krwawila, bo łożysko przodujące, zaraz na ujściu szyjki ułożone. Miała nakaz leżenia w domu ( w szpitalu też była ) ale pewnie mało leżała, bo to jej 6 dziecko. Najmłodszy ma 1,5 roczku, kolejny 3,5. Reszta już wieksza. Od tyg leżała w szpitalu i chcieli do 30 tyg żeby wytrzymała, ale się nie udało. Szpital ma 3 st referencyjnosci. Mała dostała 6 punktów, po godzinie 7 bo zaczęła sama oddychać. Nic więcej nie wiem. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze
Co do kosmetyków to nie ogarnelam tego jeszcze. Muszę usiąść i zrobić listę, albo poczekam co na szkole rodzenia powiedzą
Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem
-
Rudi88 wrote:Ta znajoma to szwagierka mojej przyjaciółki, którą ja też znam, bo przez jakiś czas razem pracowałyśmy. Ogólnie to całą ciążę krwawila, bo łożysko przodujące, zaraz na ujściu szyjki ułożone. Miała nakaz leżenia w domu ( w szpitalu też była ) ale pewnie mało leżała, bo to jej 6 dziecko. Najmłodszy ma 1,5 roczku, kolejny 3,5. Reszta już wieksza. Od tyg leżała w szpitalu i chcieli do 30 tyg żeby wytrzymała, ale się nie udało. Szpital ma 3 st referencyjnosci. Mała dostała 6 punktów, po godzinie 7 bo zaczęła sama oddychać. Nic więcej nie wiem. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze
Co do kosmetyków to nie ogarnelam tego jeszcze. Muszę usiąść i zrobić listę, albo poczekam co na szkole rodzenia powiedzą
O matko 6 dzieci??!! Jak ona to ogarnie, wcale się nie dziwię że nie lezała przy takiej ilości dzieci jest przecież co robić. Ma zdrowie kobieta
-
Ania_1986 wrote:Martynka to wtedy do najbliższego mi się wydaje, ze jak coś to Cię przetransportują i maleństwo gdzie trzeba , jeśli zajdzie taka potrzeba, ale nie zajdzie bo Ty urodzisz dopiero w sierpniu
Dzięki Kochana
A już myślałam, że odeślą mnie z Pisza i będą kazali jechać samej na Olsztyn
U nas szpital ma referencyjność 1
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2016, 17:26
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
pigułka wrote:Dziewczyny a macie tez tak, ze dzidzia Was kopie w 2 miejscach jednoczesnie?
zdarzało mi się
dziś u fryzjera jak mi włosy myła to mała się ujawniła - ale mnie to ucieszyło strasznie To było dziś najlepsze - uwielbiam te delikatne kopniaki.
Poszłam na lody, kupiłam truskawki i młode ziemniaczki i kefirek, świeże ciasteczka z ciastkarni
Taka głodna wpadłam do domu o 15.30 a jadłam o 11.00 ostatni raz.
Widać, że to ciążą, nie zachowuje się normalnie...
Martynka30 lubi tę wiadomość
Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003
Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016
Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015 -
Martynka30 wrote:Dzięki Kochana
A już myślałam, że odeślą mnie z Pisza i będą kazali jechać samej na Olsztyn
U nas szpital ma referencyjność 1
Nie powinni no jak? Przecież jakby Tobie nie daj Bóg w takiej sytuacji coś się stało czy dziecku to szpital by za to beknął. Szpital ma obowiązek przyjąć pacjenta, nawet jeśli nie ma warunków czy sprzętu.
Martynka30 lubi tę wiadomość
-
Ania_1986 wrote:Nie powinni no jak? Przecież jakby Tobie nie daj Bóg w takiej sytuacji coś się stało czy dziecku to szpital by za to beknął. Szpital ma obowiązek przyjąć pacjenta, nawet jeśli nie ma warunków czy sprzętu.
Ja wiem, że ma obowiązek przyjąć, ale przy stopniu 1 referycyjności, gdybym nie daj Boże wcześniej rodziła nie pomogą nam mam nadzieję, że odtransportują nas na Olsztyn.
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Truskaweczka83 wrote:zdarzało mi się
dziś u fryzjera jak mi włosy myła to mała się ujawniła - ale mnie to ucieszyło strasznie To było dziś najlepsze - uwielbiam te delikatne kopniaki.
Ja dzis mialam dokladnie to samo. jak sie wyciągnelam na myjce i było mi dobrze to od razu poczułam młoda w brzuchu.
Ja za swojego fryzjera sporo płace bo 100zł za samo strzyzenie a to u nas w miescie drogo.Czekam na wizyty ok 3 tygodni ale nie zamieniłabym go za nic, dla mnie włosy sa najwazniejsze w całym wyglądzie
Truskaweczka83 lubi tę wiadomość
MARCELINA
11.02. 2015 IUI (10t * )
3.12.2015 IUI -
Z tymi szpitalami to jest różnie. W I ciąży dostałam skurczy w 27 tygodniu. W szpitalu zbadali i lekarz bezczelnie pyta czy nam zależy na tym dziecku. Byliśmy w takim szoku, odpowiedziałam,że tak. Na co ten lekarz mówi, że jeśli tu urodze to dziecko nie ma szans na przeżycie. Żebyśmy pojechali do szpitala o wyższej referencyjności. Kazał mi podpisać że wypisuje się na żądanie! !! I podpisałam i pojechaliśmy do lepszego szpitala.
Dopiero później zastanowiliśmy się jakie ryzyko wzięliśmy na siebie.
Skończyło się tak,że skurcze rozgonili lekami a że nie spowodowały rozwarcia to po paru dniach wróciłam do domu.
Córka 2012👱♀️
Córka 2014👩💼
Syn 2016 👱♂️
-
Dagmara wrote:Z tymi szpitalami to jest różnie. W I ciąży dostałam skurczy w 27 tygodniu. W szpitalu zbadali i lekarz bezczelnie pyta czy nam zależy na tym dziecku. Byliśmy w takim szoku, odpowiedziałam,że tak. Na co ten lekarz mówi, że jeśli tu urodze to dziecko nie ma szans na przeżycie. Żebyśmy pojechali do szpitala o wyższej referencyjności. Kazał mi podpisać że wypisuje się na żądanie! !! I podpisałam i pojechaliśmy do lepszego szpitala.
Dopiero później zastanowiliśmy się jakie ryzyko wzięliśmy na siebie.
Skończyło się tak,że skurcze rozgonili lekami a że nie spowodowały rozwarcia to po paru dniach wróciłam do domu.
Co za lekarz....
U nas w gdzu nie ma zadnej referencyjnosci, najblizej Torun. 30 lat temu jak ja sie rodzilam przed czasem to mame karetka wiezli od razu. A teraz mamy ladowisko to moze tez tak transportuja?
[/url]
