❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
agniecha2101 wrote:Mnie dalej choróbsko męczy, ale chociaż syn daje w miarę pospać w nocy
Od ponad tygodnia już nie daje mu cyca i odrazu nocki się poprawiły (tfu tfu
).
Pogodę mamy okropną i jesteśmy zmuszeni siedzieć w domu cały dzieńW nocy przeszła mega wichura... "Petra" czy jakoś tak. Myślałam, że nam dach z domu zdejmie 😬
Co u Was?? Jak dzionek mija i jak samopoczucia?? 🙂
U Nas to samo! Sama odstawia się ewidentnie 😉 Przesypia tez od tygodnia noce, dzisiaj raz przebudziala się mama cycy, ale takie coś to raj 😂
Ja dzisiaj relaksuję się u fryzjera, a na weekend zamówiłam hotel i jedziemy z Mężem i córka „ poszaleć „ na basenach 😉Irola, agniecha2101 lubią tę wiadomość
Aniołek 01.2016 - 6 tydzień
Aniołek 01.2017 - 10 tydzień -
Mommy - ale Wam faaaajnie! Miłego weekendu 🤩
mommy lubi tę wiadomość
PCOS
Starania - 01.2019
Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
1 cs z letrozolem ovu 12 dc
11.2019 - ciąża biochemiczna
2 cs z letrozolem ovu 15 dc
5.12 II 🙏❤️
"I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15 -
mommy wrote:U Nas to samo! Sama odstawia się ewidentnie 😉 Przesypia tez od tygodnia noce, dzisiaj raz przebudziala się mama cycy, ale takie coś to raj 😂
Ja dzisiaj relaksuję się u fryzjera, a na weekend zamówiłam hotel i jedziemy z Mężem i córka „ poszaleć „ na basenach 😉
czekamynaorzeszka - Jesteś zadowolona z prognozy płci? Czy marzyłaś o dziewczynce?mommy lubi tę wiadomość
08.05.2020 - 24+1 - 620g
04.06.2020 - 28+0 - 1110g
02.07.2020 - 32+0 - 1800g
30.07.2020 - 36+0 - 2780g
20.08.2020 - 39+0 - 3300g
-
Czytam co piszecie, cieszę się z dobrych wieści.
Niestety dzisiaj jestem nie do życia. Wymioty, mdłości, teraz jeszcze biegunka. Już mnie wkurza to że ciągle chodzę obolała i narzekająca, ale no kurde jak tu inaczej się zachowywać... Dolegliwości miały mijać 😩
Jutro mam endokrynologa. TSH spadło z 2,5 do 1 z kawałkiem. Chyba pogadam żeby jednak odstawić euthyrox. Nie jestem przekonana że powinnam go w ogóle brać. Wynik miałam graniczny (TSH 2,51) a mam uśpiona chorobę tarczycy i guzki i boje się że od tego grzebania w hormonach coś się zacznie złego dziać i wpadnę znowu w nadczynnośćni i przeciwciała mi wywala. Jeszcze mój cudowny lekarz któremu ufam bardzo jest nieosiągalny do połowy marca i muszę chodzić do zastępczej lekarki która nie zna ani mnie ani mojej historii choroby dokładnie tylko tak z doskoku mnie przyjmuje. Pewnie martwię się na zapas no ale...❤️Synek 2017
💔 5/6 hbd 2019
❤️Córeczka 26 lipca 2020
♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
👩🏻 32 👦🏼 31 👩❤️👨 2010 👰🏻♀️🤵🏼♂️ 2014 -
zazu wrote:Czytam co piszecie, cieszę się z dobrych wieści.
Niestety dzisiaj jestem nie do życia. Wymioty, mdłości, teraz jeszcze biegunka. Już mnie wkurza to że ciągle chodzę obolała i narzekająca, ale no kurde jak tu inaczej się zachowywać... Dolegliwości miały mijać 😩
Jutro mam endokrynologa. TSH spadło z 2,5 do 1 z kawałkiem. Chyba pogadam żeby jednak odstawić euthyrox. Nie jestem przekonana że powinnam go w ogóle brać. Wynik miałam graniczny (TSH 2,51) a mam uśpiona chorobę tarczycy i guzki i boje się że od tego grzebania w hormonach coś się zacznie złego dziać i wpadnę znowu w nadczynnośćni i przeciwciała mi wywala. Jeszcze mój cudowny lekarz któremu ufam bardzo jest nieosiągalny do połowy marca i muszę chodzić do zastępczej lekarki która nie zna ani mnie ani mojej historii choroby dokładnie tylko tak z doskoku mnie przyjmuje. Pewnie martwię się na zapas no ale...
Z tym, że jak faktycznie miałaś takie wahania jak pisałaś wcześniej to ciężko stwierdzić, szkoda, że nie masz jak się skontaktować z tym lekarzem.08.05.2020 - 24+1 - 620g
04.06.2020 - 28+0 - 1110g
02.07.2020 - 32+0 - 1800g
30.07.2020 - 36+0 - 2780g
20.08.2020 - 39+0 - 3300g
-
Hej dziewczyny ja dziś nie wiele robiłam a czuje się jakbym góry przeniosła a przeszłam się sama dziś do Lidla jakiś 1km spokojnym spacerkiem i fakt już z dobre kilka dni nigdzie nie wychodziłam tylko do sklepy który jest przy domu a dalej to przeważnie samochodem i powiem wam trochę się przestraszyłam bo idąc zaczął mnie pobolewać brzuch potem przeszło ale chyba muszę więcej wychodzić z domu bo się zasiedziałam i może od tego maleństwo nie przyzwyczajone do spacerów. Sama nie wiem co myśleć muszę poobserwować jak to bedzie
-
Gratuluję dobrych wieści z wizyt
Ja aż dzisiaj spojrzałam który nam tydz ciąży bo poczułam jakby trzepotanie nisko w podbrzuszu i jestem raczej pewna że to dzidzia chociaż niby trochę wczesnie (To moja druga ciąża ale poprzednio miałam łożysko na przedniej ścianie i poczułam podobne laskotanie dopiero koło 18 tcm@rzenie, agniecha2101, mommy lubią tę wiadomość
-
Lilou1984 wrote:Gratuluję dobrych wieści z wizyt
Ja aż dzisiaj spojrzałam który nam tydz ciąży bo poczułam jakby trzepotanie nisko w podbrzuszu i jestem raczej pewna że to dzidzia chociaż niby trochę wczesnie (To moja druga ciąża ale poprzednio miałam łożysko na przedniej ścianie i poczułam podobne laskotanie dopiero koło 18 tcLilou1984, agniecha2101, mommy lubią tę wiadomość
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
mommy wrote:U Nas to samo! Sama odstawia się ewidentnie 😉 Przesypia tez od tygodnia noce, dzisiaj raz przebudziala się mama cycy, ale takie coś to raj 😂
Ja dzisiaj relaksuję się u fryzjera, a na weekend zamówiłam hotel i jedziemy z Mężem i córka „ poszaleć „ na basenach 😉
Udanego wypoczynku ☺
Ja obecnie nie mam mocy na jakąkolwiek aktywność.mommy lubi tę wiadomość
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)
-
cela1518 wrote:Hej dziewczyny ja dziś nie wiele robiłam a czuje się jakbym góry przeniosła a przeszłam się sama dziś do Lidla jakiś 1km spokojnym spacerkiem i fakt już z dobre kilka dni nigdzie nie wychodziłam tylko do sklepy który jest przy domu a dalej to przeważnie samochodem i powiem wam trochę się przestraszyłam bo idąc zaczął mnie pobolewać brzuch potem przeszło ale chyba muszę więcej wychodzić z domu bo się zasiedziałam i może od tego maleństwo nie przyzwyczajone do spacerów. Sama nie wiem co myśleć muszę poobserwować jak to bedzie
Ja ogólnie jestem na L4 przez te wymioty i mdłości i też rzadko gdzieś się ruszam bo nie mam na to sił ale jak trochę więcej pochodzę to też mnie zaczyna pobolewać brzuch i też się zastanawiałam czemu...
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)
-
Niki345 wrote:W drugiej ciąży ponoć szybciej czuć 🙂 ostatnio jak leżałam na plecach i trzymałam rękę na brzuchu to czułam takie dziwne pyrkanie, pukanie, pierwszy raz coś takiego czułam, było to bardzo delikatne, pomyślałam że pewnie w jelitach się przelewa, ale na usg prenatalnym dokładnie w tym miejscu było dziecko, zaczynam się zastanawiać czy to nie maluch się gmerał. Wiem, że to baaaardzo wcześnie więc się nie nastawiam, ale już nie mogę się doczekać kiedy poczuje dzieciaka.
Ja też od jakiegoś czasu jak przyłożę rękę to czuję coś bardzo podobnego. Ale to moja pierwsza ciąża więc nie mam doświadczenia ale nigdy wcześniej takiego czegoś nie doświadczyłam i też myślę, że to maluszek 🙈
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)
-
nick nieaktualny
-
m@rzenie wrote:Ale Wam dobrze, że czujecie już swoje maluszki ❤️ ja już nie mogę się doczekać tego uczucia. Mam nadzieję, że jeszcze z miesiąc i ja też coś poczuję 😁
Teraz się cieszymy a za 3-4 mc będziemy miały dość. Skopane od środka będziemy się modlić żeby młode spało i się nie wiercilo:Pagniecha2101 lubi tę wiadomość
-
AgaG88 wrote:Kurde a mnie cos brzuch pobolewa
nie miałam tak wcześniej i się trochę martwię od czego to może być
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2020, 18:45
-
Ja z kolei mam czasami takie uczucie jakby drgania brzucha. Trochę mi to przypomina uczucie jak drga powieka. Tylko, że ja to mam od jakichś 3 tygodni, więc chyba niemożliwe, żeby to była dzidzia
33 lata
05.2017 - sono hsg, oba jajowody drożne
1 IUI - 19.09.2017 --> ☹️, 2 IUI - 12.01.2018 --> ☹️
Endometrioza IV stopnia - laparoskopia i usunięcie zrostów i torbieli, histeroskopia 12.2018
3IUI - 14.02.2019 --> ☹️, 4IUI - 13.04.2019 --> ☹️
Lipiec 2019 - 1 procedura. Długi protokół
22.08.2019 - punkcja, 1 blastka. 11 zamrożonych oocytów.
27.08 - transfer blastki 2BB ☹️
13.09 - start II procedury. Długi protokół
21.10 - punkcja, 20 pobranych, 12 się zapłodniło. Mamy ❄️❄️ 3 dniowe i ❄️❄️❄️❄️ blastki (3.2.2, 3.2.2, 2.2.2, 3.2.3)
24.10 - transfer 2 zarodków 3 dniowych (12AB, 9A)beta 3,56 - cb
27.11 - transfer blastki 3BA
3 dpt - beta <0,1, 7 dpt - beta 66,54, 9 dpt - beta 201,
12 dpt - beta 665,7
19 dpt - beta 9957, mamy pęcherzyk i ciałko żółtkowe 🎉
23 dpt - mamy serduszko ♥️ -
A nie mówiłam 😁 to się ze mnie śmiałyście a opisywałam dokładnie to co Wy teraz 😉7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
15.04 ! 668g ! 🥰
04.05 ! 830g ! 🥰
25.05 ! 1321g ! 🥰
04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭
❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️