❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Kagu piękne łupy, normalnie rozpływam się 😍
Ja po wizycie, mały waży już kilogram! Następna wizyta 3.06 razem z usg 3 trymestru.
Mamuśka☺️, ticia9, MartitaS, Kagu3, aniołkowa_mama, Evli, Mirabelka02, megson91, Kindoll, Kropka4, tym_janek, Iskierka87, m@rzenie, Madzko, to_tylko_ja, Malutka_94, agniecha2101 lubią tę wiadomość
-
Ja po wizycie, malutka waży kilogram 😍 wszystko w normie lekarka nie miał żadnych zastrzeżeń. Choć teraz jak patrzę na te wymiary z usg i brzuszek ma mały w porównaniu do reszty. Wychodzi, ze brzuszek jest ok 1,5 tygodnia do tyłu. To się jeszcze mieści w tej skali podanej ale jakoś tak się zaniepokoiłam. Synek był zawsze do przodu z kolei :p Dostałam luteinę na te moje twardnienia, zobaczymy czy pomoże. Szyjka od ostatniej wizyty tez się skróciła także ciekawe czy to przez te spięcia brzucha
ale mowila ze mam się nie martwić bo i tak jest w normie mam teraz 3,5 cm.
Kagu3, i_ka, ticia9, MartitaS, aniołkowa_mama, Evli, Mirabelka02, darkestfear, megson91, Kindoll, Kropka4, tym_janek, Niki345, Mamuśka☺️, Iskierka87, m@rzenie, Madzko, Malutka_94, agniecha2101 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny czy któraś z was brała żelazo w ciąży na anemię? Ja już sama nie wiem czy to jego wina czy co, ale mam straszne bóle w nadbrzuszu, szczególnie po prawej stronie w okolicach wątroby. Nie da się leżeć na żadnym z boków. Zgłaszałam lekarzowi, kazał zrobić próby wątrobowe ale wyszły ok. Stwierdził, że pewnie ciąża tak wpływa albo mały czasem się tak układa. Już sama nie wiem co robić, czy iść na jakieś USG jamy brzusznej, czy już buduje i zwalam na żelazo, nie wiem
-
ja łóżeczko nie wiem kiedy złożę, bo nie wiem kiedy po nie pojadę... w czerwcu chciałabym mieć to już ogarnięte
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1
-
Dziewczyny z krwią RH- czy planujecie w ramach profilaktyki śródciążowej przyjąć immunnoglobuline w 28-30 tyg ciąży ? Ja dzisiaj rozmawiałam na ten temat z lekarka i mam się nad tym zastanowić choć czasu mało bo już bym mogła ja przyjąć kosztuje ok 400 zł ale trochę teraz poczytałam i chyba się jednak zdecyduję...w pierwszej ciąży nie brałam tego pod uwagę, synek urodził się rh+ a ja dostałam zastrzyk tylko po porodzie. Jak do tej pory w ciąży wszystko jest ok i narazie przeciwciał nie mam.
-
Ja planuję, z resztą myślałam że muszę ją przyjąć i nie ma nad czym się zastanawiać. Po poronieniu podali mi ją jeszcze w szpitalu i na początku tej ciąży też nie miałam przeciwcial.AgaG88 wrote:Dziewczyny z krwią RH- czy planujecie w ramach profilaktyki śródciążowej przyjąć immunnoglobuline w 28-30 tyg ciąży ? Ja dzisiaj rozmawiałam na ten temat z lekarka i mam się nad tym zastanowić choć czasu mało bo już bym mogła ja przyjąć kosztuje ok 400 zł ale trochę teraz poczytałam i chyba się jednak zdecyduję...w pierwszej ciąży nie brałam tego pod uwagę, synek urodził się rh+ a ja dostałam zastrzyk tylko po porodzie. Jak do tej pory w ciąży wszystko jest ok i narazie przeciwciał nie mam.
Gdzieś czytałam że jest refundowana i już nie musimy za nią płacić? Muszę doczytać jak to jest, albo w poniedziałek na wizycie podpytać swoją lekarkę.. może znowu jestem naiwna myśląc że dostanę cos za darmo 😉
Zastanawiasz się nad przyjęciem immunoglobuliny tylko że względów finansowych czy jest coś jeszcze np. jest to niebezpieczne?
-
AgaG88 wrote:Dziewczyny z krwią RH- czy planujecie w ramach profilaktyki śródciążowej przyjąć immunnoglobuline w 28-30 tyg ciąży ? Ja dzisiaj rozmawiałam na ten temat z lekarka i mam się nad tym zastanowić choć czasu mało bo już bym mogła ja przyjąć kosztuje ok 400 zł ale trochę teraz poczytałam i chyba się jednak zdecyduję...w pierwszej ciąży nie brałam tego pod uwagę, synek urodził się rh+ a ja dostałam zastrzyk tylko po porodzie. Jak do tej pory w ciąży wszystko jest ok i narazie przeciwciał nie mam.
Ja nie mam wyjścia i muszę ją mieć. Mimo że z moim narzeczonym nie mamy konfliktu serologicznego ani nie mam przeciwciał. Ale ja mam dostać skierowanie od swojego lekarza do szpitala. -
Ja będę przyjmowała zastrzyk, w przyszłym tygodniu na wizycie dostanę receptę do wykupienia. Tez nie mam przeciwciał, już raz miałam podawana po krwotoku, ale to w szpitalu. W ogóle to immunoglobulina jest na refundowana, ale trzeba mieć receptę od lekarza, który ma umowę z NFZ, a po drugie wstrzymali profilaktyke z powodu koronawirusa, ale można spytać czy coś się zmieniło, może odmrozili i toAgaG88 wrote:Dziewczyny z krwią RH- czy planujecie w ramach profilaktyki śródciążowej przyjąć immunnoglobuline w 28-30 tyg ciąży ? Ja dzisiaj rozmawiałam na ten temat z lekarka i mam się nad tym zastanowić choć czasu mało bo już bym mogła ja przyjąć kosztuje ok 400 zł ale trochę teraz poczytałam i chyba się jednak zdecyduję...w pierwszej ciąży nie brałam tego pod uwagę, synek urodził się rh+ a ja dostałam zastrzyk tylko po porodzie. Jak do tej pory w ciąży wszystko jest ok i narazie przeciwciał nie mam.
20.01.2022 mamy ❤️
27.12.2021 FET❄️
Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
—————————-————
12.12.2019 mamy ❤️
Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
18.11.2019 FET ❄️
10.2019 II IVF
—————————————-
Zostały ❄️❄️❄️
—————————————-
7.2019 FETx2 - beta <0,1
6.2019 I IVF ❄️❄️
—————————————-
9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
Endometrioza I st., AMH 1,91
MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
on: morf. 1% Kariotypy: ok -
Podobno jest za darmo jeśli prowadzi się ciążę na NFZ. Ja chodzę prywatnie i jest to płatne. Zastanawiam się bardziej nad tym czy to jest rzeczywiście zasadne i konieczne bo z tego co się zorientowałam ta profilaktyka srodciazowa jest praktykowana dopiero od jakiegoś czasu. A ten konflikt rozwija się przez wymieszanie krwi dziecka i matki a to moze mieć miejsce przy porodzie,poronieniu krwawieniu w ciąży, odklejeniu łożyska itp dlatego kiedyś podawało się ja do 72h po wystąpieniu tych sytuacji.
-
Z tego co czytałam to jest zasadne i właśnie dlatego wprowadzili refundację, bo ze względu na koszt zastrzyku kobiety się często nie decydowały. Ja się nie zastanawiałam nad tym, od razu wiedziałam, ze przyjmę zastrzyk, lekarka tez powiedziała, ze zdecydowanie zaleca. Podobno zagrożenie konfliktem serologicznym jest większe przy drugiej ciąży, wiec tym bardziej bym sie zdecydowała.AgaG88 wrote:Podobno jest za darmo jeśli prowadzi się ciążę na NFZ. Ja chodzę prywatnie i jest to płatne. Zastanawiam się bardziej nad tym czy to jest rzeczywiście zasadne i konieczne bo z tego co się zorientowałam ta profilaktyka srodciazowa jest praktykowana dopiero od jakiegoś czasu. A ten konflikt rozwija się przez wymieszanie krwi dziecka i matki a to moze mieć miejsce przy porodzie,poronieniu krwawieniu w ciąży, odklejeniu łożyska itp dlatego kiedyś podawało się ja do 72h po wystąpieniu tych sytuacji.
20.01.2022 mamy ❤️
27.12.2021 FET❄️
Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
—————————-————
12.12.2019 mamy ❤️
Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
18.11.2019 FET ❄️
10.2019 II IVF
—————————————-
Zostały ❄️❄️❄️
—————————————-
7.2019 FETx2 - beta <0,1
6.2019 I IVF ❄️❄️
—————————————-
9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
Endometrioza I st., AMH 1,91
MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
on: morf. 1% Kariotypy: ok -
Też się zastanawiam nad tą immunoglobuliną. Prowadzę ciążę prywatnie i ostatnio pytałam się mojej gin jak to wygląda to mi powiedziała, że jeśli przeciwciała wyjdą ujemne (po niedzieli będę powtarzać) to nie muszę mieć zastrzyku i dostanę dopiero po porodzie. To moja pierwsza ciąża, krwawień i innych ekscesów nie miałam. Ale też o tym myślę ale Pani Doktor ma wiedzę i chyba wie co robi...
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)
-
Co do żelaza - ja biorę, mam mdłości, czasem brzuch poboli ale bez tragedii i raczej sporadycznie i krótko. Nie wiązałabym bólu uniemożliwiającego leżenie na boku z żelazem, chyba, że masz konkretne zaparcia. Być może maluch się tak ułożył, że naciska ci na nerw. Moja pierwsza córka upodobała sobie wwiercanie się w lewy bok i biodro mnie bolało nie z tej ziemi. Warto sprawdzić ułożenie dziecka, czy to nie jest miejsce preferowane, a jak ból nie daje ci żyć to dalsza diagnostyka, ale wtedy już nie ginekolog tylko rodzinny powinien kierować co i jak.
Co do języka, to nie jest objaw ciążowy - lekarz rodzinny.
Co do korony to ja mam inną perspektywę, w szpitalach jest gęsto, więc z historii rodzinnych wiem, że pozorny spokój może być rzeczywiście bardzo pozorny. Tym bardziej, że testów nadal robi się żenująco mało, a w szpitalach ich po prostu brakuje.
Ale jako, że my jesteśmy narażeni i tak przez pracę męża nawet siedząc w domu to w panikę nie wpadam. Po prostu ustaliliśmy, że jak się teraz zarazimy to trudno, a od połowy czerwca ja z córką i mamą (która jest na emeryturze) zamieszkamy we trzy u nas w mieszkaniu, Mój mąż się wyprowadza do wynajętego mieszkania. I ja się izoluję całkiem, jedyne wyjścia to do gina. Zakupy nam mąż będzie podrzucał pod drzwi. I już przed samym terminem porodu w zależności od sytuacji albo mąż weźmie urlop w pracy, zrobi sobie test i jak będzie zdrowy będzie się izolował z nami, albo po prostu mama zawiezie mnie do szpitala jak już będzie czas na to, jeżeli mąż będzie zarażony albo sytuacja będzie trudna. Przy czym u mnie planowe cc, więc przy odrobinie szczęścia wiadomo kiedy będzie poród (no chyba, że młody wda się w siostrę i postanowi się pośpieszyć). Ja po prostu chcę być na pewno zdrowa w dniu porodu, bo nie zniosę tego jakby mieli mnie rozdzielić z noworodkiem na nie wiadomo jak długo z powodu zarażenia covidem.👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
Aha, w ramach przypomnienia - między 27 a 36 tc można się zaszczepić na krztusiec. Szczepienia dla ciężarnych podobnie jak dla dzieci do lat 2 są priorytetem, więc je wykonują, trzeba się umówić
I sprawdziłam, jak ktoś się doszczepiał w poprzedniej ciąży, nawet jeśli byłaby to ciąża niedawno, np. rok temu to tak, w tej ciąży też można i powinno się szczepić. Bo zasadniczo nie chodzi o nasz organizm tylko o organizm dziecka, aby dostało przeciwciała.
Ja już jestem umówiona w pierwszym tygodniu czerwca Polecam!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2020, 00:49
Flara, Kagu3, megson91, agniecha2101 lubią tę wiadomość
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
nick nieaktualnyJa mam rh - i ginekolog mówiła że po 28 tyg będę jeszcze raz robić badanie na przeciwciała i wtedy zdecydujemy.AgaG88 wrote:Dziewczyny z krwią RH- czy planujecie w ramach profilaktyki śródciążowej przyjąć immunnoglobuline w 28-30 tyg ciąży ? Ja dzisiaj rozmawiałam na ten temat z lekarka i mam się nad tym zastanowić choć czasu mało bo już bym mogła ja przyjąć kosztuje ok 400 zł ale trochę teraz poczytałam i chyba się jednak zdecyduję...w pierwszej ciąży nie brałam tego pod uwagę, synek urodził się rh+ a ja dostałam zastrzyk tylko po porodzie. Jak do tej pory w ciąży wszystko jest ok i narazie przeciwciał nie mam.
Ale to nawet nie pomyślałam że za to mam zapłacić myślałam że to dają na NFZ 😳😳😳 -
A ja nie wiem która już noc nie śpię od 4tej🙄 obudzę się i zaczynam myśleć o glupotach i koniec spania 😭 dzisiaj wizyta u lekarza to nawet szansy na drzemkę nie będzie, ale może chociaż pooglądam dzisiaj co tam słychać u małego:) ostatnio tylko jego czkawki czuje w brzuchu 😉
-
tym_janek wrote:Aha, w ramach przypomnienia - między 27 a 36 tc można się zaszczepić na krztusiec. Szczepienia dla ciężarnych podobnie jak dla dzieci do lat 2 są priorytetem, więc je wykonują, trzeba się umówić I sprawdziłam, jak ktoś się doszczepiał w poprzedniej ciąży, nawet jeśli byłaby to ciąża niedawno, np. rok temu to tak, w tej ciąży też można i powinno się szczepić. Bo zasadniczo nie chodzi o nasz organizm tylko o organizm dziecka, aby dostało przeciwciała.
Ja już jestem umówiona w pierwszym tygodniu czerwca Polecam!
Dzięki że o tym piszesz, muszę podzwonić i może uda się gdzieś zapisać.
tym_janek lubi tę wiadomość
2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka -
nick nieaktualnyLoczek i Aga ja też mam krew minusową i mi lekarz na wizycie powiedział że najwyżej dostanę zastrzyk o nic nie pytał, ja też nie dopytywałam więc chyba jest refundacja na to. On po prostu poinformował o tym tą pielęgniarkę która z nim jest na codzień w gabinecie. Póki co 2gie badanie coombsa przede mną
