❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMoje pierwsze dziecko urodziło się z hipotrofią, nikt nie odnalazł przyczyny. Ale ja po tym co przeczytałam/usłyszałam po porodzie, doszłam do wniosku, że to mogła być wina tarczycy.
A w pierwszej ciąży nie miałam jej badanej w ogóle... I postanowiłam, że teraz nie podaruję. I całe szczęście.
Poza ciążą była raczej w normie, w kwietniu było 1,93 -
nick nieaktualnyEvli wrote:A to może dlatego, bo zdziwiło mnie to że prawie wszystkie tarczyce badacie ..
Ale też wiele dziewczyn dowiaduje się właśnie o chorej tarczycy dopiero podczas ciąży. Bo tsh zaczyna skakać i tak jak przed ciąża tego się nie odczuwało tak w ciąży niestety może byc różnie. Dlatego lepiej zbadaćWiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2019, 18:09
-
Matko jak mi dziś ciazowo ... i wszystko strasznie mi śmierdzi 🙈
Jutro wizyta ... z jednej strony strasznie się cieszę , bo odliczanie od wizyty do wizyty to jak niekończąca się opowieść a z drugiej bardzo się boje ... 😢7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
15.04 ! 668g ! 🥰
04.05 ! 830g ! 🥰
25.05 ! 1321g ! 🥰
04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭
❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️ -
Nadzieja777 wrote:Matko jak mi dziś ciazowo ... i wszystko strasznie mi śmierdzi 🙈
Jutro wizyta ... z jednej strony strasznie się cieszę , bo odliczanie od wizyty do wizyty to jak niekończąca się opowieść a z drugiej bardzo się boje ... 😢
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1 -
Napisał mi smsa, że zaprasza mnie popołudniu , bo ma dyżur w szpitalu . Pojadę pewnie po 14, bo nie chciałabym jechac sama , poczekam aż mąż wróci z pracy . Może gdyby było dobrze zobaczył by po raz pierwszy w życiu swoje maleństwo na monitorze, bo mam wrażenie , że te zdj usg niekoniecznie do niego przemawiają 🧐7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
15.04 ! 668g ! 🥰
04.05 ! 830g ! 🥰
25.05 ! 1321g ! 🥰
04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭
❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️ -
mamusie a jakie plany na jutrzejszego sylwestra? jak podchodzicie do alko 0,00%? zastanawiam się właśnie czy jechać i kupić sobie wino 0,00% czy to faktycznie jest w 100% bez alko ... my idziemy jutro na domówkę i mam nadzieję, że chociaż do 1 wytrzymam
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nutka - daj znać co Ci powiedział. Moja wizyta dopiero w czwartek.... Dziewczyny, myślicie że przez te 3 dni to tsh może zagrażać ciąży? Lekarz twierdzi że nie ale ja jestem w kropce..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2019, 19:51
PCOS
Starania - 01.2019
Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
1 cs z letrozolem ovu 12 dc
11.2019 - ciąża biochemiczna
2 cs z letrozolem ovu 15 dc
5.12 II 🙏❤️
"I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15 -
Agape - a nie miałaś leczonej tarczycy w ciąży wtedy? Miałaś robione badania w ogóle? Jak z Twoim samopoczuciem wtedy było?
My jutro też w planach domowka z moim rodzeństwem, może jakieś picollo zakupie ale też nie wiem ile wytrzymam bo aktualnie już przysypiam na kanapie...
Jeszcze jakieś przeziębienie mnie męczy
PCOS
Starania - 01.2019
Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
1 cs z letrozolem ovu 12 dc
11.2019 - ciąża biochemiczna
2 cs z letrozolem ovu 15 dc
5.12 II 🙏❤️
"I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15 -
Jak Wasi mężowie /partnerzy zachowują się wiedząc w jakim jesteście w stanie ?
Bo muszę Wam powiedzieć , że ja chyba inaczej sobie to wszystko wyobrażałam . Jakoś odkąd okazało się , że jestem w ciąży nie potrafię się z nim dogadać ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2019, 20:04
7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
15.04 ! 668g ! 🥰
04.05 ! 830g ! 🥰
25.05 ! 1321g ! 🥰
04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭
❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️ -
Mój się nasłuchał, że ciąża to nie choroba i uważa że jedyne czego nie powinnam to dźwigać i uważać, żeby psy mi po brzuchu nie spacerowały. A tak to mogę sobie sama wszystko robić
On: wszystko ok
Ona: AMH - 3,08; TSH - 3.053 -> Euthyrox N25; PCO
03.2019-start I procedury in vitro (źle przeprowadzona stymulacja dała 1 pecherzyk, który pękł przed punkcją)
04.2019-torbiel
05.2019-torbiel zniknęła; start II procedury in vitro; 23.05. punkcja (pobrano 15 oocytów; zapłodniono 6; 4 zarodki); 25.05. transfer 2-dniowego czterokomórkowca; 05.06. beta <0.2 w 13dpt 😪
27.11.2019- transfer 🌻🌻 2dn
9 dpt-beta 25.7 mlU/ml prog 38.9 ng/ml
11 dpt-beta 56.4 mlU/ml prog 41.8 ng/ml
14 dpt-beta 143 mlU/ml prog 36.5 ng/ml
16 dpt-beta 279 mlU/ml prog 37.3 ng/ml
21 dpt-beta 2215 mlU/ml prog 40.6 ng/ml
22 dpt - mamy zarodek!!!
36 dpt - mamy ❤
został ❄ -
nick nieaktualnyMój mąż zachowuje się bardzo dobrze i z ciążą i bez. Zawsze naturalnie przychodził nam podział obowiązków, a jak jestem w ciąży i czuję się paskudnie, to mąż przygotowuje mi wszystko na następny dzień, sprząta, gotuje obiad często , robi pranie, wszystko co się da. Ja muszę ogarnąć śniadanie rano i odgrzać obiad i co na bieżąco a przy dziecku i tak się dzieje. Dziś mała z gorączką od rana ale już na szczęście opanowana ❤️
Mimo, że czasami mam z mężem spiny, to zawsze się sprawdza i szczególnie w ciąży widzę, że można na niego liczyć -
nick nieaktualny
-
My jesteśmy w trakcie budowy i mąż bardzo dużo spędza czasu tam żeby zrobić trochę samemu A nie zatrudniać i płacić. Teraz jak jestem w ciąży to dzwoni i pyta o której ma wrócić czy dam sobie radę z dzieckiem. Na szczęście mam jeszcze teściową więc w razie czego mogę na nią liczyc😀 rozmowa jest dziewczyny najważniejsza, musicie powiedzieć że teraz się źle czujecie i musi wam trochę pomóc
Aniołek 9 tydzień 19.08.2019
-
nick nieaktualnyIrola wrote:Agape - a nie miałaś leczonej tarczycy w ciąży wtedy? Miałaś robione badania w ogóle? Jak z Twoim samopoczuciem wtedy było?
My jutro też w planach domowka z moim rodzeństwem, może jakieś picollo zakupie ale też nie wiem ile wytrzymam bo aktualnie już przysypiam na kanapie...
Jeszcze jakieś przeziębienie mnie męczy
Ale po tym co przeczytałam, obiecałam sobie, że tarczycy będę pilnować w kolejnej ciąży 🙂 -
Nadzieja, ja na Męża nie mogę narzekać. Podział obowiązków mamy dość sprawiedliwy, a jak widzi że się gorzej czuję to bierze na siebie wszystko. A odkąd przestałam karmić to nawet usypia Małego jak jest w domu albo wstaje do niego w nocy wcześniej mogłam o tym pomarzyć, musiała być mama i koniec.
Arcala, porozmawiaj z nim szczerze, powiedz mu jeśli źle się czujesz i chciałabyś żeby pomógł. Z facetami trzeba jasno i konkretnieMalutka_94