Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Małgosiagosia wrote:Jakie kupujecie spodenki / pajacyki dla dziecka, ze stópkami czy bez i będziecie zakładać skarpetki? Z jednej strony na lato lepiej bez, ale z drugiej te skarpetki sobie pewnie pościąga. Nie wiem jakie zamawiać.
Wszystkie pajacyki jakie mam są ze stópkami, niektórzy mówią żeby ucinać. Skarpetki pozamawiałam jakieś malutkie z H&M najmniejszy rozmiar i jakieś gratis dostałam do zamówienia z vinted. Skarpetki pewnie będę zakładała do body, ale ponoć dzieci lubią się i tak ich pozbywać ze stópek 😁. Zobaczymy czy w ogóle będzie potrzeba skarpetki zakładać przez sierpień , na wrzesień już myślę że tak.Małgosiagosia lubi tę wiadomość
ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
Małgosiagosia wrote:Jakie kupujecie spodenki / pajacyki dla dziecka, ze stópkami czy bez i będziecie zakładać skarpetki? Z jednej strony na lato lepiej bez, ale z drugiej te skarpetki sobie pewnie pościąga. Nie wiem jakie zamawiać.
Małgosiagosia lubi tę wiadomość
04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Małgosiagosia wrote:Jakie kupujecie spodenki / pajacyki dla dziecka, ze stópkami czy bez i będziecie zakładać skarpetki? Z jednej strony na lato lepiej bez, ale z drugiej te skarpetki sobie pewnie pościąga. Nie wiem jakie zamawiać.
Ogólnie preferuje spodenkiw lato skarpetki nawet mogą nie być potrzebne, a jeśli jednak będą w taki chłodniejszy dzień czy pod wieczór, to wystarczy kupić dobrze dobrane (polecam tę dłuższe, z takim szerokim ściągaczem, a nie wąska gumką) i nie spadają
Małgosiagosia lubi tę wiadomość
-
O:
1. Tego typu nie lubie dla noworodka i małego niemowlaka. Zawsze mam z nimi jakiś problem. Albo spadają, albo są za krótkie, albo za szerokie w stopie, a dla większego niemowlaka często tak jest, że wżynaja się w kostki. 🤦🏻♀️to przez te wąska gumkę. Mam wrażenie, że dopiero dla sporo starszego są ok. Większość takich jest np. w Pepco.
https://ibb.co/jvFQPr1
2. Te bardzo lubię. Nie zsuwają się. Dopasowują się do stopy, rosna razem z nią. Dzięki temu, że jest szeroki ściągacz maluch nie zsuwa ich łatwo, a one się nie wżynają. Dostępne np. w smyku. Choć teraz dostałam też takie w Action i będę testować.
https://ibb.co/PrHYTGyWiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2024, 15:40
Małgosiagosia, Emzet92 lubią tę wiadomość
-
Ja mojemu nie planuje zakladac skarpetek w domu, chyba ze w zimie, gdy bedzie zimno w mieszkaniu
Pajace tez bez stopek.
Tu podsylam post fizjo na ten temat: https://www.instagram.com/reel/CpCw8kfAVg5/?igsh=MXB5YTZ3dmZscm01eg==11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
Cześć Dziewczyny,
Dawno się nie odzywałam ale znowu byłam w szpitalu… najpierw miałam krwotok, i byłam od 8 do 13 maja a potem pojechałam na IP bo ciagle mi coś ciekło… kupiłam wkładki i wykryło niby wody płodowe. Znowu leżałam 6 dni, testy w szpitalu nie wykryły wód płodowych… być może po krwotoku szyjka mi się regenerowała i to był śluz? Nie wiadomo lekarze tez nie wiedza ale na chwile obecna nie czuje żeby mi to leciało.
I ostrzegam ze te wkładki wykrywające wody płodowe są naprawdę beznadziejne… i to samo mi powiedzieli na IP żeby ich nie używać, bo dają zakłamane wyniki… a kupiłam na Gemini i tanie nie były…
Cieszę się ze jestem w domu i mam nadzieje ze następna wizyta to będzie już poród i to po 34 tyg ciąży 🙏 -
Papapatka wrote:Cześć Dziewczyny,
Dawno się nie odzywałam ale znowu byłam w szpitalu… najpierw miałam krwotok, i byłam od 8 do 13 maja a potem pojechałam na IP bo ciagle mi coś ciekło… kupiłam wkładki i wykryło niby wody płodowe. Znowu leżałam 6 dni, testy w szpitalu nie wykryły wód płodowych… być może po krwotoku szyjka mi się regenerowała i to był śluz? Nie wiadomo lekarze tez nie wiedza ale na chwile obecna nie czuje żeby mi to leciało.
I ostrzegam ze te wkładki wykrywające wody płodowe są naprawdę beznadziejne… i to samo mi powiedzieli na IP żeby ich nie używać, bo dają zakłamane wyniki… a kupiłam na Gemini i tanie nie były…
Cieszę się ze jestem w domu i mam nadzieje ze następna wizyta to będzie już poród i to po 34 tyg ciąży 🙏
O matko, współczuję problemów i tego stresu... dobrze że sytuacja opanowana. Uważaj na siebie kochana i dużo odpoczywaj! Trzymam kciuki żeby było tak jak mówisz, że kolejna wizyta w szpitalu to będzie terminowy poród 🥰 -
Papapatka wrote:Cześć Dziewczyny,
Dawno się nie odzywałam ale znowu byłam w szpitalu… najpierw miałam krwotok, i byłam od 8 do 13 maja a potem pojechałam na IP bo ciagle mi coś ciekło… kupiłam wkładki i wykryło niby wody płodowe. Znowu leżałam 6 dni, testy w szpitalu nie wykryły wód płodowych… być może po krwotoku szyjka mi się regenerowała i to był śluz? Nie wiadomo lekarze tez nie wiedza ale na chwile obecna nie czuje żeby mi to leciało.
I ostrzegam ze te wkładki wykrywające wody płodowe są naprawdę beznadziejne… i to samo mi powiedzieli na IP żeby ich nie używać, bo dają zakłamane wyniki… a kupiłam na Gemini i tanie nie były…
Cieszę się ze jestem w domu i mam nadzieje ze następna wizyta to będzie już poród i to po 34 tyg ciąży 🙏
O kurczę, trzymaj się. Czemu te ciąże muszą tyle strachu nam napędzać?! Oby wszystko było dobrze!
ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
Papapatka wrote:Cześć Dziewczyny,
Dawno się nie odzywałam ale znowu byłam w szpitalu… najpierw miałam krwotok, i byłam od 8 do 13 maja a potem pojechałam na IP bo ciagle mi coś ciekło… kupiłam wkładki i wykryło niby wody płodowe. Znowu leżałam 6 dni, testy w szpitalu nie wykryły wód płodowych… być może po krwotoku szyjka mi się regenerowała i to był śluz? Nie wiadomo lekarze tez nie wiedza ale na chwile obecna nie czuje żeby mi to leciało.
I ostrzegam ze te wkładki wykrywające wody płodowe są naprawdę beznadziejne… i to samo mi powiedzieli na IP żeby ich nie używać, bo dają zakłamane wyniki… a kupiłam na Gemini i tanie nie były…
Cieszę się ze jestem w domu i mam nadzieje ze następna wizyta to będzie już poród i to po 34 tyg ciąży 🙏
O jej, współczuję stresu. Tak, następna wizyta to już na poród w odpowiednim terminie, tego się trzymajmy, tak Ci życzę!
-
Papapatka wrote:Cześć Dziewczyny,
Dawno się nie odzywałam ale znowu byłam w szpitalu… najpierw miałam krwotok, i byłam od 8 do 13 maja a potem pojechałam na IP bo ciagle mi coś ciekło… kupiłam wkładki i wykryło niby wody płodowe. Znowu leżałam 6 dni, testy w szpitalu nie wykryły wód płodowych… być może po krwotoku szyjka mi się regenerowała i to był śluz? Nie wiadomo lekarze tez nie wiedza ale na chwile obecna nie czuje żeby mi to leciało.
I ostrzegam ze te wkładki wykrywające wody płodowe są naprawdę beznadziejne… i to samo mi powiedzieli na IP żeby ich nie używać, bo dają zakłamane wyniki… a kupiłam na Gemini i tanie nie były…
Cieszę się ze jestem w domu i mam nadzieje ze następna wizyta to będzie już poród i to po 34 tyg ciąży 🙏 -
Dziewczyny, jakie macie sposoby na „uspokojenie” aktywnego bobasa w brzuchu? Okazuje się że mój mały jest jak narazie bardzo aktywnym dzieckiem więc kopanie i wypychanie mam dostępne na okrągło. Jako, że skubany na długie nóżki te kopniaki są konkretne i sprawiają ból. Czy są jakieś sposoby na uspokojenie takiego maluszka w brzuchu?
-
Bettti03 wrote:Dziewczyny, jakie macie sposoby na „uspokojenie” aktywnego bobasa w brzuchu? Okazuje się że mój mały jest jak narazie bardzo aktywnym dzieckiem więc kopanie i wypychanie mam dostępne na okrągło. Jako, że skubany na długie nóżki te kopniaki są konkretne i sprawiają ból. Czy są jakieś sposoby na uspokojenie takiego maluszka w brzuchu?🍒 fertistim, cynk
🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C -
@Suprive, trochę zależy od dziecka, czy będzie ulewać itp bo wtedy tego więcej idzie i jak często będziesz chciała robić pranie. Myślę, że taka minimalna "baza na start" to z 6 pajacyków/rampersów (w sensie piżamek), body z krótkim z 8, z długim z 4 (jak ma być upalnie to lepiej więcej z krótkim), spodnie 4-6 par, skarpetki podobnie, sweterek/kaftanik 2. W 2 rozmiarach. To tak pranie minimum raz w tyg. Jak zabraknie mozna ubrać rozmiar większe i podwinąć rękawki. Jak ma być upał to bobo pewnie w samym bodziaku będzie leżeć w dzień by nie było za gorąco. Ale hmmm ja znam instrukcję obsługi zimowego dziecka 😬 plus miałam więcej ciuszków bo mały bardzo dużo ulewał a mi się nie chciało ciągle prać więc ja go dość często przebierałam. Ale jak ktoś nie chce kupować za dużo to myślę, że taki zestaw startowy warto mieć, poobserwować bobo i najwyżej domówić. Na bank dostaniecie też jakieś ciuszki od rodziny czy przyjaciół. Plus pytanie na kiedy masz termin 🤔 bo jak pod koniec sierpnia to wtedy bym zamówiła chyba pół na pół body na krótki i długi) bo już wieczory mogą być chłodniejsze i z pogodą też nie wiadomo. Ale przez ulewanie młodego mogę mieć zaburzony pogląd na temat. Parę innych mam się wypowie to sobie porównasz
na bank nie ma co kupować tshirtow, koszulek z długim rękawem, ogrodniczek, jeansów, niechodków. Może logiczne ale dostałam coś z tego bo słodkie i nie ubrałam ani razu bo niewygodne mega dla bobasa 😁
@Papapatka, a chociaż wiadomo skąd te krwawienia? Tak mi przykro, że ciągle coś u Ciebie się dziejekiedy masz wizytę teraz u swojego gina?
@Bettti03, nie mam pojęcia, ale hmmm ruch? W sensie spacer czy coś? Bujanie może usypiać, innego pomysłu nie mam 😁👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
Bettti03 wrote:Dziewczyny, jakie macie sposoby na „uspokojenie” aktywnego bobasa w brzuchu? Okazuje się że mój mały jest jak narazie bardzo aktywnym dzieckiem więc kopanie i wypychanie mam dostępne na okrągło. Jako, że skubany na długie nóżki te kopniaki są konkretne i sprawiają ból. Czy są jakieś sposoby na uspokojenie takiego maluszka w brzuchu?
Mój jak urządza sobie dyskotekę w brzuchu to śpiewam i bujam/kręcę się na fotelu, u nas działaCóż, dzieciaczki potrzebują tego ruchu, niewiele poradzimy, trzeba wytrzymać. Jak znowu się nie ruszają, to mamy też się martwią.
Mój jak był nogami na dół to dużo bardziej mnie bolały kopniaki, odwrotnie jest dla mnie znośnie.Bettti03 lubi tę wiadomość
-
U nas w domu to jest chlodniej niż na dworze 😏 w gorące dni to dla nas zbawienie, ale z rana przeważnie sama niszę bluzę, gdzie wychodząc na zewnątrz muszę ją zdjąć 😃
Urodzilam w lato i po prostu jak trzeba było to zakładałam skarpetki, dzieci mają inną termoregulację niż my jednak, szczególnie te, które rodzą się parę tygodni przez terminem, nawet jak nie są wcześniakamiBez skarpetek bywało, że stopki robiły się aż fioletowe. Niemniej dla królewny kupiłam różne sukieneczki i mam nadzieję, że czeka nas bardzo ciepłe lato i można będzie je wykorzystać 😍
Bettti, hahaha chyba tylko więcej chodzićjak się chodzić, to malucha kołysze i jest bardziej senny. Moja standardowo daje czadu do 1 w nocy, nie można spać 😅 fakt jest taki, że im większe te nasze dzieci, my mniej miejsca mają, więc ruchy już nie będą takie delikatne, tylko właśnie mogą przeszkadzać, albo dawać dysmfort.
Bettti03 lubi tę wiadomość
-
Suprive wrote:Doświadczone mamy, podpowiedzcie ile faktycznie pasuje miec pojedynczych rzeczy w domu - pajacyków itd. Ma być ekstremalnie ciepłe lato, zastanawiam się co jeszcze dokupić!
zresztą moim zdaniem inaczej przy dziewczynce, inaczej przy chłopcu. Chyba, że nie chce się mieć sukienek 😃 u dziewczynek jednak wg mnie tych rzeczy wychodzi więcej.
Na pewno jednak ja nie pralabym tylko raz w tygodniu, bo u takich małych dzieci 7 dni to duża różnica w wadze (przy prawidłowych przyrostach po szpitalu), przez co może być tak, że piorąc tak rzadko założysz jakiś ciuszek 2 razy i koniec 😅
A tak to ile tych zmian wyjdzie to naprawdę bywa różnie. Najwięcej mam na 62, na drugim miejscu na 56. Mam też rozmiar 50 i ten pakuje do szpitala. W szpitalu skarpetek pójdzie niedużo, więc tutaj nie musisz pakować 5 par, ale np. to ile kompletów z body+ spodenkami czy pajacyków pójdzie to zależy od tego, czy Twój maluch będzie miał mniejszy czy większy refluks, czy masz chłopca czy dziewczynkę (chłopcy są specjalistami od sikania w czasie zmiany pieluchy 😂 fontanna idzie do góry, więc jak ktoś niewprawiony, to może się zdarzyć wpadka w postaci zasilania świeżych ciuszkow 😅). My rodzimy w lato, więc tę pranie generalnie zawsze można wstawić i raz dwa wyschnie, także nie stresuj się tym czy kupisz o komplet za mało -
Papapatka wrote:Cześć Dziewczyny,
Dawno się nie odzywałam ale znowu byłam w szpitalu… najpierw miałam krwotok, i byłam od 8 do 13 maja a potem pojechałam na IP bo ciagle mi coś ciekło… kupiłam wkładki i wykryło niby wody płodowe. Znowu leżałam 6 dni, testy w szpitalu nie wykryły wód płodowych… być może po krwotoku szyjka mi się regenerowała i to był śluz? Nie wiadomo lekarze tez nie wiedza ale na chwile obecna nie czuje żeby mi to leciało.
I ostrzegam ze te wkładki wykrywające wody płodowe są naprawdę beznadziejne… i to samo mi powiedzieli na IP żeby ich nie używać, bo dają zakłamane wyniki… a kupiłam na Gemini i tanie nie były…
Cieszę się ze jestem w domu i mam nadzieje ze następna wizyta to będzie już poród i to po 34 tyg ciąży 🙏
Znana jest przyczyna tego krwotoku? Trzymam kciuki, by bylo wszystko dobrze !!!! ♥️
Co do wkładek Amniocheck, to mi w poprzedniej ciąży położne jednak polecały paski lakmusowe, tańsze, a działają podobnie. Współczuję też stresu z wodami, znam to 😓
-
Emiliia wrote:Znana jest przyczyna tego krwotoku? Trzymam kciuki, by bylo wszystko dobrze !!!! ♥️
Co do wkładek Amniocheck, to mi w poprzedniej ciąży położne jednak polecały paski lakmusowe, tańsze, a działają podobnie. Współczuję też stresu z wodami, znam to 😓
Mi pokazały kolor niebieski jak wody się sączyły. A jak była to wodnista wydzielina to nie.