X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamy 2024
Odpowiedz

Sierpniowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • Ewappp Autorytet
    Postów: 870 958

    Wysłany: 1 marca, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emzet92 wrote:
    Lolcia, dobrze, że zadbałas o siebie. To mnie motywuje do ogarnięcia. Zapisałam się do dietetyka, muszę ogarnąć cukry 😬
    @Ewapp, nie Twoja wina. Słabszy brzuch, kompensacja barkami. To rozwojowe, Klasyka gatunku. Macie zielone światło do karmienia w krzesełku? Bo to często wzmaga napięcie w obręczy jak się za wcześnie dziecko posadzi.

    To nam sie zaczelo wszystko jak zaczela cwiczuc wysoki podpor. Na poczatku myslalam ze to wsieklizna przez skok, potem juz czulam ze cos nie tak ale byly te chrzciny i juz nie chcialam jej ciagac po miejscach gdzie jest duzo dzieci zeny nic nie zlapala i teraz mam wyrzuty sumienia ze za pozno poszlam 🙄 co do krzeselka to właśnie zaleciła nam babka żeby na chwilę przejść z posiłkami na kolana i duzo cwiczyc do pozycji czworaków. Problem taki że ona dzisiaj nie chciała jeść na kolanach, wściekała się, a jak ją wsadziłam do krzesła to pięknie jadła 🤦‍♀️

  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1592 1803

    Wysłany: 1 marca, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolcia37 wrote:
    @Emzet jak Ada ? Szymek to już szaleje, brawo dla niego.
    @Papapatka jak tam Ignaś ?

    Dziękuje ze pytasz. Noc do dupy ale lepsza niż wczorajsza. No i bez gorączki wczoraj na noc. Oddechy Ok , saturacja tez Ok- 95-97. Kaszel w nocy sporadyczny teraz z rana więcej i jakby suchy zamieniał się w mokry. Dzisiaj na 14 mamy wizytę.

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 1018 748

    Wysłany: 1 marca, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papapatka wrote:
    Dziękuje ze pytasz. Noc do dupy ale lepsza niż wczorajsza. No i bez gorączki wczoraj na noc. Oddechy Ok , saturacja tez Ok- 95-97. Kaszel w nocy sporadyczny teraz z rana więcej i jakby suchy zamieniał się w mokry. Dzisiaj na 14 mamy wizytę.
    Daj znać po wizycie. Dobrze, że oddechy ok i bez temp. Oby już tylko lepiej było.

    enpe lubi tę wiadomość

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Cerva Autorytet
    Postów: 2705 4807

    Wysłany: 1 marca, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewappp wrote:
    Jeny byłam u fizjo i jestem załamana 🤦‍♀️ pełno napięć wszędzie... to by tłumaczyło dlaczego ostatnio brak jakichkolwiek postepow I tyle krzyku 🥺 od czego nie wiadomo, staram się ją nosić jak należy, nie sadzam poza posiłkami, ćwiczymy codziennie, masujemy się, rozluzniamy a mimo to wzmożone napięcie w obręczy barkowej, miednicy i przy kręgosłupie 😭 mamy zalecenie na 5 wizyt co tydzień i ćwiczenia do domu, na szczęście już po dzisiejszej widzę że jest trochę luzniejsza więc widzę swiatelko w tunelu. W połowie stycznia byłam kontrolnie i było wszystko dobrze a teraz pełno napięć 🥺 mam wyrzuty sumienia że coś przeoczyłam albo coś robię źle 🥺

    Na pewno ćwiczenia dadzą szybko efekt. Ale tulę, bo wiem jak to wchodzi na głowę . 🥺
    A oprócz tego wkurzania przy próbach pełzania zauważyłaś coś jeszcze?
    I to był taki mocny płacz? Leo wkurza się jak próbuje podnosić dupkę i głowę ma nisko, ale trwa to chwilę. I jakby z dnia na dzień widzę, że robi coś więcej, jakiś tam postęp. No i w sumie ma jeszcze dużo czasu na to.


    🌿Lolcia zdrówka dla Małego. Biedactwo

    Leoś zaczął zasypiać na boku. Taki wygięty 😅 głowa i plecy obrócone, a nogi normalnie. I jak się ułoży w tej pozycji w łóżeczku to wiem, że zaraz zaśnie. Nie wiem jak mu tak wygodnie. 🤣 potem w trakcie snu już się normalnie na plecach układa

    Ewappp, Lolcia37 lubią tę wiadomość

    31 🙋🏼‍♀️
    👶🏼 2024
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 841 1233

    Wysłany: 1 marca, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Lolcia37, o sobie to człowiek pomyśli na szarym końcu, dobrze, że się za to zabrałaś. Zdrowie najważniejsze!

    @justinas, obyś infekcję zdusiła w zarodku

    @Sunnysunsun, próbowałaś bidon aventa? A jak to tak ważne by pił powolutku strzykawką? Zanim załapie co innego? To miałaś też z nim przejścia 🥲

    @Papapatka, tulę, rsv jest straszne u takich maluchów. Po inhalacji możesz oklepywać małemu plecki, od dołu do góry. Pomaga trochę by ta zalegająca wydzielina się oderwała. Daj znać po wizycie jak tam Ignaś

    @Ewappp, na bank wszystko robiłaś ok. Przez SM obecnie jest obraz matki idealnej. Nie da się robić kariery, zajmować domem, być fizjo, pediatrą i jeszcze psychologiem i kreatywną mamą od super zabaw. Dzieci kombinują teraz mocno ruchowo i nie będą robić idealnie wszystkiego, jak napisała Emzet, kompensują niedobory gdzie indziej i potem są trochę pospinane. Grunt, że poszłaś, będziesz ćwiczyć i pomożesz maluchowi :)

    @Emzet92, i lasagne gotowa 😂

    @Cerva, też się zastanawiałam 😂 ale moje dziecko 90% czasu śpi na boku, od małego nie lubił na plecach. Jedynie w wózku 😂

    justinas, Ewappp, Lolcia37 lubią tę wiadomość

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • Cerva Autorytet
    Postów: 2705 4807

    Wysłany: 1 marca, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    🌿Asiaasia ja też w sumie na boku tylko śpię to może po mamusi to ma 😅

    A jak tam z gaworzeniem u Was? Już zaczęły dzieciaczki ?

    31 🙋🏼‍♀️
    👶🏼 2024
  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 1144 1191

    Wysłany: 1 marca, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewappp wrote:
    To nam sie zaczelo wszystko jak zaczela cwiczuc wysoki podpor. Na poczatku myslalam ze to wsieklizna przez skok, potem juz czulam ze cos nie tak ale byly te chrzciny i juz nie chcialam jej ciagac po miejscach gdzie jest duzo dzieci zeny nic nie zlapala i teraz mam wyrzuty sumienia ze za pozno poszlam 🙄 co do krzeselka to właśnie zaleciła nam babka żeby na chwilę przejść z posiłkami na kolana i duzo cwiczyc do pozycji czworaków. Problem taki że ona dzisiaj nie chciała jeść na kolanach, wściekała się, a jak ją wsadziłam do krzesła to pięknie jadła 🤦‍♀️
    Wiem, ja miałam taką samą akcje z Sara 😉 TERAZ JESTEM MADRALA, wtedy byłam załamana. Dlatego teraz kontroluje Szymka co jakiś czas.
    Sara pompowała wysoki podpór cały czas, wysoko i mega stabilnie. I na tym stanęła 😬 my byliśmy pod opieką fizjo, więc czekam, bo ona uspokajała, że jest okej. Wcześniak, czas i te sprawy. Aż po 2 miesiącach poszła do osteopaty. No i się okazało że to właśnie wzmożone napięcie w obręczy. Co przeplakalam, że jestem złą matką, to moje. Ada już wtedy czworakowala, a Sara tylko wysoki podpór. Po osteopacie najpierw zaczęła sypiać na brzuchu. Później pełzanie homologiczne, a później czworaki. Wsyztsko nagdonila 😉
    @Papatka, daj konczinie znać po wizycie 💪
    @Lolcia, Ada to już okaz zdrowia. Musi wygrać antybiotyk, we wtorek kontrola. Mam nadzieję że będzie zielone światło na żłobek 🫠 choć pewnie do końca tygodnia jeszcze zostanie w domu ale łudzę się że może chwilę wcześniej wroci. U nas znowu spada statystyka w żłobku 😔 Sara ma lekkiego gila, więc armagedon jest blisko 😀😀 a jak synek?
    U nas gaworzenie od tygodnia mniej więcej, dużo niemych ruchów, apaczowanie i okrzyki.

    Ewappp, Lolcia37 lubią tę wiadomość

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • Kinia197 Autorytet
    Postów: 424 418

    Wysłany: 1 marca, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @cerva moja już bardzo długo śpi albo na boku albo na brzuchu i do zasypiania się kręci kilka razy. Jak wychodzę z z sypialni i przychodzę do niej po jakimś czasie to ona czasem ma głowę tam gdzie miała nogi xD A jeśli chodzi o gaworzenie wydaje mi się że zaczęła dziwne dźwięki z siebie wydaje i ćwiczy już do siadu dosyć ostro

    Cerva, Emzet92, Ewappp lubią tę wiadomość

    age.png
  • Kinia197 Autorytet
    Postów: 424 418

    Wysłany: 1 marca, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdrówka dla wszystkich chorych dzieciaczków i nie tylko 🥰

    age.png
  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1592 1803

    Wysłany: 1 marca, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już pisze.
    Mały ma płuca i oskrzela czyste. Lekarka stwierdziła ze jak na rsv to jest w świetnej kondycji pochwaliła to jak zareagowaliśmy i co robimy.
    Ma jedynie znowu zaczerwienione prace ucho i znowu postaramy się wyleczyć je nurofenem- we wtorek kontrola.
    Także dziękuje za kciuki mimo dobrych wiesci to nie usypia mojej czułości- rsv to podstępne gowno.

    Cerva, Emzet92, justinas, enpe, Asiasia1, Lolcia37, Kinia197, Nietypowa30 lubią tę wiadomość

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
  • enpe Autorytet
    Postów: 1086 634

    Wysłany: 1 marca, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Ewappp
    Nie obwiniaj się! Nie na wszystko mamy wpływ, a czasem wystarczy raz coś źle złapać / położyć się itd. Na swoim przykładzie ja przez 3 miesiące męczyłam się z nadgarstkiem po JEDNEJ nocy jak karmiłam małą cycem a w dłoni bardzo niewygodnie trzymałam telefon. Najważniejsze, że jesteście pod opieką fizjo ❤️!

    @Cerva
    Moja też czasem ma tak nienaturalne pozycje do spania, próbuje jej zmienić to z powrotem potrafi się ułożyć w dziwny sposób. No ale to mnie tylko utwierdza w przekonaniu, że córeczka tatusia , bo mój facet też takie nienaturalne dziwne pozycje do spania ma i głównie śpi na brzuchu 😂. Ja z kolei nie potrafię spać na brzuchu, na plecach nie śpię po tym jak miałam 3 razy paraliż przysenny ze zmorą (chociaż co dziwne to po ciąży jak kilka razy spałam na plecach czy to drzemki kontaktowe z malutką na mnie czy sama to nie miałam), no i śpię przez 99% na boku. Mała zależy jaki ma okres raz preferuje na plecach, raz na boku , raz na brzuchu. Wiercipięta jak ojciec.

    Co do gaworzenia to mała namiętnie robi me-me i ma-ma w kółko. No ale mam świadomość, że te „ma-ma” nie jest prawdziwym „mama” .

    @Kinia197
    No moja też przez sen piruety. A ja rano często dostaję stópkami po twarzy. No ale moi rodzice jak z nimi spałam budzili się z moim dupalem na twarzy 😂…

    U nas update rozwojowy. Coraz bardziej pełza chociaż leniwie jej to idzie.

    Jeszcze raz dziewczyny napiszę trzymajcie się wy i wasze maluszki zdrowo. ❤️

    Kinia197 lubi tę wiadomość

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    08.2024 mała A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Ewappp Autorytet
    Postów: 870 958

    Wysłany: 2 marca, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cerva wrote:
    Na pewno ćwiczenia dadzą szybko efekt. Ale tulę, bo wiem jak to wchodzi na głowę . 🥺
    A oprócz tego wkurzania przy próbach pełzania zauważyłaś coś jeszcze?
    I to był taki mocny płacz? Leo wkurza się jak próbuje podnosić dupkę i głowę ma nisko, ale trwa to chwilę. I jakby z dnia na dzień widzę, że robi coś więcej, jakiś tam postęp. No i w sumie ma jeszcze dużo czasu na to.


    🌿Lolcia zdrówka dla Małego. Biedactwo

    Leoś zaczął zasypiać na boku. Taki wygięty 😅 głowa i plecy obrócone, a nogi normalnie. I jak się ułoży w tej pozycji w łóżeczku to wiem, że zaraz zaśnie. Nie wiem jak mu tak wygodnie. 🤣 potem w trakcie snu już się normalnie na plecach układa

    Na początku się wkurzała jak nie mogla czegoś dosięgnąć i tak waliła wtedy nogami i rękami w matę. Potem zaczęła strasznie się napinać robiąc wysoki podpór, robila się aż czerwona jakby miała porządne zatwardzenie... wyglądało to jakby probowala przenosić się siłą woli... A ostatnio to już właśnie nogi i ręce strasznie napina przy przebieraniu albo przy zwykłych zabawach. Ciężko jej miednicę zrotować na bok nawet przy zmianie pieluszki. No i szyja taka schowana w barki sie zrobila. Mam wrażenie że te nieudane próby pełzania pogorszyły sprawę. 🥺

    Brawa dla Leosia, u nas dalej śpi jak kłoda na plecach, ale to chyba ma po mamusi bo ja tak śpię całe życie nieruchomo a ona ma dużo moich cech, coraz bardziej to zauważam 😅 decybele też 😅

  • Cerva Autorytet
    Postów: 2705 4807

    Wysłany: 2 marca, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewappp wrote:
    Na początku się wkurzała jak nie mogla czegoś dosięgnąć i tak waliła wtedy nogami i rękami w matę. Potem zaczęła strasznie się napinać robiąc wysoki podpór, robila się aż czerwona jakby miała porządne zatwardzenie... wyglądało to jakby probowala przenosić się siłą woli... A ostatnio to już właśnie nogi i ręce strasznie napina przy przebieraniu albo przy zwykłych zabawach. Ciężko jej miednicę zrotować na bok nawet przy zmianie pieluszki. No i szyja taka schowana w barki sie zrobila. Mam wrażenie że te nieudane próby pełzania pogorszyły sprawę. 🥺

    Brawa dla Leosia, u nas dalej śpi jak kłoda na plecach, ale to chyba ma po mamusi bo ja tak śpię całe życie nieruchomo a ona ma dużo moich cech, coraz bardziej to zauważam 😅 decybele też 😅

    Rozumiem. Nie ukrywam, że zmartwiłam się trochę po Twoim wpisie, ale tych rzeczy, które opisałaś to zdecydowanie nie zauważyłam. Nawet właśnie ostatnio mam wrażenie, że jest mocno „wyluzowany”. Na przykład przy przebieraniu jest mega wygodnie, bo wkładam mu rączkę w rękaw i on ją sam jakby prostuje, że mi się ten rękaw naciąga. 😜 ale będę obserwować. Jak się nic nie zmieni dalej to też pójdziemy na konsultację.

    Pytałam o gaworzenie, bo to druga sprawa, która mnie martwi, niby dziecko ma jeszcze czas, ale nie słyszę w ogóle sylab. Dużo gada, ale raczej podobne dźwięki cały czas. No, ale na razie też obserwuję, jak się nie rozkręci jeszcze ten miesiąc to pójdziemy na kontrolę

    31 🙋🏼‍♀️
    👶🏼 2024
  • Ewappp Autorytet
    Postów: 870 958

    Wysłany: 2 marca, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emzet92 wrote:
    Wiem, ja miałam taką samą akcje z Sara 😉 TERAZ JESTEM MADRALA, wtedy byłam załamana. Dlatego teraz kontroluje Szymka co jakiś czas.
    Sara pompowała wysoki podpór cały czas, wysoko i mega stabilnie. I na tym stanęła 😬 my byliśmy pod opieką fizjo, więc czekam, bo ona uspokajała, że jest okej. Wcześniak, czas i te sprawy. Aż po 2 miesiącach poszła do osteopaty. No i się okazało że to właśnie wzmożone napięcie w obręczy. Co przeplakalam, że jestem złą matką, to moje. Ada już wtedy czworakowala, a Sara tylko wysoki podpór. Po osteopacie najpierw zaczęła sypiać na brzuchu. Później pełzanie homologiczne, a później czworaki. Wsyztsko nagdonila 😉
    @Papatka, daj konczinie znać po wizycie 💪
    @Lolcia, Ada to już okaz zdrowia. Musi wygrać antybiotyk, we wtorek kontrola. Mam nadzieję że będzie zielone światło na żłobek 🫠 choć pewnie do końca tygodnia jeszcze zostanie w domu ale łudzę się że może chwilę wcześniej wroci. U nas znowu spada statystyka w żłobku 😔 Sara ma lekkiego gila, więc armagedon jest blisko 😀😀 a jak synek?
    U nas gaworzenie od tygodnia mniej więcej, dużo niemych ruchów, apaczowanie i okrzyki.

    Jejku chyba potrzebowałam przeczytać że miałaś tak samo i że dobrze się to skończyło 😃 Ja byłam u fizjo jakoś w połowie stycznia i wszystko było w normie, albo fizjoterapeutka była jakaś tępa.. bo teraz byłam u innej. Właśnie myślałam o osteopacie, bo oni potrafią robić jakąś magię tymi uciskami. Masz jakiegoś do polecenia w Wawie?
    Najbardziej dołuje mnie ze synek siostry 4 tygodnie młodszy już buja się w czworakach i od miesiaca pełza a Ala dalej tylko leży i jęczy 🥺 i te wkurzające teksty, ooo Stefcio troszkę szybciej się rozwija... 😖😖😖 od razu sobie wbijam w głowę że z Alą coś nie tak albo że jest jakaś głupsza 🤦‍♀️🤦‍♀️ masakra, strasznie mi z tym źle...

    Z gaworzenia to u nas już dawno się zaczęło jakies bububu albo agagagaga ale co nowy skill to zapomina gadać i potem gada zupełnie nowe slowa. Teraz na tapecie jest pierdzenie w rękę i ogólnie odgłosy pierdów 😅 i czasem jakies dwusylabowe typu daba, guda 😅 No i wielka miłość do piszczenia, jak zaczęła jak miała 2.miesiace to do dzisiaj piszczy dzien w dzien przez większość czasu 😅 zaczęła tez tak nas zaczepiać, jak długo się na nią nie patrzę a ewidentnie chce uwagi to tak wola 'e!' 🤣 i chyba nowy skill intelektualny to udawany płacz, udaje swój zwykły płacz ale tak teatralnie to brzmi że za każdym razem śmiać mi się chce 🤣 i muszę ją też pochwalic bo umie "brawo brawo" 😃

    Życzę zdrówka dla dzieciaczków 🥰

  • Cerva Autorytet
    Postów: 2705 4807

    Wysłany: 2 marca, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewappp wrote:
    Jejku chyba potrzebowałam przeczytać że miałaś tak samo i że dobrze się to skończyło 😃 Ja byłam u fizjo jakoś w połowie stycznia i wszystko było w normie, albo fizjoterapeutka była jakaś tępa.. bo teraz byłam u innej. Właśnie myślałam o osteopacie, bo oni potrafią robić jakąś magię tymi uciskami. Masz jakiegoś do polecenia w Wawie?
    Najbardziej dołuje mnie ze synek siostry 4 tygodnie młodszy już buja się w czworakach i od miesiaca pełza a Ala dalej tylko leży i jęczy 🥺 i te wkurzające teksty, ooo Stefcio troszkę szybciej się rozwija... 😖😖😖 od razu sobie wbijam w głowę że z Alą coś nie tak albo że jest jakaś głupsza 🤦‍♀️🤦‍♀️ masakra, strasznie mi z tym źle...

    Z gaworzenia to u nas już dawno się zaczęło jakies bububu albo agagagaga ale co nowy skill to zapomina gadać i potem gada zupełnie nowe slowa. Teraz na tapecie jest pierdzenie w rękę i ogólnie odgłosy pierdów 😅 i czasem jakies dwusylabowe typu daba, guda 😅 No i wielka miłość do piszczenia, jak zaczęła jak miała 2.miesiace to do dzisiaj piszczy dzien w dzien przez większość czasu 😅 zaczęła tez tak nas zaczepiać, jak długo się na nią nie patrzę a ewidentnie chce uwagi to tak wola 'e!' 🤣 i chyba nowy skill intelektualny to udawany płacz, udaje swój zwykły płacz ale tak teatralnie to brzmi że za każdym razem śmiać mi się chce 🤣 i muszę ją też pochwalic bo umie "brawo brawo" 😃

    Życzę zdrówka dla dzieciaczków 🥰
    Gaga, aguuu, buu też jest. Prr, brr, takie pierdzenie z pluciem aktualnie najlepsze, piski, melodyjne śpiewy. Ostatnio odkrył, że można mlaskać. 😛
    Ale to wszystko to nadal głużenie chyba.
    A sylab „ma” „ta” ni widu nie słychu

    31 🙋🏼‍♀️
    👶🏼 2024
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 1018 748

    Wysłany: 2 marca, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papapatka wrote:
    Już pisze.
    Mały ma płuca i oskrzela czyste. Lekarka stwierdziła ze jak na rsv to jest w świetnej kondycji pochwaliła to jak zareagowaliśmy i co robimy.
    Ma jedynie znowu zaczerwienione prace ucho i znowu postaramy się wyleczyć je nurofenem- we wtorek kontrola.
    Także dziękuje za kciuki mimo dobrych wiesci to nie usypia mojej czułości- rsv to podstępne gowno.
    Ucho niestety lubi nawracać i jest bolesne. Oby udało się nurofenem wyleczyć. A jak dzisiejsza noc ?

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 1018 748

    Wysłany: 2 marca, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewappp wrote:
    Jejku chyba potrzebowałam przeczytać że miałaś tak samo i że dobrze się to skończyło 😃 Ja byłam u fizjo jakoś w połowie stycznia i wszystko było w normie, albo fizjoterapeutka była jakaś tępa.. bo teraz byłam u innej. Właśnie myślałam o osteopacie, bo oni potrafią robić jakąś magię tymi uciskami. Masz jakiegoś do polecenia w Wawie?
    Najbardziej dołuje mnie ze synek siostry 4 tygodnie młodszy już buja się w czworakach i od miesiaca pełza a Ala dalej tylko leży i jęczy 🥺 i te wkurzające teksty, ooo Stefcio troszkę szybciej się rozwija... 😖😖😖 od razu sobie wbijam w głowę że z Alą coś nie tak albo że jest jakaś głupsza 🤦‍♀️🤦‍♀️ masakra, strasznie mi z tym źle...

    Z gaworzenia to u nas już dawno się zaczęło jakies bububu albo agagagaga ale co nowy skill to zapomina gadać i potem gada zupełnie nowe slowa. Teraz na tapecie jest pierdzenie w rękę i ogólnie odgłosy pierdów 😅 i czasem jakies dwusylabowe typu daba, guda 😅 No i wielka miłość do piszczenia, jak zaczęła jak miała 2.miesiace to do dzisiaj piszczy dzien w dzien przez większość czasu 😅 zaczęła tez tak nas zaczepiać, jak długo się na nią nie patrzę a ewidentnie chce uwagi to tak wola 'e!' 🤣 i chyba nowy skill intelektualny to udawany płacz, udaje swój zwykły płacz ale tak teatralnie to brzmi że za każdym razem śmiać mi się chce 🤣 i muszę ją też pochwalic bo umie "brawo brawo" 😃

    Życzę zdrówka dla dzieciaczków 🥰
    Takie porównywanie dzieci jest najgorsze, bo każde ma inne tempo rozwoju. Mój syn miał napięcie w obręczy barkowej i słaby brzuch poszedł parę razy do fizjo i po 7 mc usiadł, jak miał 8 mc stał przy meblach , 10 mc chodził samodzielnie bez trzymania. Fizjo potrafi tak pchnąć dziecko do przodu, że rówieśników zostawia daleko w tyle. My z Emzet korzystamy z osteo pana T.W. Przystanek zdrowie.
    No i często jest też tak że matki przechwalają się że dziecko ma jakąś umiejętność , a bywa tak że jest to w nieprawidłowy sposób robione.
    Moim zdaniem jak się ma pierwsze dziecko to też pewnych rzeczy się nie widzi, wiele info wprowadza też w błąd.

    Emzet92 lubi tę wiadomość

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 1018 748

    Wysłany: 2 marca, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emzet92 wrote:
    Wiem, ja miałam taką samą akcje z Sara 😉 TERAZ JESTEM MADRALA, wtedy byłam załamana. Dlatego teraz kontroluje Szymka co jakiś czas.
    Sara pompowała wysoki podpór cały czas, wysoko i mega stabilnie. I na tym stanęła 😬 my byliśmy pod opieką fizjo, więc czekam, bo ona uspokajała, że jest okej. Wcześniak, czas i te sprawy. Aż po 2 miesiącach poszła do osteopaty. No i się okazało że to właśnie wzmożone napięcie w obręczy. Co przeplakalam, że jestem złą matką, to moje. Ada już wtedy czworakowala, a Sara tylko wysoki podpór. Po osteopacie najpierw zaczęła sypiać na brzuchu. Później pełzanie homologiczne, a później czworaki. Wsyztsko nagdonila 😉
    @Papatka, daj konczinie znać po wizycie 💪
    @Lolcia, Ada to już okaz zdrowia. Musi wygrać antybiotyk, we wtorek kontrola. Mam nadzieję że będzie zielone światło na żłobek 🫠 choć pewnie do końca tygodnia jeszcze zostanie w domu ale łudzę się że może chwilę wcześniej wroci. U nas znowu spada statystyka w żłobku 😔 Sara ma lekkiego gila, więc armagedon jest blisko 😀😀 a jak synek?
    U nas gaworzenie od tygodnia mniej więcej, dużo niemych ruchów, apaczowanie i okrzyki.
    Syn to roznosi chałupę , jutro wraca do przedszkola , już bardzo chce iść. Ja też się cieszę , bo 2 tyg to jednak długo. Ja też taka uziemiona z córką byłam. No ale we wtorek skończył antybiotyk to spacery zaczęliśmy zaliczać . Teraz ta pogoda taka marna niby na plusie a wieje i szaro buro jest. Jak on miał antybiotyk to cały czas słońce było 😞

    Emzet92 lubi tę wiadomość

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1592 1803

    Wysłany: 2 marca, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolcia37 wrote:
    Ucho niestety lubi nawracać i jest bolesne. Oby udało się nurofenem wyleczyć. A jak dzisiejsza noc ?

    Dzisiaj noc bardzo spoko- 7 pobudek od tej 20 do 7 rano (wcześniejsze noce to było 15-18 pobudek o ile cała noc niebyła jedna wielka pobudka).
    Tyle ze rano suchy sporadyczny kaszel zamienił się w mega brzydki i mokry ☹️ Ale od razu inhalacja aspirator oklepanie rzyg i nasion baby. I od rana już się nie powtórzyli. To taki mega mokry brzydki kaszel ale odrywało mu się. Wiec mimo wszystko jestem dobrej myśli.

    Zobaczymy co z tym uchem. Możliwe ze wcześniej było niedoleczone- dostawał pił dawki (1.25 ml nurifenu górę), teraz dostaje 2,25 ml. Nie wiem czemu wtedy lekarka zadecydowala o mniejszej dawcę, ta pediatra z wczoraj tez się dziwiła.

    Emzet92, Lolcia37, Kinia197 lubią tę wiadomość

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 1144 1191

    Wysłany: 2 marca, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Cerva - z Twojego opisu wygląda jakby to była kwestia czasu. Myślę, że niedługo będzie skok i wskoczy nowa umiejętnośc. Szymon jak teraz fizycznie ruszył, to przestał wydawać dźwięki. Albo rzadko. Uśmiechał się, był kontaktowy, ale jak wcześniej dużo "gadał" to była cisza. Nastąpił skok i wrócił do rozmawiania już sylabami. Ba ba, ła ła, ma ma. Ale dosłownie z tydzień to trwa. On jest z 30.07.

    Porównywanie dzieci to najgorsza rzecz jaką może robić rodzic drugiemu. Ale to klasyka gatunku - żłobka, placu zabaw, szkoły... Na każdym etapie będzie takie porównywanie. Kto kiedy odstawił mleko, kto kiedy odpieluchowal dziecko, kto zasuwa na hulajnodze, a kto nie ogarnia🤯 Ja mam kilka tekscikow na takie sytuacje 😉 Jest to moim zdaniem istotne, szczególnie jak dziecko już rozumie, że to o nim mowa. Aaaa no i brawo dla Ali, że potrafi zrobić brawo 😀😀 mega szybko! Zdolniacha.

    Lolcia, Papatka idzie wiosna, będzie coraz łatwiej nie? 😉 Szacunek, że dajecie radę z ekipą chorowitkow w domu 💪

    Lolcia37, Papapatka, Cerva, Kinia197, justinas lubią tę wiadomość

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

‹‹ 739 740 741 742 743 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ