Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
AnaKwiat wrote:Kazik to świetne imię! Mój brat stryjeczny ma Kazika i jeszcze jedna koleżanka. Ja mam jeszcze sentyment bo mój dziadek był Kazimierz. Bardzo fajne imię wybraliście!
Mi oprócz Krzysztofa podobał się jeszcze Leopold ale mężowi nie bardzo i też już jest jeden Leon w rodzinie. Niby nasz mógłby być Poldkiem a nie Leosiem ale jak już zgodziliśmy się przy Krzysiu to tak zostało
Wszystkie Krzyśki jakie znam to fajne chłopaki 😊😊😊
AnaKwiat, Bobby29, Misi@ lubią tę wiadomość
-
baileys wrote:Dziewczyny nadrabiam sobie wlasnie Wasze wpisy o wadze i dietach siedzac na rynku krakowskim z wielka szarlotka przed soba i czuje sie jak smok wawelski😁 Dobrze chociaz, ze dzis sporo łazilismy po Wawelu, to moze choc czesc spaliłam. Aczkolwiek na dzwon Zygmunta juz nie dalam rady wejsc, krecilo mi sie w glowie na tych schodkach. W ogole zauwazylam, ze po plaskim to moge nawet i 10 tys. krokow zrobic na dzien, ale pod gore juz jest mega ciezko. Brzucholek jednak ciąży.
Znalazlam tu w Krakowie oferty na olx na Mr B z Lullalove, kosz Mojzesza i wanienke. Mam nadzieje, ze rzeczy beda w dobrym stanie i uda nam sie to wszystko zakupic
Baileys ja mimo małego brzucha mam podobnie, że pod górę (nie ważne czy po schodach czy po prostu na wzniesieniu terenu) łapie zadyszkę bardzo szybko. Jest to dla.mnoe o tyle nowość że zawsze byłam dumna ze swojej kondycji. Ale widocznie taki efekt ciąży i w sumie dbam o to żeby spacerować i to mój ruch. Staram się też ćwiczyć trochę rozciągających ćwiczeń dla ciężarnych ale szczerze to różnie mi to wychodzi. Mam chyba opór przed zmęczeniem się..za to mam mocne postanowienie żeby zacząć ćwiczyć Kegla codziennie po trochę. Zaczęłam Wczoraj, zobaczymy jak pójdzie
Co do wagi to ja 12.04 miałam 3,5kg na plusie i od tamtej pory nie ważyłam się. Zobaczymy ile przybedzie po urlopie.. niby jedzenia sobie specjalnie nie odmawiam teraz (a wierzcie mi nie wiem skąd jest powszechna opinia o zdrowym odżywianiu Japończyków, tu wiekszosc potraw jest smażona, w panierce..) ale z drugiej strony tez.i ruchu więcej niż na codzien mam. Zobaczymy.
Pisalyscie niedawno że macie większą ochotę na słodycze. Dla mnie nadal słodkie może nie istnieć za to już po kilku dniach tutaj brakuje mi naszego nabiału 😢😢😢 Jak wrócę do Polski to chyba przez tydzień będę się żywic tylko twarogiem zapitym kefirem.
Pozdrawiam was serdecznie z Osaki :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2019, 23:29
OlaWi, Misi@, Agagusia, Nacha, Marcelina85, joan85 lubią tę wiadomość
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Ania95 wrote:Ja już 6 kg do przodu
ale dużo się ruszam, chodzę z psem na spacery, więc to chyba tylko ciążowe kilogramy.
Mi tez poszlo tylko w brzuch i cycki. Caly czas wydaje mi sie ten brzuch ogromny, alr podobnie jak w 1 ciazy mam go mocno wyciagniety do przodu tzn. z tylu można dostrzec jeszcze zarys talii :p za to widze, ze pepek niedlugo chyba przestanie byc wklesly.
Poodbno takie brzuchy typowe dla chlopcow i pamietam, ze w poprzedniej ciąży, jak ktos zagadywal to po brzuchu wrozyl chlopca, a tu 2 dziewczynkaBobby29 lubi tę wiadomość
-
A no i mnie czeka krzywa po powrocie. Ale wiecie moja lekarka mówiła że mogę z cytryną z w sensie wcisnąć pół. Nawet się upewnialam czy na pewno i odpowiedziala że na pewno. Co lekarz to opinia, jak zawsze..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2019, 23:29
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Bobby29 wrote:A no i mnie czeka krzywa po powrocie. Ale wiecie moja lekarka mówiła że mogę z cytryną z w sensie wcisnąć pół. Nawet się upewnialam czy na pewno i odpowiedziala że na pewno. Co lekarz to opinia, jak zawsze..
Ja idę na krzywą w poniedziałek i kupiłam sobie dziś glukozę o smaku cytrynowymmoże nie ryzykuj i też sobie kup smakową 😉
-
plinka89 wrote:Mi tez poszlo tylko w brzuch i cycki. Caly czas wydaje mi sie ten brzuch ogromny, alr podobnie jak w 1 ciazy mam go mocno wyciagniety do przodu tzn. z tylu można dostrzec jeszcze zarys talii :p za to widze, ze pepek niedlugo chyba przestanie byc wklesly.
Poodbno takie brzuchy typowe dla chlopcow i pamietam, ze w poprzedniej ciąży, jak ktos zagadywal to po brzuchu wrozyl chlopca, a tu 2 dziewczynka
U mnie też jest z tyłu zarys talii, a z przodu piłeczkaakurat u mnie chłopiec, ale moja mama ze mną w ciąży też podobno miała piłeczkę, więc to się nie sprawdza
-
Ja nie wiem w jaki sposób przez 1,5 tyg przytyłam prawie 2 kg, bo od niedzieli co zjem wymiotuje. Zauważyłam, że trochę zaczyna mi się zbierać woda. Niestety od poniedziałku nadal napina mi się brzuch i trochę boli. Już sama nie wiem czy to od wymiotów czy coś się znowu dzieje 🙁 jak chodzę to pobolewa mnie podbrzusze. Ach jakieś smuty mnie biorą z tego powodu i te wymioty nie daję rady..
-
Agagusia wrote:Domi - nie jestem pewna czy niska waga dziecka jest skorelowana z niskim poziomem cukru. Wiadomo ze niewyrównana cukrzyca moze powodować wyzsza wagę dziecka, ale takie rzeczy nie zawsze dzialaja we dwie strony.
Z ciekawości odszukałam moja krzywa z pierwszej ciazy:
74-110-110 - syn 3670 w 39t5d
W 2017 byla kiepska krzywa, jak widac potem jakos sie to troche poprawilo:
89-80-57! Pamietam ze dojechałam wtedy do domu z koszmarnym bólem glowy, nic dziwnego z cukrem poniżej 60!
A o czym świadczy wynik 74 110 110.Mój jest trochę podobny tzn.drugi i trzeci pomiar zbliżone do siebie.82 132 131.
Troche się niepkoje no wyniki podała mi ustnie położna a do wglądu doprosić się nie mogę.Bo jak będzie lekarz.Dziś znów awantura na obchodzie. -
Domi_tur wrote:Aga, nigdy nie badałam wcześniej takich rzeczy 😂
Za tydzień mam wizytę u ginki, ciekawe co powietrochę mnie to martwi, bo wychodzi na to że niska waga Szymka ma przyczynę, ciekawe czy poza dietą da się to jakoś wyregulować...
Zgadzam się z Agą- to raczej nie przyczyna gospodarki cukrowej. Jezeli juz szukac przyvzyn, to niska waga dziecka jest bardziej skorelowane z obniżenie poziomu przepływów w lozysku. No ale mówimy tutaj o wadze okolourodzeniowej. Moim zdaniem na tym etapie Domi to trudno wnioskować, ile będzie ważył Szymek przed porodem. Niektóre dzieci nabierają dużego rozpędu dopiero w III trym...i żeby się jeszcze nie okazało, że urodzisz 4-kilogramowego klopsa 😅😉
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
OlaWi wrote:Ja nie wiem w jaki sposób przez 1,5 tyg przytyłam prawie 2 kg, bo od niedzieli co zjem wymiotuje. Zauważyłam, że trochę zaczyna mi się zbierać woda. Niestety od poniedziałku nadal napina mi się brzuch i trochę boli. Już sama nie wiem czy to od wymiotów czy coś się znowu dzieje 🙁 jak chodzę to pobolewa mnie podbrzusze. Ach jakieś smuty mnie biorą z tego powodu i te wymioty nie daję rady..
Nospę i magnez bierzesz?
Może trochę stres też pogarsza sytuację z brzuchem. Od kiedy masz wymioty?OlaWi lubi tę wiadomość
Ur. 9.08.2019 r. 💕 -
Agagusia wrote:Domi - nie jestem pewna czy niska waga dziecka jest skorelowana z niskim poziomem cukru. Wiadomo ze niewyrównana cukrzyca moze powodować wyzsza wagę dziecka, ale takie rzeczy nie zawsze dzialaja we dwie strony.
Z ciekawości odszukałam moja krzywa z pierwszej ciazy:
74-110-110 - syn 3670 w 39t5d
W 2017 byla kiepska krzywa, jak widac potem jakos sie to troche poprawilo:
89-80-57! Pamietam ze dojechałam wtedy do domu z koszmarnym bólem glowy, nic dziwnego z cukrem poniżej 60!
Ja jestem na fb na grupie cukrzycowej w ciazy i tam dziewczyny juz kilka razy pisaly ze przez to ze przestrzegaly rygorysttcznie diety utrzymujac wlasnie niskie cukry dzieciaczki byly bardzo drobne i nie polecaja az takiego rygoru wiec mysle ze jednak moze miec to wplyw. Ja siedze wlasnie na swojej krzywej z ttm ze u mnie to raczej formalnosc bo na czczo od poczatku ponad normeDomi_tur lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCo od krzywej to przy pierwszej miałam takie wyniki 90/97/90 teraz przy drugiej 81/96/99 ginek powiedział ze jest dobrze. Wiec nie bede sie doszukiwała niejasności czy problemu. Endo też nic nie mówiła że cos nie tak.
Jesli chodzi o imiona to pieprzyć opinie. Mi sie tez czasem nie podoba jak ktos daje dziecku na imię ale zostawiam to dla siebie a nie wale głupie uwagi. Szwagier od mojego K prze 4 dni pobytu u nich ciegle jakieś drobne uwagi z imieniem walił ale az sie sobie sama dziwie ze nie złamałam sie i nie pojechałam mu że dał córce na drugie imię Vanessa...mysle ze jeszcze ze 2 dni i bym mu pojechała troszkę bo juz za dużo uwag o imię, o planowana diet, o powrot do pracy, dziecko do żłobka czasem z rodzina to gorzej jak z sąsiadem :p (chociaż to żadna mona rodzina Haha)plinka89 lubi tę wiadomość
-
Anhydra wrote:Zgadzam się z Agą- to raczej nie przyczyna gospodarki cukrowej. Jezeli juz szukac przyvzyn, to niska waga dziecka jest bardziej skorelowane z obniżenie poziomu przepływów w lozysku. No ale mówimy tutaj o wadze okolourodzeniowej. Moim zdaniem na tym etapie Domi to trudno wnioskować, ile będzie ważył Szymek przed porodem. Niektóre dzieci nabierają dużego rozpędu dopiero w III trym...i żeby się jeszcze nie okazało, że urodzisz 4-kilogramowego klopsa 😅😉
Ostatnio podczas wizyty na echo serca Maluszka, pani profesor po przebadaniu wszystkiego wzdłuż i wszerz sama stwierdziła, że krzywa cukrowa może mi wyjaśnić wiele bo obstawiala u mnie hipoglikemie a ona podobno wpływa na niższą wagę urodzeniową
Tak czy siak ja się czuje przy tych wynikach bardzo dobrze, no może poza tym że jak jestem już bardzo głodna to się robię nerwowa 😂 ale faktem jest, że jem nieregularnie i niewiele więc nic dziwnego, że coś jest na rzeczy:)
Anhydra, jak tam Wasza diagnostyka? -
Dzień dobry dziewczyny !
Faktycznie według badań hiperglikemia jest jedną z przyczyn makrosomii, natomiast hipoglikemia hipotrofii- niestety hipoglikemia jest groźniejsza. Przede wszystkim dziecko ma nizszy cukier niz kobieta w ciazy,po drugir grozi uszkodzrbiem układu nerwowego plodu,po trzecie ma tragiczny wplye na łożysko- prowadzi do niedotlenienia i zgonów wewnatrzmacicznych. Dlatego przy cukrzycy ciazowej lub cukrzycy w ciazy najbardziej obawiamy się hipoglikemii. Dotyczy to jednak w większości kobiet które są na insulinie i to tez jest jeden z powodów dla ktorych urodzilam przedwczesnie - miałam coraz czestsze spadku cukru i lozysko przestawalo byc wydolne... Ehhh i dlatego strasznie boje sie koncowki ciąży,bo mimo dobrych wynikow w ciazy koncowka jest decydujaca... I dlatego tez uparcie ćwiczę- to poprawia przepływy w lozysku.
Ale moze nie myslcie o tym i nie debatujcie bo jak mówiłam to dotyczy kobiet przyjmujacych insulinę a i w tej grupie zadarza się na szczescir rzadko !
Anhydra - co u Ciebie ? -
A co do imion - nasze typy tez się nikomu nie podobają
Łucja była zbyt nirspotykana i jak to zdrabniać a teraz Michał jest zbyt popularny
nie dogodzi !
Przy Łucji wszyscy się przyzwyczaili i nie wyobrażają sobie innego imieniaBardzo do niej pasuje ! Myślę, że z Misiem będzie tak samo
-
Aaaa w ogóle to pozdrawiamy znad morza!
Nie wiem jak Wy znosicie długie podróże, ale mi 5 h naprawdę dało w kość, nie wyobrażam sobie jechać autem gdzieś dalej, pomimo przystanków i spacerów z psem po parkingua do tej pory 6h bez przerwy to był mały pikuś... Jeszcze teraz czuję jakby zakwasy... Ale było warto!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/03e6de912b54.jpg
P.s
Dzięki Emi, właśnie to mówiła lekarka po badaniu, ponieważ sprawdzała wszystkie możliwe przepływy, które są póki co książkowe. Aczkolwiek kazała się nie stresować, ponieważ stwierdziła że wystarczy regularność posiłków o odpowiednim składzie a nie zastępowanie kolacji lodami i będzie lepiej :p a przyznam, że odkąd jestem na zwolnieniu i mam bliżej do lodówki to i Mały zaczął się wspinać szybciej z dolnych centyli ku górzeWiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2019, 08:59
trzydziecha, Anhydra, Misi@, Smerfelinka, emi2016, Nacha, OlaWi, Vampire, Agagusia, Bobby29, DrzewkoPomarańczowe, Marcelina85 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny a jak podajecie ile przytylyscie to jest w porownaniu do wagi sprzed ciazy czy od poczatku ciazy? Ja mam tylko +1 w porownaniu do sprzed ciazy a na poczatku ciazy schudlam jakies 2,5kg wiec jak tak patrzec to od poczatku ciazy +3,5kg. Zaczynam sie martwic ze to za malo po tym co piszecie a od 2 tygodni zero aktywnosci fizycznej bo katar I przeziebienie mnie mecza plus obzarstwo swiateczne I ostatnio mega ciagoty na slodycze.
Moje wyniki krzywej sa chyba w innych jednostkach niz Wasze bo w mmol/l I niby jest podane ze w normie:
4,00
6,42
4,59
A co do imienia to jeszcze nie wybralismy, chyba za duzo typow mamypodobaja nam sie wspolnie Cezary, Dawid, Karol, Mateusz, Piotr, Tomasz. Ale chyba najwiecej w punktacji maja Piotr, Karol I Tomasz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2019, 08:59
-
A to widzicie- nie sadzilam, że z tym cukrem tyle problemow- wszak cukier organizm niby moze tez sam sobie zsyntetyzować (tylko aminokwasow nie). No ale ciaza to specyficzny stan...Dziewczyny zatem czas przerzucić się na dietę pączkową!😋
My się z mężem śmiejemy, że Maly to się zawsze uaktywnia jak w pobliżu jakieś słodycze na stole leżą-taka chemotaksja słodyczowa.
U mnie bez zmian- to znaczy wynik na parwo ujemny, obrzęk u Malego się praktycznie wchłonął ❤. Jedynie ta szyjka- ale uslyszałam juz dwie opinie, że w moim przypadku leżenie ma taką samą skuteczność co pessar. Zauważyłam z kolei, że u mnie skurcze mocno się nasilają po badaniu usg przez brzuch (jeżdżenie po brzuchu i uciski sondy)- musze mieć chyba jakaś nadwrażliwą tę macicę. Tak więc u mnie te kontrole usg też nie powinny być zbyt często. Leżę juz 2,5 tygodnia w tym szpitalu...całkiem możliwe, że zostanę tu do końca.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2019, 09:05
OlaWi, Agagusia, Bobby29 lubią tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK