Styczeń 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Żelka1990 wrote:https://dobreusg.pl/usg-w-ciazy/
Flora przeczytaj sobie tutaj jest tez wyjaśnienie tego, ze programy NFZ maja te ryzyka podbite a ja muszę poszukać w domu na spokojnie linku do tego artykułu
Edit : mam nizej link do artykułu
https://badaniaprenatalne.pl/wynik/jak-zrozumiec-wyniki-obliczonego-ryzyka-dla-trisomii-21/
Dzięki wielkie za artykuły, zaraz poczytam Nie proponowali konsultacji tylko kolejne badania..
Ja , żeby było śmiesznej byłam już u 3 różnych Ginów. Swojego odzawsze mam na nfz, byłam wczoraj zbadał parametry z usg , spojrzał na prenatalne i powiedział, że wszystko jest ok. Ciążę prowadzę w Medicover u młodej ambitnej lekarki też dla niej było ok, ale stwierdiła , że dr nadzwyczajna zrobi najdokładniejsze usg więc też tam poszłam i ok. Czytałam jednak , że prawidłowe USG nie oznacza zawsze zdrowia
niestety. Nie smęcę już dziewczyny , cieszę się na Wasze zakupy bo sama też uwielbiam, mamnadzieję , żedla swojej Dziewczyny też będę szykować wyprawkę
36🤰38 👨🍼
1 ciąża poronienie 11tc
2 ciąża Córka 5 lat 🌸
3 nie ważne kto , byle zdrowe 😊 -
karoleczka wrote:Do tej pory żyłam w przekonaniu, że pod pajac nic się nie zakłada z wyjątkiem pampersa No czuje się serio uświadomiona. Chyba muszę zacząć coś czytać w tym temacieIda 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność -
Ja kuz woem ze bede kupowac bodziaki przez glowe. Bez zadnych troczkow trzy guziczki w kroku nic nie gniecie nie uwiera i pajace barfzo fajne sa zapinane na zameczek ☺ na lato rampersy. Zadnych kaftanikow. Bo wkurzalo mnie zawsze podwiniete plecy.
Napewno nie sukieneczki dopoki. Mloda nie zacznoe chodzic bo te powywyjane falbanli ani wygodne ani praktyczne 😁5 ciaz ...
1 synek..
diagnostyka - poronienia idiopatyczne
6 ciąża
listoad- kontrolne USG - niespodzianka pęcherzyk ciążowy z zarodkiem 5±6 dni i ❤️
18.11 - maluszek 1,5 cm
21.12 - USG prenatalne - wszytko ok 🙂
22.02 - USG Połówkowe zdrowa 470g dziewczynka ❤️🎉
21.04- USG III trym 1400g cudu
07.07.23- 3330g i 55 cm szczęścia ❤️ -
Patka123 wrote:
Takiego śpiworka to bym chyba się bala, że dziecko zjedzie do środka. Ale to już moja wewnętrzna obawa 🙈 poczytam o tych rożkach, jak znajdę jakiś konkretny artykuł to dam znać.
Odebrałam dziś wyniki morfologii i wyszło mi MCHC ciut podwyższone , norma do 35, a ja ma 37 , oczywiscie na szybko przeczytałam w internecie opis wyników i już stresik. A do tego eozynocyty poniżej normy, bo 0,5%. Czytałam że to może być z niedoboru wit B12 i nawet by się zgadzało bo wyskoczyła mi ostatnio opryszczka ale schowała się po 5 dniach sama z siebie. Myślicie że te wyniki są mimo wszystko ok? W pt mam wizytę u ginka to pewnie się dowiem co i jak 😊
Flora z Wrocławia polecam Ci bardzo dr Bal . I nie wiem czy w Medicover jest jeszcze taka opcja , ale jeśli chodzi o prenatalne to możesz poprosić o skierowanie zewnętrzne - polecam lekarzy z na Grobli , dr Trzeciak i Woyton, Bal niestety tylko prywatnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2022, 15:24
-
LILILA wrote:Ja kuz woem ze bede kupowac bodziaki przez glowe. Bez zadnych troczkow trzy guziczki w kroku nic nie gniecie nie uwiera i pajace barfzo fajne sa zapinane na zameczek ☺ na lato rampersy. Zadnych kaftanikow. Bo wkurzalo mnie zawsze podwiniete plecy.
Napewno nie sukieneczki dopoki. Mloda nie zacznoe chodzic bo te powywyjane falbanli ani wygodne ani praktyczne 😁
To ja widziałam takie body kaftaniki, kopertowe dokładnie - w HM są na pewno -
Ja to aż siebie nie poznaje, jestem na takim luzie, wiem że dam rade ze wszystkim, no przynajmniej muszę
Marcysia ja się na wynikach nie znam, ale pamiętaj, że kobiety w ciąży mogą mieć inne parametry. A nawet jakby to twój wynik nie jest jakiś szczególnie wysoki. A niedobory często się zdarzają, bo ma kto teraz z nas wysysać to co najlepsze Nie stresuj się niedługo wizyta na pewno Cię uspokoi. -
Marcysiu normy dla kobiet w ciąży są inne. Ja akurat leukocyty mam poniesione o 0,2 i zapytałam dzisiaj ginekologa i właśnie on mi powiedział, ze normy dla kobiet w ciąży są inne. A niestety tego przy pobraniu krwi nie uwzględniają.
Ekta lubi tę wiadomość
-
malinowa_chmurka wrote:Hej 👋 ostatnio jakoś mniej czasu miałam, najpierw mąż był na weekend, a teraz szara rzeczywistość,a Wy tyle piszecie 😃
South gratuluję synków, najważniejsze,że zdrowi i dobrze się rozwijają, to niezwykłe szczęście u bliźniaków ❤️
Marcysia a dlaczego z trójką masz się nie wyrobić? Wszystko przed Wami😊
Ja sama ostatnio myślę o trójce 🙈 kiedyś to było na zasadzie byle do 30stki się wyrobić z jednym, a teraz? Wiele kobiet duzo później rodzi i to późniejsze macierzyństwo tez jest piękne, takie dojrzałe ❤️
Na razie to mi wszystkie koleżanki wmawiają, że po jednym odechce mi się drugiego 🤣 ale dwójkę chcę na pewno, a trzecie to zobaczymy jak to wyjdzie w praniu.😀 Ale zawsze marzyła mi się duża rodzinka ❤️ -
Ja wam powiem dziewczyny, ze ja opieką nas dzieckiem się w ogóle nie stresowałam. I teraz tez wiem, ze z dwójka dam sobie rade. Moja córka jak na te 3 latka jest bardzo mądra duzo rozumie. Jak jej powiedzieliśmy o dzidziusiu w brzuszku tak ona od tamtej pory wie, pamięta i na prawdę sama to mówi ze nie wolno koło mamy skakać, ze mamusia ma dzidziusia w brzuszku to nie może mnie nosić na raczkach. Ogólnie sama przychodzi przytula się do brzuszka i rozmawia z nim. Ale jeszcze się nie może pogodzić z tym, ze to braciszek. Ona bardzo chciała siostrzyczkę .
Miesiąc po porodzie zostanę sama z noworodkiem i prawie 4 latka na 3 miesiące. Mój mąż przeżywa a ja kompletnie się tym nie stresuje bo wiem, ze dam rade.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2022, 15:58
Ekta lubi tę wiadomość
-
Marcysia1990 wrote:Na razie to mi wszystkie koleżanki wmawiają, że po jednym odechce mi się drugiego 🤣 ale dwójkę chcę na pewno, a trzecie to zobaczymy jak to wyjdzie w praniu.😀 Ale zawsze marzyła mi się duża rodzinka ❤️
-
Ja na luzie podchodzę do wyprawki,bo praktycznie całą mam😅 przejrzę wszystko,popiorę pewnie coś dokupię,ale to na luzie 😃
Mój synek też się cieszy z rodzeństwa, on od początku mówił, że chce braciszka i będzie miał 😂 tuli się do brzuszka, całuje, mówi że będzie się bawił z braciszkiem, pokazywał mu samochody,jestem w szoku,jak takie 2 letnie plus 4 miesiące dziecko dużo rozumie ❤️
A z trzecim zobaczymy co życie pokaże😊
karmar lubi tę wiadomość
17.05 ⏸️
18.05 beta 533
20.05 beta 1291
6.06 pierwsza wizyta, jest ❤️
20.06 kolejna wizyta
23.01 💚 -
Żelka1990 wrote:Karmar a jak ci wyszła pappa? Tak z ciekawości zupełnie pytam. Bo pappa jest tym parametrem o nadciśnieniu między innymi.
Bardzo wysokie miałaś to ciśnienie?
Nie robiłam PAPPA. Ciśnienie w domu i na wizycie wyszlo mi 170/120. Przy przyjęciu do szpitala 200/135. Także wysoko bardzo. Ja też na żadnej wizycie u ginki nie miałam mierzonego ciśnienia. A moja wina jest taka, że nie monitorowałam teraz ciśnienia, chociaż w drugiej ciąży z córką miałam pod koniec podwyższone. Ale nigdy aż tak. -
karmar wrote:Nie robiłam PAPPA. Ciśnienie w domu i na wizycie wyszlo mi 170/120. Przy przyjęciu do szpitala 200/135. Także wysoko bardzo. Ja też na żadnej wizycie u ginki nie miałam mierzonego ciśnienia. A moja wina jest taka, że nie monitorowałam teraz ciśnienia, chociaż w drugiej ciąży z córką miałam pod koniec podwyższone. Ale nigdy aż tak.
O kurcze to dziwne, że u ginekologa Ci nie mierzyli, przecież w kartę ciąży się wpisuje. Dobrze, że jesteś pod opieką -
karmar wrote:Nie robiłam PAPPA. Ciśnienie w domu i na wizycie wyszlo mi 170/120. Przy przyjęciu do szpitala 200/135. Także wysoko bardzo. Ja też na żadnej wizycie u ginki nie miałam mierzonego ciśnienia. A moja wina jest taka, że nie monitorowałam teraz ciśnienia, chociaż w drugiej ciąży z córką miałam pod koniec podwyższone. Ale nigdy aż tak.
To bardzo wysokie 😱
Dobrze,że w szpitalu się Tobą zajma i pewnie dostaniesz leki na obniżenie.a jak się teraz czujesz?17.05 ⏸️
18.05 beta 533
20.05 beta 1291
6.06 pierwsza wizyta, jest ❤️
20.06 kolejna wizyta
23.01 💚 -
karmar wrote:Nie robiłam PAPPA. Ciśnienie w domu i na wizycie wyszlo mi 170/120. Przy przyjęciu do szpitala 200/135. Także wysoko bardzo. Ja też na żadnej wizycie u ginki nie miałam mierzonego ciśnienia. A moja wina jest taka, że nie monitorowałam teraz ciśnienia, chociaż w drugiej ciąży z córką miałam pod koniec podwyższone. Ale nigdy aż tak.
-
Żelka1990 wrote:Nawet przez chwilę nie miałam myśli, że mi się odechciało. Ja już myślę o trzecim, że chciałabym zajść w ciaze do 35 roku. Ale co będzie dane 🫣🤷♀️
Ja może to zabrzmi jak przechwalka, ale jestem bardzo ogarnięta. Mam świadomość,że dziecko wywróci trochę życie do góry nogami ale nie rusza mnie to. 😀 Czuję, że dam radę i czuję, że nie minie mi chętka na drugie dziecko. Tak jak pisałam zawsze chciałam mieć min. dwójkę, ale i nawet trójkę. 😁 Tylko chciałabym , żeby dzieci nie były po sobie rok po roku tylko tak różnica 2-3 lata więc zobaczymy jak to czasowo wyjdzie bo nie wszystko da się niestety zaplanować 🤷🏻♀️
Mój gin tylko raz mnie zważył i chyba na pierwszych badaniach miałam mierzone ciśnienie, a tak to nie . Poza tym w ogóle nie mam wizyt z położna? Chociaż mam taką opcję żeby się umówić ale jakoś tak nie czułam jeszcze potrzeby. Zawsze to krótka rozmowa z ginem, od razu fotel i USG i tyle.Żelka1990 lubi tę wiadomość
-
To u mnie z ginekologiem jest zawsze położna i na początku idziemy do innego pokoju, tam mi bada ciśnienie, waży, pyta jak się czuje i większość ona wpisuje w kartę ciąży. Potem do ginka na badania i omówienie wyników, jeżeli akurat są robione. To na nfz i póki co jestem zadowolona. Bada też mi zawsze szyjkę, robi usg i na szczęście obraca tak monitor, żebym wszystko widziała.
Ale właśnie wiem, że w końcu trzeba wybrać swoją położną. Któraś się orientuje kiedy?Malamii26 lubi tę wiadomość
-
Wichrowe - ten 1% brzmi świetnie , dzięki :-*
KArmar - ja generalnie od zawsze mam ciśnienie 90 na 60 zdarza się 50 na 80po dwóch kawach.. A w ciąży miałam wysokie, pod koniec nawet trafiłam do szpitala. Po rozwiązaniu lekarz się dopatrzył, że powinnam brać na tamten czas leki. Wygląda na to, że ciąża rządzi się swoimi prawami.
Żelka, będzie świetna różnica między dziećmi. 4 latek dużo rozumie, pomorze, nie jest już tak absorbujący jak 2 latka a z drugiej strony różnica dla dzieci też fajna.
Mi się marzyła różnica 2-4 lata. Przez rodzinne perturbacje i inne okoliczności jakoś nie wyszło. Większość moich znajomych ma taką różnice i jest super. Dzieci zazwyczaj mają ze sobą świetny kontakt, zostają zabawki , wyprawka etc Zawsze podziwiałam Mamy z dziećmi z małą różnicą tak rok po roku do dwóch lat. Mega wyzwanie ale wygląda to cudnie, dwa takie maluszki.36🤰38 👨🍼
1 ciąża poronienie 11tc
2 ciąża Córka 5 lat 🌸
3 nie ważne kto , byle zdrowe 😊