Styczeń 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nie rozumiem moich cukrów 🙈 co drugi dzień zwiększam na noc jednostki, wczoraj np po 4j miałam ranny cukier 96. Lekarka mówiła żeby dążyć rano do 70-90 i co drugi dzień zwiększać jeśli będzie większy. Wczoraj zrobiłam 5j i dziś rano cukier 109 🙄 zastanawiam się czy moje problemy ze snem na to jakoś nie wpływają albo czy problemy ze snem nie są następstwem wysokich poziomów cukrów. 🤔 Też miałyście na początku po wykryciu cukrzycy takie skoki?
Mój dzień wygląda tak: wstaję ok 6, mierze cukier, choć nie jestem głodna to według zaleceń lekarki jem np taki mały jogurt naturalny bez niczego czy np kromkę chleba razowego z Almette i pomidorem. Mówiła też lekarka żeby po tym cukru nie mierzyć, tylko dopiero po docelowym posiłku. Kładę się, zasypiam ponownie dopiero ok 8-8:30, wstaje docelowo ok 10, jem wtedy śniadanie - ja jestem bardzo jajeczna to najczęściej (ale nie zawsze) wjeżdża jajecznica , jajko na miękko i jedna kromka z pomidorem (bez masła) po takim zestawie raz mam cukier 130, a innym razem 150 🤷🏻♀️ więc też nie rozumiem skąd te rozbieżności.
Potem jem ok 12-13 najczęściej zupę - to po niej poziom super bo ok 95
Ok 16:15 jem konkretny obiad i tutaj nie ważne czy zjem smażone, czy nawet pierogi ruskie to poziomy są ok, tak 130-140. Jedynie wybija mi np po devolayu z serem żółtym, czy nalesnikach na słodko, ale samo smażone czy mąka o dziwo nie.
Potem jemy ok 20-21 kolację i po kolacji poziomy mam ok 120 więc też ok.
Rzadko coś jeszcze jem po kolacji, chyba że dopadnie mnie jakies ssanie to wtedy coś wjedzie 😁 do łóżka do spania kładę się o 22 , wtedy robimy mi insulinę, z tym że leżę i leżę i za nic nie mogę zasnąć 🙄
Nie wiem z czego wynikają te poranne skoki 🤷🏻♀️ zauważyłam też że mam podwyższone tętno , w okolicy 90. Ciśnienie idealne. Nie czuję po sobie skoku cukru ani jego spadku.
W środe mam kontrole u diabetologa. Tak myślę że na takie przekąski jak pizza to fajnie by było mieć taką insulinę doposilkowa żeby nie doprowadzić do wysokiego poziomu 🤔 ale żeby używać jej tak doraźnie właśnie . Można tak?
-
Mój szpital na razie twierdzi, ze zakazu nie będzie… ale odwiedziny są tylko w godz 16-18 tylko jedna osoba. O ile na poród jeśli nic nas nie zaskoczy chcemy zawieść mała na jedna nic do teściowej lub mojej mamy to mąż ja odbierze po jednym dniu bo nie chce żeby ja roztroili 🙄🙄🙄I.Ana.I wrote:Ja się boję że wprowadzą zakaz odwiedzi albo coś. Więc chce od razu zabrać wszystko ze sobą do szpitala.
No i te przekąski tez. I to dosyć sporo . Bo ja lubie jeść
-
Marcysia jesteś po prostu w etapie gdzie cukry skaczą. Masz klasyczna cukrzyce ciążowa której się nie ogarnie dieta. Masz insuline teraz po prostu musisz sama znaleźć ze tak powiem złoty środek na siebie. Próbować zmieniać posiłki zapisywać co zjadłaś co spowodowało skok, zmniejszyć porcje posiłku jeść mniej a częściej No znaleźć da dietę skrojona pod ciebie
Ogólnie te 4-5 J to jest zdecydowanie za malo. Nie sugeruj się tym, ze Ana ma tam 6 jednostek. Czy ktoś tam 8…. Bo np ty możesz potrzebować 15… dojdziesz w końcu do liczny która ci te cukry uspokoiWiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2022, 16:15
Marcysia1990 lubi tę wiadomość
-
Mi lekarz mówił jak zaczynałam z insuliną że musze dojść do Swojej dawki. I kazał mi zwiększać co dwa dni aż przynajmniej 3 dni z rana będzie poniżej 90.
U mnie z cukrem na czczo nie ma znaczenia. Ile posiłków zjem. Co jem w ciągu dnia. Czy po kolacji coś przekasze czy też nie.
U niektórych zmiana posiłków, ilości czy godzin pomaga. U mnie to nie ma znaczenia.
-
A też kombinowałam z posiłkami ponad 2 tyg. I się poddałam.
Teraz mam w miarę małą porcje insuliny 8j
Ostatnio na wizycie diabetolog mówił ze jak będę dalej mieć diete jaką mam. To do porodu powinnam skończyc na 15-20 j max. Ale jak będzie to nie wiem.
Mówił też że waga kobiety robi swoje. Im więcej kg tym zapotrzebowanie na insuline jest wieksze. Nie wiem ile w tym prawdy. Ja kestem chudziutką osobą, może dlatego mi tak powiedział. Ale ufam mu jako lekarzowi
-
ja się nie sugeruję waszymi wynikami i jednostkami. Tylko myślę jak to jest, po 3j cukry były rano np 96, a dziś po 5 ponad sto. Zamiast spadać to one rosną. Lekarka mi tłumaczyła że w tych tygodniach ciąży nasze hormony ciążowe zaczynają działać na innych obrotach i trzustka może nie nadążać trawić te cukry. Mówiła, że często cukrzyca nie jest wykryta w ciąży bo krzywą robi się w okolicy 24-26 tydzień i to taki okres że jeszcze może być ok, a później dopiero te hormony szaleją. Z tego wszystkiego cieszę się, że poszłam na krzywą później niż wcześniej, bo mozliwe że nic by nie wyszło.
Zobaczymy jaki wynik będzie jutro po tych 5j, najwyżej tak jak piszecie będę zwiększać do skutku. Zastanawiam się czy przez dodatkową insulina praca naszej trzustki się nie rozleniwia 🤔
-
Żelka super,że wszystko ok☺️
A do szpitala jeszcze nie myślałam, ale na pewno batoniki i zdrowsze wersje batoników bez cukru np.daktylowo-kokosowe, czekoladę 😃będę miała dużą walizkę to kilka jabłek sobie rzucę, pewnie jakieś biszkopty, ciastka pełnoziarniste, herbatniki, ostanio myślałam np.wafle ryżowe i wziąć mały słoiczek jakiegoś kremu albo masła orzechowego. A oprócz tego np.orzechy, migdały, suszone śliwki,banany,musy owocowe, kabanosy, bułeczki mleczne,jakieś musli. Oczywiście nie biorę wszystkiego 😃😃😃Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2022, 17:07
17.05 ⏸️
18.05 beta 533
20.05 beta 1291
6.06 pierwsza wizyta, jest ❤️
20.06 kolejna wizyta
23.01 💚 -
Ja to chyba pierw spakuje swoje podstawowe rzeczy, które mam zabrać a później zrobię listę i spakuje sobie pod koniec grudnia przekąski. W zależności od tej daty cesarki. No bo fajna opcja wziąć kabanosy ale nie włożę ich miesiąc wcześniej do walizki. Może to to mi mąż kupi, ale np smakowe wafle kukurydziane to na pewno spakuje, ciastka l, biszkopty … po cesarce pierwsze co to biszkopty pewnie zjem.
A propo cesarki. Dziewczyny, które ja miały i leżały na ogólnej sali jak to jest z tymi gazami? Kurczę krępujące to dla mnie, a pamietam jak to było po porodzie córki 🙈ale byłam w sali z mężem to luzik…
-
Właśnie Żelka, gratulacje z udanej wizyty 😊 już taki duży Dzidziuś jest w Twoim brzuszku 😍 ja nadal czekam na jakieś info na kiedy te moje prenatalne, ciekawe ile mój mały waży, ale jestem tydzień do przodu to możliwe że nawet więcej niż Twój 😊
Może głupie pytanie 😂 a po co aż tyle przekąsek do szpitala? 🤔 Aż tak głodzą? Ja to najchętniej bym jakieś kanapki takie jak w żabce ze sobą zabrała czy kabanoski, ale gdzie to trzymać. Hmm chyba że są jakieś lodówki na oddziałach. No i w szpitalach są też jakieś sklepiki. Czy to po prostu w połogu jest tak że ma się jakieś zachcianki na słodkie? 😁 U nas są odwiedziny w szpitalu 12-20, przynajmniej teraz.
-
Żelka, gratuluję udanej wizyty.
Co do przekąsek, to może i w szpitalu nie głodzą, ale pory posiłków są takie, że śniadanie wjeżdża o 7, o 13 obiad,17 kolacja. No więc własne jedzonko się przydaje. Biszkopty, ciasteczka, orzechy, batoniki, ale też owoce i coś niesłodkiego się przydaje. Dobrze mieć też większą butelkę z filtrem, żeby nie tachać zgrzew mineralnej. Przy kp suszy jak wnajwiekszy upał.
A jak będziecie witać po powrocie starsze rodzeństwo? Podobno jest zwyczaj, że starszak dostaje prezent od malucha. Będziecie coś takiego praktykować?
Marcysia1990, Malamii26 lubią tę wiadomość
-
Jakie bedzie jedzenie i o ktorej to zalezy od szpitala, mozna tez pechowo urodzic po obiedzie i jest sie na glodzie do kolacji. Ja przy pierwszej ciazy dostalam obiadek po porodzie do sali porodowej po kontakcie cialo do ciala i bylam tak glodna ze mi fest smakowalo
Co do tych prezentow dla starszaka to kolezanka polecala, ale czytalam tez opinie psychologow ze to nienajlepsze wyjscie, bo to jakby wkupienie sie w łaski lub zadośćuczynienie od rodziców. Sama nie wiem co o tym myslec -
Ja mam źle doświadczenia z jedzeniem w szpitalach. I to w każdym różnym podobne akcje. Jak zapomniałam coś zabrać do jedzenia to potem głodna byłam, bo pory posiłków są jakieś są i można się źle wstrzelić. Druga sprawa u mnie mieli zrobić zabieg w jeden dzień, nie zdążyli a nic nie dostałam do jedzenia, bo zabieg był planowany i tak to było 😕 lepiej mieć swoje jedzenie i tak samo wodę, na wszelki wypadek. W tych szpitalach w których byłam nie było automatów z jedzeniem.
-
Mamusie dziewczynek promka jest w sklepie baby hit, mój Mąż wyczail. Fotelik cybex Cloud Z i-Size, ale w kolorze mocnego różu tańszy o ponad 50%. Może któraś skorzysta 🙂
Na dole jest kod rabatowy który obniża cenę po dodaniu do koszyka 😊
Poniżej niechcący się zacytowałam 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2022, 19:11
-
Marcysia, mam dokładnie ten sam problem z cukrami co Ty. Nie mam jeszcze insuliny na noc, ale jutro mam wizytę i na pewno wskoczy. Dokładnie tak samo nie mogę w nocy spać i codziennie się zastanawiam, czy to ma związek z porannym cukrem.
A co do prowiantu do szpitala, to po porodzie jest się głodnym i w przy karmieniu tez się zwiększa zapotrzebowanie kaloryczne. Ale tak jak dziewczyny pisały podstawą jest woda, bo wraz z przystawieniem dziecka do piersi ja i wszystkie znajome przynajmniej miałyśmy takie pragnienie, że najchętniej pilybyśmy wodę przez rurkę z wiadra, albo od razu ze studni bo każda ilość jest za mała. Dlatego przed rozpoczęciem karmienia dobrze jest mieć obok w zasięgu ręki ok.0,7L w moim przypadku na kazde karmienie na początku.
Marcysia1990 lubi tę wiadomość
3 synów (2015,2017,2023)👦🏼🧑🏼👶🏼
*biochem (luty 2024)
*poronienie(maj 2024)🔬syn 👼🏼trisomia 16
📌Hashimoto, niedoczynność tarczycy
🧬Pai-1 homozygota, MTHFR heterozygota -
W tym moim wybranym szpitalu jest mikrofalówka to myślę że mąż może mi jakiś obiadek podrzucić. 🤔 I tak myślę że chyba można sobie coś w razie wu zamówić z jakiejś knajpki obok żeby przywieźli? W czasach pandemii zostawiało się jedzenie pod drzwiami i donosiły chyba salowe na oddział. Ja myślę , że na te obiadki szpitalne to nie ma co liczyć, pewnie takie zapchaj kichy, ale też chyba nie ma co robić jakiś wielkich zapasów 🙂
Edit: woda to przede wszystkim 😊 ale ja na pewno będę pić butelkowaną, bo takiej z filtra nie lubię. Taka walizka typowo na wakacje ok 96 litrów to nie będzie przeginka? Widziałam że laski pakują dwie torby, jedna taka mała do porodu i druga taka duża już po porodzie i ubrania na zmianę swoje i dzieci w woreczki strunowe. W każdym razie w taka dużą torbę na kółkach to butelek z wodą trochę się zmieści l, byle wystarczyło na 1 dobę a potem ktoś dokupi w razie wu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2022, 19:24
