Styczeń 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
W ogóle zjadłam o 12 3 śniadanko ( zupa ogórkowa), o 13 zaczytałam cukier i poszłam na drzemkę wstałam grubo po 15 i dopiero zjadłam o 16🙈🙈 Dzisiaj wstałam o 5:45 i od 12 już dosłownie trzymałam sobie powieki, żeby mi się oczy nie zamknęły.
Ogólnie w nocy mam problemu ze spaniem spie na raty albo się bardzo wcześnie budze z córka miałam to samo. A w dzień drzemka wchodzi mi jak złoto 😀 -
Od wczoraj wieczora jakos dziwnie sie czuje, w nocy bolał mnie brzuch tak u góry, ale skurczy raczej nie było. Dzisiaj z kolei prawie caly dzien przelezalam a jak wstawalam to miałam kłucia w szyjce. Kurcze niby objawy typowe dla 3 trym ale zapisalam sie na jutro na wizyte na rano
-
South, muszę ci powiedzieć, ze jestem w szoku dzisiaj po wizycie w ambulatorium. Było tylko jedno przyjęcie na planowana cesarkę 😳 w ogóle zauważyłam, ze w poniedziałki nie ma tak duzo kobiet do Poradni jak np w środy. Co dziwne bo w środy jest okropna Pani doktor w PPC🙈 i w piątki tez nie ma tłumów. Także gdybys dostała skierowanie na ta PPC to wybieraj poniedziałek albo piątek 😃
-
Dla mnie niewątpliwie jeden z nielicznych plusów pandemii to ten brak odwiedzin w szpitalach, jedynie obecności męża mi bardzo, bardzo brakowało,ale cała reszta jest tam niepotrzebna. I na pewno wiem,że nikt nie wpadnie na taki pomysł z dziadków 🙆♀️
wichrowe_wzgórza lubi tę wiadomość
17.05 ⏸️
18.05 beta 533
20.05 beta 1291
6.06 pierwsza wizyta, jest ❤️
20.06 kolejna wizyta
23.01 💚 -
Ja np nie widziałam problemu na wiosnę jak urodziłam córkę, żeby się spotkać na zewnątrz wiecie na spacer. Ale No rodzina moja i męża jednak mieszka dalej troszkę wiec przyjechali dopiero na święta wielkanocne to młoda miała już miesiąc praktycznie bez dwóch dni chyba
-
U mnie to jest taka sytuacja że to pierwszy wnuk moich rodziców, teściów pierwsza dziewczynka w bliższej rodzinie (rodzili się sami chłopcy) więc w sumie nie dziwię się, że jest chęć żeby jak najszybciej odwiedzić. Tym bardziej, że oboje mieszkają 10 min od nas samochodem. Oczywiście że to raczej ich przyjemność, niż moja żeby przyjmować w połogu gości.
Jeszcze zobaczę po porodzie, jak nie będzie chorób to może się zgodzę tak żeby tylko zajrzeli do łóżeczka, bez zbędnego noszenia, tak żeby wypić kawę i nara. Fajnie jakby spała, to by też nie gugali nad nią
Zrobiłam sobie pyszne placuszki, ale niunia po nich wariuje 😂 chyba smakująWiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2022, 17:34
-
O te https://przepisyjoli.com/2018/09/placki-serkiem-waniliowym-jablkami-szybki-przepis/
Szukałam coś z serkiem homogenizowanym bo już krótka data, a męża tydzień nie ma. Pierwsze z brzegu zrobiłam ale serio wychodzą bardzo dobre i bardzo dobrze się smażą. -
Dziewczyny cukrzycowe.
Patrzcie! 😃
O 16 zjadłam paczkę śledzi salsą + 3 wafle kukurydziane o smaku cebula i kwaśna śmietana + małe jajko kinder z kalendarza adwentowego o 17 zmierzyłam cukier 98, wiec pozwoliłam sobie na 4 żelki malinki taki syf ale kupiła go moja mama a ja niestety żelki uwielbiam 😂 cukier o 18… 101 wykres pokazuje, żadnego wyrzutu wielkie cukru nie było 😃
Tutaj mam zakres ostatniej doby. I poprawiłam swój zakres, żeby był 70-140 to zielone to cukry w prawidłowym zakresie. Wiec nawet jeśli zawyża lub zaniża to i tak jest ok.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2022, 18:10
Patka123, Nyashka lubią tę wiadomość
-
Żelka1990 wrote:Do obiadu tylko biorę i to jest 10 J.
Dzisiaj akurat na obiad zjadłam ogórkowa nie brałam nic ale mam zamiar zjeść na kolacje McDonalda to sobie wstrzykne😜😜
Co do sensora i wykresów, widać, że zgadza się to u Ciebie z tym co z palca mierzylaś. Po tym ile ja się mierze i jakie mam wyniki wnioskuje, że podobnie by było 😃 u mnie skoków nie ma, raczej jak dzisiaj kurcze utrzymuje mi się po obiedzie cukier na granicy 140 i próbuje go zbić zwiększając insuline.
-
Ja już po mojej przedostatniej (!) wizycie
Młoda waży jakieś 2800, szyjka 1,5 cm więc fajnie się skróciła już
Dziś też miałam pobranie na gbs, mam nadzieję że będzie ujemny, bo nie chcę tego antybiotykuPrzy starszej miałam plus, przy młodszej już minus.
Przede mną ostatnie badania krwi.
Żelka, plus leżenia taki, że a nuż widelec zacznie Ci się akcja sama i zrobią cc wtedy, kiedy faktycznie dziecko samo będzie chciało wyjść
Do szpitala to tylko mąż ma wjazd, na szczęście u mnie nikt nie wpada na pomysł, żeby mnie dzień po porodzie odwiedzać. To nie jest fajne ani dla rodzącej, ani dla innych kobiet w sali ;] Człowiek się wietrzy, leży czasem i cierpi, no bez sensu jakieś pielgrzymki. Ojciec dziecka jest całkiem wystarczający
Ale ja też nie przyjmuję mamy ani teściów przez miesiąc. Wirusy wirusami, jakoś tego strasznie się nie boję, po prostu zachowuję normalną ostrożność. Ale ja się muszę z dzieckiem poznać, sama dojść do ładu i składu, nie musieć się ubierać, przebierać ani w ogóle wyłazić z nory ;>
Oczywiście, że położna czy lekarz mogą coś mi przywlec, ale ich zapraszam raczej z konieczności (jeśli uważam, że taka jest), a dziadkowie to umówmy się żadna konieczność
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Wichrowe właśnie tez sobie tak pomyślałam. Ze w sumie ważne dla mnie by mały wytrzymał do 1 stycznia 😃 a później nawet jeśli mnie położą 5 i cesarka będzie później to może akcja sama się zacznie a wtedy i dla małego i dla laktacji to zawsze lepiej.
Ja właśnie czekam u fizjo, żeby mnie nareperowała😃😃
Wichrowe twoja szyjka to No faktycznie już się ładnie skróciła do porodu. No ciekawe czy ustrzelisz ten swój termin 😄 -
@Wichrowe a z jakiego poziomu Ci się skróciła? Twój lekarz prowadzący jakoś to skomentował? Mi się skróciła z 3 do 2cm, lekarz mówi, że ok więc tego się trzymam, aczkolwiek zależy mi na donoszeniu ciąży do stycznia i jedynie tu mam pewne wątpliwości czy to aby nie za szybko, nie za krótko:)
Co do odwiedzin to nie wyobrażam sobie żeby moja mama nie przyszła. Oprócz tego, że mam z nią bliski i dobry kontakt, to u nas w rodzinie nie ma małych dzieci więc to dla mnie totalnie obcy temat, myślę, że jej wsparcie będzie dla nas pomocne
Jeśli chodzi o szpital to odwiedziny tylko męża, też nie jestem zwolennikiem wycieczek na sale poporodowe. -
Olciax, który masz tydzień? Jeśli początek stycznia termin to twoja szyjka jest jak najbardziej ok. Nie była szczególnie długa wiec skorocila ci się normalnie.
Ja miałam w ciąży z córka 5 cm szyjke w 35 tyg było 3,6 cm albo 3,4 cm i rozwarcie na opuszek i to było całkowicie naturalne. Poród się zaczął w 37+5. -
Ja to bardzo ceniłam obecność męża przy mnie w szpitalu. Po CC ból spory i kłopot z podnoszeniem się sprawnym z łóżka, a tak to mąż poda dzidziusia, przewinie i w ogóle. Tłumy innych gości to niekoniecznie przyjemność.
Robiłam dziś morfologię, więc przy okazji zrobiłam hemoglobinę glikowaną. Niski wynik mi wyszedł, a średnia to 93,93. Jestem zadowolona. Gorzej, że płytki znów nisko-99 przy dolnej granicy 150. Zobaczymy, co jutro gin na to.
Wichrowe, może mój z wagą dogoni jutro twoją. Fajnie by było, choć ty jesteś kilka dni do przodu z ciążą. Co do długości szyjki nie licytuję się z nikim😉 -
Żelka1990 wrote:
Wichrowe twoja szyjka to No faktycznie już się ładnie skróciła do porodu. No ciekawe czy ustrzelisz ten swój termin 😄
Mój lekarz i położna z punktu pobrań twierdzą, że w moim przypadku to możliwe, bo poród jest w ogromnej mierze w głowie plus mam świadomość swojego ciałaI że wcale się nie zdziwią, jak urodzę wtedy kiedy będę chciała
No, byle święta jeszcze normalnie w domuDziś ustaliłyśmy, że zajęcia fitnesowe bedą jeszcze między świętami a Sylwkiem, to się zadeklarowałam że jak coś to przychodzę i cisnę, haha
Olciax, szyjka chyba poszła z 1 cm w ostatnie 2 tygodnieAle na ten czas jest ok i tyle powiedział.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2022, 21:16
Olciax lubi tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
malinowa_chmurka wrote:Wichrowe jakieś triki na wywołanie porodu będziesz stosować? Czy liczysz na szczęście,że Mała jednak grudzień wybierze?😁
No jeżeli, to tylko takie w typie serii "3 x S" - schody, seks, spaceryChociaż ten seks w donoszonej ciąży to na bank facet wymyślił
Mój doktorek mógłby mi "pomóc" na wizycie, żeby przyspieszyć akcję, ale powiedziałam stanowcze NIEAż tak mi nie zależy, a nie chcę tak właśnie sztucznie przyspieszać. Nie uda się w grudniu - no to trudno
To tylko moje pobożne życzenie, a ważne żeby mi się młoda wypakowała na własne żądanie.
U mnie terminy z prenatalnych I trym się sprawdzają, dlatego dla mnie 40+0 wypada nie 2 stycznia, a 29.12, jedno urodziłam 40+2, drugie 40+0, tak że tak czy siak widzę szanse
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Żelka1990 wrote:Olciax, który masz tydzień? Jeśli początek stycznia termin to twoja szyjka jest jak najbardziej ok. Nie była szczególnie długa wiec skorocila ci się normalnie.
Ja miałam w ciąży z córka 5 cm szyjke w 35 tyg było 3,6 cm albo 3,4 cm i rozwarcie na opuszek i to było całkowicie naturalne. Poród się zaczął w 37+5.
36+0, z tym, że ja zupełnie odwrotnie niż Wichrowe - bardzo chciałabym przeczekać do styczniaale co ma być to będzie, byłam po prostu ciekawa jak to było u Was:)