STYCZEŃ 2026 ❄️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja jestem o dziwo spokojna przed dzisiejszą wizytą, chyba że dopiero stres się zacznie krótko przed, a mam dopiero 16:40 😩
ILCIA lubi tę wiadomość
02/2025- cb 💔
11.05 ⏸️
12.05- beta 144, prog 26,89
14.05- beta 300, prog 24,18
19.05- beta 2482, prog 17,77
03.06- 1 wizyta 🤞🏼 9 mm dzidzi z bijącym serduszkiem 🥰
02.07- dzidzia rośnie 4 cm 🥰
10.07- zdrowy chłopiec naprawdopodobniej 🩵
30.07- zdrowy chłopiec 🩵
27.08- 268 g szczęścia 🩵
11.09- 463 g chłopca 🩵
24.09- 588 g bąbla 🩵
22.10- 1112 g misia 🩵
19.11- kolejna wizyta 🍀

-
Aga32 wrote:Cześć dziewczyny, złapał mnie jakiś dołek
wiem że to może nie temat na to forum ale może są też osoby które mają podobnie i trochę podniosą na duchu. Otóż naszły mnie takie myśli dosłownie o 3 w nocy ( pora idealna) przez co nie mogę spać... Że może to nie odpowiedni moment na dziecko... Kurcze tyle czasu o tym marzyłam i marze nadal, z jednej strony jestem szczęśliwa, że w końcu wszystko się układa jeśli chodzi o ciążę i prawdopodobnie będzie wszystko dobrze. Nie mam już 20 lat i czas gra kluczową rolę dlatego stwierdziłam że to jest ten moment i wszystko się ułoży, że ludzie mają gorzej i dają radę. A cały ten lament kręci się wokół mieszkania, cały czas wynajmujemy mieszkanie i na razie nie jesteśmy w stanie nic kupić i to mnie dobija
i wiecie z jednej strony goni Was czas i marzenia o dziecku, a z drugiej nieustanna walka o mieszkanie. Wybór kręcil się pomiędzy poczekać jeszcze kilka lat z dzieckiem i posiadać mieszkanie, albo kupić mieszkanie i w sumie nie wiadomo czy z późniejszym czasem udałoby się mieć bobasa. Wybrałam marzenia kosztem wygody. Tylko teraz te myśli i pewnie w dużej mierze hormony nie dają mi spokoju. Pewnie część z Was pomyśli " w pore zaczęła się zastanawiać" xd była to decyzja przemyślana bardzo:) jednak potrzebuje słów kogoś kto może żyje w ten sposób i jest wszystko dobrze, takiego potwierdzenia...
Mogę Ci powiedzieć ze swojego doświadczenia, że odwlekanie zajścia w ciążę z powodu mieszkania czy innych powodów nie jest dobrym pomysłem. Wiek nie działa na korzyść plodnosci i potem jak pojawiają się jakieś trudności to jednak przychodzą takie myśli, że można było szybciej zacząć się starać. A tak urodze jako 39latka, rocznikowo 40 stka i pewnie z racji wieku bedzie to jedynak. Też czekałam na odpowiedni moment, bo najpierw slub, potem mieszkanie, a na koniec mialam poczucie straty czasu. Do tej pory jak myślę że jakbyśmy szybciej podjęli decyzję to miała bym już może 7 letnie dziecko albo kilkoro dzieci to myślę sobie, że bez sensu było trzymać się tak sztywno jakiejś wymyślonej kolejności.
Olkafar, kropka_aga, ILCIA, Martolina, Dango, Ladybug lubią tę wiadomość
👱🏻♀️39👴🏻39 + 🐈
starania od III 24'
IV biochem
VIII biochem
XII biochem
I 25' zaczynamy starania z pomocą medyczną
3 cykl z Ovitrelle i mamy fasolkę!
V 25' jest bijące❤️
IX 25' 💔 PPROM w 21T
Jeszcze kiedyś zaświeci dla nas słońce. -
Fasolowa_zupa wrote:Mogę Ci powiedzieć ze swojego doświadczenia, że odwlekanie zajścia w ciążę z powodu mieszkania czy innych powodów nie jest dobrym pomysłem. Wiek nie działa na korzyść plodnosci i potem jak pojawiają się jakieś trudności to jednak przychodzą takie myśli, że można było szybciej zacząć się starać. A tak urodze jako 39latka, rocznikowo 40 stka i pewnie z racji wieku bedzie to jedynak. Też czekałam na odpowiedni moment, bo najpierw slub, potem mieszkanie, a na koniec mialam poczucie straty czasu. Do tej pory jak myślę że jakbyśmy szybciej podjęli decyzję to miała bym już może 7 letnie dziecko albo kilkoro dzieci to myślę sobie, że bez sensu było trzymać się tak sztywno jakiejś wymyślonej kolejności.
Zgadzam się, my chcieliśmy na początku dziecko jak się wybudujemy i gdybyśmy tak czekali to może byśmy się nie doczekali tego dziecka... bo ani działki ani budowy. Ceny na rynku nieruchomości są z d**y zawyżone i nie mamy zamiaru przepłacać i póki co mieszkamy w domu mojej mamy - ona zadowolona, bo ktoś dba o dom i go "pilnuje" jak ona jest za granicą... więc na razie tak sobie tutaj koczujemy
ILCIA, Fasolowa_zupa lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny mówiłyście ostatnio o brzuszku, to u mnie zawsze rano na czczo był płaski. A teraz taki: 😂

W luźnych rzeczach go nie widać ale w obcisłych.. aż troszkę mi dziwnie 😅 też tak macie?
Ja mam dziś wizytę o 17:00 więc chyba ostatnia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca, 08:45
kropka_aga, ILCIA, milka_91, Paulina66, Dango, Puszkina, Justa28, Karola1995, Martolina, Ola_r, Olkafar, ellevv, Fasolowa_zupa, Jagodecka, kasialinkaa, NinaB, Dariana lubią tę wiadomość
-
WOWKokosik wrote:Dziewczyny mówiłyście ostatnio o brzuszku, to u mnie zawsze rano na czczo był płaski. A teraz taki: 😂

W luźnych rzeczach go nie widać ale w obcisłych.. aż troszkę mi dziwnie 😅 też tak macie?
Ja mam dziś wizytę o 17:00 więc chyba ostatnia.
tak to mam na wieczór
rano mam już też delikatnie odstający, ale nie aż tak
-
Powodzenia na dzisiejszych wizytach 🤗
U mnie też kiepsko przespana noc, od dwóch dni podbrzusze pobolewa jak na okres, czego nie miałam już od kilku tygodni i pół nocy rozkminiałam co to może znaczyć… Kupiłam domowy detektor tętna, to może jak za jakiś czas usłyszę serduszko co 2-3 dni, to będzie lepiej na głowę 🫣
W weekend planujemy powiedzieć moim rodzicom i teściowej. O wszystkich próbach, szpitalach, przejściach - totalnie nic nie wiedzą, bo niestety wypaplają takie rzeczy wszystkim dookoła. Strasznie mnie to stresuje, bo gdy mój brat z żoną powiedzieli im o ciąży i poprosili o dyskrecję przez kilka pierwszych tygodni, to dwa dni później obcy dla nich ludzie podchodzili w sklepie i gratulowali… Nie mówiąc o telefonach od ciotek, wujków i połowy rodziny. Z jednej strony chciałabym się wstrzymać, ale z drugiej po prostu widać i mam dość ukrywania się z mdłościami i wymiotami albo dlaczego nie byłam w pracy. Ciężka sprawa 😅 Takie to rozkminy przy upalnym poranku 😅
ILCIA, Ladybug lubią tę wiadomość
-
Dango wrote:Powodzenia na dzisiejszych wizytach 🤗
U mnie też kiepsko przespana noc, od dwóch dni podbrzusze pobolewa jak na okres, czego nie miałam już od kilku tygodni i pół nocy rozkminiałam co to może znaczyć… Kupiłam domowy detektor tętna, to może jak za jakiś czas usłyszę serduszko co 2-3 dni, to będzie lepiej na głowę 🫣
W weekend planujemy powiedzieć moim rodzicom i teściowej. O wszystkich próbach, szpitalach, przejściach - totalnie nic nie wiedzą, bo niestety wypaplają takie rzeczy wszystkim dookoła. Strasznie mnie to stresuje, bo gdy mój brat z żoną powiedzieli im o ciąży i poprosili o dyskrecję przez kilka pierwszych tygodni, to dwa dni później obcy dla nich ludzie podchodzili w sklepie i gratulowali… Nie mówiąc o telefonach od ciotek, wujków i połowy rodziny. Z jednej strony chciałabym się wstrzymać, ale z drugiej po prostu widać i mam dość ukrywania się z mdłościami i wymiotami albo dlaczego nie byłam w pracy. Ciężka sprawa 😅 Takie to rozkminy przy upalnym poranku 😅
Dlatego my mówimy po prenatalnych dopiero, teście w tym tygodniu się dowiedzą, moja mama za tydzień jak przyjedzie do Polski 😅 bo będąc w np. 6 tygodniu wiedziałaby cała nasza wieś i całe miasto gdzie mieszkają teście 😅
ILCIA, Dango lubią tę wiadomość
-
Gratuluję wczorajszych wizyt, przepięknie maluchy rosną i macie super pamiątki z USG🥹 zuchy te Wasze bąble i niech dalej tak rosną!
@ellevv tak podczytuje co opisujesz o podejściu w NL i myślę sobie kurcze w tej Polsce ta opieka przed i około porodowa naprawdę jest ukierunkowana na dziecko i kobietę, z każdym rokiem coś nowego dochodzi. Teraz np te prenatalne na NFZ, darmowe szczepienia, weryfikacja depresji. Jeszcze trochę brakuje ale naprawdę doceniam prowadzenie ciąży w Polsce a nie np w Holandii czy Anglii.
Chyba marzy Ci się #babyboy 💙
@Lula_love chyba kolejna do team #babygirl 🩷
@Aga32 myślę, że moment na pierwsze dziecko nigdy nie będzie idealny, zawsze znajdziemy sobie jakieś niedokończone zadanie lub punkt, który chcemy odhaczyć jeszcze przed dzieckiem. Ale zobaczysz spojrzysz na nie i zaleje Cię niesamowita miłość i już będziesz wiedzieć że TO JEST TEN MOMENT 💕
@Rossetia podejrzewam jak się czujesz, próbowałam zajmować czymś głowę i myśli byle doczekać do prenatalnych i dowiedzieć się co z dzieckiem. Wierzę bardzo w Ciebie i Twojego bąbla, że zakończy się to bardzo dobrze i tulę Ciebie i Twój brzuszek 🫂
Ogromne kciuki dzisiaj za Was Dziewczyny
Aciunia, Olkafar, Kokosik (jaki brzusio 🤩🤩) ✊✊✊,
a dodatkowe myśli dla Olisienka za prenatalne 🤞🤞🤞Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca, 08:58
ILCIA, Rossetia, Lula_love, Ladybug, Olkafar, ellevv lubią tę wiadomość
💃32 & 35🕺
2018 💙
2026 🩷/💙?
______________________________
25.04 ⏸️
28.04 beta 426
30.04 beta 1033
10.05-12.05 SOR/szpital plamienie ➡️ krwiak beta 24382 USG pęcherzyk 16,7mm/ beta 32751 USG 🐢2,9mm z bijącym ❤️ (6w4d)
27.05 USG 🐢 1,79cm (8w5d)
17.06 USG 🐢 4,66cm (11w5d)
23.06 prenatalne 1 trymestr 🐢6,02cm niskie ryzyka (12w4d)
22.07 czekamy na 🩷 159g (16w5d)
19.08 336g (20w5d)
25.08 II połówkowe 365g (21w3d)
16.09 672g (24w5d)
30.09 zdiagnozowana na krzywej 🍬 zalecenie dieta + aktywność fizyczna
14.10 1147g (28w5d)
27.10 III USG prenatalne 1300g (30w3d)
12.11 1845g (32w6d)
02.12 🔜 wizyta

-
Mocne kciuki za dzisiejsze wizyty 🤞🏼🤞🏼🍀
Kokosik słodki brzusio ❤️ u mnie taki na razie jest wieczorem 😅
Ale ta kreska pod pępkiem za to bardziej widoczna, może przez to ,że mam ciemną karnację i mocniej ją widać bo nie sądziłam ,że jak jeszcze nie mam dużego brzucha ona tak szybko się pojawi 😅
ILCIA lubi tę wiadomość
👩🏻34🧔🏻♂️36🐶x2
19.05 13dpo ⏸️🥹
03.06 1 wizyta mamy serduszko ❤️ CRL 4mm
17.06 CRL 18,7 mm Dzidziusia 🥹👶🏼
15.07 6cm Człowieczka 🥹❤️
21.07 Prenatalne- Zdrowy Chłopczyk 🩵🧬
12.08 150g Maluszka 🥐
11.09 370g Chłopaczka 🩵
15.09 Połówkowe- 400g Łobuza 👶🏼🧬
14.10 740g Synusia 🩵
13.11 USG III trymestru OK 👶🏼🧬
04.12 wizyta ⌛️

-
Aga32 wrote:Cześć dziewczyny, złapał mnie jakiś dołek
wiem że to może nie temat na to forum ale może są też osoby które mają podobnie i trochę podniosą na duchu. Otóż naszły mnie takie myśli dosłownie o 3 w nocy ( pora idealna) przez co nie mogę spać... Że może to nie odpowiedni moment na dziecko... Kurcze tyle czasu o tym marzyłam i marze nadal, z jednej strony jestem szczęśliwa, że w końcu wszystko się układa jeśli chodzi o ciążę i prawdopodobnie będzie wszystko dobrze. Nie mam już 20 lat i czas gra kluczową rolę dlatego stwierdziłam że to jest ten moment i wszystko się ułoży, że ludzie mają gorzej i dają radę. A cały ten lament kręci się wokół mieszkania, cały czas wynajmujemy mieszkanie i na razie nie jesteśmy w stanie nic kupić i to mnie dobija
i wiecie z jednej strony goni Was czas i marzenia o dziecku, a z drugiej nieustanna walka o mieszkanie. Wybór kręcil się pomiędzy poczekać jeszcze kilka lat z dzieckiem i posiadać mieszkanie, albo kupić mieszkanie i w sumie nie wiadomo czy z późniejszym czasem udałoby się mieć bobasa. Wybrałam marzenia kosztem wygody. Tylko teraz te myśli i pewnie w dużej mierze hormony nie dają mi spokoju. Pewnie część z Was pomyśli " w pore zaczęła się zastanawiać" xd była to decyzja przemyślana bardzo:) jednak potrzebuje słów kogoś kto może żyje w ten sposób i jest wszystko dobrze, takiego potwierdzenia...
My też nie mamy swojego mieszkania i wynajmujemy. Co więcej - na ten moment nawet nie ma perspektywy ani planów na zakup swojego. Krótko przed decyzją o dziecku nawet rozważaliśmy przeniesienie się na drugi koniec Polski (również jedynie wynajem wchodził w grę). Ostatecznie zostaliśmy tu gdzie mamy pracę i rodzinę blisko, zaszłam w ciążę i jedyne co w najbliższym czasie może się zmienić w kontekście mieszkaniowym to zastanawiam się czy przed przyjściem dziecka na świat nie zmienić mieszkania na większe, bo docelowo i tak będzie trzeba to zrobić, więc nie wiem czy jest sens bawić się w tym mieszkaniu w jakieś remonty i rewolucje czy od razu lepiej poszukać większego z dodatkowym pokojem. W obecnym mamy malutką sypialnię i salon.
Też żałuję, że nie mamy nic swojego, ale jako że w najbliższym czasie się na to nie zapowiada, to cieszę się, że mimo tego pojawi się dziecko. Najmłodsi już nie jesteśmy, więc czekając najpierw na większą stabilizację i zakup mieszkania moglibyśmy tego dziecka się już nie doczekać 🥴
Dziewczyny, powodzenia na dzisiejszych wizytach ❤️
Hortensjaogrodowa, ILCIA lubią tę wiadomość
31 👰🏼♀️ 33 🤵🏻
01.2025 💔🪽 9tc
14.05 ⏸️ 9 dpo 🌈✨
16.05 🌱 beta 27,5 mIU/ml
19.05 🚀 beta 183 mIU/ml
21.05 🪄 beta 489 mIU/ml
23.05 🎉 beta 1197 mIU/ml
31.05 💫 beta 12212 mIU/ml;
5.06 🩺 pierwsza wizyta 🌈 0,42cm dzidziusia z bijącym serduszkiem ❤️
13.06 🩺 7+3 🫛 CRL 1,24cm; FHR 150
24.06 🩺 9+0 🐻 CRL 2,25cm; FHR 137
8.07 🩺 11+5 🦥 CRL 4,86cm; FHR 176
14.07 🧬 NIFTY Pro - niskie ryzyka, dziewczynka 🩷🌸
16.07 🩺 12+5 🧬 I prenatalne: CRL 6,41cm; FHR 161
7.08 🩺 15+6 🥭 165g
19.08 🩺 17+4 🥥 209g
10.09 🩺 20+5 🧬 II prenatalne: wszystko prawidłowo
16.09 🩺 21+4 🍈 403g
16.10 🩺 25+6 🐧 878g
🩺 następna wizyta 🔜 13.11
🩺🧬 III prenatalne 🔜 19.11

-
Nie staram się długo co prawda bo rok w tym jedno poronienie które bardzo siadło mi na głowę i postanowiłam tym bardziej nie czekać. Dziękuję za te słowa tego mi było trzeba naprawdę ♥️ co do dalszej rozmowy to u mnie też nikt nie wie i dowiedzą się po prenatalnych bo faktycznie ciężko już ukrywać i myśleć w co się ubrać by nie było widać xd
ILCIA, Fasolowa_zupa lubią tę wiadomość
Niedoczynność tarczycy Hashimoto
Insulinoopornosc
Leki:
Euthyrox 137x5 150x2
Duphoston
Pueria uno
09.24 💔 7 tydzień
5.05.2025 ⏸️🤞
6.05 beta 525.8
Progesteron 14.09
Anty TPO >4000😢
8.05 beta 1222
Progesteron 9.74😢
23.05 TSH 0.42 do poprawy + insulinoopornosc
2.06 USG - 16mm szczęścia z bijącym serduszkiem ♥️

-
Aga32 zgadzam się z tym co napisała Gajowa ,że nigdy nie ma idealnego momentu . Ja mam 34 lata i czuję się jak bym była w nastoletniej ciąży 😅 sama czasami mam myśli, kurczę dobrze było nam z mężem i naszymi psimi dziećmi .. a teraz dojdzie masa obowiązków jak sobie z tym poradzimy 😅 Ostatnio szykując się do pracy, oczywiście już byłam spóźniona .. mówię do męża jak będę musiała dziecko zawozić do żłobka przed pracą będę musiała wstawać o 4 bo ja sie nie wyrobie .. ja już takie czasami myślenie mam 😅😅😅 u nas niestety wygoda, długo była wygoda .. a dziecko i nowe obowiązki to będzie nowość i zaburzy dużo w naszym poukładanym życiu 😅 ale jesteśmy na to gotowi (chyba).. 😅
ILCIA, kropka_aga, gajowa lubią tę wiadomość
👩🏻34🧔🏻♂️36🐶x2
19.05 13dpo ⏸️🥹
03.06 1 wizyta mamy serduszko ❤️ CRL 4mm
17.06 CRL 18,7 mm Dzidziusia 🥹👶🏼
15.07 6cm Człowieczka 🥹❤️
21.07 Prenatalne- Zdrowy Chłopczyk 🩵🧬
12.08 150g Maluszka 🥐
11.09 370g Chłopaczka 🩵
15.09 Połówkowe- 400g Łobuza 👶🏼🧬
14.10 740g Synusia 🩵
13.11 USG III trymestru OK 👶🏼🧬
04.12 wizyta ⌛️

-
To ja wieczorem mam jeszcze większy 😂 to mnie zdziwiłyście teraz. Mam też przodozgięcie macicy i nie wiem czy ma to jakiś związek, niby wypycha ona tam wszystko do przodu. Przylega bardziej do powłok brzusznych.
Aga32 ja myślę, że to zwykłe rozterki ciążowe. Decyzja była świadoma, a reszta i tak się ułoży.
Powodzenia dziś ❤️
ILCIA, ellevv, Olkafar lubią tę wiadomość
-
milka_91 wrote:Aga32 zgadzam się z tym co napisała Gajowa ,że nigdy nie ma idealnego momentu . Ja mam 34 lata i czuję się jak bym była w nastoletniej ciąży 😅 sama czasami mam myśli, kurczę dobrze było nam z mężem i naszymi psimi dziećmi .. a teraz dojdzie masa obowiązków jak sobie z tym poradzimy 😅 Ostatnio szykując się do pracy, oczywiście już byłam spóźniona .. mówię do męża jak będę musiała dziecko zawozić do żłobka przed pracą będę musiała wstawać o 4 bo ja sie nie wyrobie .. ja już takie czasami myślenie mam 😅😅😅 u nas niestety wygoda, długo była wygoda .. a dziecko i nowe obowiązki to będzie nowość i zaburzy dużo w naszym poukładanym życiu 😅 ale jesteśmy na to gotowi (chyba).. 😅
Ja w grudniu będę miała 33, mąż 37... no i tez jesteśmy przyzwyczajeni do wygody, luzu 😅 my mamy za to dwoje kocich dzieci 😅 na początku ciąży to też się czułam jak w nastoletniej i myśli "co ludzie powiedzą, co mama powie", później olśnienie, że już nie mam 16 lat 😅 i tez czasami mnie przeraża, jak my damy sobie radę, po tylu latach wygodnictwa 😅
Postaram się za chwilę cyknąć zdjęcie jak u mnie wygląda, bardziej jakbym się najadłaKokosik wrote:To ja wieczorem mam jeszcze większy 😂 to mnie zdziwiłyście teraz. Mam też przodozgięcie macicy i nie wiem czy ma to jakiś związek, niby wypycha ona tam wszystko do przodu. Przylega bardziej do powłok brzusznych.
Aga32 ja myślę, że to zwykłe rozterki ciążowe. Decyzja była świadoma, a reszta i tak się ułoży.
Powodzenia dziś ❤️
Myślę, że to przodozgięcie może mieć wpływ
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca, 09:14
Kokosik, milka_91 lubią tę wiadomość
-
Rossetia wrote:Psychicznie fatalnie. Wiem podświadomie, że powinnam się nie martwić itp tylko czekać cierpliwie do USG. No, ale tak się nie da 😢 spędza mi to sen z powiek... 😥😥😥
Dziękuję, że pytasz ❤️
Rozumiem Cię doskonale. Ale naprawdę wyganiaj te demony i nie martw się na zapas ❤️ jesteśmy z Tobą ❤️ -
Kokosik wrote:Dziewczyny mówiłyście ostatnio o brzuszku, to u mnie zawsze rano na czczo był płaski. A teraz taki: 😂

W luźnych rzeczach go nie widać ale w obcisłych.. aż troszkę mi dziwnie 😅 też tak macie?
Ja mam dziś wizytę o 17:00 więc chyba ostatnia.
Piękny brzusio, też już taki mam i też się zastanawiam czy to nie za szybko 😅
Kokosik lubi tę wiadomość
29 👩🏽 & 39 👱🏻 & 🐕 x2
👩🏽 po chemioterapii & naświetlaniach
👱🏻 pH 8,5❓️reszta w normie 💪
03.05 ⏸️ beta 144,44 mIU/ml 🥹🤞
05.05 beta 338,80 mIU/ml 🥹🤞
10.05 beta 2386,40 mlU/ml 🥹🤞
15.05 beta 10525.09 mlU/ml 🥹🤞
26.05 CRL 1.09 cm ❤️
02.06 CRL 1,74 cm ❤️
16.06 CRL 3,58 cm ❤️
27.06 prenatalne 👍 CRL 5,25 cm ❤️
07.07 CRL 6,69 cm ❤️
14.07 CRL 8,58 cm ❤️
30.07 167g ❤️
25.08 340g ❤️
28.08 połówkowe 👍 zdrowa dziewczynka 🩷🥰
08.09 522g ❤️
24.09 650g ❤️
15.10 950g ❤️
29.10 1200g ❤️
10.11 1665g ❤️

-
Powidzenia dziewczyny na wizytach 🥰
Aga32
U mnie tez byl taki problem ślubowałam majac 21 lat w pelni świadomie mam cudownego męża ale najpierw kasa na ślub potem kupiliśmy mieszkanie zas remont w miedzyczasie samochód sie zepsul . Probowalismy sie starac ale zawsze to byly dwa trzy miesiace i bylo cos wazniejszego , a jak stwierdziliśmy ze juz czas to pojawiły sie problemy . Zanim zaszlam w ta ciążę mialam wyrzuty ze gonilismy za kasą zapominajac o tym ze rodzina jest ważniejsza. Gdybym mogla cofnac czas olała bym remont. No ale cóż czasu nie cofnę 😊
Jakbym od razu po ślubie myslala to pewnie dziecko mialo by juz kolo 8 lat 😊😊😊👧30
🧔34
27.12.24 ⏸️
7.01.25 mamy pecherzyk ❤️
23.01.25 szpital 7+4 💔
23.04.25 ⏸️
24.04.25 beta 130 ❤️
26.04.25 beta 387❤️
30.04.25 beta 1847❤️
8.05.25 mamy dzidziusia 2,7mm z pikajacym serduszkiem ❤️
19.05.25 dzidzia ma 1.3 cm ❤️
29.05.25 kropeczka ma 2.4 cm ❤️
11.06.25 maleństwo ma 4.5cm ❤️
26.06.25 dzidzia ma 6.9 cm ❤️ ❤️
16.07.25mamy 160g bobasa ❤️
13.08.25 dziewczynka 340 g 🩷
10.09.25 600 g księżniczki 🩷
08.10.25 1100g królewny 🩷
05.11.25 1997g księżniczki 🩷
Czekamy na ciebie słoneczko 🩷🩷
,, Kiedyś ktoś taki sam jak my opowiedział mi ze wszystko jest możliwe ,,

-
milka_91 wrote:Ale ta kreska pod pępkiem za to bardziej widoczna, może przez to ,że mam ciemną karnację i mocniej ją widać bo nie sądziłam ,że jak jeszcze nie mam dużego brzucha ona tak szybko się pojawi 😅
Mi np w poprzedniej ciąży tej kreski w ogóle nie było widać do samego porodu 🫣
milka_91 lubi tę wiadomość
PCOS, niedoczynność tarczycy, IO, mutacja PAI-1 homo
Bocian Białystok
Transfer 12.09.17 beta <0,1
Transfer 09.12.17 beta <0,1
Transfer 06.11.18 beta <0,1
Klinika OVIklinika Warszawa (4 zarodki)
1. Transfer 17.09.21 (blastka 3BC)
5dpt -beta 14, 7dpt- beta 55, 10dpt-beta 254,
12dpt-beta 554, 14dpt-beta 958, 6tc*
2. Transfer 23.02.22 (blastka 3AB)
5dpt- beta 8, 7dpt- beta 37, 9dpt- beta 100, 12dpt- beta 357

3. Transfer 14.08.24 (blastka 3BC)
Beta <0,1
Wrzesień ciąża naturalna 9tc*
4. Transfer 25.04.25 (blastka 3BC)
7dpt beta 7,7, 10dpt beta 29, 12dpt beta 65,5, 14dpt beta 170, 17dpt beta 539, 19dpt beta 957
7+1 CRL 1cm, FHR 153
9+3 CRL 2,8cm, FHR 178
11+3 CRL 5,5cm FHR 166

-
milka_91 wrote:Aga32 zgadzam się z tym co napisała Gajowa ,że nigdy nie ma idealnego momentu . Ja mam 34 lata i czuję się jak bym była w nastoletniej ciąży 😅 sama czasami mam myśli, kurczę dobrze było nam z mężem i naszymi psimi dziećmi .. a teraz dojdzie masa obowiązków jak sobie z tym poradzimy 😅 Ostatnio szykując się do pracy, oczywiście już byłam spóźniona .. mówię do męża jak będę musiała dziecko zawozić do żłobka przed pracą będę musiała wstawać o 4 bo ja sie nie wyrobie .. ja już takie czasami myślenie mam 😅😅😅 u nas niestety wygoda, długo była wygoda .. a dziecko i nowe obowiązki to będzie nowość i zaburzy dużo w naszym poukładanym życiu 😅 ale jesteśmy na to gotowi (chyba).. 😅
Zdradę Ci, że dziecko uczy funkcji bycia multitaskingiem 😅 jedną ręką myjesz swoje zęby, drugą zakładasz mikroskarpetki, a wzrokiem pokazujesz mężowi gdzie leży klucz od auta, o który pyta. Za to stopy idą już do kolejnej misji 🤣🤣
Rossetia, milka_91, Fasolowa_zupa, ellevv lubią tę wiadomość
💃32 & 35🕺
2018 💙
2026 🩷/💙?
______________________________
25.04 ⏸️
28.04 beta 426
30.04 beta 1033
10.05-12.05 SOR/szpital plamienie ➡️ krwiak beta 24382 USG pęcherzyk 16,7mm/ beta 32751 USG 🐢2,9mm z bijącym ❤️ (6w4d)
27.05 USG 🐢 1,79cm (8w5d)
17.06 USG 🐢 4,66cm (11w5d)
23.06 prenatalne 1 trymestr 🐢6,02cm niskie ryzyka (12w4d)
22.07 czekamy na 🩷 159g (16w5d)
19.08 336g (20w5d)
25.08 II połówkowe 365g (21w3d)
16.09 672g (24w5d)
30.09 zdiagnozowana na krzywej 🍬 zalecenie dieta + aktywność fizyczna
14.10 1147g (28w5d)
27.10 III USG prenatalne 1300g (30w3d)
12.11 1845g (32w6d)
02.12 🔜 wizyta

-
Justa uff, czyli tylko nie ja 😀
Kropeczko to czekam na Twoją fotkę
Justa28 lubi tę wiadomość






