STYCZEŃ 2026 ❄️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dango wrote:Gratulacje udanych wizyt i kciuki za te dzisiejsze późniejsze 😊
Puszkina, Pogubiona i Karola świetnie, że wychodzicie do domu 🥰 cudowny czas przed Wami 😊
Martolina i Kropka Aga nawet jeśli wyjdziecie w trakcie czy po świętach, to liczy się tylko to, ze w dobrym stanie i z najważniejszym prezentem 🥰
Od kilku dni mnie coraz mocniej brzuch swędzi, ale dzisiaj to aż się z tego uczucia świądu wybudzałam w nocy. Oby to była tylko rozciągająca się skóra, ale nie chciałabym spędzić świąt z obawami albo jechać na IP to sprawdzić (bo pewnie mnie nie wypuszczą), więc dostałam listę badań krwi od prowadzącej do zrobienia, ale odbiłam się dzisiaj od kilku labów - nie wiedziałam, że niektóre laby akurat te próbki związane z wątrobą wysyłają do innych miast i nie zrealizują tego przed wolnym… Finalnie udało się trafić punkt, w którym większość wyników będzie jeszcze dzisiaj. Oby było wszystko okej 🤞Po 5h na czczo i ciągle w rozjazdach zwykła kanapka smakowała jak najlepszy rarytas 😂
Ellevv prośba o wpisanie Ktg na 29.12, dziękuję 😊
Mnie też swędzi skóra na brzuchu od około tygodnia i pomaga mi smarowanie olejkami 3 razy dziennie. Używam naprzemiennie olejku ze słodkich migdalów, kokosowy i jak jak swędzi najbardziej to wtedy wjeżdża jakies masło do ciała z masłem shea. Mega tłuste ale najlepiej działa. Moim zdaniem to rozciągająca się skóra.
29 👩🏼 2 lata starań
PCOS i Endometrioza, Adenomioza - długie lub niekończące się cykle, słabej jakości owulacje, niedomoga progesteronowa, LUF
Leczenie od wrzesnia 2023 lametta + duphaston
Wrzesień 2024 Dietetyk, Naprotechnologia
Lametta + Cyclogest
Sono HSG z lipiodolem,
Posiewy, wymazy, biopsja endometrium - czysto
Od lutego 2025 przerwa od stymulacji. 1-8dc Adalift, neurovit co 3 dni i aspirin cardio
Mamy to! 🎉🎉🎉
08.05.2024 Beta 25
10.05.2025 Beta 94.1 , Prog 34.76
15.05.2025 Beta 886, Prog 28.3
19.05.2025 Beta 3552, Prog 23.8 🌞
22.05.2025 USG, mamy serduszko 🩷
03.06.2025 USG, 12mm Fasolki
03.07.2025 Prenatalne, 5.2 cm podskakującego Maluszka 🥹
02.09.2025 połówkowe 380g zdrowej Dziewczynki
05.11.2025 1338g
rośniemy!
17.12.2025 2.95kg Księżniczki 🩷

-
Dziewczyny, a ja pozwolę sobie napisać na temat porodów z 37 tygodnia. Wiadomo że dzieci urodzone tym tygodniu mogą mieć niewielkie trudność z przystawianiem się do piersi, większą skłonność do żółtaczki, ale wcale nie jest powiedziane że dzieci urodzone w 40 TC nie będą miały tego typu trudności. Układ pokarmowy noworodka rozwija się tak na prawdę po porodzie, ponieważ wtedy dopiero zaczyna pracować, układ nerwowy będzie rozwijał się jeszcze długo. Nie bez powodu mówi się o tzw 4 trymestrze ciąży. Wiele z dzieci, jeśli nie wszystkie będzie potrzebowało dużo tulenia, noszenia itd. przez jeszcze kilka dobrych tygodni i to jest normalne! Poród bez względu na to w którym tygodniu jest dla dziecka ogromnym szokiem i potrzebny jest czas na adaptację w nowych warunkach.
Nie obawiajcie się porodu w 37 TC. Mówię to jako mama dzieci z 34 i 37 TC ale również z obserwacji dzieci urodzonych około 40 tygodnia.
NinaB, Yenne, Kokosik, Pogubiona, Biobio3 lubią tę wiadomość
-
Hejka ja po wizycie. Mój mały (duży) człowiek waży już 3230g więc koksi 💪 za dwa dni wchodzę w 37tc. Lekarz pobrał mi wymaz. Mało komfortowo, ale szybko na szczęście 😄 z usg wszystko okej, tradycyjnie główna trochę większa, ale tak ma od samego początku, więc specjalnie o tym nie myśle. Przepływy dobre. Na razie nie mam zwiastunów zbliżającego się porodu, jedynie szyjka się trochę skróciła, ale lekarz mówił, że wiadomo różnie bywa. Nieraz było tak, że miał pacjentkę bez żadnych objawów, a za kilka dni widzieli się w szpitalu 😅
Z naturalnych sposobów poleca współżycie i długie spacery 😄
KTG mam 2 stycznia, 7 stycznia wizytę o ile dotrzymam i 23 ewentualną indukcję jak nic nie będzie się działo. 😊
AleksandraHS, NinaB, eRKow., Yenne, Kokosik, klaudia00.., Pogubiona, kropka_aga lubią tę wiadomość
-
Dango, dobrze, że sprawdzisz wyniki krwi jeszcze przed świętami. Mam jednak nadzieję, że to nie cholestaza. Ja również mam problem ze swędzeniem i najbardziej dają mi się we znaki stopy. Na szczęście u mnie cholestaza jest wykluczona. Niestety pozostaje tylko częste smarowanie balsamem. W poprzedniej ciąży również na podobnym etapie miałam takie objawy i wtedy również wyniki były prawidłowe.
-
NinaB wrote:Jasne, można czekać i ja też bym chciała żeby urodził się w okolicach terminu. Natomiast to jest kwestia tak indywidualna, że dla mnie to w ogóle temat nie na miejscu.
Wiem, że pewnie nie miałaś tego na myśli, ale przykro mi się zrobiło jak przeczytałam "Nie wiadomo, czemu teraz wszystkie ciąże chcą od razu wywoływać."
Jak mój klopsik waży w 37 tyg. 3400g, to ile będzie ważył w 40+0? 4kg? a w 41, 42? 4,5? Jak ja takie dziecko urodzę? Chyba raczej każda z nas chciałaby rodzić "średniaczka". Dlatego też szukam wszystkim metod naturalnego "wywołania" porodu, żeby coś się samo zadziało wcześniej.
Szczególnie, że dla mnie CC to absolutna ostateczność i tu też mogłybyśmy dyskutować czy to jest "lepsze" dla dziecka. Ale nie piszę tego dziewczynom po CC, bo każdy przypadek jest indywidulany, a wszystkie mamy, szczególnie tak zaangażowane jak my tutaj, chcą dla swojego dziecka jak najlepiej.
A Ty już masz jakiś termin na indukcje ustalony? Widze, że te nasze dzieci z 9.01 to się dobrały i imionami i wagą
Ja myślę, że PoskromionaZłośnica nie miała nic złego na myśli. Są wskazania do wcześniejszej indukcji i nie mamy na to wpływu- cukrzyca, złe przepływy, cholestaza, nadciśnienie i milion innych. Czasem jak widać u nas na wątku spektakularnie rozpoczyna się samo i nikt już nie zatrzyma takiego porodu, ale faktycznie jest trochę tak, że już w okolicy tego 38-39 tc się słyszy że za tydzień jak się dziecko nie urodzi to wywołujemy - a nie ma żadnych wskazań. Często tydzień czy dwa w jedną czy drugą stronę robią różnicę.
W naszej sytuacji indukcja porodu zmniejsza ryzyko cesarki. Mam dwa przykłady ze swojego bliskiego otoczenia - jedna koleżanka miałą mieć duże dziecko i miałą indukcję w 38 tc, urodziła sn córkę ok 4300g, a drugiej lekarz kazał czekać, czekała do 41 tc i już zakwalifikowała się do cc z dzieckiem ok 4500 - finalnie miał 4400...
Ja akurat chcę urodzić w styczniu, więc nie "wyganiam lokatora" wcześniej, ale tez nie będę czekać do 9.01, będę po nowym roku na wizycie rozmawiać żeby mnie już tego 2.01 zostawili w szpitalu
A z tym, że dzieci będą potrzebowały tulenia, noszenia niezależnie od momentu urodzin - to zdecydowanie prawda. Nic dziwnego, tyle mcy ściśnięte u mamy i nagle taki szok, mój syn miał taki odruch moro że budził się sam waląc się rączkami w czoło, bez spowijania było ciężko... Te pierwsze tygodnie, miesiące po porodzie będą przejściowe. I mimo wkurzenia, że nic się nie da zrobić w dzień i wypiło się zimną kawę bo dziecko leży na nas 20h z 24h i miało spać w łóżeczku a śpi z Tobą - to mija i potem nie można tego dziecka dogonić, żeby się przytulił
Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 15:23
35 i 39 lat.
starania od 12.2019
07.2021 IVF ICSI, 2 ❄️❄️
30.08.21 I transfer 3.1.3 10 dpt beta 0
27.09.21 II transfer 4.2.3
8dpt II; 9dpt 45,5; 11dpt 131; 15 dpt 799 prog 31
21 dpt 2,5 mm zarodek
29 dpt 6 mm zarodek i ❤️ (6+3)
12+3 5,9 cm, prenatalne ok i Nifty ok
23+2 połówkowe 523g chłopca
27+2 1100 g; 30+2 1600g; 33+2 2200g; 36+2 3200g; 39+0 3600g
06.2022 40+4 poród SN 3560 g ❤️

Powrót po rodzeństwo.
Start drugiej stymulacji 02.2025 i 2 ❄️❄️ ❤️
23.04.25 Transfer 4.2.2
4dpt II; 6 dpt 29; 12 dpt 950
6+1 zarodek i ❤️
8+4 2 cm i ❤️ 169/min
12+4 nifty i prenatalne ok, drugi chłopak
34+0 2800g 37+0 3600 g

-
Ja właśnie mam 2 woreczek krwi toczony 😁 młody miał wędzidełko podcinane jednak, bo okazało się ze jednak przez to jest problem z jedzeniem... teraz jest na noworodkowym na karmieniu mm, bo mi go teraz nie dadzą 🤷♀️ poza tym mam za mało pokarmu przez tą krew...
Jak maz wróci ze sklepu to moze mu go juz dadzą to sobie z nim posiedzi.
Mąż juz zaplanowal, ze wigilię mi przywiezie do szpitala 🤣
Kokosik ja tez wszystkie wyniki mialam super i w ogole lekka ciążę i dostałam w nagrodę ciężki porod 🤣 a Ty w nagrodę antybiotyk 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 16:16
Kokosik lubi tę wiadomość
-
kropka_aga wrote:Ja właśnie mam 2 woreczek krwi toczony 😁 młody miał wędzidełko podcinane jednak, bo okazało się ze jednak przez to jest problem z jedzeniem... teraz jest na noworodkowym na karmieniu mm, bo mi go teraz nie dadzą 🤷♀️ poza tym mam za mało pokarmu przez tą krew...
Jak maz wróci ze sklepu to moze mu go juz dadzą to sobie z nim posiedzi.
Mąż juz zaplanowal, ze wigilię mi przywiezie do szpitala 🤣
A już masz jakieś prognozy ile posiedzicie w szpitalu?
31 👩 34 🧔♂️
10 lat AH
05.2024 rozpoczęcie starań
11.2024 straciliśmy aniołka 7 tc 💔💔💔
01.2025 walczymy od nowa 🍀
04.05 ⏸️🥹🌷9dpo
08.07 prenatalne ❤️ zdrowa dziewczynka 6,6 cm 🥰
08.09 połówkowe 🧸 415 g kokosika 🥥
23.10 1103 g księżniczki 🥰
22.11 1917 g małej misi 🐻
16.12 2600 g kruszynki 🫶
☀️ zaświeciło słoneczko ☀️

-
Hej! Ja po wizycie.
Z dobrych informacji Malutka przybrała i nazywany ją kluseczką bo ma aż 2200g, co świadczy i przybraniu conajmniej 200g przez tydzień i dobrze prognozuje. Przepływy są idealne, niestety nadal brzuszek pozostaje w tyle, co z medycznego punktu widzenia klasyfikuje ją jako hipotrofika…
Czekamy na wizyte 5.01 i wtedy dostanę skierowsnie na indukcje, tutaj znowu weźmiemy pod uwagę jej wagę (czy przybrała i ile) oraz gotowość szyjki.
Lekarz nakazał po 37+0 przestać się oszczędzać, stosowac tą homeopatie, seks z Mężem, spacery etc.
Żeby tego 5.01 na wizycie (to juz bedzie 38+1) ta szyjka była gotowa, a kto wie, może do tej pory samo sie rozkręci.
Jak On to mówi, lepiej indukować później niż wcześniej, no i najlepiej jak już jakos ten organizm sie przygotowuje bo czasami to i 3 dni taka indukcja trwa.. tego bym szczerze nie chciała i licze, że pójdzie samo. 🤍
Po Świętach ostatnie badanie krwi i czekamy. 🎀 -
AnnaMD no właśnie mierzyło go dwóch lekarzy i nikt nic nie mówił o indukcji, a rozmawialiśmy o dużej wadze i dobrze wiedzą, że moja kolejna wizyta to dopiero KTG w terminie porodu. Nawet nie mam jak do nich podejść w tzw „międzyczasie” bo ich po prostu nie ma przez święta i okres noworoczny.
Więc teraz po prostu liczę, że samo się zacznie wcześniej.
Też bym wolała dotrzymać do stycznia, ale po świętach ruszam z wszelkimi domowymi sposobami eksmitacji lokatora. 😂
A jak nic nie pójdzie to może 2.01 podjadę do szpitala żeby go chociaż zmierzyli.
Na razie nie mam innego pomysłu co mogę zrobić 😔
Starania o pierwsze od 09/2023
02/05 ⏸️ 10 dpo; bhcg 13,1; prog 21 ng/ml 😍
05/05 13dpo; bhcg 94,7; prog 28 ng/ml
07/05 15dpo; bhcg 206; prog 30 ng/ml
15/05 bhcg 4174 😍 prog 17,7 ng/ml
22/05 CRL 3,4mm z bijącym ❤️
05/06 CRL 1,7cm fasolki 🥰
22/06 CRL 5,1cm bułki 😍
NIPT Felia Test - ZDROWY CHŁOPAK 🩵
04/07 I prenatalne: CRL 6,5 cm bobaska🫶
27/08 połówkowe: 396g skarba 👑
16/09 echo - zdrowe serduszko ❤️
24/09 neurosonografia - 727g 🩵
23/10 1193g pysia
6/11 III prenatalne, wszystko ok 🥰, mamy 1763g
4/12 2600g łobuza
22/12 3400g misia 🐻 🤯
czekam na Ciebie słoneczko ☀️
✨#rodzew2026✨

-
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH






