X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1359 1406

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz co, w środę byłam po skierowanie na badania ale lekarz chciał zajrzeć, i tak pobieram mi wymaz na cytologie itd.
    Sprawdził wszystko i zaniepokoił go płyn w zatoce douglasa którego teoretycznie nie powinno być, stad kazał powtórzyc bete i przyjsć we wtorek na dyżur. Ale dzwonił wczoraj i powiedział ze przy takim wyniku juz cos moze byc widać. Chyba przestraszył sie mozliwosci pozamacicznej i stad chce sprawdzic jak nakszybciej.

    Zdam relacje jak wrócę dziś od lekarza. Szczerze...martwi mnie tylko jedno. Żeby nie okazało sie że sa dwa pecherzyki...

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama-Ali wrote:
    Wiesz co, w środę byłam po skierowanie na badania ale lekarz chciał zajrzeć, i tak pobieram mi wymaz na cytologie itd.
    Sprawdził wszystko i zaniepokoił go płyn w zatoce douglasa którego teoretycznie nie powinno być, stad kazał powtórzyc bete i przyjsć we wtorek na dyżur. Ale dzwonił wczoraj i powiedział ze przy takim wyniku juz cos moze byc widać. Chyba przestraszył sie mozliwosci pozamacicznej i stad chce sprawdzic jak nakszybciej.

    Zdam relacje jak wrócę dziś od lekarza. Szczerze...martwi mnie tylko jedno. Żeby nie okazało sie że sa dwa pecherzyki...


    Czrkamy na relacje :)


    Czemu nie dwa? Byle by zdrowe :) ❤️

  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama-Ali wrote:
    Wiesz co, w środę byłam po skierowanie na badania ale lekarz chciał zajrzeć, i tak pobieram mi wymaz na cytologie itd.
    Sprawdził wszystko i zaniepokoił go płyn w zatoce douglasa którego teoretycznie nie powinno być, stad kazał powtórzyc bete i przyjsć we wtorek na dyżur. Ale dzwonił wczoraj i powiedział ze przy takim wyniku juz cos moze byc widać. Chyba przestraszył sie mozliwosci pozamacicznej i stad chce sprawdzic jak nakszybciej.

    Zdam relacje jak wrócę dziś od lekarza. Szczerze...martwi mnie tylko jedno. Żeby nie okazało sie że sa dwa pecherzyki...
    Obawiasz się ciąży mnogiej w macicy , czy heterotropowej, takiej gdzie np jeden pęcherzyk będzie umiejscowiony nie tam gdzie trzeba ?

  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agniechaaaa wrote:
    Czrkamy na relacje :)


    Czemu nie dwa? Byle by zdrowe :) ❤️
    Ja bym była mega szczęśliwa gdyby okazało się,że oba zarodki jakie mi podali się przyjęły. Tylko pod jednym warunkiem , jak oba są w macicy, niestety obawiam się ,że tak nie jest :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa bedą bliźniaki piękne i zdrowe!!!!!

  • Angela* Autorytet
    Postów: 2106 1581

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama-Ali wrote:
    Wiesz co, w środę byłam po skierowanie na badania ale lekarz chciał zajrzeć, i tak pobieram mi wymaz na cytologie itd.
    Sprawdził wszystko i zaniepokoił go płyn w zatoce douglasa którego teoretycznie nie powinno być, stad kazał powtórzyc bete i przyjsć we wtorek na dyżur. Ale dzwonił wczoraj i powiedział ze przy takim wyniku juz cos moze byc widać. Chyba przestraszył sie mozliwosci pozamacicznej i stad chce sprawdzic jak nakszybciej.

    Zdam relacje jak wrócę dziś od lekarza. Szczerze...martwi mnie tylko jedno. Żeby nie okazało sie że sa dwa pecherzyki...


    Czekamy na wieści: )
    Czemu Cie martwi ?
    Ważne aby byly tam gdzie trzeba i dobrze sie rozwijały :)
    Nie chciałabyś bliźniaków? :)

  • Angela* Autorytet
    Postów: 2106 1581

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Ja bym była mega szczęśliwa gdyby okazało się,że oba zarodki jakie mi podali się przyjęły. Tylko pod jednym warunkiem , jak oba są w macicy, niestety obawiam się ,że tak nie jest :/


    Masz jakieś przeczucia, objawy , czy poprostu się martwisz ?
    Napewno obydwa są tam gdzie powinny być ;)
    Będzie wszystko dobrze: )
    W poprzednich ciazach zachodzilas naturalnie ? Znasz przyczyne ciaz pozamacicznych i biochemicznych ?

  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela* wrote:
    Masz jakieś przeczucia, objawy , czy poprostu się martwisz ?
    Napewno obydwa są tam gdzie powinny być ;)
    Będzie wszystko dobrze: )
    W poprzednich ciazach zachodzilas naturalnie ? Znasz przyczyne ciaz pozamacicznych i biochemicznych ?
    Jedną z przyczyn była ureaplazma, która przed in vitro wyleczyliśmy. Ona powodowała zrosty i stan zapalny w moich narządach rodnych. Druga z przyczyn to powiedzmy moja nadkurczliwość macicy - przez nią obawiam się ze zarodek mógł zostać "wyrzucony do jajowodu". Helicobakter w nadmiernej ilości w moim organizmie tez powodował stany zapalne oraz paskudne biegunki (wykrecało mi jelita na każde strony a wraz z nimi wszystko co się dało). Poza tym mam bardzo agresywny organizm , który na pewno w niczym nie pomaga. Po całych tych moich przejściach każdy ból zlokalizowany z prawej strony , nawet niewielkie ukłucia powodują u mnie panikę. Nie potrafię cieszyć się z dobrze przyrastającej bety, bo tak samo dobrze przyrastała jak było źle...także to nie daje żadnej gwarancji w moim przypadku. Dopóki nie wykluczę na 1000000% ciąży pozamacicznej , będę się obawiać. Później może zacznę się cieszyć, na pewno kamień z serca spadnie jak szczęśliwie odnoszę i urodzę zdrowe dziecko. Teraz odliczam dni do wizyty , która mam nadzieje ,ze coś juz powie.

  • BlackCatNorL Autorytet
    Postów: 760 959

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, uspokoiłam się trochę. Jak dobrze być tu z Wami

  • Angela* Autorytet
    Postów: 2106 1581

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Jedną z przyczyn była ureaplazma, która przed in vitro wyleczyliśmy. Ona powodowała zrosty i stan zapalny w moich narządach rodnych. Druga z przyczyn to powiedzmy moja nadkurczliwość macicy - przez nią obawiam się ze zarodek mógł zostać "wyrzucony do jajowodu". Helicobakter w nadmiernej ilości w moim organizmie tez powodował stany zapalne oraz paskudne biegunki (wykrecało mi jelita na każde strony a wraz z nimi wszystko co się dało). Poza tym mam bardzo agresywny organizm , który na pewno w niczym nie pomaga. Po całych tych moich przejściach każdy ból zlokalizowany z prawej strony , nawet niewielkie ukłucia powodują u mnie panikę. Nie potrafię cieszyć się z dobrze przyrastającej bety, bo tak samo dobrze przyrastała jak było źle...także to nie daje żadnej gwarancji w moim przypadku. Dopóki nie wykluczę na 1000000% ciąży pozamacicznej , będę się obawiać. Później może zacznę się cieszyć, na pewno kamień z serca spadnie jak szczęśliwie odnoszę i urodzę zdrowe dziecko. Teraz odliczam dni do wizyty , która mam nadzieje ,ze coś juz powie.


    Ważne, że wyleczyliscie co trzeba :)
    Bierzesz cos na Nadkurczliwosc macicy ?
    Bralas nospe po transferze , bierzesz do dzis czy odstawilas ?

    Trzymam kciuki , ale napewno będzie wszystko dobrze: )
    Musi być! :)

  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1359 1406

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No więc zdaje relacje.

    Jest pęcherzyk 5mm, odpowiada 5t0d, i jest drugi 2 mmm.

    Nie wiadomo jeszcze czy ten drugi nadgoni, wiec na razie mam sie nie stresować ;)
    A co do bliźniaków, oczywiście, po pierwszym szoku byłoby ok, ale mam małą córeczkę, nie wiem jak dałabym sobie rade z trojką...to mnie trochę przeraża.

    Teraz muszę spokojnie czekać do 10 maja i zobaczymy.

    Morwa, Lovilovi, FreshMm, Agniechaaaa, Krokodylica, Raven lubią tę wiadomość

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1359 1406

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha, ale najważniejsze że płynu już prawie nie ma i doktorek juz nie martwi się ciąża pozamaciczną ;)

    FreshMm, Krokodylica, Raven lubią tę wiadomość

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela* wrote:
    Ważne, że wyleczyliscie co trzeba :)
    Bierzesz cos na Nadkurczliwosc macicy ?
    Bralas nospe po transferze , bierzesz do dzis czy odstawilas ?

    Trzymam kciuki , ale napewno będzie wszystko dobrze: )
    Musi być! :)
    Brałam relanium a teraz cały czas biorę 3x1 nospy max i dwa razy magnez w formie leku. Może coś pomoże , bo wczoraj wieczorem miałam wrażenie ,że i nospa nie daje już rady... no nic ,trzeba czekać na wizytę , jak się tylko da to leżeć i jak najmniej się stresować, nic więcej już zrobić nie mogę ;)

  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama-Ali wrote:
    No więc zdaje relacje.

    Jest pęcherzyk 5mm, odpowiada 5t0d, i jest drugi 2 mmm.

    Nie wiadomo jeszcze czy ten drugi nadgoni, wiec na razie mam sie nie stresować ;)
    A co do bliźniaków, oczywiście, po pierwszym szoku byłoby ok, ale mam małą córeczkę, nie wiem jak dałabym sobie rade z trojką...to mnie trochę przeraża.

    Teraz muszę spokojnie czekać do 10 maja i zobaczymy.
    Wspaniałe wieści :) mam nadzieje ,ze usłyszę podobne za jakiś czas :) gratulacje kochana :*

    Mama-Ali lubi tę wiadomość

  • Angela* Autorytet
    Postów: 2106 1581

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama-Ali wrote:
    No więc zdaje relacje.

    Jest pęcherzyk 5mm, odpowiada 5t0d, i jest drugi 2 mmm.

    Nie wiadomo jeszcze czy ten drugi nadgoni, wiec na razie mam sie nie stresować ;)
    A co do bliźniaków, oczywiście, po pierwszym szoku byłoby ok, ale mam małą córeczkę, nie wiem jak dałabym sobie rade z trojką...to mnie trochę przeraża.

    Teraz muszę spokojnie czekać do 10 maja i zobaczymy.

    Super wieści! :)
    Gratuluje :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2017, 18:32

    Mama-Ali lubi tę wiadomość

  • Angela* Autorytet
    Postów: 2106 1581

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Brałam relanium a teraz cały czas biorę 3x1 nospy max i dwa razy magnez w formie leku. Może coś pomoże , bo wczoraj wieczorem miałam wrażenie ,że i nospa nie daje już rady... no nic ,trzeba czekać na wizytę , jak się tylko da to leżeć i jak najmniej się stresować, nic więcej już zrobić nie mogę ;)


    Ale tak bardzo Cię boli , że piszesz że mialas wrazenie , że nospa nie daje rady ?
    Boli Cie jak na @ , czy jajniki ?
    Wytrzymasz , szybko zleci a pozniej to juz bd spokojnieksza :)

  • Lovilovi Autorytet
    Postów: 649 615

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cały dzień dziś śpię, wstaje tylko coś zjeść i na siku... :P Najchętniej to bym dalej poszła spać tylko lodówka pusta i trzeba ją zapełnić:)

    Mama-Ali świetna wiadomość, gratuluję:)

    Mama-Ali lubi tę wiadomość

  • Lovilovi Autorytet
    Postów: 649 615

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam wyniki Progesteronu 13,62 . Malutki prawda?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lovilovi wrote:
    Mam wyniki Progesteronu 13,62 . Malutki prawda?


    A masz jakieś leki ???

    Ja mam progesteron z wczoraj 14,12 i biorę crinon rano+2tab dupka, 2tab lutinusu i 1tab dupka popołudniu, 2tab lutinusiu i 2tab dupka wieczor. Ja mam dawki gigant bo to po transferze :p ale przypuszczam ze napewno gin Ci przepisze duphaston :) i bedzie dobrE!


    Mama Ali super wieści!

    Mama-Ali lubi tę wiadomość

  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela* wrote:
    Ale tak bardzo Cię boli , że piszesz że mialas wrazenie , że nospa nie daje rady ?
    Boli Cie jak na @ , czy jajniki ?
    Wytrzymasz , szybko zleci a pozniej to juz bd spokojnieksza :)
    Nie boli mnie jak na @, ale wczoraj czułam skurcze macicy mimo tego ,że zjadłam trzecią nospę. Wiem dokładnie jakie to uczucie ,bo miałam "okazję" poczuć to w dużo mocniejszy nasileniu w jednej z poprzednich ciąż. No, ale dosyć smutków na dziś. Porozmawiajmy o czymś przyjemniejszym.

    Zjadłabym pierogi :D

‹‹ 22 23 24 25 26 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ