X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lovilovi wrote:
    Mam wyniki Progesteronu 13,62 . Malutki prawda?
    Malutki i niemalutki ;) niedługo rodzi znajoma co miała 8ng/ml na Twoim etapie. Jak masz możliwość to skonsultuj to z lekarzem. Więź progesteron bo po co masz się stresować :)

  • Lovilovi Autorytet
    Postów: 649 615

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie żadnych leków nie mam, nic się nie dzieje... to narazie nie będę się martwić, przynajmniej się starać. We wtorek polecę do doktorki, mam nadzieję że przyjmuje, a jak nie to dopiero w piątek. :( yhhh

  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agniechaaaa wrote:
    A masz jakieś leki ???

    Ja mam progesteron z wczoraj 14,12 i biorę crinon rano+2tab dupka, 2tab lutinusu i 1tab dupka popołudniu, 2tab lutinusiu i 2tab dupka wieczor. Ja mam dawki gigant bo to po transferze :p ale przypuszczam ze napewno gin Ci przepisze duphaston :) i bedzie dobrE!


    Mama Ali super wieści!
    No my po in vitro, na cyklu sztucznym, nie mamy co się porównywać z resztą,bo my nie wytwarzamy same progesteronu by utrzymać ciążę. Nie miałyśmy owulacji , nie mamy ciałka żółtego na jajniku ,który produkował by progesteron :D

    Ja biorę 4x1 luteinę i 4 x duphaston. Budzik u mnie dzwoni co chwila , czasami działa mi to już na nerwy. Co chwila co innego , raz luteina , raz encorton,raz Lenzetto, raz nospa później duphaston, magnez, acard itp i tak w kółko. Oszaleć można, ale inaczej się nie da , polowy dawek bym zapomniała :p

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    No my po in vitro, na cyklu sztucznym, nie mamy co się porównywać z resztą,bo my nie wytwarzamy same progesteronu by utrzymać ciążę. Nie miałyśmy owulacji , nie mamy ciałka żółtego na jajniku ,który produkował by progesteron :D

    Ja biorę 4x1 luteinę i 4 x duphaston. Budzik u mnie dzwoni co chwila , czasami działa mi to już na nerwy. Co chwila co innego , raz luteina , raz encorton,raz Lenzetto, raz nospa później duphaston, magnez, acard itp i tak w kółko. Oszaleć można, ale inaczej się nie da , polowy dawek bym zapomniała :p



    Ja to samo :D gdyby nie budzik niewiedziała bym juz co i kied żarzyć :D

  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lovilovi wrote:
    Właśnie żadnych leków nie mam, nic się nie dzieje... to narazie nie będę się martwić, przynajmniej się starać. We wtorek polecę do doktorki, mam nadzieję że przyjmuje, a jak nie to dopiero w piątek. :( yhhh
    Będzie dobrze, zapewne badałas progesteron rano. Rano jego poziom jest najniższy. Pisałam już o tym . Progesteron wyrzucany jest pulsacyjnie ,więc rano był 14, a na wieczór mógł być i 48, albo więcej. Nie zawsze da radę złapać akurat jego wyrzut. Ja ciągle biorę te same dawki leków i progesteron u mnie jest różny. Nie pamiętam dokładnie wyników , ale idzie to mniej więcej tak :
    26 -> 32 -> 22 -> 42 -> 27. Także skacze masakryczne, gdybym miała obawiać się o każdy spadek to już bym zwariowała. Dopóki nie ma plamienia , to jest dobrze , tak sobie to tłumaczę, a progesteron jak skakał tak skacze :p już go nawet nie badam ,bo to nie ma sensu.

    Agniechaaaa, BlackCatNorL lubią tę wiadomość

  • Angela* Autorytet
    Postów: 2106 1581

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Nie boli mnie jak na @, ale wczoraj czułam skurcze macicy mimo tego ,że zjadłam trzecią nospę. Wiem dokładnie jakie to uczucie ,bo miałam "okazję" poczuć to w dużo mocniejszy nasileniu w jednej z poprzednich ciąż. No, ale dosyć smutków na dziś. Porozmawiajmy o czymś przyjemniejszym.

    Zjadłabym pierogi :D


    O tak , pierogi dobry pomysl :)

  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela* wrote:
    O tak , pierogi dobry pomysl :)
    Teściowa nawiozła nam masę swojskiej kiełbasy , a ja nie mogę patrzeć na mięso :p chętnie wymienię się na pierogi :D któraś chce ? Haha
    Nie mam ani siły ,ani chęci stać i lepić a kupnem to nie to samo :p

  • Angela* Autorytet
    Postów: 2106 1581

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    No my po in vitro, na cyklu sztucznym, nie mamy co się porównywać z resztą,bo my nie wytwarzamy same progesteronu by utrzymać ciążę. Nie miałyśmy owulacji , nie mamy ciałka żółtego na jajniku ,który produkował by progesteron :D

    Ja biorę 4x1 luteinę i 4 x duphaston. Budzik u mnie dzwoni co chwila , czasami działa mi to już na nerwy. Co chwila co innego , raz luteina , raz encorton,raz Lenzetto, raz nospa później duphaston, magnez, acard itp i tak w kółko. Oszaleć można, ale inaczej się nie da , polowy dawek bym zapomniała :p


    Myślałam ze tylko ja mam jazde z budzikiem hehe :-D. Racja tyle.tego jest , że czlowiek nie zapamietalby wszystkiego :)

    Morwa lubi tę wiadomość

  • Angela* Autorytet
    Postów: 2106 1581

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Teściowa nawiozła nam masę swojskiej kiełbasy , a ja nie mogę patrzeć na mięso :p chętnie wymienię się na pierogi :D któraś chce ? Haha
    Nie mam ani siły ,ani chęci stać i lepić a kupnem to nie to samo :p


    Ja kielbasy też nie moge ... A pierogów też nie mam , mam za to sernik od teściowej, tez chętnie wymienie sie na pierogi , bo od slodkiego mnie odrzuciło :-D. Morwa narobilas ochoty na te pierogi , aż slinka cieknie :)

    Morwa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja za to chetnie zjem wszystko co słodkie! Od mięsa tez mnie odrzuciło chociaż jutro na obiad devolaj i chetnie zjem :D

  • Angela* Autorytet
    Postów: 2106 1581

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agniechaaaa wrote:
    A ja za to chetnie zjem wszystko co słodkie! Od mięsa tez mnie odrzuciło chociaż jutro na obiad devolaj i chetnie zjem :D


    Mmmm devolaj pychotaaaa <3
    Slinka cieknie ...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zjem każda ilość lodów czekoladowych :p nie kontroluje tego!

    Raven lubi tę wiadomość

  • Angela* Autorytet
    Postów: 2106 1581

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agniechaaaa wrote:
    Zjem każda ilość lodów czekoladowych :p nie kontroluje tego!


    Ja narazie tak nie mam :) choć pewnie jakbym zobaczyla lody jakies w pucharku czy coś, to pewnie bym zjadla na chama :-D

  • Raven Autorytet
    Postów: 469 563

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mogłabym tylko leżeć jeść :D

    Ja się zastanawiam jak to u mnie będzie wyglądało. Czuję, że będzie jedną fasolka i tego się trzymam. Chcę mieć chociaż jedno zdrowe dziecko. Ale u mnie były dwa pęcherzyki które pękły na clo no i szansa na bliźniaki jest. Czy to znaczy, że jak będzie na usg jeden pęcherzyk w macicy to ten drugi może być w jajowodzie? :( tak piszecie o tej pozamacicznej że już nie wiem czego się mogę spodziewać na usg :/ ale przy pozamacicznej to chyba szybciej coś czuć, jakiś ból?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2017, 19:50

    <3 Zosia
    tt1d7b8c.pngtt1d80fd.jpgcravings-2017-12-30.jpg
    Udało się w 16cs w 2 cyklu z Clo . Starania od sierpnia 2015
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Raven wrote:
    Ja mogłabym tylko leżeć jeść :D

    Ja się zastanawiam jak to u mnie będzie wyglądało. Czuję, że będzie jedną fasolka i tego się trzymam. Chcę mieć chociaż jedno zdrowe dziecko. Ale u mnie były dwa pęcherzyki które pękły na clo no i szansa na bliźniaki jest. Czy to znaczy, że jak będzie na usg jeden pęcherzyk w macicy to ten drugi może być w jajowodzie? :( tak piszecie o tej pozamacicznej że już nie wiem czego się mogę spodziewać na usg :/ ale przy pozamacicznej to chyba szybciej coś czuć, jakiś ból?
    Może tak być nazywa się to ciąża heterotropową. Także oprócz sprawdzenia macicy trzeba sprawdzić też jajniki i jajowody. Ja miałam już taką ciąże, cholernie trudno ją zdiagnozować przez naszych konowałów. Poroniłam tą z macicy a beta ciągle sporo rosła ,więc "wspaniała" pani doktor w szpitalu stwierdziła ,że mnie na wszelki wypadek wyłyzeczkuje, ale ona wątpi ,że coś z trofoblastu zostało w macicy i zaczęła wkręcać mi potworniaka na jajniku i kazała modlić się, ale by to nie było nic gorszego. Musiał mi popękać jajowód aby mnie zoperowali i uwierzyli w tę ciążę pozamaciczną w lewym jajowodzie. Ale ja ją czułam niemal od samego początku , wiedziałam ,że coś nie gra tylko lekarze widząc ciążę w macicy robili ze mnie wariatkę :( teraz nie mam lewego jajowodu a prawy po drugiej ciąży pozamacicznej i po stanach zapalnych jakie powodowała ureaplazma na 99% jest niedrożny. Nie chce broń boże straszyć , taka ciąża zdarza się BARDZO , BARDZO RZADKO, ale jak tylko coś nas niepokoi, boli to trzeba mieć to na uwadze ja o mały włos a bym się przekreciła. To co było w moim jajowodzie było samym pęcherzyki em ,który sobie powolutku rósł , nie było w nim zarodka ,nie było bijącego serca. Taka ciążę utrzymałam aż do 9 tc (8t+2d) wtedy pękł mi jajowód. Druga ciążę pozamaciczną usunęli mi szybko bo około 38 dc - 6 tc (5t+2d)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2017, 20:23

  • Raven Autorytet
    Postów: 469 563

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa to straszne. Bardzo długo ten pecherzyk był w jajowodzie. Czyli najlepiej żeby ginekolog dobrze sprawdzil jajowody i jajniki.
    Na razie nic mnie nie boli. Tak się tylko zastanawiam. Bo pewnie jak będzie jeden pęcherzyk w macicy to zacznę sobie wkręcac drugi w jajowodzie. No ale na razie staram się nie myśleć o tym. Muszę wytrzymac do 8 maja i usg.

    <3 Zosia
    tt1d7b8c.pngtt1d80fd.jpgcravings-2017-12-30.jpg
    Udało się w 16cs w 2 cyklu z Clo . Starania od sierpnia 2015
  • BlackCatNorL Autorytet
    Postów: 760 959

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama-Ali wrote:
    Aha, ale najważniejsze że płynu już prawie nie ma i doktorek juz nie martwi się ciąża pozamaciczną ;)
    Uffff, cudowne wieści. Będzie dobrze!

  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku Morwa, ale mialaś przejscia :( bardzo Ci współczuję i będę mocno trzymac za Was kciuki <3

    Ja póki co zwiększonej senności nie odczuwam, ale też jak któraś z Was pisała budzę się nad ranem i zasnac nie mogę. Mam nadzieję, ze mdłości nie będą mnie bardzo meczyc. W pierwszej ciąży dopadły mnie w 7tyg i męczyły do12tyg. Nic nie przytyłam w I trym tylko chudłam, choć brzuszek zacząl być widoczny juz okolo 12 tyg.U mojej jednej znajomej do 6 m-ca kompletnie nie było widać ciąży.

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, ale macie końskie dawki leków.

    Ja mam pierogi od teściowej, zapraszam. ;)

    Mnie nadal męczy strasznie upierdliwy katar. :/
    A cycki bolą że hoho :)

  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1360 1406

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, mam nadzieję że tego 10 ostatecznie okaze sie ilu mam lokatorów ;)

    Najważniejsze ze jest choć jeden :), teraz czekam na Wasze dobre wieści:)

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
‹‹ 23 24 25 26 27 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ