X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Marzycielka111192 Autorytet
    Postów: 748 925

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ty Morwa jak tam? Coś Cię bierze? :)

    Morwa lubi tę wiadomość

    dqpr3e5ej28hk4e8.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystkiego najlepszego!!!
    Zeby porody lekkie i szybkie byly i dzieciaczki się zdrowo chowały :) Tyle na razie nam starczy do szczęścia ;)

    Greetta, BlackCatNorL, Szmaragdowa, helagazela, natki89, Polaj, Morwa, Krokodylica lubią tę wiadomość

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • Bubu93 Autorytet
    Postów: 429 309

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w Nowym Roku i od rana z biegunką. Donosiłam Cię syneczku! Teraz to już niech się dzieje co chce.
    Od kiedy się obudziłam odczuwam silny stres, może stąd ta biegunka. Chyba tak naprawdę dopiero teraz zdałam sobie sprawę z tego, że w tym miesiącu, za 2 tygodnie właściwie zostanę mamą.

    Greetta, Aenu, Muska, helagazela, Polaj, Vilu, Morwa, Krokodylica lubią tę wiadomość

    f2wl6iyel6lwf2pt.png
  • Aenu Autorytet
    Postów: 906 982

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja po 12 w nocy serduszkowałam z mężem, a później jak mnie zaczął boleć dół pleców, podbrzusze. Ból podbrzusza nasilał się, a potem ustępował...masakra... jakoś udało mi się zasnąć i dzisiaj cisza.

  • calza Autorytet
    Postów: 730 640

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Babeczki :) wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Samych wspaniałości, łatwych porodów, zdrowych dzieciaczków i spełnienia najskrytszych marzeń :)
    Dotrwałyśmy do 2018!!!

    Mój dzieć jakoś się mało rusza i oczywiście z tego powodu schizuję. Powtarzam sobie, że lada moment Niunio będzie już z nami i wtedy na pewno mniej schizować nie będę, bo już zawsze będę się martwić o naszą kochaną istotkę <3

    Słuchajcie, pomyślałam, że dam temat do dyskusji ;) w związku z faktem, iż mamy już styczeń, a sporo z Was już jest mamami może miałybyście chęć opisać swoje objawy porodu? Nawet te subiektywne, bo pamiętajmy, że zachodząc w ciążę też miałyśmy jakieś subiektywne odczucia ;)

    Ja mam termin na 28 stycznia, ale jakoś w głowie mam ciągle 11 stycznia :D

    Krokodylica, Greetta lubią tę wiadomość

    mjvyi09k1yghelay.png
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam i ja w nowym roku. Oczywiście przeziębiona... żeby łatwo nie było.
    Ja tam chętnie przepuszczę przed kolejkę wszystkie chętne :D a to dlatego że do cc jeszcze tydzień i moja mama przyjedzie dopiero w niedzielę więc wcześniej nic nie może się dziać hehe

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystkiego naj, naj, naj, babeczki! Nierozpakowanym łatwych i szybkich porodów! Moja córka dziś wyjątkowo łaskawa w nocy - spała od 19:00 do 8:30 :)

    BlackCatNorL, ana167, helagazela, Polaj, Krokodylica, Greetta lubią tę wiadomość

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Również wszystkiego najlepszego w2018 roju. Żeby lepszy byl niz stary. Życzę zdrowych dzieciaczków.
    My wczoraj u znajomych. Wróciliśmy do domu po 5. Trochę zabalowalismy. Dopiero się obudzilam. Łeb mi pęka jakbym sie napila alko a ja tylko picolo. Juz nie dla mnie chyba takie maratony nocne....
    U mnie cisza z objawami. Nic doslownie. Czasami cos tam zakłuje cos troszke zaboli ale generalnie bez szaleństw. Mam jeszcze dobre 2 tyg co prawda ale nie chciałabym znowu wywoływanego porodu

    Greetta lubi tę wiadomość

  • Marzycielka111192 Autorytet
    Postów: 748 925

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na ktg żadnych objawów zbliżającego się porodu, ja już mam dość...
    Jutro idę błagać lekarza o cesarke

    kasha86 lubi tę wiadomość

    dqpr3e5ej28hk4e8.png
  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1360 1406

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
    ŁAtwych porodów, a dla rozpakowanych samych wspaniałych chwil z dzieciakami :)

    U nas na razie jest w miarę spokojnie. Mąż w domu, mała u dziadków, wiec dajemy rade, choc ciężko jeszcze mówić o jakimś wypracowanym schemacie.
    Teraz mężu będzie ze mna przez dwa tygodnie, więc myśle ze wypracujemy sobie jakiś plan dnia jak już będziemy z Wojtkiem sami :)

    A mnie lekko pobolewa gardło, wiec się schizuje, biore leki i tabletki na gardło żeby nic się nie rozwinęło, bardzo boję się zeby na tym etapie małego nie zarazić. Kurcze, aż trudno uwierzyć ze on za chwile będzie miał dwa tygodnie :). Dlatego bardzo cieszę się ze poró∂ już za mną.

    Mam pytanie do dziewczyn po cc- jak długo musiałyście się oszczędzać? Tzn mówię o takim totalnym odcieciu sie od prac domowych itp.?
    Ja co prawda juz czuje sie lepiej, ale jeszcze mi sie wszystko oczyszcza i nie wiem czy to jest jakiś wyznacznik? Jeśli chodzi o dochodzenie do siebie po cc to jestem totalnym laikiem, wiec każda rada będzie cenna :)

    No i proszę, od 4 dni mamy zastój w rodzeniu :), czyli te niecierpliwce już się porodzily, a teraz pewnie wszystkie będą w terminie ;)

    Greetta lubi tę wiadomość

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
  • natki89 Autorytet
    Postów: 801 890

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja witam w 2018 :) jednocześnie zaczynam 39 tydzień :) ja to mgr rodzić i dzisiaj, ale pewnie jeszcze trochę poczekam w kolejce, chociaż siostra wróży mi ten tydzień :D

    Myśmy o północy napili się truskawkowego picollo i fajerwerk oglądaliśmy z pięknego, gotowego pokoiku Sary :) wstaliśmy dopiero o 11, zjedliśmy śniadanie i idziemy na spacer z pieskiem :)

    Ehh jutro mąż po 12 dniach urlopu idzie do pracy :(

    Greetta lubi tę wiadomość

    1a564c9e4d.png
    244036ec09.png
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17043 27052

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzycielka111192 wrote:
    A ty Morwa jak tam? Coś Cię bierze? :)
    Głównie głód ;) ciągle bym jadła... A mój cielak w chełmie siedzi nadal w brzuchu i nigdzie się nie wybiera ;)

    P.s cielak w Chełmie , bo mała już nisko w miednicy siedzi ...taki nasz mały partyzant ;)ciekawe kiedy zaatakuje ? ;)

  • Karmelova Autorytet
    Postów: 347 370

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też cisza a chciałabym żeby już coś się zaczęło bo wywoływanie porodu trochę mnie jednak przeraża.

    Sylwia podziwiam Cię. Ja po pierwszej to już marzyłam tylko o tym aby iść się wykąpać a o 2 to już leżałam zwarta i gotowa w łóżku :)

    oar8dqk3th5u0kcd.png[/url]
    bl9czbmh9bslxcao.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muska wrote:
    A jak.Po prawej stronie,pod piersią taki przeraźliwy ból podzebrowy że aż na IP w końcu pojechałam.Nie wiem skąd to.Tylko w tej ciąży mam takie atrakcje.

    Ja też miałam krzyżowe przy porodzie,ale teraz oprócz twardnienia mambw tym samym czasie te kłucia w szyjce, pojawia się ból miesiączkowy i wczoraj mnie przeszedł cały 1 ból krzyżowy,że aż zamarlam.Od razu mi się przypomniało jak to jest.Ale przeszedł i już więcej nie było.
    W nocy się ciągle budziłam przez brzuch ale nic się więcej nie rozkręca.Za to naczytałam się o niedoborach progesteronu i jak to wpływa na łożysko i już zaluje że poczytałam...Już się nie dziwię że mi lekarz tego nie odstawił.Mam niższy progesteron niż miesiąc temu a powinien wzrastać jeszcze.Ogilnie jest sporo poniżej normy i mam tylko nadzieję że suplementacja nie wyszła na wynikach i ze z nią jest jakoś w granicy normy chociaż.

    Kroko ja używałam też nakładek na początku,bo córka mi tak pogryzła czy też pozasysala sutki że miałam pokrwawione wręcz.Za każdym razem jak jadła to mi łzy ciekły z bolu.Pamietam że zalukaj się do męża że co to za przyjemność z tego kp jak to taki ogromny ból.Ale smarowała maltanem,nakładała nakładki,pot się podgoily to jadła bez,wtedy znowu rozorala mi sutki i tak parę razy aż piersi się przyzwyczaiły to tego maltretowania i potem już było wspaniale.
    Nakładki mają różne rozmiary.Sprobuj mniejszych lub większych.Ja miałam Canpola.
    Da się ale łatwe i przyjemne początki nie są.Mi położna laktacyjna dlugo patrzyła czy malabdobrze pierś łapie i ma wędzidełko pod językiem ale wszystko było ok i stwierdziła że mam po prostu delikatne brodawki j że musza się zahartować.Miala rację.
    Sprawdzali wędzidełko u małej? To podjęzykowe? To podobno najbardziej powszechna rzecz jak jest ciut za mocno przyrośnięte i wtedy dzidziuś złe łapie pierś i nie chce ssać.Podcinaja je nawet w szpitalach jak się szybko wyłapie.Moze akurat to jest to?
    Trzymam za was kciuki.

    Wiem o tym wędzidełku ale w szpitalu nikt mi nic na ten temat nie mówił więc sądzę że nie sprawdzali.

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bubu93 wrote:
    Matko dziewczyny, nie straszcie mnie z tym kp. Ja to wyobrażam sobie jako coś pięknego, wyjątkowego, a tu widzę krew, pot i łzy :) A co myślicie o takiej sytuacji - moja koleżanka koniecznie chciała jak najdłużej karmić swoim mlekiem, jednak bywały takie dni kiedy przez ten ból sutków nie przystawiała dzidzi do piersi, tylko ściągała pokarm do butli i karmiła butlą. I w sumie to wyszło tak, że mały nauczył się pić i z cyca i z butli, więc tatuś mógł szybciej włączyć się w karmienie nocne. Dobrze to? Można tak robić w chwilach zwątpienia czy raczej tylko cycem albo tylko butlą?

    Jest polecana przez położne laktacyjne butelka medela calma która jest "trudną" butelką i nie zaburza odruchu ssania.
    Jutro mam zamiar ją sobie zamówić :)

    Bubu93, helagazela lubią tę wiadomość

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muska wrote:
    No,obkurcza się mega szybko i mocno.Ale pamiętacie jak też kg lecą w dół? To akurat mega plus kp :D
    Ja jeszcze jak karmiłam to druga ręka trzymałam 1,5 litra butelki wody i ciągle piłam.Mialam wrażenie że produkcja mleka pochłania całe moje zapasy wody.Nigdy wcześniej ani potem tyle wody nie piłam co wtedy przy karmieniu ;)

    Mnie tak teraz suszy ciągle.

    Co do kg to nie wiem jak będzie bo oprócz tego że mnie suszy to ciągle chce mi się żreć. ;)

    Apropos kg, po porodzie zostało mi 5 nadprogramowych kg do zrzucenia, czyli 6 zeszło w chwili porodu. :)

    helagazela, Aenu lubią tę wiadomość

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    helagazela wrote:
    Niestety potwierdzam, ze obkurczanie macicy gorsze w kolejnych ciążach. Po pierwszym porodzie cos tam czułam, ale nieszczególnie na ten bol zwróciłam uwagę. Po drugim porodzie zaniemagalam na dychaniu przez 2-3 dni jak sie wszystko kurczyło. Teraz nawet boje sie myślec jak to bedzie...

    U mnie znowu odwrotnie, teraz jest mniej boleśnie i już używam podpasek zwykłych a przy Zuzi dluuugo podkłady.
    No ale Zuzi nie karmiłam piersią.

  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krokodylica wrote:
    Mnie tak teraz suszy ciągle.

    Co do kg to nie wiem jak będzie bo oprócz tego że mnie suszy to ciągle chce mi się żreć. ;)

    Apropos kg, po porodzie zostało mi 5 nadprogramowych kg do zrzucenia, czyli 6 zeszło w chwili porodu. :)
    Jedź na zdrowie ;) raczej wszystko idzie na mleko :D
    Jeszcze trochę i będziesz fit laska jak przed ciążą ;) Tylko o skórę na brzuchu trzeba zadbać żeby się ładnie ściągała.Przy kp zwykle kg lecą w dół jak szalone.Tego życzę :)

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • natki89 Autorytet
    Postów: 801 890

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kroki a po ilu dobach Cię wypuścili? :)

    2 tygodnie temu miałam jakies 12 kg na plusie. Po świętach się nie ważyłam, ale jutro trzeba się skontrolować :P gdyby mi zostało 5 kg po porodzie to byłabym super hiper szczęśliwa :D

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    1a564c9e4d.png
    244036ec09.png
  • Aenu Autorytet
    Postów: 906 982

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krokodylica wrote:
    Mnie tak teraz suszy ciągle.

    Co do kg to nie wiem jak będzie bo oprócz tego że mnie suszy to ciągle chce mi się żreć. ;)

    Apropos kg, po porodzie zostało mi 5 nadprogramowych kg do zrzucenia, czyli 6 zeszło w chwili porodu. :)
    O o to jakaś nadzieja dla nas ;) po pierwszej ciąży też miałam 5kg nadprogramowych do zrzucenia. Zobaczymy jak będzie teraz

    Krokodylica lubi tę wiadomość

‹‹ 997 998 999 1000 1001 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ