STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
My już po chrzcinach ufff wszystko wyszlo ale ile stresu i wszystko w biegu. Ledwo zdążyliśmy hehe, ksiądz musiał sekundę poczekać bo młody akurat się rozpłakał i nie chciałam robić afery w kościele. Za to na raczkach podczas całego chrztu już bardzo ładnie się zachowywał, zaciekawiony i wpatrzony w księdza... i do zdjęć pięknie pozował, mieliśmy fotografke i na sali z rak do rak po kolei ze wszystkimi gośćmi pozował. Wymęczony taki padł i spał przez prawie 1,5h. Jestem zadowolona, ale cała impreza trwała tak krótko że ze wszystkimi nie zdążyłam porozmawiać, jedynie po dwa zdania.
2011- PCO, resekcja jajników. Naturalne owu
3 lata starań
2018.01.02 - Aniołek [*] 10tc
2018.05.05 - 2' cs pp - naturalny cud! -
Olinka to super, ze wszystko się udało Maksiu dał radę dzieci tez często inaczej się zachowują w większych grupach osób niż w domu.. Hania przynajmniej taak ma i zazwyczaj śpi, jak gdzieś jesteśmy albo mamy gości.
Siostra omówiła wyniki jeszvze z inna pediatra w pracy, starsza bo tamta była rezydentką i ta stwierdziła, ze jak na takiego maluszka to wcale nie takie małe te odchylenia od normy mamy jutro powtórzyć wszystkie znowu i jeśli nie wyjdą dobrze to od razu do lekarza masakra, ze znowu będą ją kloc ostatnio już mieli problem.. ale najważniejsze, żeby wyszły dobrze.. martwię die bardzo temperatury nie ma, dzisiaj nawet była spokojniejsza, no na noc trochę płaczliwa.. ale już śpi. Dziwna sprawaWiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2019, 23:17
-
Maksiu dał radę i rzeczywiście inaczej się zachowuje jak jest dużo ludzi niż w domu. Czasem jest wyczerpany tymi wieloma „twarzami” i spi, a czasem marudny i się boi i denerwuje. Pewnie zależy jaki ma aktualnie okres rozwojowy.
Niedobrze, ze Hania ma złe wyniki, koniecznie powtórz badania i skonsultuj z lekarzem. Żeby infekcja nie miała szans się rozprzestrzenić dalej. Trzymam kciuki za dobra diagnozę.
2011- PCO, resekcja jajników. Naturalne owu
3 lata starań
2018.01.02 - Aniołek [*] 10tc
2018.05.05 - 2' cs pp - naturalny cud! -
Lisa
No szkoda ,że muszą kłuć Hanię jeszcze raz ale jak trzeba to trzeba. Też to przechodziłam. Oby tylko wyniki były ok. Może już po infekcji .
Olinka
Fajnie że chrzciny udane. Ciekawe jak mój się spisze w Kościele . Ostatnio jak chce cycka to krzyczy w niebogłosy i złości pokazuje jak nie dostanie na juz ...(oj będzie miał charakterek.)
Pokaz jakaś fotkę
Mój przespał dziś ciągiem 6,5 godz do pierwszego karmienia i teraz nadrabia..je co godzinę prawie
Zapowiada się ładny dzień . Nastawiłam już zupę by mieć później luźniej bo mam trochę załatwiania a chcę iść na spacerek też.
W weekend mężuś dał mi odpocząć.Gotowal obiadki, robił śniadania ,sprzątał. Odpoczęłam i chce mi się Miłego dnia. -
Biedna mała. No mojego też pokuli zanim się udało. Maz z nim był a ja ryczałam
za drzwiami.. jakoś mnie to przerosło. Ale jak już byłam z nim sama w szpitalu trzeba było wziąć się w garść a z główki pobierali. Wygląda to strasznie ale podobno lepiej dla dziecka .lepiej leci i niby mniej boli . W sumie nawet prawie śladu nie było ,mała kropeczka . -
Ja musiałam ją trzymać ale emocje puściły mi dopiero w samochodzie jak już wracaliśmy. Mam nadzieje, ze nie będziemy musieli już powtarzać.. z główki tez łatwiej się wbić chyba bo lepiej widać żyłki, z tego co słyszałam ale sama nigdy dzieci nie kułam.. no i podobno z główki można teraz tylko w szpitalu a w punkcie pobrań tylko rączki. Dobrze, ze to za nami. Dzwonili od lekarza, żebyśmy byli o 15.50 bo będziemy pierwsi, żeby nie czekac z maleństwem wiec super
Teraz bidulka śpi wymęczona, ale się nie dziwie bo wszystko trwało jakieś 40 min w ona ciagle płakała i krzyczałaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2019, 10:15
-
Lisa, dziękuję za namiary na ubranka! Skąd Ty bierzesz takie fajne firmy?
Mam nadzieję że u Hani jednak okaze się że jest po infekcji!
Space- szkoda że karmienie się skonczyło. Nie wiedziała że tak szybko może dziecko samo się odstawić. Dajesz radę z butlą, wyparzaniem, prygotowywaniem?
Olinka, fajnie że chrzciny się udały! -
Elmuszka, w ciąży zrobiłam się mistrzem w zakupach przez internet cieszę się, ze mogłam pomoc
Badania wyszły już lepsze, dalej nieco podwyższone niektóre parametry ale już malutko. Jedynie płytki krwi wzrosły jeszcze bardziej.. czytałam, ze niby im dziecko bardziej płacze przy pobieraniu krwi tym płytki wyjdą większe ale nie wiem czy jest to jakkolwiek potwierdzone naukowo czy to takie bujdy na resorach ;P karmimy się i lecimy do lekarza bo jeszcze ta waga dalej stoi jednak i od ostatniego szczepienia czyli przez niecałe 5 tyg przytyła 430g wiec yo już mi się wydaje malutko malutko. I zaczęła mieć na skórze takie suche placki no nic trzymajcie kciuki żeby było wszystko dobrze -
To trzymam
Dobrze,że wyniki lepsze. Fakt troszkę mało przybrała . Niby nasze maluchy powinny przybierac między 120 a 225 g tygodniowo.Może poprostu Hania z tych drobniejszych.
Nie wiem jaki wpływ ma płacz na płytki ale podobno rozrzedza krew. Mojemu jak pobierali z główki to mówili że dobrze że płacze bo wtedy krew lepiej leci.
My po fajnym spacerku. Synek wyspany. Jadę parę spraw pozałatwiać i zawieźć dziewczyny do cyrku a synek na drugi spacerek tym razem z tatą. Pogoda super 😊 -
Kendy tu tez o ciśnienie chodzi bo jak płacze to tez wzrasta i tez lepiej leci my już po wizycie. Na szczęście faktycznie drugie wyniki lepsze i tutaj przy badaniu fizykalnym wszystko dobrze.. jedynie dalej ta krew trochę słaba i nadpłytkowości jednak dostaliśmy znowu żelazo witaminę b i coś jeszcze, muszę dopatrzyć. Za miesiąc Powtórka badań i kontrola. Co do wagi to mówi, ze wcześniej by uszło ale ten miesiac słaby bo tylko 450g a powinno być minimum 600 no i te ostatnie 10 dni.. kazał na początku przede wszystkim wybudzać w nocy po 4h. Stwierdził, ze jeśli by przybierała prawidłowo to może sobie spać ile chce, ale teraz musimy spróbować tak żeby ta waga jednak bardziej ruszyła. No i cyc na każda okazje.. na płacz, na czkawkę, na nudę itd ;P
Ale ogólnie stwierdził, ze piekna, zdrowia i silna dziewczyna a z ta krwią to dość często się zdarza w tym wieku, wiec kamień z serca
A przebadał ją na wszystkie możliwe strony, osłuchał perystaltykę jelit, płuca, sprawdził wszystkie odruchy, uszy, nosek, gardło itd i wszystko okej. Nosek się przytyka przez mleko bo wraca do jakiś czas do przełykuWiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2019, 17:26
-
Czy wasze dzieci też już podnoszą się do siadania ???
Mój syn już się podnosi i praktycznie sam siada z pozycji półleżącej. Spodobało mu się Nawet jak go podnoszę za główkę i pupkę to się podnosi i się tak kuli. Bezpieczniej go już podnosic pod paszki...
Jak te dzieci rosną i szybko się rozwijają.. -
Kendy, no tak, skończyło się przesypianie całych nocy.. ale w ogóle mi to nie przeszkadza, cieszę się, ze z Hanią ogólnie jest wszystko dobrze )
No u nas jeszcze nie, ale Hania dopiero będzie kończyć 3 miesiące wiec wiadomo
Super, ze Olafek zaczyna już siadać ja się nie mogę doczekać jak Hania będzie siedzieć, kupię jej takie wysokie krzesełko i będziemy razem piec czy gotować no i spacerówka w końcu pójdzie w ruch, tez fajnie bo odpinanie i wpinanie tej gondoli już mnnie zaczyna męczyć, mimo ze lekka xdWiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2019, 19:48
-
Mnie to trochę przeraza,że tak szybko. Ale w sumie zaraz 4mce kończy. Córka na tym etapie tez się tak podnosiła. Oczywiście jeszcze go nie sadzam ale jemu tak się ta nowa umiejętność spodobała ,że gdy tylko nadarza się okazja - siada:)
Tak ja tez nie mogę się doczekać spacerówki, czy jak siadzie z nami na krzesełku przy stole ,czy jak będę mogła go posadzić na macie obłożyć zabaweczkami i będzie fajnie wszystko widział.Ale to tak szybko leci,że wiem że to lada moment i będzie nie tylko siedzieć ale i zaraz zasuwać na czworaka ..a to taki słodki widok takiego raczkującego szkraba:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2019, 19:53
-
W ogóle jak się obawiałam rozszerzania diety, tak teraz nie mogę się już doczekać zaczynam już szukać krzesełka właśnie, talerzyka i łyżeczki, jakiegoś super śliniaka zapisalam sobie już przepisy na zupki/dania/deserki na thermomixie.. a i zaraz ogródek będzie zasadzony, specjalnie pod Hanię
-
Elmuszka wrote:Lisa, dziękuję za namiary na ubranka! Skąd Ty bierzesz takie fajne firmy?
Mam nadzieję że u Hani jednak okaze się że jest po infekcji!
Space- szkoda że karmienie się skonczyło. Nie wiedziała że tak szybko może dziecko samo się odstawić. Dajesz radę z butlą, wyparzaniem, prygotowywaniem?
Olinka, fajnie że chrzciny się udały!Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2019, 20:03
Elmuszka lubi tę wiadomość
11.2017 - aniołek 8tc