STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2aa40b1b43d5.jpg
Pozdrowienia od mojego maleństwa! widziałam już tętniące serduszko, piękny pęcherzyk zlokalizowany w trzonie macicy termin z USG to jednak 31.12.2018 ale będę zaciskać nogi!Paulina_2603, Magdoczka, wisienka94, Asia8787, Marciiik, Tosia2323, mommytobe, Marta81, Mamusia_Ksawusia lubią tę wiadomość
-
Alex trzymam kciuki :*
Ja mam pracę biurową, 8 godzin przed kompem, umiarkowany stres. Chcę na L4 iść od razu. Moja przełożona o tym wie, jest tego świadoma. Rozważam wzięcie L4 już na dzisiejszej wizycie. Za dużo przeszłam, żeby teraz ryzykować. -
Ja pracuję w żłobku, też chcę iść jak najszybciej na L4. Dzisiaj porozmawiam z lekarzem, jak on to widzi. Mam dużo pracy fizycznej i stresu, dzieci przynoszą różne choroby... Ale 26 maja jedziemy na urlop na tydzień i nie wiem, jak to miałoby wyglądać. Może dopiero pójdę po urlopie?
W pracy o ciąży nie wiedzą. Szefowa ogólnie traktuje pracowników jak śmieci... Jedna dziewczyna przez to wszystko poroniła. Dlatego dowiedzą się dopiero, jak L4 zaniosę.Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
nick nieaktualnySolane wrote:Witam Was dziewczyny, dołączam do grona. Dziś robiłam betę: 2334. Jestem mamą 10 miesięcznej córeczki. Od porodu miałam jeden okres no i mamy kolejną ciążę (planowana). Jesteśmy zaskoczeni że tak szybko się udało bo o córeczkę sporo walczylismy (wcześniej dwa poronienia). Zmagam się z niedoczynnością tarczycy. W środę idę na powtórkę bety i TSH, a w piątek lekarz. Kalkulatory wyliczają mi tp na 6-8 stycznia.
Fajnie, że znów razem -
Właśnie zadzwonili do mnie, że przesuwają mi wizytę na 18:20. Zaczynam się konkretnie stresować...
U mnie w pracy wczoraj jedna dziewczyna powiedziała o ciąży, a dzisiaj już jej nie ma... Podejrzewałam, że jest w ciąży. Ja wyznaję zasadę, że moja ciąża jest teraz najważniejsza i po tym co przeszłam chcę ograniczyć ryzyko i stres do minimum. A poza tym już zauważyłam, że w domu jestem spokojniejsza. -
Sanka wrote:https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2aa40b1b43d5.jpg
Pozdrowienia od mojego maleństwa! widziałam już tętniące serduszko, piękny pęcherzyk zlokalizowany w trzonie macicy termin z USG to jednak 31.12.2018 ale będę zaciskać nogi!
Wow, gratuluję piękne zdjęcie.
U mnie w 5 tc + 3 dc nie było jeszcze serduszka i lekarz jeszcze terminu nie podał. Następną wizytę mam 17.05. Może też już więcej zobaczęSanka lubi tę wiadomość
-
alex0806 wrote:Dobrze, że dzisiaj wzięłam urlop w pracy... Nie wiem czy to z nerwów, ale mam takie mdłości, że aż mi się ręce trzęsą. Na bank skończy się na wymiotach...
Ja się wczoraj cała trzęsłam przed wizytą. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz miałam taki stres. Ale będzie dobrze
-
Wczoraj moja kierowniczka do mnie mówi, że ja nie mogę odejść na zwolnienie (nie wie jeszcze o ciąży), bo ona sobie nie poradzi. Później powiedziała, że mam załatwić sobie jakąś surogatkę... Brak słów. Wiem jedno - współczuję osobie, która przyjdzie na zastępstwo za mnie.
-
Moja szefowa też podobnie postępuje Paulina... Traktuje pracowników jak śmieci, jak swoje własności którymi może pomiatać. Za nadgodziny nie płaci, robi jakieś szkolenia na których nic się nie dowiadujemy, ale za godziny ani nie zapłaci, ani nie są do odebrania. A są po pracy, nawet do 21 czasami. Ani zaświadczeń żadnych. Najlepiej pracować i siedzieć cicho, dawać z siebie 1000% i nie mieć nic w zamian. Rozważałam zmianę pracy, ale na szczęście zaszłam w ciążę i chcę uciekać stamtąd jak najszybciej. To praca w dużym stresie, głównie fizyczna. Podnoszenie dzieci, bieganie za nimi, ciągle w ruchu... A na dodatek ta atmosfera między szefostwem a pracownikami. Czas spierniczać Tylko ten wyjazd... Nie wiem, czy wytrzymam jeszcze 2 tygodnie. Zaczynam się źle czuć. Wstępnie rozważałam L4 od czerwca, ale do wyjazdu jeszcze 2 tygodnie a ja już mam dość Wczoraj miałam nieprzyjemną sytuację z kierowniczką, a to tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że to obóz pracy, a nie żłobek.Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵