STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja rowniez pracuje w biurze. W pierwszej ciąży dobrze się czułam więc pracowałam. Niestety poroniłam (nie miało to związku z praca). W drugiej ciąży lekko plamiłam na samym początku i już od 6tc byłam na zwolnieniu. Teraz aktualnie jestem po macierzyńskim i od jutra mam wychowawczy. Tak się zastanawiam czy przerywać go tak szybko o iść na l4. Pracuje w rodzinnej firmie i nie chce żeby wiadomość o ciąży szybko się rozeszła. Chcieliśmy to ogłosić dopiero koło 12tyg aż minie ten najgorszy okres. Więc chyba póki co będę na tym wychowawczym.
Aniołek [*] 10tc - 01.2016
Synek ❤ - 01.2017
Maj 2018 c. bezzarodkowa
Niedoczynność tarczycy i lekka IO -
Alex to współczuję atmosfery... U mnie nie jest tak źle, ale mimo wszystko każdy kto zna naszą sytuację, mówi żebym miała w d... pracę i poszła na L4.
Adrianna - 23.12.2018, 3340 g, 55 cm
Starania od 08.2014 - Aniołki - 05.2015 - 7t3d - cp; 04.2017 5t5d; 07.2017 - cb -
nick nieaktualnyJa poszłam na l4 w 10tyg ciąży (teraz jestem na macierzyńskim, jak się skończy, to chyba od razu też pójdę, choć mogłabym wykorzystać zaległy urlop najpier, ale tak się zastanawiam, czy nie lepiej wykorzystać go po kolejnym macierzyńskim: ) ). W tym samym roku większość swieckich pracownic (przedszkole prowadzą siostry) zaszła w ciążę i wszystkie od razu szły na zwolnienie. Moim zdaniem przedszkole czy żłobek to nie jest dobre miejsce dla kobiety w ciąży (choroby, hałas, wysiłek fizyczny), ale jeśli ktoś lubi swoją pracę (jakąkolwiek), jest tam przyjemna atmosfera i dobrze się czuje, to każdego decyzja indywidualna. Ja cierpiałam na bezsenność i nie byłam w stanie funkcjonować w pracy, jaka by ona nie była.
Dzieciątka w naszych brzuszkach są najważniejsze i nie ma tu miejsca na poświęcenie, bo na 95% i tak ono docenione nie będzie.
Paulina_2603, alex0806, Magdoczka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej,
gratuluję bet, wizyt i serduszek.
Ja nie planuję zwolnienia ani przed ani po.
Mam swój biznes z dosyć dużym zespołem (kobiecym - wspaniałym), patrzę na to troszkę innymi oczyma. W pierwszej ciąży pracowałam zdalnie prawie 2 miesiące bo miałam zagrożoną ciążę, ale potem już do ostatniego dnia. Jeśli będzie nakaz lekarza to się przeniosę do zorganizuję biuro w łóżku - dziecko najważniejsze!
Postaram się ograniczyć wyjazdy i wystąpienia publiczne
Marciiik lubi tę wiadomość
-
mommytobe wrote:Dziś rano przeczytałam taką ciekawostkę
Fajnie by bylo co nie?
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c0390445ddef.png
U mnie był seks w samą owulację, więc teoretycznie powinien być chłopak Marzę, żeby zobaczyć na ekranie małego pindolka
mommytobe lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Magdoczka wrote:Wow, gratuluję piękne zdjęcie.
U mnie w 5 tc + 3 dc nie było jeszcze serduszka i lekarz jeszcze terminu nie podał. Następną wizytę mam 17.05. Może też już więcej zobaczę
Jeeejuuu zazdro! ♡♡♡ super wieści
Grudzień 2018 - 10tc [*] - puste jajo płodowe
Julcia 18.01.2019
mommytobe
-
Ja w pierwszej ciąży z racji tego, że byłam na stażu musiałam pracować aż do końca, czyli do 5 miesiąca, nie powiem, bo było mi już czasami ciężko... Teraz nie pracuje, zajmuje się córcia.
Mi też marzy się synek, ale z drugiej córki też bym była zadowolona
natala
-
Mi włączają drzemki w dzień, całe szczęście, że Alicja jeszcze raz dziennie śpi bo byłoby ciężko
Pierwsza ciąża ma to do siebie, że można odpoczywać.. Wszystko tak na spokojnie...przy drugiej już nie ma tak dobrze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2018, 14:04
natala
-
alex0806 wrote:Ja pracuję w żłobku, też chcę iść jak najszybciej na L4. Dzisiaj porozmawiam z lekarzem, jak on to widzi. Mam dużo pracy fizycznej i stresu, dzieci przynoszą różne choroby... Ale 26 maja jedziemy na urlop na tydzień i nie wiem, jak to miałoby wyglądać. Może dopiero pójdę po urlopie?
W pracy o ciąży nie wiedzą. Szefowa ogólnie traktuje pracowników jak śmieci... Jedna dziewczyna przez to wszystko poroniła. Dlatego dowiedzą się dopiero, jak L4 zaniosę.
Ooo alex witam pedagożkę ja pracuje z 2-3latkami. I jak wracam to czuje sie wycienczona psychicznie i fizycznie... choc kocham ta prace ♡ bostonki, różyczki, jelitowki króluja wiec ja ide juz na zwolnienie od 16.05 
zbyt dużo stresu. Nie warto
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2018, 14:05
alex0806 lubi tę wiadomość
Grudzień 2018 - 10tc [*] - puste jajo płodowe
Julcia 18.01.2019
mommytobe
-
Czuję identycznie. Jakoś miesiąc temu panowała bostonka w mojej grupie, przed majówka bezobjawowe zapalenie płuc... Nie chciałabym nic przywlec z pracy. Czekam właśnie na wizytę, zobaczę co mi gin powie.mommytobe wrote:Ooo alex witam pedagożkę ja pracuje z 2-3latkami. I jak wracam to czuje sie wycienczona psychicznie i fizycznie... choc kocham ta prace ♡ bostonki, różyczki, jelitowki króluja wiec ja ide juz na zwolnienie od 16.05 zbyt dużo stresu. Nie warto Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
nick nieaktualnyja odczuwam tylko ciagniecie w pachwinach i czasem również tam kłucie na szczęście jeszcze zero mdłości ale strasznie jestem głodnaLuucy wrote:Paulina będzie dobrze, gratuluję
Sanka piękna beta!
Dziewczyny czy odczuwacie jakiekolwiek bóle brzucha? Ja czasem mam takie kłucia w okolicach jajnika/po jednej stronie podbrzusza, jakby mi ktoś szpilki wbijał, promieniujące do pachwiny. Niekoniecznie nawet nospa na nie działa. Dodatkowo zaczęły mi się mdłości i dziwne uczucie w żołądku:/
-
A ja jestem w 5 tyg... i praktycznie nie mam objawow...mialam mdlosci ale to.moze 2 dni lekkie... bol piersi ktory minąl spac.mi sie nie chce co mnie.martwi... bo w pierwszej ciazy ciagle spalam:(
Agata 30.... Blizniaki 9 lat...Czekamy na nastepne dzieciątko .Bicie serduszka 5tydz.5dz.JUZ CIĘ KOCHAMY .
