STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kendy oglądałam go ale bardziej mi chyba pasuje taki co się daje pod łóżeczko np. https://babyhit.pl/product-pol-636-BABYSENSE-7-MONITOR-ODDECHU.html?utm_source=iai_ads&utm_medium=google_shopping&curr=PLN Myśle ze będę dzięki niemu dużo lepiej spać i mniej się stresować
do tego ryzyko wcześniejszego porodu, sterydy.. mamy kasę odłożoną wiec wole potem mówić ze się nie przydał niż ze żałuje ze się nie zdecydowaliśmy.
Widziałam jeszcze taki ładny z aniołkiem, o ten https://m.ceneo.pl/1067099 ale ten pierwszy jest chyba bardziej sprawdzony i w szpitalach dla wcześniaków te je często mają podobno f -
Katepr to teraz już nie wiem
to może wezmę angelcare bo ten aniołek słodki będzie pilnować Małą
bo cena ta sama i jeśli mówisz ze różnicy w działaniu tez nie ma. Wiem, ze niektórzy w rodzinie stwierdza, ze przesada ale znam siebie i wiem ze będę panikować pod tym względem. Nie będę mogła spać, ja się wykończę, mąż się wykończy przy mnie a tak to może będzie mi łatwiej wyluzować. Wole kilka fałszywych alarmów niż przegapić ten jeden jedyny raz.. i niech myślą żem przewrażliwiona matka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2018, 18:36
-
Dziewczyny na jednym z forum pisały, ze pakują swój laktator do szpitala. A Wy jak robicie?? Trochę mi się nie chce tego targać ze sobą, zresta planuje karmić piersią ale z drugiej strony wiem jak to różnie bywa i może jednak warto..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2018, 18:39
-
A z innej beczki. Ile wcześniej się piecze pierniki:)?
Jakoś nie zwracałam nigdy na to uwagi..piekłam blisko świat a teraz wolałabym szybciej poki jako tako łażę. Noi kupiłam dziś śliczny słój na pierniki świąteczne i nie mogę się doczekać kiedy go zapełnie.
Muszę się czymś zająć w ogóle...ostatnio już za bardzo myślę o porodzie doczekać się nie mogę.....poscielkę muszę uszyć,album zrobic..wezmę się za to na dniach.
-
Ja nawet nie mam laktatora
Jeśli będzie potrzebny, to mąż kupi. I tak też radziła nam położna. Kateper co Ty o tym myślisz? Pewnie masz już nas dosyć z tymi pytaniami
-
Byłam dziś przelotem w aptece i dokupiłam majtek wielorazowych
Co do laktatora to tak jak Paulina, też nie mam i narazie nie kupuję. Mam upatrzony wiec jeśli będzie potrzeba to mąż kupi.
A co do pierników nie pomogę
W końcu siedliśmy na tyłek. Padam. Zaraz poproszę M o masaż stóp.
Jutro wizyta i jakoś się dziwnie denerwuje. -
Mi laktator w szpitalu nie byl potrzebny, pokarm pojawil sie chyba dopiero 2 dni po porodzie w wiekszej ilosci.
A monitor oddechu mam ten snuza, fajnie jest bo jest malych rozmiarow i przenosny, nawet jak przeloze dziecko np na kanape w salonie to i tak bedzie dzialal, a taki pod materac bedzie ciezko. Jesli ktos planuje miec lozeczko dostawne to tez raczej przenosny( w sensie zakladany na pieluszke) bo trdycyjny moze byc zaklocany przez rodzicow.
10.04.2018- laparoskopia diagnostyczna-jajowody drożne
AMH 7,12 ng/ml
LH 5,9 mLu/ml
FSH 5,6 mLu/ml
-
Ja laktatora nie biore, najlepszym laktatorem te pierwsze dni jest dziecko
jesli okaze sie ze zostajemy dluzej i bedzie potrebny to ktoś dowiezie. Ale owszem kupiłam, elektryczny bo poprzednim razem bolała mnie reka po 3 minutach na ręcznym :p ja musialam kupić żeby troszke juz w domu laktacje rozkręcić, no i przydatny będzie jak bedziecie chcialy gdzies wyjsc bez dziecka, przy nawale tez sie sprawdzil dzieciom wtedy ciezko chwycic nabrzmiałą pierś i trzeba szybko troche upuścić mleka. Ja uważam że przydatna rzecz ale nie szalałabym z marką, w sensie szkoda kasy na cos drogiego jak niewiadomo jak często się przyda
jesli to 1 ciaza to chyba bhm zrobila tak jak zrobilam po 1 porodzie, kupilam wychodząc ze szpitala kiedy okazalo się ze bedzie niezbędny
Kendy pierniki to zależy jakie. Raz robiłam takie ze musialy miesiac czy dluzej w sloiku siedziec i dojsc do siebie, a na nastepne swieta robilam takie co byly gotowe do jedzeniaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2018, 21:20
-
Czarnaiwi może w sumie masz racje, kompletnie o tym nie pomyslalam. Przenośny na pieluszkę na początku skreśliłam bo wydawało mi się, ze łatwo może się zsuwać i dawać więcej fałszywych alarmów. Teraz sama już nie wiem, muszę poczytać.
Kupiłam laktator bo wiem, ze na pewno będę musiała wychodzić z domu bez małej i chciałam ściągać pokarm. Jak się okaże ze nie będę miała pokarmu w ogóle.. to go sprzedamu mnie w koło jest chyba z 10 kobiet w ciąży plus internet
-
No u mnie przenosny sie nie zsuwal.. sprawdzal sie nawet na spacerach
No i my bardzo duzo podrozujemy, latwiej taki malutki gadzet zabrac .
Ja mam dostawne lozeczko wiec innego i tak bym nie mogla miec.
10.04.2018- laparoskopia diagnostyczna-jajowody drożne
AMH 7,12 ng/ml
LH 5,9 mLu/ml
FSH 5,6 mLu/ml
-
Ja zaniam cos kupię do szphtala dokładnie podpytam na szkole rodzenia która jest w szpitalu. zajęcia prowadzi położna która przyjmuje tam porody. Na następnych zajęciach właśnie ma być co mamy wziąć ze sobą. Nie zamierzam przesadzać mam wrażenie że większość tego o czym piszecie ma szpital na wyposażeniu. Takie grube podpaski ekstra chłonne które się tylko wkłada do majtek dostałam jak się zgłosiłam z początkiem poronienia dali mi je też później po łyżeczkowaniu. Zobaczymy co nam powie na zajęciach
11.2017 - aniołek 8tc
-
czarnaiwi wrote:No u mnie przenosny sie nie zsuwal.. sprawdzal sie nawet na spacerach
No i my bardzo duzo podrozujemy, latwiej taki malutki gadzet zabrac .
Ja mam dostawne lozeczko wiec innego i tak bym nie mogla miec.
My tez mamy dostawne i właśnie chodziło mi o to, ze nie pomyslalam, ze może to zaburzać prace monitora. W sumie logiczne, ze jest jednak takie prawdopodobieństwo. -
Spaceangel ale z drugiej strony może dobrze jednak mieć swoje artykuły, chociaż po dosłownie kilka sztuk, nawet tych rzeczy, które niby maja być w szpitalu. Z doświadczenia wiem, ze na oddziałach czasami lubi zabraknąć czegoś co powinno być na 100%. Albo są dni, ze jest czegoś pod dostatkiem czy wręcz za dużo a za kilka dni ktoś ma pecha bo przechodzi taki nawał pacjentów, do tego np dostawca się spóźnia i braknie. W sumie to ze się ma przy sobie jakieś rzeczy nie znaczy, ze trzeba je wykorzystac a w razie w jednak są
Kendy lubi tę wiadomość
-
Ehhh to tak już będzie? W nocy ciężko zasnąć..długo się mecze.i pobudka o 4??? Na siusiu i szaleństwa synka. Ostatnio tak mam. Chyba synek mnie już hartuje na nieprzespane noce:) ale heloł...wyprawka gotowa,wszystko jest ok...kiedy jak nie teraz odpoczywać i się wyspać
...uspokoił się dopiero..matkę obudził i sam zasnął..a teraz to jestem taka już głodna że nie zasne.Wzięłam euthyrox i czekam na śniadanie ...nie ma wyjścia :)a za godzinę core budzę do szkoły to już nie odespie..w dzień raczej nie umiem ...rzadkość.
Miłego dnia wszystkimWiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2018, 05:33
-
A do laktatora w szpitalu. Ja biorę napewno. Mi się przydał. Po CC nie miałam od razu laktacji i pielęgniarki mi poleciły bym laktatorem pobudziła. Fakt katepr najlepszym laktatorem jest dziecko ale moja jak chwytaka sutka i nic nie leciało to się denerwowała,płakała i krwiaki aż na sutkach mi porobiła tak ssała i denerwowała się że nie szło, nie umiała też odpowiednio zassać. Jak pobudzilam laktatorem laktacja się rozkrecila i lepiej nam szło i się udało. Karmiłam długo. Ja jestem zdania,że lepiej mieć ,różnie może byc. W ogóle ja wolę mieć więcej niż za mało. I jednak dokupie jeszcze koszule do karmienia, 2 sztuka to za mało. W samym szpitalu będę 4 dni to zużyje wszystkie 3 koszule i jeszcze jedna zwykła mam, bo to pokarm poleci to dziecku może się uleje a i fajnie mieć codziennie świeża.