STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Sanka wrote:Nie, nie idę. Ja mam teraz taką pół pracę pół szkolenie, niezbędną do uzyskania pełnych kwalifikacji w moim zawodzie. Generalnie umowę mam do końca października i chcę wszystko skończyć żeby potem po macierzyńskim lub nawet w trakcie móc normalnie postarać się o następną pracę. Ale tak ogólnie jest lajtowo i nie siedzę w pełnym wymiarze godzin tylko wpadam tak na 3-4 godzinki więc luz
A no to jak tak na parę godzin to nie jest źle ja tak wracam w czerwcu i mam przed sobą egzamin zawodowy -
Sanka to fajnie masz mnie przeraża to że znowu tyle czasu nie będe pracować..lubie moją pracę i w domu chyba się zanudzę :p planuje isc na l4 w polowie czerwca po długim urlopie ale o ciąży powiem szybciej bo nie ma ludzi do pracy..
Marcelcia postaraj się wcale nie wstawać te pierwsze doby są najważniejsze z tym.krwiakiem...masz kogoś do pomocy?
-
nick nieaktualny
-
Witam się w styczniówach, chociaż nie wiem czy termin mam na styczeń czy luty, dowiem się pewnie przy okazji na wizycie test robiłam 18 maja
Paulcia28, Rub45, mommytobe, Marciiik, sallvie lubią tę wiadomość
-
Sanka wrote:Ja egzamin zawodowy będę miała we wrześniu
Ja nie wiem jak będę wyglądać we wrześniu dobrze, że mam teraz wszystko bo bym się obawiała -
nadziejastru wrote:Witam się w styczniówach, chociaż nie wiem czy termin mam na styczeń czy luty, dowiem się pewnie przy okazji na wizycie test robiłam 18 maja
Witaj -
probuje przeczytac od poczatu, ale nie wiem czy mi sie uda, ogolnie zauwazylam, ze macie dużo wyzszy wynik bety po owulacji niz ja, ale u mnie wzgledem swojej wartosci rosnie prawidłowo, niestety nie wiem dokładnie, kiedy była owulacja, bo cykle miałam ostatnio rozjechane po ciąży, dalej karmie młodszego w piątek wynik 59,2, dziś wynik 223,79
Paulcia28 lubi tę wiadomość
-
Julka1993 wrote:Dziewczyny te poranne nudności, co ja gadam... Jakie poranne :x one trwają cały dzień są tak męczące ze juz ryczeć się chce. W pierwszej ciąży nic a nic mi nie dolegalo, nawet nie czułam że w niej jestem a teraz nudności, zmęczenie, zimne poty.. A to dopiero 7 tydzień
Ja dziś zaczełam 7 tydz i na powitanie paw... Mnie trzyma do 13. Nie pomaga mi zjedzenie rano suchej bułki. Wszystko do toalety wylądowało... Pewnie koło 17 mi wrócą mdłości, ale w nocy spokój. Ja jeszcze biorę euthyrox, więc budze się wcześniej biore i próbuje dalej zasnąć, żeby tabletka zdążyła się wchłonąć. Julka trzymam kciuki, żeby przeszło szybko! Nie jesteś samaGrudzień 2018 - 10tc [*] - puste jajo płodowe
Julcia 18.01.2019
mommytobe
-
mommytobe wrote:Ja dziś zaczełam 7 tydz i na powitanie paw... Mnie trzyma do 13. Nie pomaga mi zjedzenie rano suchej bułki. Wszystko do toalety wylądowało... Pewnie koło 17 mi wrócą mdłości, ale w nocy spokój. Ja jeszcze biorę euthyrox, więc budze się wcześniej biore i próbuje dalej zasnąć, żeby tabletka zdążyła się wchłonąć. Julka trzymam kciuki, żeby przeszło szybko! Nie jesteś sama
ja mam podobnie, też biorę euthyrox, ale dziś odleżałam długo i czułam się dobrze, nie jadłam więc kromki dziś... a tu taki paw i to nie jeden... czuję, że jeszcze dziś mnie to znów czeka. -
nick nieaktualnynadziejastru wrote:probuje przeczytac od poczatu, ale nie wiem czy mi sie uda, ogolnie zauwazylam, ze macie dużo wyzszy wynik bety po owulacji niz ja, ale u mnie wzgledem swojej wartosci rosnie prawidłowo, niestety nie wiem dokładnie, kiedy była owulacja, bo cykle miałam ostatnio rozjechane po ciąży, dalej karmie młodszego w piątek wynik 59,2, dziś wynik 223,79
Nie porównuj wyników innych dziewczyn bo tylko się będziesz stresować przyrost masz bardzo ładnyPaulcia28 lubi tę wiadomość
-
cotton wrote:Dzień dobry Dziewczyny.
Mialam jeszcze poczekać z tym dolaczaniem, ale oczywicie przypadkowo polubilam posta na poprzedniej stronie i głupio sie tak chować
U mnie ostatnia miesiączka 9 kwietnia, dzisiaj zaczynam 7 tydzień. Na wizycie byłam 4t+1d, nic jeszcze nie było widac. Nastepna wizyta w czwartek (6+3).
U mnie bylo plamienie od 26 dc,trwalo od soboty do czwartku. Dostałam duphaston 3x1 i ostatni raz troche mociej polecialo tydzien temu we wtorek. Stresa mam w tej ciąży jak nie wiem,co chwile latam sprawdzać czy wszystko w porządku. Na razie w ogole nie czuje tej ciąży, chyba po poprzedniej stracie bardziej na chlodno fo niej podchodzę. Nie wierzę i tyle,moze sie cos zmieni jak zobacze moje male serduszko na usg.
Co do narodzin grudzien/ styczeń- w tym momencie jest mi totalnie wszystko jedno. W pierwszej ciąży tez mialam termin na styczeń, córa postanowila wyskoczyc miesiac wczesniej i byc starszą o ten rok:)
Trzymam kciuki za siebie i za każda z Was, zebysmy wszystki mogly cieszyc sie naszymi malenstwami.
Oooo cotton ja też om 9 kwietnia i dziś zaczynam 7 tydzień trzymam kciuki za Ciebie!Grudzień 2018 - 10tc [*] - puste jajo płodowe
Julcia 18.01.2019
mommytobe
-
nick nieaktualny
-
Dla mnie to też duży stres, beta i progesteron, a jak się okazuje nie zawsze przyrosty są odpowiednie a jest ok.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa zrobiłam też 4 bety. Miałam zamiar skończyć na drugiej, ale ilekroć odchodziły mi objawy musiałam zrobić, żeby nie zwariować teraz za żadne skarby już nie zrobię bo wiem, że zaraz może zacząć spadać, bo zbliżamy się do 9 tyg! Ostatnie 14 maja wynik ponad 48 tys, a 18 maja groszek miał już 1 cm!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2018, 14:51
Tosia2323, Mamusia_Ksawusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja jestem ciekawa czy za tydzień mi wreszcie dobrze zmierzą kropeczkę