*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Dziewczyny,
troszkę mnie nie było ale to dlatego że ostatnio źle się czuje. Dziś już jest dużo lepiej.
U mnie kolejna tura ciuchów się suszy a następna czeka już w pralce w zasadzie już ostatnia
przyjęliśmy zasadę że ja piorę
a Mąż prasuje. Część ciuszków juz w szufladzie
jeszcze tylko wózek wyprać - elementy i gotowe 
Jak się czujecie w te pochmurne dni? ja mam wrażenie jakby ktoś ze mnie spuścił powietrze.
Co do tego co piszecie na temat wyglądu itd. niestety ja tak mam że w ciąży więcej biorę do siebie i coś co wcześniej w ogóle by mnie nie obeszło dziś sprawia mi ogromną przykrość. Na ale jeszcze troszkę i będziemy tuliły nasze maleństwa
Ps. jak wrzucić fotkę?
-
nick nieaktualnyzielarka wrote:Mąż kupił krem (...)
Zielarko, co prawda hemoroidów nie mam, ale wyszły mi inne niespodzianki w tamtych okolicach i radziłam sobie galaretka aloesową. Używałam jej wcześniej do różnych dermatologicznych problemów: peknieta torebka stawowa,poparzenia, opuchniecia po wyrwaniu zęba, afty, ale także zapalenie cewki moczowej.
Co do zaparć, picie aloesu tez się sprawdza, aczkolwiek ma on działanie bardzo oczyszczające i jeśli się go nie pije jeszcze przed ciążą to nie można regularnie go spożywać. Ale od czasu do czasu działa bardzo dobrze, najlepiej wybrać miąższ z aloesu, nie sok. A zapobiegawczo dobrze jest spożywać dużo zielonych warzyw, liści i badyli. Jako że nie przepadam za nimi całą ciążę brałam tabletki ze sproszkowanej lucerny i młodego zielonego jęczmienia i pszenicy. Spełniały swoje zadanie w 100% teraz przerzucilam się na świeżo-wyciskane soki np. Z natki pietruszki, jarmużu, selera naciowego + jabłko i cytryna. Też dają radę.
-
nick nieaktualny
-
większość zjadanych przeze mnie warzyw i owoców w naprawdę sporych ilościach, do tego jogurty, maślanki, kafiry, świeże soki, figi nie działają na mnie, nawet kiwi, które dawało rade w pierwszych miesiącach, teraz nie daje nic.Nuskaw wrote:Zielarko, co prawda hemoroidów nie mam, ale wyszły mi inne niespodzianki w tamtych okolicach i radziłam sobie galaretka aloesową. Używałam jej wcześniej do różnych dermatologicznych problemów: peknieta torebka stawowa,poparzenia, opuchniecia po wyrwaniu zęba, afty, ale także zapalenie cewki moczowej.
Co do zaparć, picie aloesu tez się sprawdza, aczkolwiek ma on działanie bardzo oczyszczające i jeśli się go nie pije jeszcze przed ciążą to nie można regularnie go spożywać. Ale od czasu do czasu działa bardzo dobrze, najlepiej wybrać miąższ z aloesu, nie sok. A zapobiegawczo dobrze jest spożywać dużo zielonych warzyw, liści i badyli. Jako że nie przepadam za nimi całą ciążę brałam tabletki ze sproszkowanej lucerny i młodego zielonego jęczmienia i pszenicy. Spełniały swoje zadanie w 100% teraz przerzucilam się na świeżo-wyciskane soki np. Z natki pietruszki, jarmużu, selera naciowego + jabłko i cytryna. Też dają radę.
Wcześniej pomagały ciastka musli ale waga po nich poszybowała w górę na wysokość Monte Everest
bo musiałam ich zjadać 5,6 szt by zadziałały.
Wypijam 3 litry wody dziennie i też to po prostu nie działa.
Piję siemię lniane, gęsta papka z ziarenek niemielonych (mąż ma odruch wymiotny gdy widzi, że to jem
) trochę pomaga, ale teraz mam te pierniczone hemoroidy i tak mnie wszystko boli, że strach myśleć o załatwianiu się....
Gin mówi, że dieta nie ma tu znaczenia, że to hormony i albo ktos ma predyspozycje albo nie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2014, 16:27
-
Mi również usta pękają, a zgagę mam od 3 miesiąca ciąży i dosłownie nic mi nie pomaga, wszystko działa chwilowo.
Hemoroidów współczuję
A ja dzisiaj znalazłam pierwsze rozstępy na brzuchu
wyć mi się chce. Na biuście i nogach mam i mogę to przeżyć, ale liczyłam że na brzuchu mnie ominą, a jednak ...
-
nick nieaktualnyZielarko, marne to pocieszenie, ale juz niedlugo! Moze mocna mala kawa pomoże?
Dziewczyny, a testowałyście może, któryś z tych kosmetyków na zimę o których pisze Sroka? Ciekawa jestem tego balsamu do ust.
http://www.srokao.pl/2014/11/kosmetyczne-przygotowania-do-zimy.html
A tak przy okazji produktów polecanych przez Sroczke, widziałam ze zaopatrzyłyście się w Rosmannową serię babydream. Ja używałam na sobie kremu tego różowego do twarzy i tego na niepogodę, jest całkiem dobry pod makijaż, ale średnio pasuje mi ich zapach. Płynu tego różowego do kąpieli chyba aktualnie nie ma bo poluje na niego od kilku miesięcy. A czy któraś z was testowała mydło marsylskie i masło shea? Masło shea testuje na sobie i jestem super zadowolona kupuje na wage w Mydlarni u Franciszka, tylko ono jest zapachowe. Dla bobasa kupie takie dzikie, naturalne. Któraś z was może tez się zaopatrywala?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2014, 16:41
-
Trzymajcie prosze kciuki bo na 18.30 mam USG III trymestru. Mały stresik jest. Mam nadzieje, że wasze kciukaski pomogą

Mi mąż wczoraj kupił gazetki o macierzyństwie... No nie do wiary tematy idealne dla mnie
Np.
- jak dziecko zmienia rodzinę
-jak przetrwać ciąże gdy musisz leżeć
-z cukrzycą w ciąży
-świąteczne dania dla ciężarnych
- 3 trym. Przygotowania do porodu
I naprawdę baaaardzo ładnie proszę o kciuki
Ps. Od kiedy jestem na diecie cukrzycowej i jem dużo błonnika, małe posiłki często i o stałych porach, dużo pije zaczęłam jeść pęczak, kasze gryczaną i do każdego posiłku warzywa to załatwiam się codziennie' od czasu do czasu biore czopekWiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2014, 16:45
Ag..., jonka91, szpilka, Kawa, rastafanka, nix lubią tę wiadomość
-
cześć mamuśki, znikam zaraz na spotkanie z położną, muszę przyznać, że po wizycie u fryzjera czuję się zdecydowanie lepiej
piszecie o hemoroidach, ja nie mam zaparć wcale, a jednak i to cholerstwo się mnie czepiło ostatnio, tak to widocznie jest w ciąży. Ja mam posterisan, ale najbardziej pomaga cyclo 3 fort. polecam kupić. Kilka dni kuracji 3x2 tabl i poczujecie ulgę. żeby podtrzymać efekt należałoby zażywać tabsy regularnie, ale już mniejszą dawkę np. 2x1. konsultowałam z ginem już w I trymestrze i pozwolil brać cyclo.
Buziaki dla Was! :* -
nick nieaktualnyCześć mamuśki, ostatnio mam lenia i tak czytam was i zabrać sie nie mogę żeby napisać
lenistwo mnie złapało.
Co do zgagi na szczęście nie mam do tej pory chyba tylko z dwa razy mnie złapała, hemoroidy też dają mi spokój
Tak was czytam a wy już kąciki i pokoiki dla dzieciaczków macie porobione i torby popakowane a ja jeszcze nie bo nawet nie myślałam teraz to robić, jedyne co to ciuszki poprane o poprasowane, a wyprawkę do szpitala ciągle kompletujemy.


















