*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny23 stycznia przez cc na świat przyszedł Antoś z wagą 3350 i 58 cm.Wczoraj wróciliśmy do domu. Pozdrawiam
kejti91, Anutka, babeczka, Malenq, Kawa, Selene, ania_29, jonka91, Agus89, lwuska55592, renia83, zielarka, Bogusiar80, Ewelina88, szpilka, Pinia108, Wiki81, M4DZI4, belldandy, rastafanka, Becia81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykurczę doczytałam na innym forum że BEBILON HA 1 powoduje duże zaparcia:-/
uhmmm to może zmiana mleka??? ale na jakie?
jak długo czekać, aż mała nie zrobi kupki, żeby podać czopek? uhmmm może doświadczone mamy pomogą?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2015, 17:36
-
nick nieaktualny
-
Malenq wrote:Selene dzięki...no właśnie mała cały dzień się pręży i spina brzuszek i tylko od czasu do czasu bączki jej wychodzą...
zobaczymy co będzie jutro....
a w szpitalu jakie jadla? najepiej jakbys takie samo kupila jesli nic jej nie bylo. -
Witam wieczornie
Dziś szał domowych porządków
Mąż wreszcie zarejestrował małą w przychodni i zapisał na wizytę polożnej.
W zasadzie nie potrzeba tych wizyt w domu, czekam na potronażową. Jedno co mnie martwi to trochę zielonych kup i w ogóle jakoś mało tych kup, w sensie ilości na raz. -
nick nieaktualny
-
Heloł, podczytuję was i chwytam dobre rady, ale jakoś nie mam o czym pisać.
Nasze życie oscyluje wokół Ali. Małż na urlopie do końca miesiąca, więc jeszcze kilka dni, korzystam z jego obecności, póki mogę, bo potem zostaniemy na całe dnie same.
Jeśli chodzi o nasze życie - Ala śpi całkiem nieźle. Noce przesypia w całości, tzn. jak kładę ją o 23 czy 00 to śpi do 7, a nawet 8 rano. Potem karmienie i sen, tak ma do 17. Na przemian jedzenie i sen. Potem jest gorzej, bo brakuje mi pod koniec dnia pokarmu, dobrze, że w nocy się naprodukuje, więc zanim Ala wstanie do ja zdążę z jednej piersi odciągnąć na zaś - 120ml nawet. Więc od 17 do 23 jest tak, że śpi jak kurka na grządce, na czuwaniu, to nas wszystkich wymęczy i potem śpimy.
Ala uwielbia kąpiele, ale już nie wycieranie i ubieranie.
Mamy problem z kupkami, ale odkryłam przyczynę. Z uwagi na dość spory ubytek krwi podczas cc, biorę żelazo i zarówno ja, jak i Ala mamy problem z wypróżnianiem. Ja to jakoś znoszę, czasami długimi wizytami z WC albo czopkiem, ale Mała ma z tym problem, a ja razem z nią przeżywam. Sprawę załatwia nam Espumisan (3 krople w trudnych chwilach), masaż brzuszka i ćwiczenia nóżkami, suszarka i odkurzacz - Mała się uspokaja przy nich, a z posiłkowych to jabłko i sok z marchwi, piję też herbatę z kopru. Dzięki temu jakoś funkcjonujemy.
Jeśli chodzi o przebieranie - robimy to często, bo Ala dużo siusia i jak przystało na Małą księżniczkę, przeszkadza jej mokra i brudna pielucha, więc sygnalizuje, że jej źle. Niestety borykamy się z krostkami przy odbycie. Nie pomaga nic, ani bepanten, ani sudocrem, ani alantan, ani czysta woda i mąka ziemniaczana. Musi przejść samo i tak się dzieje, a następnie znowu pojawia. Jak odkryje co to powoduje to się podzielę, jak będzie trzeba.
Jeśli chodzi o mnie natomiast: mam dietę, nie tylko dlatego, że Mała jest niestety wrażliwa na wszelkie dobro tego świata, ale też na swoje zdrowie i wagę. Mam tylko ciągoty do słodkiego i marzy mi się marcepan w gorzkiej czekoladzie (aż ślinka cieknie), ale na to muszę jeszcze sporo poczekać.
Świeżo upieczonym mamom gratuluję, pociechom życzę zdrówka...
A tym oczekującym... życzę cierpliwości, wiem jak to jest czekać na swoje dziecko (ja czekałam 10dni po terminie)...
Dziś obcięliśmy pazurki, a od jutra zaczynamy krótkie spacerki (max. 10 minut przed blokiem)
Pozdrawiam, moje Drogie...
I jeszcze jedno:
Jonka,Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2015, 19:07
Malenq, Selene, jonka91, MartaKD, belldandy lubią tę wiadomość
-
Pinia108 wrote:Chustę kupiłam używaną od dziewczyn które uczą chustonoszenia. Mam Nati 4,6 m zapłaciłam 120 zł, zależało mi na używanej, żeby była już złamana i gotowa do noszenia. Ważne, że jeśli zdecydujesz się na tkaną, to musi być splot skośno-krzyżowy!!!
W chuście puki co chodzę, tylko na spacer. IV piętro bez windy, ja po cc, więc nie zniosę wózka, a mąż dopiero w lutym idzie na urlop ojcowski.
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1ca5d1d76ae5.jpg
motam córcie na samą koszulkę i na to kurtkę zimową, w której chodziłam w ciąży. Małą w chuście mi śpi cały spacer.
Chustę wykorzystałam też na sesji brzuszkowej
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/10979a69ee64.jpg
DziękujęSuper wyglądacie
Ja mieszkam na 3 kondygnacji, jestem po sn, ale nie mam siły tachać wózka. W dodatku mój synek jest krzykliwy i trudno go uspokoić, jak go tulę, to się uspakaja, ale za to nie mogę nic w domu zrobić, dlatego sądzę, że taka chusta to świetne rozwiązanie.
-
Melula wrote:Jeśli chodzi o przebieranie - robimy to często, bo Ala dużo siusia i jak przystało na Małą księżniczkę, przeszkadza jej mokra i brudna pielucha, więc sygnalizuje, że jej źle. Niestety borykamy się z krostkami przy odbycie. Nie pomaga nic, ani bepanten, ani sudocrem, ani alantan, ani czysta woda i mąka ziemniaczana. Musi przejść samo i tak się dzieje, a następnie znowu pojawia. Jak odkryje co to powoduje to się podzielę, jak będzie trzeba.
Viv78 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny czy jak już laktacja się rozkręci to piersi nadal robią się Wam twarde, czy wszystko się w miarę normuje piersi nie twardnieją i nie ma takich wahnięć twarde-miękkie? Bo ja karmię, ale jedynie w nocy czuję takie nabrzmienie i nie wiem czy tak ma być czy mam za mało pokarmu...
-
MartaKD wrote:Tez biorę żelazo, to na receptę tardyferon fol,całą ciązę brałam i teraz też mi wyszly braki.dziś gin mówił,że długo będe brała.Nie mam jakoś problemów z wypróżnianiem, tylko no kolor jest czarny:)