*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Kawa wrote:Właśnie mnie uświadomiłaś że moje czyste dziecko jeszcze nigdy nie zrobiło kupy do pampersa O_o ! Zawsze jak ją przebieram to leży z odpakowaną pieluszką, wietrzy tyłek, zrobi kupę, czasem dodatkowo się posika i zadowolona
-
nick nieaktualnyMartaKD wrote:nie,no u mnie robi kupę do pieluchy:) ale czasem jest tak,że lezy i posika przewijak:) albo ją przebiorę, karmię czy noszę,a tu za 3 minuty pierd i kupa:)
u mnie w pampers tylko takie małe kleksy, a na przewijaku to jak walnie kupę to armagedon!renia83, Agus89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny, nie sposob Was nadrobic bo caly moj czas pochlania coreczka.
Mam prosbe o rade do dziewczyn ktore mialy problemy z waga i ktore dokarmialy butelka.
Moja Mala ma 9 dni i strasznie leci z wagi, przy urodzeniu miala 3600, przy wypisie ze szpitala 3330 ale juz wtedy zaczela przybierac odrobine wiec myslalam ze jakos pojdzie a dzis bylismy sie wazyc i wazy tylko 3270. Jestem juz troche zalamana i nie wiem sama co robic. Ona nie chce ssac, mleka mam tyle ze bym i dwojke dzieci wykarmic mogla a ona jak ja przystawiam to ssie odrobinke i przestaje, potem zasypia, zaraz sie budzi i nie moze sie znowu dobrze przyssac, to co wyssie zaraz jej sie wylewa po policzku. No i w efekcie siedzimy tak godzine a ona zje tyle co kot naplakal bo poprawnie to sie zassie moze kilka razy.
Dzisiaj polozna kazala co dwie godziny z zegarkiem w reku przystawiac, jak zasypia to rozbudzac (ale z tym mam najwiekszy problem bo nic na nia nie dziala), nie sciagac czapeczki w domu bo cieplo ucieka przez glowke i spala kalorie niepotrzebnie zeby sie ogrzac, powiedziala ze mam mleko i ze brodawki tez sa idealne anatomicznie dla jej buzki i ze nie ma powodu dla ktorego nie mialabym karmic, trzeba tylko cierpliwosci zeby ja przystawiac. Ale mi juz tej cierpliwosci brakuje. No lzy w oczach mialam jak zobaczylam ta wage dzisiaj.
Wlasnie odciagnelam 70 ml laktatorem bo juz nie moge w tej niepewnosci i podalam jej w butelce Medela Calma i jak juz sie dobudzila to wypila to momentalnie do dna. Przystawilam ja potem do piersi ale pociagnela kilka razy i zapadla w kamienny sen.
Wiem ze wiele z Was tez karmi naprzemiennie, butelka i piersia, dzieci maja odruch ssania potem mimo wszystko? Po butelce chetnie wracaja do piersi? Prosze o rady bo trace juz powoli nadzieje i mam ochote wypiac sie na to cale kp chociaz zawsze mi sie to wydawalo nieodlacznym elementem macierzynstwa. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAg... moja Kosia jak ją na śpiocha ubiorę w otulacz to śpi w nim do momentu jak się nie obudzi i nie zorientuje, że jest w otulaczu....jak już "załapie" że jest skrępowana, to jest taki wrzask, że aż się dusi z tego krzyku...
ot taki egzemplarz nerwowy mi się trafił...Ag... lubi tę wiadomość
-
Malenq ale Kostek rano tez budzi się kręcąc sie i nawet z ciasnego otulenia jest w stanie wyciągnąć rękę.
Selene- spryciula z tej twojej malej. Faktycznie sprobuj ją zmęczyć. U mnie jak mąż wraca z pracy o 18 to malo daje Kostkowi spac, albo spi mu na rękach, bawią się wiec moze cos w tym tez byc. Nie wiem, ale mam nadzieje ze to sie u mnie nie zmieni i zycze kazdej zeby miala takie nocki:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2015, 15:36
Selene, Malenq lubią tę wiadomość
-
Ja wychodzę codziennie na 2h, tylko jak leje to nie idę ale sniezyce i wiatry już przetrwaliśmy
przecież wózki mają takie osłony że glowa mała, gorzej z mamusią
ale przeprosilam się z ciepłą czapą i rękawiczkami i jest ok
Ag..., isabelle lubią tę wiadomość