*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja to się cieszę że mi mała śpi po 3h w nocy. Na dłuższe nocki jeszcze przyjdzie pora
Mam pechowy dzień. Zrobiłam makaron, przelałam do metalowego durlszaka i wtedy rączka odpadła a zawartość wpadła do zlewuZ kolei jak piekłam ciastka to wyłączyli mi prąd. Myślałam że wyjdę z siebie
Chyba lepiej nic nie robić i siedzieć na pupie
-
Ania_29 ja to z dystansem patrze na te moje nocki bo kumpela miala tak samo- aniołka i w momencie o 180st i ma malego terroryste ktory wogole nie chce spac:)
A ty juz gotowanie odpusc na dzis:) jutro pogotujesz. moze to sygnal ze pora usiasc na kanape z nogami na stole;) -
nick nieaktualnySelene wrote:Malenq ona nie jest nerwowa tylko po prostu wrażliwa
daj sobie i jej troszkę czasu a jestem pewna, że szybko załapiesz "jej język"
a może właśnie im więcej bodźców tym bardziej ona się stresuje? Moja zasypia jak jest głośno, im więcej bodźców to ona ucieka w sen, a może u ciebie właśnie na odwrót, spróbuj zasunąć zasłony, dać ją w jakieś ciemne miejsce, nie szumieć, nie lulać tylko delikatnie głaskać i jak nawięcej wyciszać otoczenie i odsuwać bodźce.. To tylko taki pomysł, może już próbowałaś to się nie wymądrzam
nie wymądrzasz....każda rada jest na wagę złota:) zobaczymy dzisiaj poleżymy sobie w przyciemnionym pokoju:)
Selene lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySelene na pewno będą zatwardzenia u małej....lepiej zapytaj się lekarza....
ja również czuję się "wypompowana".......
ja natomiast nie mam apetytu....szczególnie z rana nie ciągnie mnie do jedzenia..... dopiero około 15stej czuję, że muszę coś przegryźć....
w ramach że przez ten tydzień nie karmię...gołąbków się najadałam i czekolady dzisiaj ..........a teraz mi niedobrze:-/ -
nick nieaktualnySelene na pewno będą zatwardzenia u małej....lepiej zapytaj się lekarza....
ja również czuję się "wypompowana".......
ja natomiast nie mam apetytu....szczególnie z rana nie ciągnie mnie do jedzenia..... dopiero około 15stej czuję, że muszę coś przegryźć....
w ramach że przez ten tydzień nie karmię...gołąbków się najadałam i czekolady dzisiaj ..........a teraz mi niedobrze:-/ -
isabelle wrote:Anielle, moja Ala robi tak samo. Dokarmiam butelką (moim mlekiem) raz Calmą, ale też innymi i mam ogromne obawy jak to będzie na dłuższą metę z kp. Z piersi ssie, ale leniwie i nie najada się choćby ssała godzinę.
O jekjku, malo to pocieszajace, mialam nadzieje ze w ciagu paru dni sie jakos przestawi moja Malenka a to moze jeszcze potrwac albo wogole sie nie poprawic... -
A ja na farcie się dziś wykąpałam. Ledwo co wyszłam z prysznica i słyszę przeraźliwy ryk.. Kąpiel trwała dokładnie 5,5 minuty z myciem włosów!
Młody narobił w pieluchę po pachy i się obudził. Zasnął przy cycu po 20 minutach.
Dziś z synem miałam umowę. W nocy dokazywał, więc poprosiłam, żeby chociaż w dzień był grzeczny, żebym mogła wszystko ogarnąć. I jest! Budzi się o swoich godzinach, ja go przebieram, karmie i on idzie dalej spać.. Zero kwękania!
Ot zrobił mi taki prezent!Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2015, 17:00
Ag..., Agus89 lubią tę wiadomość
-
Kawa wrote:Nie próbowałaś nakładek? Takich np z Mendeli czy Tommy tippe- przeznaczonych na pałskie brodawki? Albo wyciągać brodawki strzykawką czy laktatorem?? Płaskie brodawki to nie problem przecież.
-
Witam Was jeszcze 2 w 1
widze ze styczniowe forum pochlona temat kupek, karmienia itdw wolnych chwilach podczytuja bo pewnie juz niedlugo przydadza mi sie te wszystkie informacje
A jak narazie czekam z niecierpliwosciana ktg skurcze wychodza tak do 60. mam nadzieje ze do konca tygodnia nasze malenstwo bedzie juz z Nami bo strasznie stersuje mnie to czekanie...
Chanela ogromne gratulacje!
BuziakiSelene, renia83, Chanela lubią tę wiadomość