Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
No wiec jak nic sie dalej nie bedzie działo to we wtorek idę do mojego gina i zobaczymy co powie. Niby do dwóch tyg jest norma ale bardzo duzo dziewczyn rodzi przed terminem i lekko mnie to flustruje że muszę tyle czekać . Tylko że właśnie większość z Was też już np trzy, cztery dni po terminie ma iść do szpitala a ja właściwie to nie mam podstaw by zgłosić się do szpitala, ktg prawidłowe, termin dopiero 4 dni przekroczony. Ja tak już bym chciała mieć Maleństwo przy sobie.
-
Biedron fakt że dużo dziewczyn rodzi przed terminem sprawiło przynajmniej w moim przypadku, że założyłam sobie że też urodzę wcześnie i teraz czekam i prowokuję dziecia jak się da, a przecież wcale nie muszę urodzić wcześniej 2 tyg, równie dobrze mogę później 2 tyg
Chyba faktycznie lepiej poradź się swojego gina, bo z tego co się orientuję to jest różna praktyka- w niektórych szpitalach kobieta powinna się zgłosić na 8 dni po terminie na wywołanie/ -
nick nieaktualnyBiedron a masz jakies skurcze? Mnie na ktg zawsze wychodziły i to dość silne a szyjka długa i brak zupełnie rozwarcia, wiec nie wiem co by mogło podziałać. Jestem w zasadzie ciagle w ruchu, myje okna, wieszam firanki, chodzę po schodach itd ale miałam tylko raz fałszywy alarm, regularne skurcze przez godzinkę a tak to naprawde nic sie nie dzieje. Mam nadzieje ze synek juz nie rośnie bardzo, bo jak jeszcze 2 tygodnie pochodzę, to nie dam rady urodzić... A skurcze mnie łapią w zasadzie tylko w nocy czy jak odpoczywam, podczas pracy czy ruchu nic nie czuje... Zobaczę co w szpitalu jutro powiedzą, nie chciałabym mieć balonika i podobnego wywoływania, chyba bym sie bała bardzo takiego bólu o czekania...
-
Beatrice, Milena, Rose, Paulix-gratulacje! Jak kogos pominelam, przepraszam i rowniez gratuluje!
Viki, kciuki!
As_ka,kciuki rowniez, oby sie rozkrecilo, bo znam ten bol, az mnie wyginalo (a czulam go tylko 4h)
Reszcie zycze cierpliwosci, cieszcie sie ciaza, mi jej troszke brakuje, ruchow i bicia serduszka na ktg. Chociaz z synka na swiecie ciesze sie jak szalona! Wkrotce i Was spotka ogromna radosc!
Dziekujemy za komplementy!
Magdalena83, AŚ_KA, stefcia29, bacha8709 lubią tę wiadomość
-
Gratki nowe mamusie! Nasze szczęścia przybywaja
Trzymam kciuki na rozkręcenie akcji u donoszonych dzieciaczków.
Łączę się solidarnie z jutrzejszymi CC - nas też to jutro czeka Chyba dzisiaj nie zasnę ;P
Do napisania dziewczyny, trzymajcie kciuki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2016, 21:48
Pati78 lubi tę wiadomość
-
FasUla ja genralnie na ktg miałam tylko takie skurcze co ok 20 wychodzą i których ja totalnie nie czuję. Jak byłam 10 grudnia u gina to mówił że szyjka "zaczyna się robić miekka". Teraz nie wiem jak z tą szyjką jest. Ja czuję się jak wielki słoń bo ledwo sie ruszam, ale zero skurczów ktore bym czuła. Czaaaaasem mi sie brzuch napnie ale to wszystko. Też już robiłam wszystko - ale herbatka z liści malin, maltretowanie męża czy sprzatanie, chodzenie po schodach, czy szybkie spacery nic nie pomagają tylko mnie męczą że mogłabym potem od razu iść spać. Eh...nic....pozostaje czekać ale im dłużej tym bardziej zaczynam wątpić że kiedykolwiek urodzę...chociaz wiem ze przecież to nieuniknione.
-
Urodziłam 30.12.2015 córka Weronika 3600 55cm.zdrowa. nie mam na nic chwilowo czasu... poród cc, boli teraz blizna jak cholera, ale z każdym dniem jest coraz lepiej:)
anulka557, bacha8709, vincaminor, Aprilia, Mama84, Summerka, Pati78, AŚ_KA, ania.g, Kinia1986, Vuko, Magdalena83, grosz_ek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mitzula GRATULACJE
Ja dzisiaj całą noc nie spałam, mała tak strasznie kopała i miałam takie parcie i kłucie na szyjke macicy i odbyt że cięzko było mi nawet chodzić, wszystko mi tam od spodu zesztywniało , wzięłam no-spe i jak na razie przeszło, jutro mam ostatnią wizytę u mojej ginekolog , mam nadzieję że może cc będzie wcześniej niż ustalone ,wstepnie ma być 12 styczniaMordeczka lubi tę wiadomość
-
Witam w klubie nieprzespanych nocy... plecy dają dalej popalić ale nie pojechaliśmy wczoraj do szpitala i w sumie się cieszę bo mąż dzielnie rozmasowywal bol nocą A tak to pewnie zwijalabym się z bólu w szpitalu. Dziś kończy mi się l4 będę dzwonić do swojego lekarza czy mi je przedłuży bo jest już po terminie. Według prawa nikt nie może nam kazać wykorzystywać przed porodem urlopu macierzyńskiego. Może uda mi się teżwbić na konsultacje w sprawie tych cholernych pleców...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2016, 09:37
Córeczka Emilka ♡
Ur. 5.01 2016r. Witaj Skarbie! -
mitzula gratulacje raz jeszcze
to dziś czekamy na dzidziusie Viki i stefci
a ja się zalamię, kompletnie nic mnie nie boli. Chętnie Ania wziełabym od Ciebie część dolegliwości. Przynajmniej bym wiedziala że COŚ się dzieje.13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
Siemka Mamuski.Mitzula, graty!!!
Ja dzis mam termin porodu z OM, z USG minal mi juz w swieta W nocy mnie pobolewal brzuh jak na okres chyba pierwszy raz,ale w sumie to spalam slodko z tym bolem, tylko czulam go jak sie bdzzilam siku i zasypialam nap owrot Chcialam dzis isc na KTG do poloznej,ale ma wylaczony telefon mysle nad tym, by pojechac do szpitala wieczorem jak nic sie nie rozkreci. -
Dawno mnie nie było i chyba nie nadrobię wszystkich zaległości. Gratuluję wszystkim mamom.
Trochę się podołowałam bo wszystko wskazuje na to, że będę mieć cc a tak bardzo chciałam poród SN. Jestem zła, że dowiaduje się tego przed samym terminem porodu. Mam mikrogluczolak przysadki i mój gin wysłał mnie do neurologa, który stwierdził że istnieje ryzyko krwotoku podczas parcia. Teraz muszę zadzwonić do mojego ginekologa i wypytać się go czy istnieje możliwość abym mogła przynajmniej poczekać do pierwszych skurczy.
Wogóle nie wiem jak ma ta cesarka wyglądać. Chciałam aby partner był ze ma przy porodzie a teraz będzie musiał czekać za szybką eh.
Czy do rany po cięciu trzeba coś specjalnego mieć? Jeśli tak to co?
Wiem, że dużo kobiety chciałoby mieć cc a mnie ta wiadomość po prostu dobija.
-
Byłam dziś na pierwszym ktg. Wyszły mi jakieś skurcze 60 których nie czulam ale po badaniu lekarz powiedział że szyjka jeszcze dobrze sformowana. Czyli jeszcze daleka droga? Może któraś z was miała podobnie? Ja to rozumiem w te sposób że skurcze są i trzeba czekać aż splaszczą szyjkę. Dobrze kombinuje ?Hania ♥♥♥3470g 56cm
-
Arga wrote:Dawno mnie nie było i chyba nie nadrobię wszystkich zaległości. Gratuluję wszystkim mamom.
Trochę się podołowałam bo wszystko wskazuje na to, że będę mieć cc a tak bardzo chciałam poród SN. Jestem zła, że dowiaduje się tego przed samym terminem porodu. Mam mikrogluczolak przysadki i mój gin wysłał mnie do neurologa, który stwierdził że istnieje ryzyko krwotoku podczas parcia. Teraz muszę zadzwonić do mojego ginekologa i wypytać się go czy istnieje możliwość abym mogła przynajmniej poczekać do pierwszych skurczy.
Wogóle nie wiem jak ma ta cesarka wyglądać. Chciałam aby partner był ze ma przy porodzie a teraz będzie musiał czekać za szybką eh.
Czy do rany po cięciu trzeba coś specjalnego mieć? Jeśli tak to co?
Wiem, że dużo kobiety chciałoby mieć cc a mnie ta wiadomość po prostu dobija.Arga lubi tę wiadomość