X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Tatuaż - jak zmienił się w i po ciąży?
Odpowiedz

Tatuaż - jak zmienił się w i po ciąży?

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • FeliceGatto Autorytet
    Postów: 1209 2203

    Wysłany: 5 stycznia 2014, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mam pytanie.
    Czy któraś z Was ma tatuaż w miejscu, które się rozciąga lub mocno tyje w ciąży (brzuch, piersi, pupa, uda itp)? Czy bardzo zmienił się w trakcie i po ciąży?
    Ja tatuaż mam w bardzo felernym miejscu - na samym środku brzucha, naokoło pępka. I prawdę mówiąc obawiam się, że będzie zmasakrowany tak, że sama siebie będę się wstydzić :/ Nie wiem, co mi odbiło, kiedy robiłam go kilka lat temu. Chyba w ogóle nie pomyślałam, że mogę mieć jeszcze dzieci.

    weronika86 lubi tę wiadomość

    http://szogunowmatka.blogspot.com/
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 stycznia 2014, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam dwa na brzuchu i powiem Ci tak że póki co jest ok ale wszystko może się zmienić smaruj tatuaż często jeżeli jest dobrze zrobiony nie powinno się z nim nic stać jeżeli będziesz o niego dbała :) sama mam siostre cioteczną która jest wydziabana od stup do głowy i po ciąży jej tatuaże wyglądają ok tylko tak jak pisałam smaruj smaruj smaruj i jeszce raz smaruj :)

    weronika86 lubi tę wiadomość

  • FeliceGatto Autorytet
    Postów: 1209 2203

    Wysłany: 5 stycznia 2014, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to trochę mi ulżyło ;) Smaruję się już od Wigilii i nie zaprzestanę ;)
    Liczę na to, że za bardzo się nie zmasakruje, bo po pierwszej ciąży rozstępy zrobiły mi się tylko na piersiach a do tego skórę na brzuchu mam akurat luźną :P

    http://szogunowmatka.blogspot.com/
  • FeliceGatto Autorytet
    Postów: 1209 2203

    Wysłany: 5 stycznia 2014, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miriam wrote:
    Ja mam dwa na brzuchu i powiem Ci tak że póki co jest ok ale wszystko może się zmienić

    Teraz się jeszcze przyjrzałam na Twoim zdjęciu brzuszka. Masz tak niziutko i malutki :) Mój jest duży i centralnie na środku :/

    weronika86 lubi tę wiadomość

    http://szogunowmatka.blogspot.com/
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 stycznia 2014, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czy taki malutki hm no może nie duże jeden 12 cm drugi 10 fakt nisko bo jednym blizne od wyrostka zakrywałam a drugi po drugiej stronie ale Ala ma poprostu na całym ciele i nic się z nimi nie stało :)

  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 6 stycznia 2014, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam tatuaż na biodrze, napis, długi na kilkanaście centymentrów. Obawiam się, że po ciąży będzie wyglądał fatalnie. Wtedy wyjście na plażę byłoby katastrofą, ponieważ w bikini byłby doskonale widoczny, jest po prawej stronie nad linią majtek. Mam go smarować zwykłą oliwką na rozstępy? I jeszcze pytanie odnośnie kolczyka w pępku, może wiecie jak to jest z taką ozdobą? Kiedy powinnam go wyjąć? Mogę ponosić jeszcze 3 miesiące? Brzuch mam stosunkowo mały.

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2014, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja osobiście smaruje oliwką na rozstępy na zmianę z balsamem na rozstępy co do kolczyka hm to nie wiem kiedy ja swojego pozbyłam się już pare dobrych lat temu :D

    Lanusia93 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2014, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pisałam do siostry w tej sprawie i ona napisała m tak " tatuaż ci się rozejdzie jeżeli nie będziesz o niego dbała i zrobią Ci się rozstępy w tym miejscu niestety wtedy pozostanie cover lub przyzwyczajenie się do niego w takim stanie ewentualnie usuniecie lecz gdy jest on zrobiony przez profesjonalista będziesz go smarowc oliwką kremem na rozstępy lub nawet zwykłym masłem shea tatuaż się rościągnie a po porodzie wróci do normalności więc nie łam się będzie git :) zresztą po porodzie nie będziesz się tym przejmować bo będziesz miała taki mały cud przy sobie :) "

    FeliceGatto, Lanusia93 lubią tę wiadomość

  • Blondi22 Autorytet
    Postów: 6648 8129

    Wysłany: 6 stycznia 2014, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mam tatuaz ale na nodze na lydce taki spory ale tam nic sie z nim nie dzieje

    Miriam lubi tę wiadomość

    a.png
    a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2014, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na moich na nadgarstu i plecach tez nic sie nie dzieje :) no a te na brzuchu niby mogą sie rozciągnąć no ale cóż trudno wiedziałam co robię i tak będę je kochać :) ogólnie to mogła bym być wydziabana od góry do dołu ale niestety w polskich realiach z moim zawodem nie znalazła bym pracy za nic w świecie bo kto widział nauczyciela z tatuazami w widocznym miejscu i tak mam problem zeby ukryć nadgarstek i plecy bo wystaje mi zawsze na karku pozostają koszule z kolniezykiem których nie cierpię :D

    FeliceGatto, Lanusia93 lubią tę wiadomość

  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5673

    Wysłany: 6 stycznia 2014, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam w pracy koleżankę przedszkolankę z tatuażem na plecach,który też jej wystawał.Dyrektorka dostawała wścieklizny,gdy go widziała,kazała jej mówić dzieciom,że to z gumy (co za bezsens).Potem i tak ją zwolniła.Tatuaż był swoją drogą przepiękny,kolorowy,przedstawiał bardzo łagodną,subtelną twarz kobiety.Rodzicom to raczej nie przeszkadzało a dzieci fascynowało,jak wszystko co nowe i ładne.

    Jak w zeszłym roku kupiłam córce mojej kuzynki pod choinkę bluzę z motywem wisienek,to kuzynka mówiła,że mała jest zachwycona,bo pani w przedszkolu ma takie same wisienki wytatuowane na ręku.Wszyscy byli happy,a mała nie chciała się nagle tatuować,wystarczył jej podobny motyw na ubraniu.Jak widać wiele zależy od podejścia,ale fakt faktem w naszym kraju "podejście" do wielu spraw jest wciąż marne.

    Miriam, Lanusia93 lubią tę wiadomość

  • Blondi22 Autorytet
    Postów: 6648 8129

    Wysłany: 6 stycznia 2014, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja na nadgrastku tez mam he ;)

    Miriam lubi tę wiadomość

    a.png
    a.png
  • FeliceGatto Autorytet
    Postów: 1209 2203

    Wysłany: 6 stycznia 2014, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lanusia93 wrote:
    Ja mam tatuaż na biodrze, napis, długi na kilkanaście centymentrów. Obawiam się, że po ciąży będzie wyglądał fatalnie. Wtedy wyjście na plażę byłoby katastrofą, ponieważ w bikini byłby doskonale widoczny, jest po prawej stronie nad linią majtek. Mam go smarować zwykłą oliwką na rozstępy? I jeszcze pytanie odnośnie kolczyka w pępku, może wiecie jak to jest z taką ozdobą? Kiedy powinnam go wyjąć? Mogę ponosić jeszcze 3 miesiące? Brzuch mam stosunkowo mały.


    Lanusia, ja tatuaż na brzuchu zrobiłam dlatego, że nie wyjęłam w odpowiednim momencie kolczyka i zrobiła mi się brzydka blizna :/
    Wszystko zależy od tego, jaki masz brzuszek i luz przy kolczyku. Dotykaj, sprawdzaj. Jeśli będziesz go mocno czuła pod napiętą skórką, szybko wyjmuj. To miejsce pod koniec ciąży i tak będzie wyglądać średnio ładnie, ale jeśli w dobrym momencie wyjmiesz kolczyk, wróci po porodzie do stanu sprzed ciąży :)

    Miriam, Lanusia93 lubią tę wiadomość

    http://szogunowmatka.blogspot.com/
  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 6 stycznia 2014, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miriam, hihihi dobrze wiedzieć :) Smaruję cały brzuszek oliwką, więć tatuaż też się łapie ;) Ja również kształcę się na nauczycielkę (języka angielskiego) i tatuaży więćej na szczęście nie mam, bo to faktycznie byłaby przeszkoda, nie ma co ukrywać.
    FeliceGatto, dziękuję bardzo, w takim razie wyciągnę go za dwa miesiące, bo myślę, że wtedy brzuszek zacznie być bardziej widoczny :)

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • mirka14 Autorytet
    Postów: 842 817

    Wysłany: 7 stycznia 2014, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mam na brzuchu po prawej stronie i na lędźwiach więc oba są narażone, jak na razie wszystko z nimi ok zobaczymy co będzie dalej

    Aniołeczek 08.05.2013
    jwzh2b5.png
    mbm7spn.png
  • Kota Autorytet
    Postów: 452 654

    Wysłany: 15 stycznia 2014, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam tego tez sporo na sobie, ale tylko jeden jest w miejscu narazonym na rozciaganie - bok piersi. Pocieszam sie, ze mam maly biust i jakos mi specjalnie nie rosnie w ciazy, smaruje sie 2 razy dziennie i mam nadzieje, ze rozstepow nie bedzie. A jezeli sie cos stanie to zrobie sobie cover :)

    Apropo tatuazy. To o ciazy dowiedzialam sie w dniu umowionej sesji, kiedy mialam w planach dorabiania dalszej czesci do rekawa. Cos mnie podkusilo zrobilam test a tam 2 kreski :) Z sesji zrezygnowalam, ale juz planuje kiedy skoncze karmic zeby moc wczesniej sie zapisac na termin :)

    Miriam, FeliceGatto lubią tę wiadomość

    syy2cwa1kqnjs0p4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2014, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam ciągnący się od żeber, po boku, pupie, udzie. Przytyłam 20kg+ tatuaż się nie zniekształcił itd. a nawet rozstępy unikają miejsca tatuażu mimo że w okół mam ;)

    Miriam, FeliceGatto lubią tę wiadomość

  • FeliceGatto Autorytet
    Postów: 1209 2203

    Wysłany: 15 stycznia 2014, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i dupa. Już wiem, że w tej ciąży mój brzuch będzie zmasakrowany :( Wychodzę z wanny, patrzę, a tam... rozstęp! W połowie brzucha, z boku, pieprzony rozstęp! Na razie blady, krótki, ale szeroki. Skąd się wziął?!!!!! Przecież w pierwszej ciąży nie wyszedł na brzuchu nawet jeden! Do tego te kremy, balsamy.... FUCK!

    http://szogunowmatka.blogspot.com/
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2014, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    "Każda ciąża jest inna" :)

  • mama_z_groszkiem Ekspertka
    Postów: 148 117

    Wysłany: 16 stycznia 2014, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mam najukochanszej swoje "piórko" w okolicy nerki i niestety nie mam zbytnio go jak smarowac non stop, bo maz wraca wieczorami wiec mam nadzieje, ze nie odlozy mi sie tam tluszczyk :D

    relgcwa1nrtfgkrw.png
1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ