Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny,cześć mamusie.Chyba wszystkie już rozpakowane.Bardzo ale to bardzo wam gratuluję.Dlugo mnie nie było,ale nie radziłam sobie z sytuacją i z emocjami.Przeplakałam morze łez.Mąż nie wspierał mnie tak jakbym potrzebowała,prawie wszystko było,jest nadal na mojej głowie Później próbowałam wejść ale co wzięłam telefon to dziecko zaczęło płakać.W końcu mnie wylogowało i problem bo zapomniałam hasło.U nas już lepiej.Synek nadrabia i goni równieśnikow wg doktora.Wage ma już sporą bo równe5kg.Udało się i karmię piersią.Niestety synek ma refluks i problemy z napięciem.Jezdzimy do fizjo.
Mam nadzieję,że temat nie umrze.
Jeśli możecie to napiszcie daty narodzin waszych maleństw to uzupełnienie pierwszą stronę by była pamiątka.Nie zdołam wszystkiego przeczytać bo mam dziecko nie odkładalne.Przydało by się jakieś nosidło.Mam chustę ale to chyba zajmuje długi czas wiązanie i nawet nie podjęłam próby.
Może polecicie jakieś nosidło?Myslałam o Chicco boppy ale czy warto?Podobno dziecko się w tym poci.Faelwen90, Podkoszulka, Holibka, spineczka, Perli_92, Oliwka91, Limonka26, kinia982, KINGA89, Liyss🧚🏻, potforzasta, Ottioli lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny,
Dzięki za rady. Muszę zagłębić się w to co napisałyście.
Po wizycie u neurologopedy dostaliśmy zalecenie zmiany butelki na inną. Pani wypróbowała na Wiktorku kilka butelek z kilkoma smoczkami i wyszło, że ta którą mamy Philips Avent jest dla niego za trudna. Zamówiłam butelkę z DrBrown's że smoczkiem P, to taki smoczek dla wcześniaków, ale mały ładnie z niej ssał. Butelka nadal ma wolny przepływ i jest bezkolkowa.
Avent był za trudny, bo Pani neurologopeda stwierdziła, że jedzenie z butelki należy skrócić do jakiś 20 minut, a na Avencie schodziło nam się 30-40 minut. Mały upracował się przy tym bardzo, za bardzo obciążał niepotrzebnie mięśnie twarzy.
Czekam na tą butelkę jak na zbawienie, bo stacjonarnie nigdzie nie mogłam jej dostać.
Poza tym wiemy już jak ćwiczyć języczek i jak masować i rozluźniać buźkę. Nagraliśmy na wizycie filmik i odtwarzamy go w domu i ćwiczymy.
Dziecko do piersi przystawiam dobrze, to chociaż jakiś plus wyniesiony ze szpitala, bo tam wielokrotnie korzystałam z pomocy doradcy laktacyjnego.
Teraz tylko spokój, ćwiczenia i inna butelka i mam nadzieję na poprawę. Mąż zaangażował się w karmienie na 100%, mamy 3 tygodnie żeby się z tym ogarnąć zanim wróci do pracy i zostanę z dzieckiem sama. Chcę przez ten czas przejść całkowicie na pierś. Mam nadzieję, że się uda.Podkoszulka, Holibka, Zaqwsx, Aleale lubią tę wiadomość
-
Cześć Tigra, bardzo się cieszę ze się odezwałaś. Kryzys w tak nowej i przy okazji trudnej sytuacji jest zrozumiały. Szkoda ze nie otrzymałaś odpowiedniego wsparcia od męża ale super ze synek tak dużo już przybrał. Mam badzieje ze po tym wszystkim szybko byliście już razem i nie przeleżał dlugo w szpitalu. Dobrze ze wyszliście na prostą. Wątek tutaj jest opustoszały bo xalosc przeniosła się na fb i msg
Na piwrwsza stronę Kacper 5.01.2025 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego, 07:47
Faelwen90, kinia982, Tigra lubią tę wiadomość
-
@Tigra jak się cieszę że napisałaś! Pięknie wagowo synek przybiera
a mąż… cóż, oby w innych sferach przynajmniej Cię wspierał skoro w tej zawodzi. A jak nie to patelnią przez głowę powbijać priorytety na miejsce
Na pierwszą stronę: Tymon, 19.12.2024
A Ty nie chcesz do grupy fb dołączyć? Jak coś to pisz do Domiona ogarnia zaproszenia tam.
Faelwen90, kinia982, Tigra lubią tę wiadomość
-
TIGRA!!!!!!!!! ♥️♥️♥️♥️♥️♥️
Myślałyśmy o Tobie często!!!!! Dzięki za wiadomosci, ciesze się że u Was wszystko dobrze i że synek rośnie zdrowo! 🥰
U mnie: Syn ur. 31.01.2025 😘Faelwen90, kinia982, Tigra lubią tę wiadomość
początek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
08.2023 amh: 0.3
03.2024 amh: 0.45
29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
13.05.2024 - transfer
24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany
09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉
31.01.2025 - little miracle is born 🙏😊💖
-
U mnie też synek ur. 26.01.2025.
Dziewczyny, zmieniłam strategię karmienia, robię tak jak radziła mi neurologopeda.
1. Przystawiam dziecko do piersi - 10-15min na pierś.
2. Daję mleko mm 60ml, ile zje to zje. Karmię póki mi nie uśnie. Czasem zje 20-40ml.
3. Odpalam laktator - 20min obie piersi.
Kolejne karmienie:
1. Przystawiam do piersi 10-15 min na pierś.
2. Daje mleko z butelki, to co odciągnęłam wcześniej.
3. Daję mleko mm 60ml, ile zje to zje.
Dotychczas jak odciągałam mleko poza sesjami karmienia miałam 50-60ml z obu piersi.
Teraz po schemacie pierś, butelka, laktator odciągam jakieś 20 ml. Czy to znaczy, że maluch zjada więcej z piersi?
Będę wdzięczna jeśli moje pytanie pójdzie 'w świat' 😉
Dzieki za wszystkie rady.Aleale, Tigra, villemo_gbm lubią tę wiadomość
-
Wydaje mi się że obiektywnie żeby to stwierdzić będzie po zważeniu dziecka i zobaczeniu ile przybiera bo tak to zawsze ciężko określić ile zjadło z samej piersi. Schemat jaki robisz jest dobry na rozkrecanie laktacji, też możesz pozwolić dziecku czasem dłużej poleżeć na piersi i possac nieefektywnie bo on w ten sposób rozkręca sobie laktację. Czyli jak dziecko nie spi to po sesji laktatora kladlabym go sonie jeszcze na piersi żeby się bawił jak masz czas oczywiście i chęci
-
Faelwen90 wrote:Mam wagę w domu i dzisiaj przed kąpielą go zważę i zobaczymy.
Dobrze, że butelka którą zamówiłam jutro u mnie będzie. Zobaczymy jak to usprawni karmienie. -
Czyli przybiera bardzo dobrze. Norma na start to 20-40 według mojej położnej. Z ttm że mój przybiera ponad normę i to też jest ok
Faelwen90 lubi tę wiadomość
-
Nie chce zapeszać, ale w moim dziecku chyba coś się odblokowało. Właśnie skończyliśmy karmienie, przystawiłam małego do piersi, a potem dałam mu 40ml mojego odciągniętego mleka i jeszcze porcję mleka mm 60ml, z czego zjadł 40 ml. Wychodzi +/- jakieś 80ml. Jestem w szoku, bo do tej pory nie osiągnęliśmy tej bariery i bardzo się z tego powodu stresowałam.
Dziewczyny, jeśli odbijacie dziecko to w jakiej pozycji najczęściej i jak długo?
Macie jakiś sposób na czkawkę, czy czekacie aż sama przejdzie?
Holibka lubi tę wiadomość
-
Ja odbijam podczas jedzenia przy zmianie z jednej piersi na drugą zarzucam na ramie, zazwyczaj odbije, ale jeżeli się nie uda to kładę sobie w pozycji polsiedzacej na klatce piersiowej a jeżeli to nie działa to na kolanie kładę ciałkiem i głową w dół na udzie i zazwyczaj cos x tegi zadziała.
Jeżeli chodzi o czkawke to ja przeczekuje. Jeżeli używasz smoczka to ponoć smoczek pomaga -
Dzięki dziewczyny za rady. Też odbijamy na ramieniu, głównie robi to mąż, bo ja ze względu na gojenie się rany po cesarskim cięciu unikam częstego noszenia dziecka, nie czuję się jeszcze na siłach. W szpitalu oczywiście robiłam wszystko, ale czuję, że mocno się wtedy nadwyrężyłam... Teraz trochę wykorzystuję męża, który i tak chętnie mi pomaga przy dziecku.
Dzisiaj położyłam przed dzieckiem książeczkę kontrastową. Mały chyba się zainteresował. Taka książeczka ma być przed nim cały czas, czy jakoś czasowo w ciągu dnia? Szukałam informacji o tym na internecie, ale nie znalazłam jakiś szczególnych wytycznych. Tylko żeby pokazywać.
Jak często kładziecie dzieci na brzuszku i na jak długo? Wtedy też położyć przed nim książeczkę kontrastową?
Dzięki za wszystkie rady.Zaqwsx, Aleale lubią tę wiadomość
-
Ja kładę po większości zmian pieluszki na dosłownie chwilę ( ze 3 przerzucenia głowy na boki) a dormalnie to często lezy mi na brzuchu w pozycji tej + dużo na leniwca noszę.
Co do książeczki to pokazuje mu jak widzę że jest chętny na jakąś rozrywkę i aż się nie znudzi. Jak za długo ogląda to zaczyna popiskiwać. Yeraz bardziej mu macham bo pięknie wodzi wzrokiem za kształtami. Staram się w miarę aktywnie wykorzystać wszystkie jego okna aktywności ale pamiętając że dla takiego maluszka patrzenie na cokolwiek to bodziec. Można yez fajne ćwiczenia porobić "dotykowe". Turlanie, rozciąganie ciałka, pokazywanie czucia na różnych częściach ciała...Faelwen90 lubi tę wiadomość
-
Tigra super, że się odezwałaś 🥹
Córeczka urodzona 04.01 💗Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️ beta 122,90/22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 0,58 cm bobo z bijącym 💗
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma 6 cm 😍 🩷
26.06 prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm
19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
03.12 KTG, córcia waży 3100g, jej włoski mają ponad 1 cm długości 🥹
17.12 KTG, ostatnia wizyta, nasz dzidziuś waży 3500 g 💗
-
Tigra super że znalazłaś czas dla nas. Mam nadzieję że mąż się ogarnie i będzie wspierał mocniej.
Nasz Leon urodzony 19.12.2024Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego, 08:47