X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Termin STYCZEŃ 2025
Odpowiedz

Termin STYCZEŃ 2025

Oceń ten wątek:
  • Aleale Autorytet
    Postów: 411 428

    Wysłany: 27 stycznia, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faelwen, gratulacje !!!!!!!!
    Wspolczuje stresow, na pewno bedzie wszystko dobrze, ale te pierwsze dni wydaja sie byc trudne. Jestescie pod opieka lekarzy i poloznych, moze Ci sie uda zlapac jakas dobra Cdl? Jestes po powaznym zabiegu, nowa rzeczywistosc i dla Ciebie i dla dziecka, ale dacie rade…

    Wklejam post @Wiara Nadzieje Milosc z poradami (mam nadzieje, ze to ok, usunelam imiona), moze sie przyda !

    Trzymam kciuki za Was!!! Zbierajcie sily!



    Kochana, przede wszystkim przytulam. To samo przeszłam z synkiem. Mój synek był dosłownie jak makaron, lał się w dłoniach jak spaghetti. Żadna położna nie potrafiła mi go dobudzić na jedzenie. Już chyba na zawsze zapamiętam, jak rzucały nim jak kotletem i wsadzały jego główkę pod strumien bieżącej wody w umywalce i NIC, spał jak zabity, dosłownie.

    Po pierwsze pocieszę - każde kolejne karmienie, nawet niewielkie, nakręca jego system. Więc doceń się za każdy mały sukces. Z każdym małym karmieniem przyzwyczajasz go powoli coraz bardziej do zaspokajania potrzeby głodu, więc i do wybudzania się na tę potrzebę. Będzie tylko lepiej 🫂

    A ze sposobów? Przewijanie i rozbieranie, jak piszą dziewczyny. Chodzi o chłód, który jest nieprzyjemny i zwykle nieco wybudza dziecko. Poza tym wszelkiego rodzaju łaskotanie, drapanie, mizianie - wiadomo, delikatnie przy takim dziecku, ale działa, nie bój się sprawdzać. Newralgiczne miejsca to na łaskotki to kark i stopy, na plecach można próbować intensywniejszego drapania. Gilgotanie/lekkie uciskanie boczków, trochę na kształt szczypania. Kolejnym sposobem jest uciskanie wewnętrznej strony dłoni i stóp, takie pulsacyjne wywieranie presji na skórkę. Mi super działało głaskanie/dotykanie moim palcem wskazującym pod jego brodka - to inicjuje zassania dziecka. No i wreszcie chusteczki nawilżane - jeśli irytują przy zmianie pieluszki twojego dziecka, to może będą też rozbudzać przy „obmywanie” chusteczką czoła/glowki? Nie lubiłam tej metody, no ale jest.

    dacie radę, tylko musisz byc cierpliwa. Na czas karmień odkładaj daleko telefon i pilnuj tych zassań, żeby efektywnie jadł. Chodzić parę minut, ale skutecznie. Ten czas stopniowo będzie się wydłużał. Ale na początku trzeba użyć całej swojej energii na to konsekwentne wybudzanie i drażnienie go, przez cały czas podawania pokarmu ❤️

    - post z rana (WNM) „

    kattalinna, Faelwen90 lubią tę wiadomość

    początek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
    07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
    12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
    08.2023 amh: 0.3
    03.2024 amh: 0.45

    29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
    08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
    13.05.2024 - transfer
    24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany

    09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉
    31.01.2025 - little miracle is born 🙏😊💖

    age.png
  • Stokrotkkka Przyjaciółka
    Postów: 111 314

    Wysłany: 27 stycznia, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faelwen90 wrote:
    Dziewczyny,
    Tak szybciutko chciałam napisać, że mój synek Wiktor przyszedł na świat dzisiaj tzn. 26.01. o 15:51.

    3950g i 55cm szczęścia 😀

    Gratulacje! 🥰

    age.png
  • Wiara Nadzieja Miłość Autorytet
    Postów: 1055 2912

    Wysłany: 27 stycznia, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faelwen, kochana, gratulcje! Jesteś taka dzielna ❤️ Tak bywa i to zupełnie normalne emocje. Pozwól sobie na nie. Nikt Cię tu nie osądzi. Jesteś najlepszą mamą dla swojego dziecka, jestem tego pewna. Wiesz czemu? Bo jesteś niezastąpiona! Synek zna tylko Ciebie. Twój zapach, Twój głos. Jesteś mu niezbędna. Nie do tego, by perfekcyjnie go „ogarnac”, ale do tego, by po prostu być. Wspierać, tulić, pomagać mu powolutku oswajać się z tym, że jest po drugiej stronie brzuszka. Dla niego to również bardzo trudne 🫂

    Powiedz mi, czy Ty chcesz KP czy niekoniecznie? Podpytuje dlatego, że przy CC rozkręcanie laktacji od samego początku jest jeszcze ważniejsze niż przy porodzie SN. Dodatkowo muszę Cię uprzedzić, że mój synek po (co prawda jednorazowym ale jednak) dokarmieniu MM zasnął jeszcze mocniej, na jeszcze dłużej. To obiektywny fakt, że MM trawi się u maluszka dłużej, więc dłużej pozostaje syty i może się z początku tak ładnie nie wybudzać co 2-3h. Oczywiście nie ma w MM nic złego, ale żebyś miała tę świadomość ❤️ Tak poza tym to przystawiaj, przystawiaj i jeszcze raz kanguruj 😉 Nie zdejmuj Małego z piersi, nawet między karmieniami. Na tyle na ile tylko czujesz się na siłach (Twoje potrzeby są co najmniej tak samo ważne!). Tul, ogrzewaj, daj mu Cię wąchać, czasami cmoknąć, polizać. To również mega nakręca KP. I tak jak było przekopiowane z mojej wiadomości wyżej - będzie tylko lepiej 🫶🏻

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia, 13:23

    Aleale, Faelwen90 lubią tę wiadomość

    age.png
    👩🏼 31 🧑🏻 28
    2023r. - J. (22cs) 🩵
    01.2025 - M. (2cs) 💛
  • _Aliya_ Przyjaciółka
    Postów: 92 228

    Wysłany: 27 stycznia, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faelwen90 wrote:
    Na ważeniu wyszło, że mały z wagi 3950g spadł do 3660g, ogólnie masakra. Poprosiłam położną o pomoc, bo na serio nie chcę żeby dziecko było głodne. Mały ssie z piersi 5 minut a potem odlatuje w krainy snów i nic go nie rusza... resztę dokarmiliśmy butelką i mm, ale też zaraz usypia i ciężko go zmotywować do jedzenia. Za 3 godziny kolejna próba, mam nadzieję, że pójdzie lepiej, bo wieczorem chcą go zważyć znowu.

    Faelwen90 przede wszystkim gratulacje! 🥰

    Mój synek miał tak samo, pojadł trochę i odlatywał przy piersi, mimo że dopiero co wykazywał dużą ochotę na jedzenie. Musiałam w szpitalu cały czas go rozbudzać i niestety słabo przybierał na wadze lub spadał. Musiałam dokarmiać mm, ale tymi szpitalnym butelkami 😬 Jeżeli u Ciebie też są ze smoczkiem nuk to ostrożnie i pomału, bo tworzą się bąbelki i by potem nie ulał tego co wypił. Już lepiej spróbować własną butelką dokarmiać.
    Z czasem mój synek zrobił się żwawszy i było widać poprawę przy kp :) Proś też o pomoc położne, o wygodne dla ciebie przystawienie do piersi. Jak nie jedna to druga może lepiej pokaże, doradzi.

    I tak jak pisze WNM by rozbudzić możesz spróbować go nieco wychłodzić, wyciągnąć z rożka, jeśli nie pomoże to np zdjąć kaftanik, po chwili powinien się budzić. Chusteczka nawilżająca też jest dobrym pomysłem, jest chłodna i mokra.

    Pamiętaj by dużo pić, stosuj coś na poprawę laktacji. Proś o przeciwbólowe by lepiej funkcjonować.

    Małymi kroczkami i będzie dobrze. Mój śpiący królewicz jest teraz silnym mocno ssącym ssakiem 👍 Tobie też się uda 💪

    Faelwen90 lubi tę wiadomość

  • Perli_92 Przyjaciółka
    Postów: 71 148

    Wysłany: 27 stycznia, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faelwen, gratulacje! Widzę, że doświadczone dziewczyny dają fajne rady, mi pozostaje tylko trzymać kciuki, żebyś jak najszybciej odnalazła się w nowej sytuacji. Jesteś najlepszą mamą dla swojego dziecka i absolutnie o nic się nie obwiniaj. Na pewno będzie coraz lepiej ☺️

    Faelwen90 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Nomeolvides Autorytet
    Postów: 1975 5670

    Wysłany: 27 stycznia, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faelwen dziewczyny już dużo powiedziały, ja się podpisuje i poza tym wysyłam przytulasa. Nikogo nie zawiodłaś i dbasz o swojego synka najlepiej, jesteś dla niego najwspanialszą mamą. Te emocje które czujesz to też wynik huśtawki hormonalnej, ale jeśli będą się utrzymywać pamiętaj by poprosić o pomoc czy to kogoś z rodziny czy profesjonalistę. Może chcesz dołączyć do nas na fb, tam wsparcie jest w zasadzie 24/7 😘

    Aleale, Faelwen90 lubią tę wiadomość

    👧🏼+👱🏼‍♂️+👶🏼+👶🏼+🐕
    Starania od 06.2023
    Niedoczynność tarczycy / IO / PCOS / brak owulacji

    🍀21.04 ⏸ 🍀16.12 👶🏼🩷👶🏼🩵

    age.png
  • Holibka Autorytet
    Postów: 2217 3241

    Wysłany: 28 stycznia, 07:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faelwen90 wrote:
    Na ważeniu wyszło, że mały z wagi 3950g spadł do 3660g, ogólnie masakra. Poprosiłam położną o pomoc, bo na serio nie chcę żeby dziecko było głodne. Mały ssie z piersi 5 minut a potem odlatuje w krainy snów i nic go nie rusza... resztę dokarmiliśmy butelką i mm, ale też zaraz usypia i ciężko go zmotywować do jedzenia. Za 3 godziny kolejna próba, mam nadzieję, że pójdzie lepiej, bo wieczorem chcą go zważyć znowu.

    Gratulacje! To po pierwsze!
    Odpuść sobie trochę Dzielna mamo i korzystaj z momentów jak bobas jest na badaniach i wypoczywaj 🫂
    Mój bobas w pierwszej dobie spadł z 4000 na 3550 g i nikt nie robił z tego powodu problemu. Duże bobo - duży spadek. Nadrobi, spokojnie :)

    @Rocky gratulacje i dla Ciebie ogromne!

    Mocne kciuki dla pozostałych w dwupaku dziewczyn. Już niedługo! :)

    Ja chwilowo nie zaglądałam na forum bo już miałam za dużo kanałów komunikacji z Wami 🤣

    A moje malutkie bobo nie jest już takie malutkie. Wczoraj waży 5400 g. Pożegnaliśmy rozmiar 56 zdecydowanie już kilka dni temu 🥲 no i już nie jestem mamą noworodka, a niemowlaczka 🥲

    Z gorszych rzeczy to małemu przyplątał się katar. Niestety gęsty i zaklejający. Na szczęście osłuchowo czysto, a test combo negatywny i crp niskie, także odciągam, nawilżam i staramy się przetrwać ;)

    Faelwen90 lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Faelwen90 Autorytet
    Postów: 271 449

    Wysłany: 29 stycznia, 05:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za wszelkie słowa wsparcia i dobre rady. Po chwilowej załamce wychodzę na prostą. Staram się dużo słuchać i uczyć się od innych.

    Jak dobrze pójdzie to 30.01 będziemy wypisani do domu. Czy któraś z Was podczas badań osłuchowych dziecka usłyszała, że dziecko ma jakieś szmery na serduszku? W czwartek mam z tego powodu konsultację z kardiologiem.

    Dzisiaj mały poza tym miał zabieg podcięcia wędzidełka, czy któraś z mam też miała wskazania do takiego zabiegu u maluszka?

    Bardzo Was pozdrawiam dziewczyny i dziękuję raz jeszcze.

    Holibka, Aleale, Wiara Nadzieja Miłość lubią tę wiadomość

    age.png
  • villemo_gbm Autorytet
    Postów: 430 465

    Wysłany: 29 stycznia, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faelwen90 wrote:
    Dzięki dziewczyny za wszelkie słowa wsparcia i dobre rady. Po chwilowej załamce wychodzę na prostą. Staram się dużo słuchać i uczyć się od innych.

    Jak dobrze pójdzie to 30.01 będziemy wypisani do domu. Czy któraś z Was podczas badań osłuchowych dziecka usłyszała, że dziecko ma jakieś szmery na serduszku? W czwartek mam z tego powodu konsultację z kardiologiem.

    Dzisiaj mały poza tym miał zabieg podcięcia wędzidełka, czy któraś z mam też miała wskazania do takiego zabiegu u maluszka?

    Bardzo Was pozdrawiam dziewczyny i dziękuję raz jeszcze.
    U mojej córki były szmery na serduszku ale spowodowane to było takimi tak jakby niteczkami na serduszku, które po prostu są naturalne i kardiolog powiedział że serce ma jak dzwon więc radzę poczekać do opinii kardiologa co on powie, wędzidełko mieliśmy podcinane i od razu mały zaczął lepiej łapać pierś nie łykał tyle powietrza i jest ogólnie super, skończyły się bóle brzuszkowe, co prawda miał trzy tygodnie jak podcinaliśmy ale ogólnie bardzo polecam.

    event.png
  • Hello123 Ekspertka
    Postów: 129 175

    Wysłany: 29 stycznia, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,
    Chciałam dać krótko znać że 18.01 urodził się również nasz synek :)
    Poród, trochę dłuższy pobyt w szpitalu i początki połogu mnie trochę oszołomiły. Baby blues is real 🙈. Powoli chyba przyzwyczajamy się do siebie :)
    Udało się SN, ale poród zakończony vacuum.
    Gratuluję wszystkim rozpakowanym w międzyczasie :)

    Aleale, Wiara Nadzieja Miłość, villemo_gbm, Perli_92, Stokrotkkka, E_welka88, KINGA89, Yowelin, Faelwen90, kattalinna, _Aliya_, potforzasta lubią tę wiadomość

    👫87’ i 88’
    01. 2023: diagnoza azoospermia
    04. 2023: terapia hormonalna
    01. 2024: udana biopsja M-Tese, start IVf
    03.2024: ET ❌
    05.2024: FET 🤰
    01.2025: 👶❤️
  • Jakasienka Autorytet
    Postów: 489 646

    Wysłany: 29 stycznia, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faelwen90 wrote:
    Na ważeniu wyszło, że mały z wagi 3950g spadł do 3660g, ogólnie masakra. Poprosiłam położną o pomoc, bo na serio nie chcę żeby dziecko było głodne. Mały ssie z piersi 5 minut a potem odlatuje w krainy snów i nic go nie rusza... resztę dokarmiliśmy butelką i mm, ale też zaraz usypia i ciężko go zmotywować do jedzenia. Za 3 godziny kolejna próba, mam nadzieję, że pójdzie lepiej, bo wieczorem chcą go zważyć znowu.

    Przede wszystkim gratulacje! 🥰

    Moja Starsza córka też bardzo dużo spadła z wagi w pierwszej dobie i gdy wychodziłyśmy było tak bardzo na granicy. Początkowo też słabo przybierała, ale ogarnęła się z małą pomocą matki i laktatora 😉
    Młodsza spadła mniej, ale z kolei u niej był problem z tym, że niekoniecznie chciała dać się obudzić na karmienie, mimo stosowania wszelkich metod (na mokre, zimne chusteczki tylko się krzywiła i spała dalej w najlepsze). Odruch ssania miała super od początku, ale też tydzień temu wyszło, że jednak ma trochę za krótkie wędzidełko i pewnie przez to jedzenie ją bardziej męczy. Od ponad tygodnia dokładam jej odciągnięte mleko z butelki po karmieniu i przyrosty mamy super, a mała powoli rozkręca się z ładniejszym jedzeniem. Położna wręcz powiedziała, że możemy zejść z tego dokarmiania z butelki.
    Tak więc głowa do góry, będzie dobrze. Czasem po prostu trzeba trochę tym maluchom pomóc, bo jak widać nie zawsze upomną się wystarczająco o jedzenie 😉

    Co do szmerów w serduszku, to są stosunkowo częste u takich maluchów i niekoniecznie świadczą, o jakimś problemie.

    Faelwen90 lubi tę wiadomość

    pierwsza ciąża: córeczka - sierpień 2022

    druga ciąża:
    10.05 pozytywny test
    14.05 bHCG 663 (17 DPO)
    17.05 bHCG 3039
    28.05 jest serduszko! (6+1 z USG)

    preg.png
  • Nomeolvides Autorytet
    Postów: 1975 5670

    Wysłany: 29 stycznia, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mojego synka pediatra na wizycie patronażowe też wysłuchała jakiś szmer. Powiedziała że to częste u maluszków, ale z ostrożności dała skierowanie do kardiologa, też z uwagi na to że moje dzieci mają cechy wcześniactwa. Potem dzieci osłuchiwali lekarze innych specjalności(2x gastroenterolog, 1x pediatra) i nikt nie wysłuchał tego szmeru ponownie.

    👧🏼+👱🏼‍♂️+👶🏼+👶🏼+🐕
    Starania od 06.2023
    Niedoczynność tarczycy / IO / PCOS / brak owulacji

    🍀21.04 ⏸ 🍀16.12 👶🏼🩷👶🏼🩵

    age.png
  • Martiiii Koleżanka
    Postów: 49 38

    Wysłany: 29 stycznia, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :)
    Mam troszkę głupie pytanie bo właśnie pakuję torbę i walizkę i mam zagwostkę, czy pierwsze ubranko i pampers dla dziecka i swoje na przebranie po porodzie pakować do torby na porodówkę, czy do walizki na oddział poporodowy? Kiedy wy się kąpałyście po porodzie i kiedy dzieciątko było ubierane?

    preg.png
  • Aleale Autorytet
    Postów: 411 428

    Wysłany: 29 stycznia, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martiiii wrote:
    Hej dziewczyny :)
    Mam troszkę głupie pytanie bo właśnie pakuję torbę i walizkę i mam zagwostkę, czy pierwsze ubranko i pampers dla dziecka i swoje na przebranie po porodzie pakować do torby na porodówkę, czy do walizki na oddział poporodowy? Kiedy wy się kąpałyście po porodzie i kiedy dzieciątko było ubierane?

    ja jeszcze nie rodzilam, i przemawia przeze mnie troche frustracja, ale akurat myslalam dzisiaj o tym, ze moja walizka, spakowana w 37 tygodniu od 4 tygodni sie kurzy i rzeczy w niej sie kiszą :P nie ma co pakowac za wczesnie 🤣

    Martiiii lubi tę wiadomość

    początek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
    07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
    12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
    08.2023 amh: 0.3
    03.2024 amh: 0.45

    29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
    08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
    13.05.2024 - transfer
    24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany

    09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉
    31.01.2025 - little miracle is born 🙏😊💖

    age.png
  • Martiiii Koleżanka
    Postów: 49 38

    Wysłany: 29 stycznia, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleale wrote:
    ja jeszcze nie rodzilam, i przemawia przeze mnie troche frustracja, ale akurat myslalam dzisiaj o tym, ze moja walizka, spakowana w 37 tygodniu od 4 tygodni sie kurzy i rzeczy w niej sie kiszą :P nie ma co pakowac za wczesnie 🤣

    Ja sobie świetnie z tego zdaję sprawę, ale wolę żeby się kisiły a nie ja wstawała o 3 w nocy oczy jak 5zł. Walizka nie spakowana! 😂

    preg.png
  • Yowelin Autorytet
    Postów: 428 674

    Wysłany: 29 stycznia, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martiiii wrote:
    Hej dziewczyny :)
    Mam troszkę głupie pytanie bo właśnie pakuję torbę i walizkę i mam zagwostkę, czy pierwsze ubranko i pampers dla dziecka i swoje na przebranie po porodzie pakować do torby na porodówkę, czy do walizki na oddział poporodowy? Kiedy wy się kąpałyście po porodzie i kiedy dzieciątko było ubierane?
    Pampers i ubranko do porodowej. Ja wykąpać się mogłam dopiero na oddziale więc koszula na zmianę była w walizce na oddział.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia, 17:36

    Martiiii lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Faelwen90 Autorytet
    Postów: 271 449

    Wysłany: 30 stycznia, 00:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie co badanie to jakaś nowa rewelacja... Powoli mam tego serdecznie dość psychocznie. Dzisiaj na badaniu u małego odkryto taką małą dziurkę nad odbytem w linii kręgosłupa. To podobno jakaś przetoka i będzie miał zrobione USG żeby zobaczyć czy ta przetoka ma dno, czy nie łączy się z rdzeniem...

    Jeszcze czeka mnie wizyta u lekarza zakaznika w związku z toksoplazmozą, bo wysłano do badania moja krew i krew dziecka, bo chcą zbadać moje i jego przeciwciała.

    Nie wiem co jest ze mną nie tak. Całą ciążę stosowałam się do wszystkich zaleceń jakie miałam. Zrobiłam amniopunkcję, brałam antybiotyk 3 razy dziennie, zrobiłam badania genetyczne, echo serca dziecka, wszystkie badania prenatalne i codziennie dostaję od życia w pysk...

    Dobra wiadomością jest to, że okulista wykluczył toksoplazmozę wrodzoną w oczach, więc trzymam się tej nadzieji, że pozostałe rzeczy też się wykluczą.

    Zgodziłam się, żeby synkowi podcięto wędzidełko. Dzisiaj dowiedziałam się, że żeby w pełni wykorzystać ten zabieg są jakieś ćwiczenia żeby dziecko pracowało języczkiem, masaże twarzy itd. 5 lutego zapisałam nas na wizytę do neurologopedy i zobaczymy co powie. Jestem dobrej myśli.

    Z dobrych rzeczy jeszcze to mój mąż wszystko świetnie ogarnia. Dzisiaj był że mną w szpitalu, pomagał a poza tym załatwił na mieście wszystko. Akt urodzenia, zarejestrował dziecko w urzędzie gminy w której mieszkamy, załatwił za mnie mój zasiłek macierzyński, wziął urlop tacierzyński w pracy i załatwił jeszcze milion innych pierdół po drodze. Jestem dumna, że mam takiego faceta u boku i razem stawiamy wszystkiemu czoła.

    Sorry za chaotyczny wpis, ale siedzi we mnie tyle emocji, że ciężko to opisać...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia, 04:49

    E_welka88, kattalinna, Aleale, spineczka lubią tę wiadomość

    age.png
  • Faelwen90 Autorytet
    Postów: 271 449

    Wysłany: 30 stycznia, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,
    Stał się cud, wychodzimy ze szpitala!
    Boże, to najszęśliwszy dzień w moim życiu!

    Resztę opiszę jak już będziemy w domu.

    Nomeolvides, Perli_92, E_welka88, Wiara Nadzieja Miłość, Aleale, Jakasienka, villemo_gbm, Domi.Nika, _Aliya_, kattalinna, KINGA89, potforzasta, Podkoszulka, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość

    age.png
  • Nomeolvides Autorytet
    Postów: 1975 5670

    Wysłany: 30 stycznia, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super! W domu będzie na pewno o wiele lepiej i spokojniej. Cieszcie się soba! 🩷

    👧🏼+👱🏼‍♂️+👶🏼+👶🏼+🐕
    Starania od 06.2023
    Niedoczynność tarczycy / IO / PCOS / brak owulacji

    🍀21.04 ⏸ 🍀16.12 👶🏼🩷👶🏼🩵

    age.png
  • Faelwen90 Autorytet
    Postów: 271 449

    Wysłany: 2 lutego, 01:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,
    Miałam opisać swoje przejścia w szpitalu, ale dość negatywów.

    Teraz pozytywy:
    - mój syn słyszy,
    - mój syn widzi, nie ma wrodzonej toksoplazmozy w oczach,
    - mój syn ma podcięte wędzidełko i będziemy z nim ćwiczyć przy wsparciu neurologopedy,
    - mój syn ma zdrowe serduszko, szmery ustąpiły,
    - mój syn nie ma przetoki łączącej się z rdzeniem, bo na badaniu USG ta przetoka ma dno i wszystko jest ok.

    Mój syn jest zdrowym dzieckiem, które w dzień śpi jak aniołek a w nocy szaleje jak króliczek z reklamy baterii Duracell 😀

    Pozdrawiam Was dziewczyny i dziękuję za wszystkie dobre rady, za ogrom wsparcia i ogólnie za wszystko.
    Niestety nie mam Facebooka żeby być z Wami teraz na bieżąco, ale gratuluję wszystkim mamuśkom. Dałyśmy radę!

    Trzymajcie się ciepło. Dzięki za naszą wspólną drogę przez te 9 miesięcy oczekiwania, wzlotów, upadków, smutków i wielkich radości.

    P.S. nie znikam, nadal będę tu zaglądać 😉

    Wiara Nadzieja Miłość, Jakasienka, potforzasta lubią tę wiadomość

    age.png
‹‹ 740 741 742 743 744 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ